BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #562980 przez Dorciaition
Pola jej nowym krokiem jest ten zarzut głowy ;)

Oj moich wstawek jest bardzo mało, starałam się ;)

No nie wiem czy sobie poleniuchuje przy Lence ;) Ty to masz już fajnie, parka już jest, sprężynka też- żyć nie umierać ;)

O nie, muszę obronić mega męża- nie nakrzyczał na mnie za roletę :silly:

Ile masz metrów do sprzątania? Fakt- to jest minus dużej chałupy, choć mnie się wydaje, że w małych pomieszczeniach bardziej się brudzi.

Polunia Ty się gadaniem Poli nie martw, bo zapewne zacznie nie długo nadawać tak jak i Jej matka ;)

Ha ha Kima powiem KRzysiowi, że się z niego śmiejesz :silly: :silly:

Humor widzę Tobie dziś dopisuje, że tak szczasz cały czas. Ale faktycznie jak człowiek sobie przypomni te nasze historie to można się zdoić.
Ja to chyba jednak nigdy nie zapomnę Vestusi żelu :silly: :silly: :silly:


Kubuś jest cuuudowy! Kima Ty do jakiejś reklamy z nim idź. Włoski ma niesamowite.
Leni też się kręcą, ale do Kubusia to w ogóle nie ma porównania.
Ona w ogóle ma taką szopę, Krzysiu jeszcze dziś rano mówił, że na łyso mam ją ogolić bo wygląda jak by w nią piorun strzelił.

Buziaxy ;)

P.S. Dziewczyny czy Wy sobie zdajecie sprawę jak ten czas zapitala??? 2 lata temu o tej porze byłyśmy na etapie majstrowania naszych łobuzów.


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #562982 przez vestusia
:D

Oj serio, Zuzia niby grzeczna, ale poważnie nie da mi w ogóle przed kompem usiąść. Jak tylko słyszy dźwięk uruchamianego komputera, to jest już stękanie, ryk i rzucanie się po ziemi i po mnie. No nie da serio nic popisać. Teraz położyłam ją z nadzieją, że w końcu zaśnie, ale coś czarno to widzę.

Kima Ty się nie śmiej z tych zupek chińskich, bo jak mi napisała Luśka o takich potrawach, to mi kopara opadła, ja nawet nie wiem, jak to się robi!!! Wyjdę na ostatnią ciamajdę, jeśli idzie o gotowanie, dlatego z tymi zupkami wyskoczyłam. He, he, he. Oczywiście żartuję, bo na pewno zupek jeść nie będę, ale z pewnością prościej je zrobić ;-)

Kima, masz minusa - "zahaczyć" pisze się przez samo "h" :P Mój minus z Twoim w takim razie się wyzerowały :D

A nie wiem czemu myślałam, że Wy macie swoje mieszkanie, nie wiem czemu mi umknęło, że wynajmujecie. Mnie szlag trafia na tym wynajmowanym, ale Piotrek powiedział, że poczekamy jeszcze ze 3 m-ce, niech kredyty spadną, a przede wszystkim ceny mieszkań i wtedy będziemy myśleli o kredycie i kupnie swojego mieszkania.

Kima ja też tych komentarzy Dorci nie słyszałam, bo również dźwięku nie włączyłam ;-)

Ha no szczam z tego przyszytego guzika bueheheheh! :D

Ależ gafy popełniałyśmy.

Idę po zupkę, wczoraj ugotowałam pieczarkową, posprzątałam już w domku, kolejne pranie się robi (jejku, Wy też ciągle pierzecie???? No nie ma dnia bez prania, tzn. jest wtedy, gdy suszarka jest cała zapełniona i muszę zrobić dzień przerwy od prania. A tak to non stop piorę. Coś okropnego.
Dziś przebierałam pościele, prałam koce i takie tam. Kuchnia posprzątama, zupka z wczoraj jest, więc jest super.
I w ogóle jestem miła dla Piotrka. Wczoraj mu zrobiłam dobre śniadanko do pracy, to aż mi esa napisał, że dobre. A dziś to zrobiłam mu tak smaczne śniadanko, że się zszokował, jak je zajadał w pracy. Normalnie kanapeczki z bułeczek z szyneczką, serkiem żółtym, sałatą, pomidorem, ogórkiem i rzodkiewką :D No o szczypiorku zapomniałam, ale cieszę się, że mu smakowało :) Piotrek ciągle mówi, że pewnie coś od niego chcę, że taka miła jestem.

Dobra, idę po tę zupę i zaczynam Was nadrabiać.

A!!! muszę to napisać!!! Zuzia ma kolejnego zęba!!!!! Dorcia jak przeczytałam, że i Lenia ma kolejnego to zajrzałam do paszczy mojej Zuzolindy! Kuźwa ale nie jest to druga dolna dwójka, a lewa dolna chyba czwórka, bo obok dwójki jest luka, a potem ten ząbek, to chyba czwórka??? I tak sobie myślę, czy ta gorączka okropna i ta biegunka to nie była na tego zęba właśnie, bo te czwórki to podobno źle wychodzą i dzieci to źle znoszą, więc może to było to??? No to moje dziecko ma aż 8 zębów :D Ale dalej trójząb dolny (widoczny), jak to Kima napisała, jest. :D

To nadrabiam Was, bo mnie zlinczujecie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #562991 przez vestusia
Dorcia :)

Oj tak, pamiętam, że dwa lata temu majstrowaliśmy dzieciaki :D Ja to się szykowałam na wyjazd do Stronia Śląskiego, tam Zuzanna była poczęta :D


Dobra, nie odpisuję pojedynczo, tylko zabieram się porządnie za nadrabianie, bo Zuzanka w końcu zasnęła. Cisza w jej pokoju, więc pewnie już śpi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563008 przez Dorciaition
A takie atrakcje zapewnia KRzysiu Lence, gdy ja wprowadzam Fv


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563047 przez vestusia
Witam ponownie :D

W końcu mam chwilkę na nadrobienie i napisanie do Was. Nie ogarniam ostatnio, a Zuzia jest tak nieznośna jak widzi kompa, że nie da się wytrzymać. Nawet nie zbliżam się do kompa, gdy jestem z nią, bo nawet, jak jest Piotrek, to jest histeria, sceny, no wrzask i płacz. Bo ona też chce (potrzaskać po klawiaturze rzecz jasna!).

Madzia, chciałam już kiedyś pisać, bo mi się przypomniało, że Hania ma fajowski dywan w pokoiku :D Widziałam je na Allegro i jak już się ustabilizujemy i będziemy „na swoim”, to z pewnością Zuzia będzie miała taki dywan :D Bardzo mi się podoba.
Hania na zdjęciach tak ślicznie wygląda, ona taka poważna i grzeczna, a jaka śliczna. Taka mała Blondyneczka :D I jakie ma fajne dżinsy-rurki :D

Madziorka, zdrówka dla Izuni!

Dorcia, fajnie, że na balu było fajnie, w zasadzie na dwóch. Lenka musi się rozkręcić, ale i tak super, że się pobawiła :D

Lusia jejor jak Ty dałaś radę tak na zakupach z dwójką dzieciaków! Masakrejszyn! A ten sąsiad to powinien Ci pomóc, a nie jeszcze komentować. No ciołek!

Jak to psa teściów ktoś otruł??

Polunia fajnie się czyta o takich imprezach, od razu uśmiech od ucha do ucha. Na pewno masz powody do zadowolenia, fajno tak. No a Libera to też musimy koniecznie słuchać na zjeździe ;-)

O, gratki dla Aureśki z powodu kolejnych ząbków!

Polunia, Zuzia też pije mleko Bebiko i służy jej. Misia chyba też je pije, Lenka, któreś jeszcze?

Lusia jak czytam o tym Twoim braku energii (wcześniejszym), to jakbym o sobie czytała. Może też faktycznie zacznę brać jakieś witaminy, bo ze mną też kiepsko. Chodzę spać z kurami, ciągle zmęczona, ale fakt, że wstaję o 5 rano, to też padam na cycory. W pracy ciężko, dużo roboty, stresów, nerwów, jak Piotrek ma popołudniówki, to potem sama z Zuzią, tu sklep, tu dom, tu ogarnianie Zuzi, no ciężko jest. Chyba pójdę za Twoim przykładem i też sięgnę po jakieś witaminki.

Madziorka, Zuzia też bardzo lubi autka, motory, pociągi i takie niby „typowo chłopięce” zabawki, więc spokojnie. Zuzia miała być dziewczynką w 100% :D
Oj jak suka ma cieczkę to kicha. Pamiętam, jak mój pies miał cieczkę, to aż psy gryzły się pod klatką! Ja to niejednokrotnie wychodziłam na dwór z Pysią z obstawą (tato albo brat), oni odganiali te psy, bo one były tak agresywne, że chciały mnie gryźć. A jak widziały tatę, albo brata, to od razu spierdzielały za blok ha, ha, ha :D

Ha, ha Polunia, to Cię Dymian urządził z tym praniem! :D

Polunia, no właśnie byłam na sali z jelitówką, ale stoperan brałam, to miałam wstrzymane sranko, tyle że mi jeździło non toper w brzuchu. Myślała, że zwariuję!

Ja to nie kupiłam nic Piotrkowi na Walentynki, a od niego dostałam fajnego esa i kartkę z życzeniami, no postarał się ha, ha, ha :D Nawet nie wymagałam tego od niego, a tu taka niespodzianka ;-)

O Kima, to czemu nie dostałam od Ciebie esa opitalającego? :D A tak na niego czekałam :D

Kuźwa padłam z Was i tych tekstów o szmacianej lali i rzadkiej Malinie hahahahah, O ja i jeszcze dmuchana lala i spuszczony korek buehehehe

Kima hahahah z tego zdjęcia Dody na twarzy i na E4 to padłam! To ja na A4 pójdę, ale też se coś na łeb muszę zarzucić i ku chwale ojczyzny! :D

Malina cieszę się, że u Misi to nie zez.

Jejor Madziaska, trojaczki? Boziu, bliźniaki to jeszcze, ale gdzie ten trzeci cycek? To ona pewnie non stop będzie karmić :D

Polunia ta świeczka to obrzydliwa, tzn. nie zrobiłabym też zdjęcia do takiego portfolio. No masakra jak dla mnie, takie zdjęcia to można sobie prywatnie porobić a nie tak publicznie do oglądania. Zniesmaczyło mnie to :D

Dorcia ja pitolę z Krzysia nie mogę, kwiaty dla Leni. On ma normalnie czarny humor!

Ha z siusiaków to padłam, Madziorka ta Twoja opowieść przezabawna ha, ha, ha. Dorcia a ten mały to mega skromny a jaki dumny pewnie, że ma dużego pindola hahahahha

Madziorka szkol się, bo potem Boba poduczysz ;-) Albo zmobilizujesz do dalszej edukacji, bo ten ciołek za cholerę nie chce nic dla siebie zrobić.

Lusia biedna Aureśka, co ona znowu narozrabiała, że się tak poturbowała????

Ha Polunia no wariatka z Ciebie, klosze specjalnie narażasz na zniszczenie he, he, he :D

Ja to nie mam żadnych zabezpieczeń w domu, serio. Zuzia nie jest aż tak niegrzeczna i nieznośna, czasami ma gorszy dzień, ale generalnie się słucha. Ostatnio ma fazę na to, żeby łazić ze szczebelkami z łóżeczka i we wszystko i wszystkich naparzać. NO oszaleć można, a jak się cieszy, jak mnie albo Piotrka okłada, no radochę ma nieziemską! I co w tym śmiesznego, że matkę leje kijem??? :D

Ja próbowałam Zuzi tak rajtuzy założyć pod bodziaka, ale mi jakoś dziwnie hehehe. NO nie umiem się przekonać :D

Idę po kawkę.

O, mam kawkę i Laysy zielone :D No nie mogłam wczoraj sobie ich odmówić :D

Polunia, Poldek zacznie mówić, może ma taką fazę. Zuzia z kolei dużo mówi po swojemu, coś mi opowiada, gestykuluje.

Kubuś śliczny a jaką ma zabawkę! Pamiętam ją z dzieciństwa, to taki pająk, jak się naciska, to on podskakuje? No fajowski!

