MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Hej dziewczynki
A u mnie znowu upał, tragedia wczoraj była burza późnym wieczorem i myślałam, że się ochłodzi, a tu znowu to samo jest 9 rano a mi termometr pokazuje już 29 stopni
A w nocy to się spać nie da tak gorąco
agnesssa uważaj na siebie i nie przemęczaj się za bardzo
chasiami ale miałaś wesolutko do mnie przyszli wczoraj bracia (jeden z zoną i córeczką-moją chrześnicą ) i siostra, więc też miałam wesoło, ale nie dało się wysiedzieć, bo w mieszkaniu się nagrzało i było 29 stopni

Miłego dnia

chasiami klima przy takiej pogodzie to marzenie Ja miałam całą noc wiatrak włączony, ale nic nie pomogło.

agnesssa mam nadzieję że lepiej już się czujesz kochana i zaraz zdaj relacje po lekarzu

Hej
Też się melduje, już nie śpimy
U mnie jak zwykle szaro, w nocy burza była potężna, bałam sie trochę, chociaż lubię burzę
Wczoraj w Gdańsku byłam na zakupach, trochę po Ikei polatałam i zaraz brzuch sie twardy robił ale kupiłam fajną komodę z szufladami na ciuchy dla małego za 159 zł.

Dziewczyny, moja córka w 38 tyg, się urodziła i ważyła 3005 g, więc wasze córeczki są akurat, to mój synuś to kolos
Mój facet też wyjechał na weekend do pracy, ale ja juz przyzwyczajona jestem, ze w sezonie go nie ma w domu

To Wasi mężowie w rozjazdach Ja w zeszłym roku z mężem nie widziałam się 3 miechy, dłużyło się okropnie- i nie chciałabym już powtórki z rozrywki heh Teraz nie wyobrażam sobie że męża nie będę widziała przez kilka dni, chyba bym się zatęskniła ;p

Ale się rozpisałyście

U mnie straszna duchota w nocy była mega burza ale i tak nie przyniosła ochłodzenia. Nawet z psem nie chce mi się iść tak gorąco już jest.

A właśnie ma któraś z was psa w domu ? Ja mam rocznego owcarka i zastanawiam się jak to będzie jak dziecko przyjdzie...

A co do kosmetyków to na mądrej szkole rodzenia nie kazali prawie wcale stosować. Tylko jakiś płyn do kapieli i nic poza tym. Ewentualnie na dupke raz w tygodniu alantan lub linomag. A jak odparzenia są to wtedy zadziałaś. Nawet pepuszek każą tylko wodą przemywać.

Robie postępy bo kupiłam brakujące rzeczy do szpitalnej torby Teraz tylko jeszcze ją spakować.

A na moją sesję to tak nie czekajcie łapczywie bo to czysta amatorszczyzna bo sama sobie pozowałam do aparatu Ale mnie się i tak podobają zdjęcia więc jak macie ochotę to popatrzcie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Macie jakiś fajny przepis na ciasto z malinami ?

Agnessa powodzenia na wizycie i zdaj relacje jak wrócisz

Madzia7 w najbliższym czasie nie planujemy powrotu, przylecimy na pewno na chrzciny młodej w kwietniu (tak planujemy wstępnie) pewnie na jakieś 3 tygodnie a potem ja planuję iść do pracy, ale co się jeszcze okaże to zobaczymy
co do kopernika mam bardzo negatywne nastawienie (chyba najgorszy szpital w Krakowie pod względem traktowania pacjentek...) no ale ważne jest to na czym tobie zależy, mnie zależało na tym, żeby nie robili lewatywy, żeby nacinanie krocza było robione tylko w bardzo uzasadnionych przypadkach i za zgodą pacjentki, żeby nie dokarmiali dzieci bez zgody matki, żeby były osobne sale do porodów rodzinnych bezpłatne, no i żeby mój poród przebiegał w rytmie który mnie odpowiada, bo to ja rodzę a nie położne i lekarze, żebym mogła wybrać pozycję która mnie będzie odpowiadała, zebym miała piłkę do siedzenia, mogła w każdej chwili pójśc pod prysznic.... no trochę tego było no i najważniejsze, zeby personel szpitala wspierał mnie w tym, by urodzić bez znieczulenia, no i to wszystko zapewnił mi żeromski, dlatego najpierw wybrałam szpital a potem szukałam lekarza, który tam pracuje, zeby mieć kogoś tam, chociaż i tak lekarza nie było przy porodzie, ale dzwonił co kilka godzin, pytał jak mi idzie itp, ale opiekę przed rozmową z nim i po rozmowie miałam tak samo świetną, więc nie było to konieczne

