Listopad 2011 cz. 2

hej laseczki

Pola i co za nowy fryz sobie zafundowałaś??

No i ty narzekasz na teściówke , a widzisz jak o maluchy ci dba.

Hhehe Veta znowu % będzie miała , ty to masz dobrze!!!

Vesta Zuzka wyglądała najładniej i ta focia jejku zakochałam sie w niej i ja .Wygląda cudnie!!!

Z Mikołajem też cudnie!!!

Pola no ty minie osłabiasz hehe, moje cycki na tort się nie nadają

Pola nie kumam z tymi pokoja , znaczy tym , że na innym końcu korytarza??A to jakas różnica jest??Kojec jest chyba metr na metr.....

Dzieki ci kochana , ale wyjdzie mnie chyba to samo , co na allegro.A już się napaliłam , tylko po stołek skocze i Ł muszę naciągnąć na patery do ciasta i jakieś szafeczki pod schody.

POla heh uśmiałam się , a co to za różnica z kim bym miała być w domu ,przecież to było dużo wcześniej ustalone

Pola u nas jak na razie ciemieniuchy brak , chociaż dzis jak ją do spania głaskałam , to cos mi tam nie psaiło.musze jutro w dzień sprawdzić


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ta Pola ta ćwiczenia mi idą , że siedzę i wpierdzielam wafelki czekoladowe i popijam colą i was czytam o to moje brzuszki

EEe ja teraz tez pasuje , ide tylko na odrosty , rzęs nie robię , bo własne mam zdewastowane i pazurów pewnie tez nie zrobię


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Docia no oby z tym aparatem ci sie udało szybko zalatwić.Ja dzwoniłam wczoraj do dentysty i dopiero na 20 mieli wolne terminy prywatnie , bo na kasę już limit wyczerpano(kurwa paranoja jakaś)Musze porządek z szuflada zrobić bo tak mi lecą zęby , że jestem przerazona , bo jak mam tyle lat ile mam w życiu nie miałam z zębami problemów(nie liczę tych nadliczbowych jedynek)Mam nadziej , że nic mi nie odpie...la , ze spuchnięta będę.

Jej no co ty Lenia na taką mała zmianę reaguje!!

UUU Pola ale dymian pojechał z tym kwiatem Nie myślałam jeszcze o prezentach.Po głowie mi chodzi , żeby dzieciaki na weekend wywieść do mamci i urządzić sobie w ramach walentynek wspólny weekend.Ale jak to będzie w wydaniu mojego męża , czy sama nie będę siedziała to nie wiem.Ale z oklepanego pomysłu mam ochotę skorzystać , bo dawnnnnnnooooo nie byłam w kinie , a mam mega ochotę

Vesta super , ze Zuzance samej udało sie zjeść paróweczkę!!!

Docia , a co Krzysiu tak miły??Chyba ty byłaś dla niego bardzo miła Ale mój tez ostanio ma dni dobroci dla zwierząt

Docia no z Ł chyba od miesiąca chcemy to obejrzec i nam nie wychodzi

Ja wieczór sama , mój na woatrakach i pewnie wróci nad ranem, bosko I co tu robić

A my dzis bylismy na tym balu.Generalnie było bardzo fajnie .Kupa dzieciaków, słodyczy , muza Olo był oczywiście nie w sosie i podpiera ściany z tatusiem , po godzinie troszkę się rozkręcił , ale be szału.Za to młoda mnie wykończyła.Pierwsze pół godziny obserwacja , a potem dawaj w tany!!!Nic się nie bała , obcy ludzie ja na ręce brali ,fotki jej robili , a ta uchachana :drhy: Ciągle nam uciekała , ani na rekach nie chciała , ani na kolanach tylko latać po sali.Po 12 już miała nogi tak w dupie , że zgarnęliśmy ich do domu.Młoda poszła zaraz spać , a olo miał ochotę sam w pokoju posiedzieć.Całe szczęście , bo ja byłam wypompowana.Przed 14 wpadła znajoma z córeczką(ta od duchów)No i po herbacie , nie było zmiłuj trzeba było iść do Ola pokoju i z towarzystwem przebywać .ale dzieciaki bawiły się superasnie .Szalone normalnie hehe , ale jakoś tak mi szybko dzień zleciał i dobrze.

Witam wieczorową porą!

Dzisiaj miałam dzień pucowania mieszkania.. no i OC za auto byłam zapłacic... ech jestem znów o 5 stówek szczuplejsza... szkoda, że nie o 5kg!!!

Polunia co robiłaś z włoskami?

Etam, że bnie metkowe, wazne, że masz w co dzieci ubrać!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zuzia jak księżniczka wyszła na zdjęciu grupowym ze swoimi paziami Batmana fryz mi się podoba!

Fotka z samą Zuzią jest mega śliczna!

Fajne fotki z Mikołajem i co najwazniejsze! Nie płakała!!!! Brawo!

Dorcia gratuluję nocki!

Polunia hmm nie wierzę, że w okularkach wyglądasz jak przygłup, bo bys ich nie wizęła!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mnie to się wydaje, że jak daje się pić/jeść/przewija się w nocy to jeszcze bardziej rozbudza się dziecko iw etdy już wogóle nie chce spać... ja nic z tych rzeczy nawet nie proponuje jak Iza się w nocy obudzi! Mówię śpij i ona tam marudzi ale zasypia po jakims czasie.. i tylko ja potem nakrywam... a najczęściej jak się obudzi i zaczyna nawoływac to wogóle nie reaguję.. no chyba, że płacze strasznie to wtedy tak!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Właśnie wykończyłam paczkę paluszków

Dorcia o super, że chociaz po spaniu robi siuśku na nocnik! Moja to nawet usiąść nie chce..

Co do szuflady po dłóżęczkiem to ja w niej trzymam na dole Izy ciuszki... i od jakiegos czasu ciągle mi je wyrzuca i roznosi po całym pokoju.. chyba jednak będe musiała jakąs komodę zakupić tam do pokoju...

Izucha też uwielbia parówki i potrafi 2 zjeśc takie duże sokolinki... albo 4 małe lidlowe piratki ja jej kroje na kawałki ale ona je paluchami! jakos nie dałam jej jeszcze widelca, a może powinnam???

Oo jaki Krzysiu miły!!! Super!!!

Też nie mam pomysłu na Walentynki, ale nawet ochoty na ich świętowanie... dzisiaj tak mi małż podniósł ciśnienie, że chate na błysk wysprzątałam byle tylko nie widziec go na ocvzy i nie musieć się odzywać!!!

Tak zachwalacie te stoliki i krzesełka, że sama zaczynam nad nimi myśleć...

Laski chcecie bym Was takie niewypindrzone poznała???

Luśka o to widzę że pierwszy bal udany! No Aureśka umie tańczyć to musiałą wykorzytstac okazje!

Ok. Wysyłam i zmykam pod prysznic.. na tvn zaczęłam oglądac film i weszłam na neta.. i nic z filmu nie wiem.. ha ha

Dobrej nocy pa pa

LUSKA Dymian pyta czy cos sie spsuło , że Ł na wiatrakch siedzi???

Madziorska
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


W nocy ja młodej tez nie przewijam , pic daje tylko w wyjątkowych okolicznościach i mleko oczywiście standard , ale biorę ja do nas , jeżeli pali sie jej lampka , to gaszę i my idziemy spać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


dobra wrzucam fotki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

LUSKA

prosze , speszjal for Ju

Helołłłł , pewnie juz wszystkie dawno spia a ja wlasnie skończyłam pralnie odgruzowywać i stwierdziłam , że zajrze bo jutro cały dzień u tesciów (tesciówka ma 50 urodziny...) wiec dupa z forum bedzie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Super extra kurwa mać Jeszcze takiego okreslenia nie słyszałam , dobre Dorcia

Ja tam nie wiem czy mogę powtórzyć D Twoje słowa o przystojnym chlopie bo jeszcze sobie pomysli , ze to prawda i mi zacznie w piórka obrastać

Łee aparat , tez chcę!!! Mi sie podobaja takie ozdobki na ząbkach A Lenia po kilk dniach sie na pewno przyzwyczai do nowej Mamy U nas Pola głupieje tylko wtedy jak któres przychodzi w czapce , chociaz teraz juz troche mniej wygłupiona jest bo jeszcze jakis czas temu to potrafiła uciekac , teraz bardziej taka zawstydzona jest i spuszcza glówkę.

Własnie co do spuszczania główki to panna dostała dzisiaj mały opr od matki i stała jak zamurowana. No szkudna jest taka , ze obłęd i w ogóle nie słucha. Jej uszy nie przyjmuja takich słów jak zostaw , nie rób , nie dotykaj... A , że matka miała dzień pralniowy to panna postanowiła mi na siłę pomóc , rozwalała kupki z praniem , ładowała do pralki wszystko co popadło , ściagała mokre pranie z suszarek... Ale jak mi przy końcówce prania przestawiła program (skapnełam sie po dluzszej chwli i juz było po ptokach ... ) to dostała opr , byscie to widzialy , ta mina , głowa spuszczona , usta wydete w podkówke ale bez placzu. Nawet nie chciała na mnie spojrzec morda mała. Oczywiscie matce sie zrobiło z miejsca zal i zaraz zaczełam przytulac ale obrazona jeszcze długo byla... No foch na całego był

Vesta dzis Ty szalejesz , jutro Bob(w sumie to tez juz dzis ). Równowaga w przyrodzie musi być zachowana. Niech jedzie , nawet nie próbuj protestować żeby focha na zjazd nie zarzucił

E tam , mój focha nie zarzuci , bedzie miał bardzo odpowiedzialna funkcje - palacza wiec nie ma innego wyjscia , musi byc na miejscu

Oj ja mi by sie taka trzynastka przydała , nawet kilka takich trzynastek

Dorcia no patrz jaki Krzys dobroduszny Ja bym wybrała jakis rodzinny wypad , skoro obiecał , ze na wszystko sie zgodzi to szalej ciotka i spędźcie bardzooooo aktywny dzień