Dorcia zgadzam się, że Polcia to ma fajnie. Parka, sprężynka, no naprawdę super. Ja bym chciała drugą dzidzię, ale teraz to nie, bo na zjazd musimy jechać, a tam nie mogę nie pić ha, ha, ha :D A tak serio to myślę, że jakoś za rok może zaczniemy działać, jak sobie życie ustabilizujemy i będziemy na swoim.

Ha, ha no szczam z Krzysia, ten to ma pomysły :D
On niby cichy, ale jak coś zrobi czy powie, to konkretnie! :D

No, tak mniej więcej Was nadrobiłam :laugh:

Zuzia jeszcze śpi.

My w sobotę pojechaliśmy do teściów, bo ja w piątek co prawda miałam jelitówkę, ale mi przeszło od leków. No i bardzo chciałam jechać, miałam przecież zaczepiste plany. Pojechaliśmy, a Zuzia w domu zdążyła zrobić 4 rzadkie kupy, a u teściów piątą tak rzadką, że przeszło przez pampersa i poszło na teściową ;-) Od razu poszła pod prysznic. Bawiła się z nami, a po chwili zaczęła marudzić, płakać, dostała rumieńców i okazało się, że ma temperaturę 38,7!!! No szlag by to trafił! Dostała syrop, tempka spadła. Piła suszone jagody, bo teściowa miała, no i jakoś dzień zleciał, ale nie wychodziliśmy z nią nigdzie, żeby nie ryzykować. Po południu pojechałam z Piotrkiem do kina, a teście zostali z Zuzią. Jejku jak fajnie było iść we dwoje, bez Zuzi, no tak inaczej. Pierwszy raz gdzieś razem wyszliśmy bez Zuzi :D Nie liczę wrześniowego wesela, bo to nie to samo 
Jak wróciliśmy do domu, to akurat Zuzia się przebudziła z płaczem i znowu wysoką gorączką. Dostała syrop, teściowa smarowała ją octem pod kolanami, na stopach, że niby to wyciąga gorączkę. Faktycznie po jakimś czasie spadła i jakoś Zuzia zasnęła. Spała z Piotrkiem do 9:30!!!! Oczywiście wstała rano, jak zwykle, ale zjadła, przewinęłam ją i potem tak spali jeszcze. A mnie za to znowu w niedzielę sraczka męczyła, no oszaleć można było. Na żaden basen rzecz jasna nie szliśmy. W sumie to umęczyliśmy pewnie teściów, bo tacy chorzy się wszyscy okazali. No ale jakoś zleciało.
Tydzień w pracy leciał, Zuzia była w pn w domu, we wtorek poszła do żłobka, ale dzwonili, że ma jakąś wysypkę. Piotrek poszedł z Zuzią w środę do lekarza, okazał się to jakiś rumień zakaźny. Ale znikał już, więc tyle dobrze. Wczoraj Zuzia była w żłobku, a Piotrek w pracy, no a po pracy to wiadomo gonitwa i w ogóle. W ogóle to pochwaliłam Zuzię, bo taka niedobra się robi, że szok. Pojechałam z nią do Lidla, było oki, ale nie chciała się dać wpakować do fotelika. No krzyk taki i histeria, że myślałam, że oszaleję. A upociłam się przy tym jak wieprz. Musiałam jeszcze do Biedronki podjechać, więc zaparkowałam pod blokiem i szłyśmy na piechotę hehehehe. Zuzia szła dziarsko, ludzie ją zaczepiali, a ona się wstydziła i wtedy przyspieszała hi, hi, hi. W sklepie szybkie zakupy i z powrotem do domu na nogach. Po drodze oczywiście Zuzia rozłożyła się, ale zbierała się sama i szłyśmy dalej. Najbardziej rozbawia mnie jak Zuzia podchodzi do każdej klatki, zanim dojdziemy do naszej he, he, he. Tym sposobem wróciłyśmy do domu dopiero po 17, a po 18 Zuzia już miała zgon i poszła spać ;-)

Ja jeszcze wpadłam wczoraj do Anety, wypiłyśmy piwko, polecam nowego Redds’a – grejpfrutowo-ananasowy! No naprawdę pyszny! Mam jeszcze dwa, to se dziś wypiję, a co! :D

No i tyle u mnie. Weekend szybko leci, Piotrek jutro też do pracy, więc troszkę smutno, ale pójdę za to z Zuzią znowu na mszę z udziałem dzieci, bo ostatnio bardzo jej się podobało :laugh:

