Listopad 2011 cz. 2

Witam

Do nadrobienia zbyt wiele nie ma, ale padam dziś na cycory.

Lusia no jebłam, jak mogłaś im posolić mleko ha, ha, ha. Swoją drogą, to Ty słodzisz mleko?? Takie z kartonu?? W ogóle słodzisz? No blondi z Ciebie niezła!

Polunia nie śmiej się ze mnie, bo ja tych gadów serio się boję.

Dorcia obejrzałam te oświadczyny, choć komp mi muli niesamowicie!

Superowe, gdyby mój Bob chociaż w jednej części był tak pomysłowy i romantyczny, to byłoby super!

Lusia, brawo za słówka Aurelki!

Zuzia też na kaczkę mówi "kaka" a tak, to prowadzi jakieś monologi w swoim języku.

Coś mnie w klatce piersiowej boli, albo ze stresu, albo nie wiem.

W pracy ciężko, po pracy po Zuzankę, zjadłam obiadek a potem poszłyśmy na spacer, bo w domu byłaby nieznośna. Pospacerowałam z Agatą i Tymonem, a potem niedaleko bloku Zuzia szła już na nogach do domu. Zajęło nam to troszkę czasu, ale za to ile ona miała radości

Po kąpieli jedzonko i poszła spać.

Ja obejrzę seriale i idę w kimkę, choć wczoraj to prawie zasnęłam na eMCe.

Zajrzę do Was jutro, przepraszam, ale dziś nie dam rady przed kompem.

Miłego wieczoru!

hej kochane


Vesta słodze mleko z butelki dokładnie , ZWYKŁE KROWIE 2%.Tak to nie ruszą

A co za stresy cie meczą , że az w klatce piersiowej cie boli?

cisza , tu niesamowita!!!

Olo cały dzień męczyła jednak temperatura , zajebiscie.Miała jutro do dziadków jechać do końca tygodnia i co dupa , zamiast do dziadków , to czeka nas przychodnia

aureska jak na razie odpukać zdrowa , ale ciekawa jestem co go meczy i czy młoda nie złapie.

Nam przyszedł dziś ten stolik i jak na pierwszy dzień(nie licze bójki o krzesełka i upadku Aureśki , ze się krew polała) to super.siedzieli i sie bawili.Olo gotował , mała okupowała książeczki. wieczorem w trójek malowaliśmy, z Aureśka to ciężka sprawa , ale jakoś z bólami wysiedział. Kąpanie i spać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej hej

Dzisiaj pierwszy raz moje dziecko wypowiedziało "mama" a nie jakies tam mammamama mem mem... no i widzę, że już weszło jej w nawyk ale tylko jak sama mówi, bo jak mówiłam do niej by powiedziała "mama" to ona co? z uśmiechem na buźce mówiła "tata"...

Dorcia no niby fajnie tak, ale nie wiem czy ja osobiście bym chciała takie emocje..
Chociaż nasze oświadczyny nie były jakieś mega rewelacyjne... banalne w zasadzie też nie... chyba.. a najlepsze jest to, że tam było już ciemnawo i nawet dobrze nie widziałam pierścionka i dopiero w domu go sobie obejrzałam ha ha


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wiem że jest 3 część tego wzgórza mają oczy, ale teraz to ja już nie jestem horrorowa, ale kiedyś uwielbiałam oglądać ha ah a teraz już nie, bo mi się śni po nocach, że mnie zastrzeliwują lub topią lub coś w tym stylu..

Hm nie mam pojęcia od czego może łapać go ta tempka tak nagle... a zawsze coś z uchem mówi że go boli jak ta tempka rośnie?

Gratulacje dla Aureśki nowych słów!!1 Brawo maleńka!

Ha ha ale się usmiałam z tego cukru i soli.. ale dzieciom nie było do smiechu... ale tak sobie myslę po co matka Ty słodzisz to mleko? Ja żadnego mleka nie słodze...

Madziaska wiesz mniej osób się udziela to i mniej postów... a ja jakos osttanio nie mam weny ani czasu na pisanie... Iza mi coraz mniej w dzień śpi.. coraz dłużej ją usypiam na coraz krócej..

Vestusiu no właśnie też się zastanawiam po co Luśka słodzi mleko?
Fajnie, że masz tak z kim pospacerować..

A to teraz wiem niby czemu słodzisz, ale pewnie nauczyłaś, bo skąd by wiedziały że mozna je pić słodkie? heh chociaż to mm jest trochę słodkie...

Luśka fajnie, że macie już stolik no i że się przydaje Ale co to sobie Aureska zrobiła???

No jakie sliczne dzieci;) a na pokoik napatzreć się nie mogę... ech śliczny jest!

Luśka, śliczne zdjęcia Masz piękne dzieci
Zdrowka dla Ola.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No laski, jak ja mam ferie i trochę więcej czasu to Was nie ma . . .

Malina, A już chyba pojechał,więc gdzie Ty?

Dorcia, a z Tobą co ?

Pola pewnie chora, więc ma usprawiedliwienie

O! Stuknęły mi dzisiaj dwa lata na forum !

Madziaska dzięki za miłę słowa wsparcia... z mężem już nawet nie gadam na temat teściów bo nie warto.. postanowiłam ograniczyc kontakty z nimi do minimum.. nie mogę całkiem chociaż bym chciała, bo jakby nie było to rodzice męża... więc niech on ma z nimi poprawne stosunki tym bardziej, że jest u nich codziennie przed i po pracy.. co prawda chwolkę ale jest...

a ja z Izą tylko w koniecznych sytuacjach bede tam jeździć czyli im, ur i koniec...



Aaa no i gratuluję rocznicy

Aaaa i miałam napisać wyobraźcie sobie, że dzisiaj u nas burza była z błyskawicą.. i gradem... w lutym... najpierw mówie do męża że błysło chyba, a on że niemozliwe i że to chyba jakas lapma się odbiła.. a za chwilę jak walnęło piorunem to mówi jednak burza..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej Dziewuszki

Madziaska nie , nie jestem chora , czosnek miód cytryna i góra leków z domowej apteczki dały radę i jest w miarę ok

Madziorskie no mój laptop tez non stop na chodzie , a ja w nim niewiele siedzę

Fajnie , że Izka ma kompana do zabawy. Pewnie teraz Majka zacznie ja edukować

Aaa , własnie , ja też pozazdrosciłam Vestusi i kupiłam mojej pannie sztućce i nawet w miarę zalapała o co biega z widelcem. Tylko trochę miekki jest i trudno jej nabic bo sie wygina Ale za to jak jej spadnie to bierze w rączke i wrzuca do miseczki i znowu probuje nabijać. Nawet filmik nagrałam z dedykacja dla Ciotek ale cos mi opornie idzie wrzucenie go

Własnie Kacper przylazł do salonu i robi jazdę
Kuźwa nie mam pomysłu na niego , cholera wie co mu sie poprzestawiało No noc w noc budzi sie i wyje do księzyca , nawet meliska nie daje rady


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja sobie w ogole nie wyobrazam tego jak moja mialaby teraz w gondoli leżec , wylazła by w 3 sekundy pewnie

E tam , z Maciejem to długa historia , stary jak swiat KUMPEL Ale kawy jeszcze nie wypiłam z Nim bo czasu brak na takie przyjemnosci

Nie no , te rajtki ładne są tylko miały byc bez wzorków i jak zwykle mnie moja matka nie posłuchała
Swoja drogą jakos nie potrafie sobie wyobrazić zielonych rajstopek w róxowe serduszka

No firany mam powieszone i czekaja az tesciówka sie na nie zestresuje , zdejmie , wypierze , wyprasuje i powiesi znowu Mogłaby jeszcze okna umyś bo wołaja o pomste do nieba Pewnie w sobote jak bedzie na dyżurze u dzieciaków z tesciem to to zrobi bo juz cos przebakiwała

A no bo waga zwsze rano pokazuje mniejsza wagę , to Ty nie wiesz ??? Wieczorem to juz człek obzarty ( własnie podżeram te cukierki Milka crispello z kremem waniliowym - PYSZNE są )i wiecej na wadze wychodzi

DORCIA OSZUST!!!

Ale na szperanie po Jutubie to mialas czas Ale fakt , facet mega romantyczny , tez bym tak chciała. Chociaz z drugiej strony tak mysle , ze może tak normalnie bez tych wszystkich fajerwerków to by sie tak szybko nie zgodziła i facet o tym wiedział i wział ja z zaskoczenia. No bo nawet slub za jednym zamachem , a ze w szoku była to powiedziała tak

Luska a moze dobrze by było gdyby laryngolog zerknąl na to ucho Olka , moze cos tam sie zaczyna dziać i stąd te tempki co jakis czas do spółki z bolem ucha?