Luska fryz wciąz ten sam, niby chciałam zapuscic trochę ale mnie mega stresuja bo ni cholery nie moge sobie poradzic z nimi wiec znowu podciełam do tej długosci co miałam , nic specjalnego nie robiłam tylko kolor odswiezyłam bo juz odrosty kilometrowe mialam i ogrom siwych kłaków
Nie no , ja jakos specjalnie na tesciowa narzekać nie mogę ale to jest tesciowa i siłą rzeczy wielokrotnie mnie wkurza

No to dieta pierwsza klasa u Ciebie Ja sie nawpierd....m kruszona , matka przywiozla to co ma sie zmarnować

No skoro Ł ma dni dobroci dla zwierzat jak to nazwalas to Ty chyba tez musialas byc miła wczesniej

Ooo , a to tak rodzinnie na balu dzisiaj byliscie. Fajnie!!! O ja , nie bałas sie wpuscic tej dziewczynki do domu??? Ja bym miała schizę No ale przynajmniej sie Olo wybawił , nadrobił balik

Łoo , duzy ten balik byl! Wiary od groma I mamuska sie za dylanie wzięla Twoja Młodziez czaderska Najbardziej mi sie podoba "spierdalanko" , a Ł jaki powazny
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ale za to malunki na scianie rewelacja!!! Kto Ci to malowal? Czy to tapeta jakas jest? Czad , taki prawdziwy dziecięcy pokój

Madziorskie okulary wzielam bo mnie D namowił Ale absolutnie sie w nich nie czuje , zresztą same zobaczycie , jak babcia wygladam takie binkle wielkie plastikowe O takie własnie

Ja mojej panny w nocy nie przebieram pampka , no chyba , ze jak miala taka dupcie odpazona to wtedy tak , nawet ze 3-4 razy ale tak to odpuszczam. Odpkać ale herbatke bardzo rzadko dam jej w nocy bo jakos przesypia , budzi sie dopiero na mleko około 6 , dostaje na śpiku i spi dalej, tfu tfu tfu


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


O , to ja wiem jak Cie następnym razem Przemo wkurzyu to wsiadaj w auto i do mnie na sprzatanko przyjedx , tez by sie przydało zeby zrobic akcję błysk u mnie w domku

Ok , przeczytane , napisane i moge leciec spać , o sorry jeszcze lazienka po drodze. Ale nie musze klaków myć Zawsze jakis plus. I jeszcze pralka piszczy , wieszam , wstawiam nowe i lulu. Jak znam zycie to moje dzieci wstana bardzo wczesnie , jakby matka chciała pospać to one zamiast o 10 wstana o 7. Jest 2.10 , w wyrze zladuje nie wczesniej niz za 1,5 godziny. Czyli wstane jutro jak zombi !!!

Milej niedzieli laseczki , papa

P.s Malina głowa do góry!!! I skrobnij nam cos!!!

Cześć Dziewczynki.
Pospałyśmy dziś tylko do 7, ale znowu bez stęknięcia, wiec jak dla mnie git. Tak moze być zawsze.

Oj Luśka z tymi dentystami to masakra. Ja tata wysłałam, bo ide tam u mnie, no i gdzieś mnie tam z ledwością wcisnął.
Kuźwa, ja teraz czytam o aparatach (rodzajach) i cenach. Nie zbyt wesoło to wygląda, no i do tego wizyty co miesiąc.
Luśka jakich nadliczbowych jedynek?
My tego filmu do końca znowu nie obejrzeliśmy. On się nie nadaje na romantyczny wieczór, naprawdę. Ja znowu ciągle ryczałam, wiec włączyliśmy Misski. No i moja faworytka wygrała.
Fajnie, że bal się udał. Ooo ha ha Aurelka jaka towarzyska. Widzę, że u Was z rańca był ten bal. My jedziemy na 16 dopiero.
Wyglądali cudnie. Olo coś smutny na pierwszej focie, ale potem widać się rozkręcił. Oo, i mamuśka potańcowała. Super. Dzieciaczków sporo, widać, że fajno było. Coś Ł ma nie tego mine „Spierdalanko”

Ha ha Madziorskie mam to samo- jak jestem zła to sprzątam. Zawsze jakiś plus tych nerwów
W ogóle nie czytam tego do końca jak już zobaczyłam w zdaniu „egzorcysta”
Izunia faktycznie ma apetyt. Zazdroszczę Jej przemiany materii.

Polunia wow jaki plan zajebisty. Pokoje ulokowane super.
Sto lat dla teściówki.
Tak, Polunia i Krzysia miałam pracować i właśnie był taki plan, że 4-5 godzin +plus godzina dojazd w dwie strony. Ja to bym bardzo chciała. Krzysiu teraz mówi, że może jak Lenia będzie ciut większa. Może po moim powrocie z Anglii- na początku kwietnia.
O właśnie Lenia tak spuszcza główkę jak zakładam stare okulary. Nie mogę wtedy z niej. Ostatnio jak mocno broiła to je założyłam.
Ojeju biedna Polcia, mama krzyczy. Jeszcze trochę i odpyskuje.
Polunia ja też mam wielkie okulary i już się przyzwyczaiłam. Gdy je kupiłam to jeszcze przez pierwszy tydzień nosiłam stare. Przyzwyczaisz się. Zresztą ocenimy w Hiltonie
Kobieto Ty chodź szybciej spać. Za tydzień masz imprezy i znowu nie pośpisz.