Życzę miłego weekendu Laseczki! Do napisania :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563134 przez vestusia
A no i chciałam się pochwalić, że Zuzanka to już zupy je sama. W ogóle nie chce, aby ją karmić, krzyczy, kiwa głową i mówi "nie". A jak dostanie łyżkę, to wiosłuje. Na fejsie wrzuciłam dzisiejszy filmik, jak jadła zupkę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563369 przez vestusia
Ależ tu pustki ;-) No tak, w końcu weekend ;-)

To ja piję piwko i spadam przed tv ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563378 przez kima
Vestulka już 3-ci raz czytam mojego posta i słowa z błędem znaleźć nie mogę! Weź mi to zedytuj bo nie wierze :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563402 przez vestusia
kima napisał:


Lecę się zabierać za jaką robotę, póki mój Hiszpan śpi, bo chałupa wygląda jakby i o nas zachaczył deszcz meteorytów ;) :laugh:


Proszę Cię bardzo :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563408 przez Dorciaition
vestusia napisał:

kima napisał:


Lecę się zabierać za jaką robotę, póki mój Hiszpan śpi, bo chałupa wygląda jakby i o nas zachaczył deszcz meteorytów ;) :laugh:


Proszę Cię bardzo :D


KIMA!!! :ohmy: :ohmy: :ohmy: :silly: :silly:


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563422 przez vestusia
ha, ha Kima! Masz minusa jak z Kentucky do Rzeszowa ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563458 przez luska
hej laseczki

Pola no z dzieciakami sprzątanie , to udręka.Chociaz nie powiem jak moje maja dzień dobroći dla zwierząt-matki, to zrobię wszystko.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Docia , a ty to masz pamięć , ale z czwartku przezuciło się jakoś tak na środę i juz tak od dłuższego czasu jest :P

Łenia świetnie tańczy hehehe .Najlepsze było jej "ma" jak sie skończyło.I jakie włoski ma fajne , i taka ciemna się zrobiła.

hehe no mi bodziaki tez sie rzuciła w oczy na rajtuskach hehe :silly:

docia , to poslemu razem na tańce dziewczyny.O ile u mnie na zapizdziejewie gdzieś będą takie maluchy brali.Ł stwierdził , że w balecie jaj kocie ruchy się zmarnują i na jakiś nowoczesny pójdzie na pewno.

Docia u nas za karnet 6 wejść 260 zł.Pojebało ich, nie wiem kogo na to stać.Ale wiem , ze dla straszaków od 5 lat sa zajęcia , bardzo fajne , bo na jednych byłam przypadkiem z Olem.Super gościu prowadził, dzieciaki mega frajdę miały , ale starsze wszystko koło 8lat.A , że to u nas w zapiżdziejewie , to pewnie kosmosu z cena nie ma

Oj do perfekcyjnej pani domu , to mi daleko.w szafkach generalnie ma syf ,nic nie odkładam na miejsca, katów co tydzień nie sprzątam i wiele takich.Jedyne co to lobie po prostu mieć względnie czysto , no i czyste podłogi muszą być, płyta kuchenna i zlewy i baterie , reszta mnie brosi , no i paprochów na ladach w kuch tez nie lubię bardzo.

Docia no wam by się przydało większe m , ale z tym samochodem , to krzysiu przegina!!!!Ale mój ma to samo, juz coś gada o jakimś sportowym i mnie to wkurza , bo tarasu nie mogę sie doprosić.....Ale większe mieszkanie , więcej sprzątania i mimo , że marzy mi się duży dom , to jak by już miało co do czego dojść , to nie chciał bym wielkiego,coś jak mamy teraz z tym , ze porządny salon z jadalnią i jedną więcej sypialnie dla Aureski i wsio.Czyli te 130-160m użytkowych , bo teraz mam chyba 100-110.

Pola oj ja nie lubie sie od roboty odrywać, bo właśnie nigdy nie kończę.