Łoo , Aurelcia zdolniacha!!! Gratki za poszerzenie słownictwa
U nas normalnie pannie czasami uda sie powiedzieć mama i baba bo do tej pory było tylko tata i to niezbyt wyraxnie

Hahahaha , no to matka dałaś czadu Swoja droga jak mogłas nie odróżnic cukru od soli??? No chyba , ze kupujesz ten calkiem miałki cukier co wyglada własnie jak sól
Biedne dzieci

Czytam , ze Zuzolinda prowadzi monologi w swoim jęyku i juz nie mogę sie doczekać jak nasze maludy zaczna ze soba w marcu dyskutować , no moja Pola to daleko w polu za Waszymi ale może sie dogadają

Vesta tylko nam na zawał nie zejdź , poczekaj , dopiero po zjeżdzie możesz chorować

O ja , ja juz nie wiem kiedy ostatnio oglądalam Na wspólnej albo eMkę Co tam teraz sie dzieje???

Uuu , Luska i jak tam Olo? Tempka mineła czy skacze?

O ja , co Aureśka znowu wykombinowała???

Lece do sypialni bo pies szczeka jak pojebany i mam stresa!!!

Ok , alarm właczony mogę pisac dalej. Siedze sobie na kiblu w lazience sypialnianej

Luska dzieciaki zajebiaszcze a ten ich pokoj to mi sie zajebiscie podoba , no napatrzeć sie nie mogę!!! Oczywiscie moj D twierdzi , ze to tapeta jakas bo kto by tak ladnie dokładnie wszystkie postaci namalowal Tłumacze mu ale i tak nie wierzy

Madziorskie widzisz , doczekałas ie swojej MAMY Gratulacje dla Izabelki!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madziaska no to jak masz wiecej czu to może w końcu jakiegos solidnego posta wyprodukujesz , co tam u Was???

Hhaha , KSIĘŻNICZKA MADZIORSKIE

Łoo matko swieta , dobrze , że ta burza do mnie nie doszla bo bym zawału dostała na bank!!!

Ooo , nadrobilam , ale za wiele to nie było

Poprawic sie Panieny!!! Kima Ciebie to też sie tyczy , pokazałas JAKUBA i spierdzieliłaś , no nie wstydx się , wracaj I w ogóle to co smało fotek ostatnio tutaj

No to ja chyba lece do wyrka tez bo mi dupa ścierpła na tym kiblu

Papa

Dzień Dobry.

Polunia youtuba jestem w stanie oglądać z Lenią na rękach, gorzej z pisaniem, ale jestem, czytam.

Dziś przyjeżdza do nas Karola, jutro jade na bal, wracam w sobotę.


Madziaska choróbsko na szczescie się nie rozwinęło.
Luśka mi podpowiedziała, że to może zębolki, posmarowałam jej dziąsła, gorączki brak, ale w nocy czasami tak troszkę popłakuje.

Luśka super ten Wasz stolik, no i kolorystycznie śliczny.Ten mój jednak dużo mniejszy, ale dla mnie to dobrze, bo miejsca brak. Pokój macie mega. Normalnie raj dla dzieciaków

Polunia ha ha "siedze sobie na kiblu"

MAdziorskie trzymam kciuki żeby sytuacja sie w końcu wyjaśniła, tzn żeby z mężem były tak jak kiedyś.
A teść z tym złapaniem za ramiona przegiął.




Oj lenia już buczy :/




Pozdrawiam Was mocno

Dzień dobry

Polunia, dobrze, że jesteś zdrowa
Posta długiego nie napisze, bo cały czas z kom czytam Jak za długo pisze,to mi kod wygasa i dupa. Skopiować nie moge.
U nas ok, kuchnię robimy, tzn wodę mamy już podłączona. To będzie raczej aneks kuchenny. Nie będę musiała co chwilę schodzić do rodziców na dol. Także cieszę się. Coraz więcej przestrzeni zajmujemy,no ale Narazie na swoje mieszkanie nie możemy sobie pozwolić. A tu nam dobrze, przynajmiej nie muszę codziennie Hani wozić do mamy,tylko schodze na dol Łazienkę mamy swoją, teraz kuchnię, więc jest ok:) Mi się marzy domek, no ale jeszcze nim teraz. Poza tym ok, z mężem chyba druga miłość przeżywamy Hania bardzo grzeczna, długo sama się bawi, więc ostatnio przy niej odpoczywam . Śpi do 8, więc się wysypiam.

Dorcia, może faktycznie to ząbki. My czekamy już ponad 5 miesięcy na kolejne,ale nie wychodzą. Dziasla strasznie spuchniete. Miłego balu

Miłego dnia U nas piękna pogoda, słonko świeci, trochę śniegu i 4 stopnie na plusie. Już jesteśmy po spacerku.

Hej hej

My już po szczepieniu! Iza dostała zastrzyk w rączkę.. mocno płakała, ale też może dlatego, że to jej godzina spania i była juz zmęczona i jak lekarka ją badała to już płakała...
Jak wracałyśmy do domu to już była godz 12:15 bo do Lidla wjechałam na zakupy to zasnęła i śpi do tej pory w samochodzie..a ja w międzyczasie wstawilam zupe kalafiorowa, rozpkowalam zakupy, byłam zawieźć siore do pracy, a ta w tym samochodzie caly czas śpi... auto mam pod oknem więc będę widziała z domu jak się obudzi..

Czy któraś z Was szczepiła swoje dziecko na pneumokoki? Iza akurat ma darmowe szczepienie więc jest tym szczepiona. Trzecią dawkę miała w lipcu. No i na kartce z wypisanymi wszystkimi szczepieniami, mam, że kolejna dawka teraz z tą szczepionka świnka, odra, różyczka czyli 13-14 miesiac. No i dzisiaj się pyatłam babbkki czy za 2 tyg mam przyjść, a ona mi mói że ta szczepionka jest po roku od ostatniej dawki więc dopiero w lipcu... a że nie miałam kartki ze sobą to nawet nie mogłam jej pokazać, a nawet sobie pomyslałam, że może coś skopałam i faktycznie jest później... I tu moje pytanie dla tych, co szczepiły na pneumokoki swoje dzieci. Kiedy Wasze dzieci mają ostatnią dawkę na pneumokoki?



Polunia oby tylko Maja uczyła ją tych dobrych rzeczy...
dzisiaj jesteśmy same, bo Majka wieczorem wymiotowała i miała gorączkę i już do przedszkola dzisiaj nie szła... mam nadzieję, że nie jest chora że to tylko od nadmiaru wrażeń lub coś jej zaszkodziło, i że niczym mojej panny nie zaraziła, bo dzisiaj byłam na szczepieniu MMR... A Iza spi mi już 3 godz w aucie więc nie wiem sama...

O no proszę jak Pola ładnie sobie radzi z tego co opisujesz.. a filmik poproszę!
No w zasadzie nie mówiłam mu, że Wy wiecie...

Te rajstopki sa takie bardzo jasno zielone i mają żólte paseczki i własnie różowe serduszka też takie jasne

U mnie też okna wołają o pom stę do nieba, ale ja to chyba do wiosny zaczekam, bo teraz zimno... a zreszta mój musi mieć trochę czasu bo u nas w domu On myje okna i się tego nie wstydzi, że myje więc co do okien to w Trzeku pełen luz

Ja jadłam te cukierki Milka ale czekoladowe tez były pyszne, ale ja top ich nie moge kupować, bo całą paczkę bym pewnie na raz potrafiła zjeść.. no dając Izie jedną kulkę

Ha ha ha Wasze to pewnie będa sobie gadały, a moja tylko krzyczała

Ha ha ale masz Polunia miejsce do pisania


Dorcia Iza jak jej wychodza te nieszczęsne ząbki to własnie w nocy co chwila popłakuje przez sen... a mówiłam Wam, że Iza ma już 12 zęboli? bo nie pamiętam, a nie chce mi się sprawdzać...

ooo obudziła się Iza.... no dobre 3 godz spała..

Madziorka, Hania nie była szczepiona na pneumokoki. My tylko na rota szczepilismy. Jak dobrze pamiętam, to chyba Kima szczepila Kubusia.

Madziaska fajnie, że już własną kuchnię będziecie mieć! Ja to zawsze mówię ciasne, ale własne.. sami tam na górze jesteście i nie musicie co chwilę na nikogo patzreć.. jak chcesz schodzisz na dól i już masz z kim pogadac a i ma to plusy jeśli chodzi o opiekę nad Haneczką

Aaaa i miałam Wam napisać! W tej naszej przychodni to dzisiaj anwet nie zwazyli Izy przed szczepieniem! No masakra tam jest! Chyba jutro się wybiorę rano do pielęgniarek i niech ją zważą, zmierzą i co tam jeszcze trzeba zrobią Bo coś koło roczku jest taka wizyta..

Nic idę dać zupkę mojej pannie, bo chyba się już ostudziła..