Vestka tak jak obiecałam:



I jeszcze takie tam

No i najświeższe- poranne, przed chwilą wykonane

Hej hej

A my po wczorajszej kłotni wogóle się do siebie nie odzywamy.. hi hi

Wczoraj coś pobąkiwał, że chce jechac dzisiaj do rodziców z Izą bo się stęsknili.. więc niech sobie jedzie! Ja się zrelaksuję w domu

Kurcze słońce mi w oczy świeci, a nie mam zasłon, ani rolet w oknie..

Luśka jak chcesz to ja mogę Cię do nihc do domu zawieźć bo oni niedaleko mieszkają..

Super fotki! Ale masz stól z deski do prasowania ha ha

A na ścianie masz fototapetę czy ktoś to rysował??? BArdzo mi się podoba!

Polunia o to imprezka u teściów się szykuije...

Widać, że Pola ma charrrrakterek, pewnie za matką..

O i widzę, że Poli tzn. Poluni się podoba pokik..

No to w Trzeku opowiem... o duchach... najlepiej juz tak wieczorem...

Laska to co Ty jeszcze prze te 1,5 godz robiła s wnocy? Goliła się tak dłuuugo?? ?

A zostawiasz pranie w pralce do rana? Czy masz z suszarką? Ale chyba nei masz z suszarką, bo coś kiedyś pisałaś że w hotelu taką masz... ja nie zostawiam, bo wydaje mi się, że rano to pranie śmierdzi... wilgovcią...

Dorcia oby juz zawsze ladnie przesypiała całą noc Lenka!

Fajny stolik Lenisławki! A jak ładnie sobie siedzi! Hmm coraz częściej nad takim zaczynam mysleć... ale najpierw musiałbym pogodzić się z moim starym... chyba, że wezmę ize i sobie sama pojadę z nią kupic... ha ha W agata meble jak byliśmy to mieli kilka rodzaji stolików i krzesełek do tego... fajne takie różowiaste... chociaz może lepiej uniwersalne???

Śliczny strój w myszkę minnie!

MIłego dnia

Dżem dobry

W końcu mam chwilkę, aby do Was napisać.

Piotrek wrócił z nart i bawi się chwilowo z Zuzanną, więc ja popijam kawkę i nadrabiam

Dorcia szacun dla Krzysia, że taki dzionek Ci zaproponował. To bardzo miło z jego strony, normalnie nadrabia to wszystko, co czasami robi źle

Widelec Zuzia ma plastikowy, swój. Już na fejsie widziałyście filmik. Tak sobie zajada parówkę. W ogóle to następną nabijała i pakowała do buzi, a potem wszystko wypluła he, he, he
Jak mi się uda, to Wam wrzucę filmik.

A ten film „niemożliwe” to o jakiejś katastrofie było tak?

Lusia, gebis to sztuczna szczęka he, he, he

Fajno, że na tym balu było fajnie!

Ja to generalnie też nie chcę rozbudzać Zuzi w nocy, ale generalnie nie wiem, co jej jest. Nigdy się tak nie budziła, więc w pierwszej chwili sprawdzam pampersa, bo nieraz jest pełny no i ewentualnie może być głodna. Chyba po prostu jak znowu wstanie, to od razu odłożę ją do łóżeczka i założę szczebelki. Bo już nie wiem o co jej chodzi.

No LUsia niezła z Ciebie Mamuśka Wystrojona Dżaga, a dzieciaki miały fajną zabawę!
Aureśka super ucieka he, he, he Jejor, faktycznie dużo tam ludzi było!

O i mój zięć romansuje z jakąś dziewuszką

Ha Polunia no grzeję z tego zdjęcia! No szkic pokoi jest the Best he, he, he Fajno! Od razu lepiej to sobie wyobrażam, jak już to widzę

Polunia życzę miłej imprezy z okazji 50-tki Teściowej

Hehe no Pola też łobuzuje przy automacie, praniu Ona chce pomagać. Zuzia ma to samo, nieraz to nie mogę z niej. Kumpela ma taką pralkę, że jest taka blokada dla dzieci i wtedy nawet jak coś dziecko ponaciska, to nic się nie zmieni, bo jest zablokowane. Też bym chciała taką pralkę

Spokojnie, ja Bobowi nie bronię nart ani niczego innego. Jedynie nie do końca mi pasowało to, że jechał dzisiaj, bo chciałam sobie pospać u Mamci. No ale trudno się mówi. Jakoś muszę to przeżyć