a jeszcze co do wagi dzieciaczków to mój synek urodził sie z wagą 2980g no i spodziewam się, ze młoda będzie ważyć podobnie, dlatego kupiłam masę ciuszków w rozm. 50 bo tych używaliśmy ponad miesiąc przy Adim 56 były jak worki na niego heheh

Chasiami pogody współczuję to naprawdę męczące na dłuższą metę...

no i się rozpisałam, mam nadzieję, że mi wybaczycie straszna gaduła ze mnie

makrelcia śliczne zdjęcia!!! Piękny brzuszek, taka fajna piłeczka
Patrząc na Twoje zdjęcia to ja mam brzuszek bardzo nisko, a może mi się tak tylko wydaje A pieska ani innych zwierzątek nie mam ;p

ja też nie spię od 7 zeby chociaż przez 2 godziny nie odczuwac takiego wielkiego upału...a w samo południe jadę na usg a potem do męża na wieś....ja nie wiem jak bym wytrzymała jakby mój mąż na kilka dni wyjechał:)teraz się strasznie cieszę że ma wakacje i możemy te 2 miesiące spędzić razem:)no ale jak jest potrzeba wyjazdu to co poradzić....

a wczoraj wieczorem zamówiliśmy z mężem łóżeczko, już nie pamietam ale któraś z was właśnie je kupowała- kolor naturalny
allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-bukowe-3-...gpk-i2445875478.html

dziewczyny u mnie piękny widok: zaczęło kropić

patys oooo podeślij troszkę deszczu! Zapowiadali w całej PL deszcze, ale u nas się raczej nie zapowiada, słoneczko bardzo grzeje i nie ma ani jednej chmureczki
A łóżeczko super!

Makrelcia śliczne fotki super pamiątka będzie

Anulka, twoje linki są bezcenne, dzięki
baby- ten przepis na shreka brzmi apetycznie, aż sobie zapisałam, na pewno zrobię po porodzie, bo teraz mi nie wolno,a to wzbudzi na pewno frustrację

Ja chyba całą noc nie spałam przez burzę ulewę i ciągłe wstawanie do kibelka, najpierw co godzinę, później, co pół masakra, a przy tym budząc się z pełnym pęcherzem łapie mnie skurcz i to mnie martwi, bo w dzień tego nie mam

Dzięki kochane za życzenia

Walczyłam wczoraj z torcikiem potem zapodam zdjęcie mojej amatorszczyzny ale proszę się za głośno nie śmiać

Ania 14.09 faktycznie lało prawie całą noc i te błyski ale za to teraz znośnie jest czym oddychać choć dzić zapowiadają u nas upał

Sandra85 dużo zdrówka dla taty

Baby_55 przepis na torcik podawała Agnesssa jest na stronie 276 jakbyś się skusiła

Co do kosmatyków to ja w sumie podobnie jak większość z was planuję:oliwkę Nivea Baby do smarownia główki i do kąpieli obstawiam na Oilanium. Ale co do kosmtyków to się wstrzymam do czasu aż mała będzie ze mną. Bo z małym kupiłam kremiki które się nie przydały. Miał bardzo suchą skórkę i pomogło mu dopiero oilanium - a było w próbce w paczce szpitalnej. Też nie reagował na większość kremów na odparzenia - stare sposoby babć czyli mąka ziemniaczana i wietrzenie pupy pomagało. A sudokremy, alantany i inne wylko pogarszały u nas sprawę. Więc stwierdziłam ze najpierw skorzystam w razie potrzeby z próbek a potem dopiero kupię.

Mój torcik - miało to wyglądac jak 2 gołąbki na cylinrze