Kupiłam dzisiaj w Lidlu matę muzyczną i bardzo się Izie podoba, chociaż nie rozumie jeszcze wszystkiego do końca o co w tym chodzi, to na środku sa kot, pies, kaczka i krowa i wydają dźwieki jak sie na nie nacisnie łapką... i bardzi jej sie podoba to.. zwłąszcza kot i krowa a do tego wokół maty sa przyciski do melodii... mała jest mega zadowolona!

Hej Kobitki
Polunia nie spierdzieliłam tylko czasowo to ja ostatnio coś znowu nie jestem, a i chęci na pisanie niezbyt mam, bo my wręcz przeciwnie do Madziaski mamy ostatnio zdecydowanie gorsze dni Co oczywiście odbija się na moim samopoczuciu i chęci udzielania się, itp, itd

Madziorka tak, my szczepiliśmy na pneumokoki, dlatego, że Kubuś to wcześniak i w styczniu jak byliśmy szczepić na tą odrę, świnkę, różyczkę okazało się, że musi dostać dawkę uzupełniającą do tych 3 dawek, które już miał, po roku czasu się ją daje. A po 6 tygodniach, czyli końcem lutego idziemy znowu na tą właśnie 3w1.

To tak po krótce, staram sie czytać na bieżąco, ale nie odpiszę, bo mi się nic nie chce.
Cieszę się, że mam Kubunia, to mam chociaż sens życia
A jeśli zakrawa to jakimś samobójczym nastrojem to od razu przepraszam, nie zamierzam się rzucać z mostu, ani nic z tych rzeczy

Odezwę się wkrótce!
Baj Kochane

Kima czyli jak Kubuś miał ponad rok był szczepiony tą na pneumokoki a nie po roku od ostatniej dawki tak?

hej kochane

Nam się szykuje zajebista nocka.
Mała się chyba rozchorowała.Położyliśmy ją spać i po 30 minutach słyszę , że płacze , a raczej zapłakała i cisza.Poszłam sprawdzić czy wszystko oki.Zaglądam,a bidulka siedzi w łóżeczku.Podchodzę , a ona cała zarzygana.Włosy ,twarz,piżamka, poduszka , ochraniacz!!!!I musiała się namęczyć , bo taka papa.....Odrazu do miski z woda i cała do mycia .Jejku ile się napłakała!!!!

Z Olem byłam z przychodni , bo mu ta temp skakała.Ale wszystko oki.Prawdopodobnie , coś go dopadło , ale się wybronił sam.Mam nadziej , bo jak i jego złapie to sie pochlastam .Juto jedzie do moich rodziców do niedzieli

Madziorska gratki dla małej , super w koncu usłyszeć mama!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Słodzę , bo mi nie tkną inaczej zwykłego mleka.zresztą ja tez bym nie tknęła.Poza tym mm tez jest słodkie i kaszki


Madziorska nic mi nie mów o pogodzie .u nas od rana ślicznie wiosennie , a jak się zebrałam , żeby z małymi iść na dwór , to zerwała się wichura i śnieg zaczął padać

Pola pomyliłam się dlatego , ze robię te czynności już jak robot.....i jak zawsze pojemniczek z cukrem mam pierwszy , a z sola drugi , tak przy sprzątaniu zamieniłam i jak robot złapała pierwszy i sypałam
Dobrze , że juz zdrowa
no widzę , że sie zmobilizowałaś , to gdzie ten filmik

Aureska walczyła z Olem o krzesełko i zwalił ją na podłogę , tak nie fortunnie , ze na polik i przygryzła wargę i krew się polała.

Pola powiedz D , że zapraszam może sprawdzić .malowane cześć dekoralem , część zwykłymi akrylowymi dla dzieci
A to jeszcze tata mi malowała do domu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Musze mu kupić kiedyś na urodziny taki zestaw do malowania obrazów jak miał i dorobię sie pewnie i obrazu

Oj Docia , nawet wieczorem nie masz juz chwili dla nas Oby to co meczy Lenie , to tylko ząbki i w końcu przejdzie

Madzia , ja tam bym była bardzo szczęśliwa jak bym tak z mamą mogła mieszkać ;)Fajnie , że teraz i kuchnie swoja będziecie mieć.domku zdążycie się dorobić, poczekajcie , aż Hania wyrośnie , to remontów zaraz nie będziecie musieli robić UUU i druga miłość , to i moze drugie bobo

Madziorska my na pneumokoki nie szczepiliśmy , to nie wiem.

no oby mała miała tylko z wrażeń , takie przypadłości i właśnie , żeby Izka nic nie złapała.