Heh, Dorcia już doczytałam, że filmu nie dooglądaliście

O supernowe fotki! A ten stolik to w sumie drewniany jest, prawda? Fajnie Lenisławka się przy nim bawi, widać, że jej się bardzo podoba.
Na pierwszej i drugiej fotce to Lenia ma taką książeczkę z przekładanymi „koralikami”?? Fajne to, w aptekach widzę, podoba mi się.
Jaka słodka Lenka w stroju Minnie
No a w szlafroczku sweetaśna

Ha, jak Madziorka napisała, że Lusia ma stół z deski do prasowania, to aż się cofnęłam, bo nie zwróciłam na to uwagi he, he, he

Madziorka Ty się musisz pogodzić z Przemkiem, bo do zjazdu już niewiele zostało

My dzisiaj miałyśmy aktywny dzionek. Rano wyszykowałam się z Zuzią, potem poszłam z nią do mojej mamy, musiałam posprzątać. Zuzia zadowolona, grzeczna. Zanim poszłyśmy do mamy, to zrobiłyśmy sobie spacer, Zuzia sama spacerowała, zmęczona, ale szczęśliwa, rumieńce na Polikach miała. I potem znowu na spacerek, Zuzia pospała z godzinkę w wózku no i pojechałam do kościoła na mszę dla dzieci. Bardzo się Zuzi podobało, będę chodzić co dwa tygodnie, jak są te msze. Pani grała na gitarze, dzieci śpiewały, no Zuzia happy była.
Wróciłyśmy do domu i chwilę potem wrócił Piotrek z nart. On też zadowolony, więc tyle dobrze. Dla każdego coś miłego.
Szkoda, że weekend tak szybko się kończy i że jutro do pracy. No ale.
Życzę miłej reszty niedzieli, postaram się tu zajrzeć wieczorkiem.

Dobry wieczór,
choćczy dobry to nie wiem. Dzień udany, ale Lenka coś dziwna mi się wydawała, no i miałam rację- ma gorączke. No pierwszy raz :/ Dałam jej Nurofen, ale było naprawdę cieżko (wypluwała). Co polecacie skutecznego i z szybką aplikacją?


MAdziorskie oj kurcze, mam nadzieję, że już gadasz z meżem. Może odpuśc i jedźcie do tych teściów, bo tak to chyba ciagle będziecie pokłoceni.

Ja się wyemigruje na czas opowieści o duchach, bo potem za bardzo się filmuje

Kolor stolika to wzięłam uniwersalny Ale za to krzesełko jest różowe. Najwyżej w przyszłości dokupię jeszcze niebieskie

Vestusia a Ty co tak nic nie opowiadasz jak było wczoraj?

Zuzia naprawdę ślicznie zajadała. Jutro też spróbuję dać Leni taki widelczyk, choć wątpie, że się nim posłuży

Tak, ten "Niemożliwe" to o tsunami. Dziś dokończymy.

Może Zuzi spanie to tylko taki przejściowy okres. Ale nie płacze? Czyli ma to samo co Lenka C odo pampersów to też staram się nie zmieniać, ale czasami ma pełno, albo nawet jest przesikana, gdy wypije za dużo, wiec trzeba.

Vestka tak, stolik drewniany, a krzesełko plastikowe. Na allegro nie polecam, bo ja przepłaciłam. Dziś widziałam w katalogu, że sam stolik kosztuje 20 zł, ja za całośc zapłaciłam 85 zł, a nie wierzę że samo krzesełko kosztuje 65 zł. PRzesyłka niby gratis. Yhy :/

Mamy taki labirynt z koralkami, nie ksiażeczkę. Lenia to lubi. Do tego była taka drewniana kostka z liczydłem, otworami na klocki i czymś tam jeszcze, ale tym w ogóle nie jest zainteresowana. Zresztą wg mnie jest niebezpieczne, ale ten labirynt fajny.

Fajnie, że miałyście taki aktywny dzionek. My w sumie też, tzn ja. Do południa spacer (zawsze idziemy w takie miejsce żeby Lenia mogła sama śmigać, choć z nią to bieganina, bo za każdym razem idzie w inną stronę niż my), a potem ja pojechałam sobie do galerii. Łaziłam po niej 3 godziny, a nic konkretnego nie kupiłam- skarpetki, gacie, strój kąpielowy i spodnie Lence. Co do promocji to w Smyku najwięcej, ale tyle ludzi, że się poddałam. Nawet do wieszaków z ubraniami za bardzo nie dało się dojśc :/

Oo też lubię takie msze. Nie sa nudne Chodzimy czasami. Jak byłam po porodzie Alana, a potem w ciąży i poszliśmy na taką mszę to marzyłam żeby moje dziecie tak biegało po kościele, no i się spełniło

Jeju, ale się znowuż rozpisałam. Zmykam

Buziaki Kochane

Kurka co z Lenisławką, że ma tempkę? Może gdzieś ją przewiało?
U Zuzi sprawdza się metoda podawania leków "po dobremu", czyli że daję jej strzykawkę do ręki i wtedy chętnie bierze do buzi, a ja jej delikatnie wstrzykuję. Jak chcę sama, to nie chce w ogóle, wykrzywia się, odpycha, kręci głową. Tyle, że Lenisławka to taki Tadek Niejadek, więc pewnie ciężko z podawaniem czegoś. Ale spróbuj tak, jak ja z Zuzią, może to coś da?
A jak nie, to może czopek? Albo z czymś ją przekupić? Np. dodać do herbatki/picia?

No i ja też mam ten Nurofen Forte, bo jest mniejsza dawka - 2,5ml, a to jest do przełknięcia. Ibum też teraz jest właśnie Forte, że mniej trzeba podać. A jaki Ty masz?

Ja o duchach też nie chcę słyszeć, bo się boję.
W ogóle to nie śmiejcie się. Ja to w nocy mam nieraz filmy niezłe jak np. idę do ubikacji. Idę wiadomo po ciemku i potem sobie wmawiam, że z kibla mi jakiś kuźwa wąż wyskoczy. No serio, tak się tych gadów boję. Zawsze te same filmy sobie wkręcam

Kurka fajny ten stoliczek i krzesełko. Ale teraz nie mam nawet gdzie tego postawić. Wkurza mnie to, bo pokój Zuzi zawalony dużymi meblami, a tak to dałabym to tam. W dużym pokoju to Piotrek by mnie z wiary wypisał, bo na moją prośbę (właściwie groźbę) przyniósł dwie komody, więc jęczy i stęka, że ma mniej przestrzeni. Więc jakbym jeszcze postawiła stolik i krzesełko dla Zuzi, to Piotrek wystawiłby mnie chyba za drzwi.

Ale jak będziemy mieli swoje mieszkanko, to wtedy urządzę Zuzi superowy pokoik!

A wczoraj było fajosko, takie babskie spotkanie i pogaduchy. Trzy mamuśki, czwarta chyba na etapie starań o dzidziusia, więc tematy były okołoporodowe i o dzieciakach. Ale też i ploty, faceci he, he, he
Piłyśmy ten mój wynalazek,co od kumpeli podkradłam - martini z mrożonymi malinami. Serio pychota, polecam i myślę, że w Trzeku to popijemy.

O właśnie, wiedziałam, że to jakiejś katastrofie był ten film he, he, he.

Oj to spanie Zuzi to właśnie tak, jak u Leni. No budzi się i cała w skowronkach, jakby serio dzień chciała już rozpocząć. Jakby była wyspana. Nie płacze, no chyba że jest oddelegowana do siebie, ale to wtedy tylko chwilę, no może kilka ryków i po krzyku.

Dorcia jak kupiłaś strój kąpielowy, to znaczy, że jesteś gotowa na termy na zjeździe Mnie wpadł pomysł do głowy, bo za tydzień jedziemy do teściów, żeby w końcu iść z Zuzanką na basen. Ale nie wiem czy któryś strój jest na mnie jeszcze dobry!

Dorcia daj Lenci ten widelec. U nas nie od razu było tak sprawnie, chociaż do sprawności jeszcze długa droga, no ale są postępy. A to też fajna zabawa. Tyle, że teraz najgorsze jest to, że ona nic nie chce, żeby ją karmić. No a jak jest jakaś kaszka, to masakra. Dzisiaj skapitulowałam i oddałam jej przy końcówce kaszki łyżeczkę. Dokończyła kaszkę, ale cała była w kaszce i od razu musiałam ją przebrać i myć wszystko wokoło (łącznie z przepraniem dywanu). Ale za to szczęśliwa była niesamowicie i darła się, że już kaszki nie ma

Wrzucam na fejsie jeszcze jeden filmik jak Zuzia je parówkę, ale już chyba nie była głodna
Jeszcze połowa do wgrania.

Piotrek śpi, Zuzia też, ja zaraz też idę w kimkę, bo przyznam, że dzisiejszy dzień mnie wykończył i zmęczył.

O tak Dorcia, se wymarzyłaś biegającą Lenkę Ale serio ona tak biega? Zuzia ode mnie dziś też odchodziła, ale za filarami spoglądała, czy jeszcze jestem. Na końcu był ryk, bo w końcu musiałam wyjść z kościoła i wpakować ją do wózka, a ona wcale nie chciała. W ogóle Zuzia ostatnio nie chce jeździć w wózku i sceny robi. No wygina się jak nie wiem co, drze, no na siłę ją muszę wsadzać i przypinać. Dopiero po chwili się uspokaja i można jechać dalej. Jejor, coś czuję, że chyba niepotrzebnie wózek kupowałam, bo Zuzi nie w głowie jazda w nim

Życzę kolorowych snów!

