BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

13 lata 9 miesiąc temu #183521 przez Mała
Oj Beti, ale się uśmiałam z tych skurczy. Dobrze, że w ogóle jakieś są :silly: :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183523 przez pati-m
beti napisał:

Aaaaaaaaaa i zapomniałam Wam donieść!!!!! :)


Miałam dziś w nocy pierwsze regularne skurcze!!!!!!! :D :D :D :D




Tylko szkoda, że łydek :silly: :P


beti - paskudziaku Ty! :silly: Ja tu aż podskoczyłam z wrażenia, a końcówka mnie rozśmieszyła na maksa :woohoo: Choć wiem, że nie ma co się śmiać ze skurczy łydek bo też je przerabiałam. Ech Ty zgrywusie :side: :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183528 przez pati-m
Dziewczynki znalazłam! Nareszcie znalazłam! Czytajcie... :woohoo:


"Sposoby na łatwiejszy poród
Trudnego, bolesnego porodu w czasach, gdy nie znano znieczulenia, bało się wiele kobiet. Stąd cała masa zabiegów mających ułatwić dziecku przyjście na świat, a matce oszczędzić bólu. Jan Bystroń pisze, że powszechnym zwyczajem w tym względzie było rozwiązywanie rzeczy splątanych, zasupłanych, otwieranie zamkniętych. Pisał: „Na Białej Rusi, gdy kobieta czuje pierwsze bóle, rozbierają ją, rozpinają, rozplatają warkocze. Otwierają carskie wrota (w cerkwi), bo wierzą, że Matka Boska śpieszy na pomoc rodzącej z rozwianymi włosami. Podobnież żydzi polscy otwierają, przy zbliżaniu się rozwiązania, szafy i szuflady; jeśli to nie pomaga, wybijają okno”.
Żeby przyspieszyć rozwiązanie, kładziono siekierę pod łóżko lub nóż pod prześcieradło. Chodziło nie tylko o to, że są to ostre narzędzia, ale też o fakt, że ostrza wykonane są z żelaza. Ten metal miał posiadać właściwości ochronne. Podobno boi się go nawet diabeł. W zamożniejszych i bardziej oświeconych domach siekierę i nóż zastąpił... pierścionek lub złoty pieniądz. Kruszec miał spełniać to samo magiczne zadanie."

Czyli kochane zamiast marudzić "kiedy urodzę, kiedy urodzę" trzeba się brać za rozplątywanie wszystkiego co splątane. Zaraz się chyba przelecę po domu, pootwieram wszystkie okna, drzwi, szafy i szuflady - jak nie urodzę to się może chociaż chłodniej zrobi :lol: Aaaaaa no i muszę siekierę do walizki dopakować, bo jak to tak bez zabezpieczenia do szpitala jechać :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183529 przez beti
Zawsze do usług :D przynajmniej trochę śmiechu Wam dostarczyłam :D

No chyba, że Fifik po ojcu kombinator i kombinuje jak tu łydkami wyjść :P
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183531 przez beti
Pati, teraz ja padłam :D

To ja tu krzyczę na M., że ciągle zostawia otwarte drzwi od szafek i wszystkie szuflady, a on mi biedaczek chce po prostu pomóc :P

Trochę mi tylko szkoda tych szyb, bo mam dość nowe okna...no ale może jeszcze to przemyślę, cel uświęca środki w końcu :P

Ale jakbym tak siekiere pod łóżko schowała, to już by mi chyba Marecki po karetkę z kaftanikiem zadzwonił :P
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183534 przez pati-m
beti - dla dobra dziecka wszystko! Jak się zacznie to pierdu w okno i Fifik wyskoczy w minutę! A co do siekiery, to najwyżej powiedz mężowi że przypomniał Ci się "Nagi instynkt", a nie mogłaś znaleźć szpikulca do lodu, więc czemu nie może byc siekiera :side: :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183535 przez mgielka22
O qrcze to ja lece po siekiere i zestaw nozy i wloze do lozka :D
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183537 przez Mała
A no widzicie, dobrze że pati głowy nie straciła, to zaraz wszystkie porodzimy. Kurde jakie my niedoinformowane byłyśmy :blink:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183538 przez monika1984lodz
/nie no masakra poprostu uplakalam sie ze smiechu hehhe ale ja siekiery w domu nie mam jak myslicie oze byc tasak ?? :silly:

www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl




[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183539 przez Mała
Monika ja myślę, że może :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183541 przez pati-m
Monia - to zapakuj tasak i dla pewności kilka noży, gdyby się okazało że tasak nie jest tak ostry jak siekiera :)
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183547 przez beti
hmmmm...gdzieś w piwnicy powinnam mieć maczetę i kosę, myślicie, że się nada??? :D
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183548 przez mgielka22
Ja jeszcze mam miecz samurajski bedzie ok??? :P :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183549 przez mgielka22
Beti kosa idealna bo zelazna :D
Temat został zablokowany.
13 lata 9 miesiąc temu #183551 przez beti
Cholera.... do walizki mi się nie zmieści :(
Ale miecz samurajski....hmmmm....genialne :)
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl