Mamusie Wrzesień 2015

Meliska jak nie chcesz laktatorem to ręcznie spróbuj. Ja tak robiłam jak miałam nabrzmiałe piersi i przy tym twarda brodawkę. Łapałam troszkę wyżej niż otoczka i naciskałam żeby ulżyć piersi i żeby brodawka zrobila sie miększa.

W szpitalu mówili, zeby przy nawale ściągać do momentu ulgi - obojętnie w jaki sposób czy ręcznie czy którymś laktatorem.

Dzień dobry

Meliska ja nie pomogę, bo mój się budzi co 2-3 godziny też w nocy, więc wyłapuje akurat ten moment kiedy pierś się robi mocno nabrzmiała. A jak mam za dużo pokarmu to on sam wycieka Bez przerwy chodzę we wkładkach laktacyjnych, nawet spać muszę w staniku, co mi się nigdy przed urodzeniem nie zdarzało..

Co do ubranek ja najbardziej lubię bodziaka i "łatwy" dół, czyli spodenki albo półśpiochy -to jeśli chodzi o wygodę, a jeśli chodzi o wygląd to uwielbiam wszelkie śpiochowate -wszystko co na szelki/ramionka jest taaaakieeee słodkie Ale wygoda wygrywa

W ogóle to zważyłam wczoraj małego i okazuje się, że Bobasso waży ...... 5,2 kg Próbowałam go też zmierzyć, ale nie bardzo się dawał, w każdym razie tak na oko i niedokładnie wychodzi 67 cm Czyli 1 kg i 6 cm w miesiąc
Mam już całe pudło za małych ubranek spakowane

Melisa ja też nie pomoge bo u mnie laktacja juz się ustabiliowala i mala wstaje akurat na posiłki.. Ale to trzeba czasu. Póki co moze budź po prostu wczesniej sama nie wiem.

Zaz uooo jaki duży Bartus! A jak go mierzyłaś? U nas dzis polozna i wazenie. Tydzień temu 4 kilo ciekawe jak dzis.

Meliska Ja nawał pokarmu miałam tylko w szpitalu i wtedy położna kazały odciągać żeby sobie ulżyć i karmić co 3h. Później Kubuś już sam wpadł w ten rytm i wszystko się ułożyło.

U mnie Kubuś ciągle chodzi w ciuszkach z rozmiaru 56 ale w końcu są na niego takie akurat bo wcześniej na nim wisiały. więc myślę, że to już ostatni moment jak będziemy nosić taką rozmiarówkę i lada chwila przejdziemy na 62

Zazanka to duży Bartuś
Co do ubranek na mojego już na styk 62, więc zakładam mu co się da w tym rozmiarze, żeby jeszcze pochodził, myślę że max za tydzień, dwa przechodzimy na 68
Ładnie Wasze bobaski rosną mój ważył w 5tyg 5170g trochę nawet za szybko tyje
a teraz to nawet nie wiem, ale już pampersy 2 są na niego takie na styk
Meliska spróbuj mimo wszystko odciągać prznajmniej trochę, z czasem laktacja powinna Ci się ustabilizować

U mnie nadal 56.. A tyyyle mam z 62 i wszystko wisi

nosz ku**a odciagalam wczoraj pokarm i wsadzilam do lodówki żeby było jak coś jak gdzieś jadę żeby za często nie odciagac!! i co moja mama mi je wylala!!! nie na jej półce to stało to mogła spytać się czy jak!! a aaa aaa bo tak jak mam gdzieś iść to odciagam a później za dużo pokarmu mam a ku*wa! !!

Zaz mi też z cycow leci!! i non stop stanik wkładki laktacyjne.

Melisa mi się zdaje że troszkę możesz sobie odciągnąć. bo cóż innego pozostaje ci, inaczej nie pozbędziesz się nadmiaru pokarmu jak synek nie chce zjadac wszystkiego przez noc.

dzień dobry

Meliska moim zdaniem powinnaś sobie chociaż troszeczkę odciągnąć , na pewno Ci ulży bo innego sposobu chyba nie ma

u nas z ubrankami jest różnie, bodziaki na długi rękawek mamy 56, śpioszki nosimy na 62, pajacyki 56 i 62 także zależy chyba od ubranka po prostu bo te rozmiarki są różne

Asiek.. jejku, nie dziwie Ci się że jesteś taka zła, chyba wyszłabym z siebie biedna ;****

Basiek śliczne ubranko na chrzest

Zaz, Bartuś jaki duży chłopczyk super mama ma dobre mleczko

hej kochane!

Jakie przepiekne te Wasze slodkosci dziewczyny! cud za cudem, az milo wejsc na forum i nie dosc ze nadrobic to jeszcze oko nacieszyc

Teraz pewnie Wszystkie Wasze skarby beda juz doganiac (albo i przeganiac) Kornelowe wyczyny (bo u nas "korygowany wiek" to tez teraz miesiac - termin byl na 21.09) wiec bedziecie mialy smiesznie z tymi wszystkim gadulami, usmieszki i zabawki:)

Kornel ogolnie uwielbia wszystkie swoje "wiszace" zabawki - karuzelki obydwie i ta kostke sensoryczna a takze takiego pajaca - ostatnio sie dorobil nowego przyjaciela ecx.images-amazon.com/images/I/61AOexZYcYL._SY355_.jpg
No i jeszcze pokazujemy mu takie ksiazeczki z kontrastowymi obrazkami, tez uwielbia

Asiek, Kornel wlasnie tak samo, zaczal odgapiac powoli mimike twarzy i w ogole duzo duzo usmieszkow nam posyla non stop:)

Karmimy juz tylko mm niestety, poza tym ze od czasu do czasu podajemy mrozonki (choc zachowalam troche na kolejne szczepienie jeszcze zeby mial cos pysznego w nagrode po). Niestety mimo przystawiania i odciagania i walki, mleko sie jakos skonczylo:( u mojej mamy i babci z jej strony bylo podobnie, wiec moze to u nas rodzinne?

U nas szczepienie przeszlo bez szwanku (poza OGROMNYM rykiem w trakcie - jesli mozecie to wyslijcie mezow, ja sie prawie z kornelem poplakalam tam, a mial wszystko na raz - 5w1 plus pneumokoki, rotawirusy i meningitis , musielismy podac paracetamol po, bo byl wzrost temperatury i kupy sie zatrzymaly na kilka dni potem tez.

Co do kup polecam zamiast termometra w razie gdyby nie chcialy wychodzic, sa takie specjalne "wentylki" w razie gdyby byla potrzebna pomoc (pomaga tez ponoc na kolki i wylatuja gazy wtedy, choc u nas - odpukac - narazie kolek nie bylo, ewentualnie wlasnie jakies kupy ktore nie chcialy wyjsc). Zastosowalismy go raz jak juz ponad 35 h bez kupy bylo a wlasnie bylo po szczepionkach wiec nie chcialam zeby sie tam za dlugo gniezdzilo - wrzucam link:

mhtrade.nazwa.pl/foto/Windy/i-windi-kate...-na-kolke-10-szt.jpg

wyglada to troche drastycznie, ale moim zdaniem lepsze niz termometr
po tym jeszcze raz nam kupa utknela na 30h znow, ale masazyki same w sobie pomogly, a pozniej juz od wczoraj kupy sa w normie oby sie tylko tak utrzymaly.

Dodatkowo jeszcze podawalam Gripe Water kilkakrotnie przy karmieniach zeby wspmoc kupki i wszystko pieknie poszlo:, takze polecam! - kornel np nie za bardzo chetny do picia herbatki byl, a to podobne tyle ze wystraczy 5ml:)

woda-koperkowa.pl/

Co do ubran i pieluch, nosimy 56-62 i pieluszki 2 - a kornel rosnie w sile, juz okolo 5kg wazy (dokladnie bede wiedziec w pt)

tez wstawiam kilka zdjec


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A chrzciny tez bedziemy robic w grudniu, w polsce - aaccchhhhh czeka nas pierwszy lot samolotem z dzidziusiem i wcale mnie to nie cieszy, sama nie lubie latac a co dopiero w zestawie.... no ale coz no i wlasnie wyglada na to ze chcemy 20.12 ale jesli sie nie uda to napewno gdzies pomiedzy 20.12 a 3.01 bedziemy robic, moi rodzice maja isc sie dowiedziec wkrotce jaka data a my musimy zalatwic paszport

Zaproszenia planuje robic sama, zamowilam juz "produkty" i beda dzialac jak tylko przyjada

PS. ZAZ chcialabym wykorzystac Twoj patent na literki i uszyc dla kuzynow kornelowych na swieta w prezencie, moge?

A w ogole to, z tej radosci ze Was znow widze, zapomnialam ze mialam sie pozalic - dysk mi wczoraj odmowil posluszenstwa i sie wysunal albo cholera wie co to tam w tym kregoslupie sie dzieje (juz tak od kilku lat z nim walcze) no i w koncu padl - przy uwaga - ciezkiej pracy jaka jest odslanianie okien...... ehhh

Wcozraj masakra, kornela ledwo moglam podniesc wiec spedzilismy caly dzien na kanapie gdzie rano jeszcze przed wystrzalem dotarlam, dzis na szczescie Pawel pracuje z domu, wstawal w nocy i w ogole a ja nie dzwigam (nawet szkraba) i miejmy nadzieje ze przejdzie jak najszybciej!!!

a i jeszcze jedno (a potem obiecuje juz nie spamowac ;P )

czy ktoras z Was ma lub zna jakies godne polecenia lozeczko turystyczne? bo chcemy kupic wlasnie na wyjazd do polski - u tesciowej nie bedzie gdzie spac mial kornelko bo tam jeszcze trojka innych dzieci bedzie a nie chcemy z nim w lozku spac bo po pierwsze nie ma miejsca w pawlowym starym lozku na trojke a poza tym wolimy jednak jak Kornelko spi sam i sie uczy ze mozna z rodzicami rekreacyjnie lezec i owszem ale w nocy kazdy spi w swoim lozku ja mam paranoje ze go zgniote we snie....

Moj Korneliusz boski <3 <3

Agata 270 przytyla wiec mimo rzadszego dostawiania do piersi jest git wazy 4270 i dzis konczy miesiąc!