Piotrek od jutra zaczyna popołudniówki a potem ma kilka dni urlopu, więc jedziemy do teściów na weekend. Mam nadzieję, że w końcu odpocznę sobie troszkę od Zuzi no i chcę do kina z mężem swym pojechać

hej laseczki od rana was nadrabiam i normalnie nie mogę nadrobić , bo ciągle coś

POla pokaż mi dziecko które reaguje na owe słowa Ale twoja mała to się zdziwiła , ze mam niedobra ja okrzyczała Moja teraz to ma już to głęboko i szeroko

Dla Ł nie byłam ostatnio miła , ale mu już też przeszło i ciśnienie mi na wieczór mega podniósł


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malunki ręcznie malowane farbami

a Polunia po rozmowie z Ł doszliśmy do wniosku , że jak to nie będzie kłopot , to woleli byśmy ten większy pokój

Docia aparat , to jest jak na moje oko spory wydatek.Znajoma (tak kasiasta) wydała łącznie jakieś 25 tysi.Z nóg mnie zwaliła!!!Bo aparat na dolna szufladę 3tysie na górną też , do tego co miesiąc 100zł wizyta + 50zł jakieś gumki do aparatu.I jakieś aparaty przejściowe.......Masakra, no i wyleczyć musiała wszystkie zęby przed założeniem.

docia ja w dzieciństwie miałam 4 przednie zęby.Wypadły mi mleczkami , wyrosły stałe jedynki i za nimi zaczęły wyrastać kolejne dwie i trzeba było je chirurgicznie usunąć , bo same sobie wyobraźcie jak bym wyglądała

Docia Lenka czadersko wygląda przy tym stoliku , taka panna.Śliczna jest , hehe i z rana jaka zaspana

My filmu nie będziemy oglądać , bo Ł wielce obrażony , nerwy ma Jaki on jest jebnięty mowie wam , on powinien się leczyć , bo jest za nerwowy....

Madziorska jeku znowu sie pokłóciliście , może warto tak jak Madzia pisała dla świętego spokoju do nich jechać ,odbębnić swoje i mieć spokój w domu.

Madziorska co ty nie pojechała bym tam za nic w świecie, ale chętnie posłucham

no nie było wyjścia i coś trzeba było zaadoptować na stół , ale już ten z Ikea zamówiony i mam nadzieje , ze we wtorek już będzie stał.

Madziorska tak jak pisałam wyżej , malowane

Ja zamówiłam sprawiedliwie , różowy stolik i dwa niebieskie krzesełka

heheheh Vesta hehehe , no teraz to szczam z twoje babci.Ale z ciebie wnuczka kazałaś babci wyjmować szczenę i myć hehehe Oj ty niedobra.

Vesta oglądałam filmik i Zuzia sobie super radzi!!!!Zaraz sama będzie wszytko wcinała.


No to niedziela w was dla każdego udana.


Docia jejku , a kiedy Lenka mogla cos złapać.Zdrówka dla niej , oby to była jakaś błahostka , przez zęby.

hmmm do szybkiej i łatwej aplikacji leków....tak sie chyba nie da.My staramy sie mała zagadać i jej wciskać .Przeważnie ryczy i ucieka.Kończy się na tym , że Ł ja trzyma , a ja daje

heheh Vesta no grzeje z tego węża z kibla .ale ja nie jestem lepsza.Generalnie nie oglądam horrorów , bo potem boje się nawet wieczorem siedzieć sama na dole.mam wrażenie , ze ktoś za mną stoi itd......"wzgórza maja oczy"-kojarzycie ten horror, jejku ja nie oglądałam , tylko Ł.ale chcąc nie chcąc w kompa spoglądałam , bo byłam w pokoju i czytałam książek i do dziś mnie męczy

Ale o duchach chętnie posłucham , akurat takie historie lubię słuchać

Vesta na pewno będzie jakis strój dobry I śmigaj z Zuzka na basen!!

ja tez mam nadziej , że nam się w końcu na ten basen uda wybrać.


My niedzielka tez udana.rano Ł normalnie taki milutki , pojechaliśmy na zakupy i polazł ze mna na spacer z maluchami.Wow normalnie.ale te spacer u na sto porażka , no nie mam już siły , bo jesteśmy uziemieni do lata chyba.Kurwa błoto po pachy!!!!!Skończyło sie na tym , że byliśmy 40 minut na hali , i trochę z tyłu domu , gdzie jest jakieś ludzie podłoże , że da się chodzić .ale tam znowu wiało , że łeb chciało urwać.....POtem mojego cos ugryzło i mnie tylko wkurwiał , to pojechałam z teściami do kuzynki na kawę , posiedzieliśmy 2 h i do domku kapać łobuzi.

ale kuźwa najgorsze jest to , ze nie mamy tV Abonament płacimy z góry za rok..... i właśnie się skończyło,zajebiście

Hej ciotki , melduje ze dotarlam do domku po urodzinach tesciowki ktore nie byly zadna impreza , zwykla wizyta tyle ze z pysznym tortem i lazania zrobiona specjalnie do mnie przez tesciowke )))))))
Teraz leze pod kocem bo mi zimno i smarkac zaczynam bo sie glupia baba wybrala na spacer ubrana jak na wiosne a ta wiosna to owszem byla ale tylko przez okno bo na zewnatrz kuxwa pixdzilo !!! Ale zimno poczulam po 15 minutach a kolejne 15 zajelo nam dojscie do domu do tesciowej. Jestem zla bo jak cos mi wylezie i dzieciaki podlapia to kyrwicy dostane!!! Ale ale , najwazniejsze , spacer zaproponowal moj na wpol-beznadziejny maz. Az w szoku bylam... Chyba moja kawa z Maciejem mu tak do glowy uderza ... no i tyle , wpadne ranno bo teraz z fona pisze , papa , buziaki
Aaa , Malina jak tam na froncie ???
A no i jeszxze mialam tylko Luscce napisac ze wiekszy pokoj to zaden problem bo o tych dla Was myslalam tylko pomyslala ze najlepiej by bylo zebys sama zadecydowala ktory wolisz.
Papa

Helołłł Dziewuszki

Ale tu dzisiaj ciszaaaaaa...

No a ja zdechła jak cholera , kuźwa wsio mnie boli , z nosa cieknie i gardlo boli. Do środy musze sie wylizać bo od srody musze zaczac wyrabiać 300% normy .

Luska a czym Ł Ci tak cisnienie podniósł???


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kurde a kto ma takie zdolnosci , tak ładnie maluje??? Ja bym chciała u Poli w Pokoju cos takiego fajnego malowanego. Kacper ma taka dosyć duza tapete - obrazek z tym czerwonym samochodem , Zigzak czy jakos tam to sie zwie. Ale mi sie niespecjalnie to podoba , mogłam mu lepiej cos z Myszką Miki nakleic ale teraz juz po ptokach.

No ja o aparacie tez intensywnie mysle ale to własnie spora kasa idzie. D brachol miał i kupe kasy na to poszło , nosił go w sumie chyba 3 czy 4 lata. Sam aparat to niby spory wydatek ale własnie co miesiac te wizyty zasrane , na poczatku jeszcze jeździł dwa razy w miesiacu , póxniej raz na miesiac a ostatni rok co dwa miechy.

Oja , ale miałas przejscia z zebami , ja bym sie pewnie tak do dentysty zraziła wtedy , ze by mnie wołami nie mogli zaciągnąc. W sumie nie miałam takich przezyc za dzieciaka a i tak sie mega boję

Luska bo Ł stresująca pracę moze ma i stad te nerwy

Dobra jestes z tym , że "ktos za tobą stoi" Ja tam prawie wcale nie ogladam horrorów bo póxniej ma schizy , D jest maniak ... Mnie kiedys jakis wciągnął no i głupia patrzyła , odwracajac łeb co druga scenę ale ogladałam. I budzilam D co chwile bo on chrapała obok na kanapie a ja sie balam sama ogladac , nie pytajcie jaki byl wkurzony i wyzwal mnie od głupiej baby

Teraz widac jak człowiek od tv uzalezniony , niby go nie oglada ale jak zabraknie to rozpacz U nas rano D właził na dach bo cos sie stało i nie chciało dzialać , okazało sie , że snieg za bardzo zapadał talerz

Z błotem po pachy to mozemy sobie reke podać , u nas na podwórko bez kaloszy ani rusz

Vesta hahaha , Ty to masz zajawki , jeszcze nigdy nie myslałam , ze mi waz z kibla wylezie. Poza tym wąż to gad i w wodzie nie siedzi(zapamietałam nawet ) wiec spoko nie bój się , co najwyzej jakas żaba może Ci wyskoczyć

Oj ciotka no to masz anielska cierpliwosc , w zyciu bym nie pozwoliła Poli samej jesc kaszki Ja tam w ogóle mało jej pozwalam jesc samej bo zaraz wsio upaćkane a ja tego bardzo nie lubię i mnie mega wkurza Ale Zuzka pieknie sobie radzi

Fajnie , ze spotkanko udane! A jak sie robi tego drinka? Normalnie martini i do tego tylko wrzucic maliny zmrozone czy to zmiksowac czy co?

Nawet jak Zuzia wózka nie wykorzysta to do drugiego bejbe sie przyda

Dorcia i jak Lenisławka dzisiaj??? Zdrówka życzę!!!!!!!!!!
Ja jednemu i drugiemu podaje nurofen forte. Chyba , ze jest bardzo wysoka (jak ostatnio u Kacpra) i szybko nachodzi znowu to co 4 godzine daje jeszcze paracetamol.
(no nurofen co 8 a w miedzyczasie paracetamol)

Vesta a gdzie Bob na te narty jeździ? Fajnie tak , wyjechać rano pośmigać i wrócic popołudniu , tez bym tak chciała

No ja tez niestety nie mam blokady przed dziećmi przy pralce i mnie chuj strezla z tego powodu bo wiecznoe cos panna przestawia.

Lecę bo moje dzieci sie zabijają

Aaa , w środe ide na hybrydę Pazury podleczyłam to mozna znowu podniszczyć A no i miałam wczoraj po szpilki jechać i nie wyszło bo nie chcialo mi sie dupy ruszyć jak sie lazania obzarlam. Juz powiedzialm tesciowej , że mi ze dwie blachy na zjazd ma zrobić. Ma byc tylko mz miechem czy ze szpinakiem tez moze byc??? Lubicie szpinak???

Milego dzionka , papa