Hheh to dobrze , że patent sie sprawdza .u nas na odwrót juz dawno tak małej nie zakładałam ;)

Ta ciesz się , ze Polcia zamiast mama mówi baba.Ja rzygam już tym mama B) Ciągle "mama, mama, mama"

Hhehe kima hehe no nie moge z ciebie i tego guzika :lol:

Hhehe no nie ja jestem tak na serio leń teraz :lol: Jak pierwsze 3 miesiące mieszkaliśmy na nowym , to mnie na mózg ze sprzątaniem jebało :huh: Wszytko było pomyte i wypolerowane łącznie z bajerkami od schodów.A teraz to ruski rok sa upierdzielone :silly: chociaż drzwi myje co tydzień , bo mnie paluszki dobijają.kima heheh no Vesta to hardcor jest z żarciem heheh.Ale dlatego tak szprycha z niej , ja to podała to co najszybciej się robi i na każdej domowej imprezie większej u nas jest.Zresztą mój to zarłok hehe i żarcie musi być.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Hhehe Docia no Vestki żel bije wszystko na głowę hehehe , ja jak sobie przypomnę , to pieje sama do siebie , no smack that boba hehehe nie , to chyba jest lepsze :lol: :lol: :lol:

Docia powiedz Krzysiowi , ze jemu porun strzelił i klepki mu poprzestawiało.

Vesta oj już nie marudz na Zuzkę .Moja nie tyle , że steka , ale jak zobaczy u mnie na kolanach lapka , to zaraz on też chce poklikać.Tak dziś wyklikała , że przycisk wyrwała :dry:

Fajnie , ze jednak myślicie i chcecie działać z tym mieszkankiem.Trzy mam za was mocno kciku , zeby wam się w końcu udało!!!

Kurcze wsatka jak tak kochana zonka jesteś!!!Noo mój to takich kanapek odemnie jeszcze nie dostał.Za dobrze mam Bobek :silly: A to tak sama z siebie , czy rzeczywiście coś chcesz

Vesta to gratki dla Zuzki , ale mojej też zajrzałam do paszczy dziś dokładniej i się okazało , ze nie dwie trójki górne jej wyszły tylko jedna trójka i jedna czwórka i ma lukę.ale tylko jena strone u góry dała dokładnie wybadać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vesta skoro u ciebie tez tak jest , to kup sobie witaminer, czy coś takiego i bardzo możliwe , ze ci pomoże.Ja ostatnio to taki chodzący trup byłam , no i teraz jakoś się ogarnęłam.Ale i tak jeszcze jakaś dawka energii by się przydała.

A co do aureski , to ona jest na etapie podstawiania sobie krzeseł , tam gdzie chce wleźć.Podstawiła sobie te dzkę

wa małe krzesełka do okna , żeby sobie "hał-hała" po oglądać i zachwiała się poleciała na bok i głowę z uchem sobie obiła o to drugie krzesełko :dry: Potem szalała z olkiem leciała do łazienki i nie wyhamowała przed grzejnikiem i zaliczyła bliskie uderzenie z tym pokrętłem od ustawiania temperatury.

hehe Vesta lanie strych to najlepsza zabawa pod słońcem hehehAle wez ty te szczebelki jej schowaj , bo jak mi kiedyś olo w żeby przyłożył , to myślałam , ze je będę zbierała.

Vesta szkoda , ze plany tak całkowicie nie wypaliły i biedna zuzanka znowu cos tam sie przyplatalo.Ale chociaż w tym kinie byliście.

Hhehe vesta uśmiałam sie z Zuzki i jej chodzenia , ale dobrze , bo takim sposobem sie wymęczy.?u nas to tylko na nóżkach Aureśka chodzi i jak pójdziemy przed 14 , to rzadko kiedy wytrwa do końca dnia.

vesta nie wiedziałam jeszcze filmiku , ale i tak gratki dla Zuzi , no super , ze tak szybko jej to poszło .u nas na razie walka o łyżeczkę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563462 przez luska
U na jak na razie odpukać zdrowe i oby tak dalej , ale jak już pisałam mała jest na etapie przesuwania krzeseł .W kuchni to masakra , bo mam tam jedno takie lekkie , które sobie upatrzyła i suwa je wszędzie :dry:
do tego ma dosyć nocek z nimi.A tego weekendu w Hiltonie , to jest przerażona ,jeżeli chodzi o noce .Jak będzie tak jak w domu , to my bez % będziemy się bawić , bo nie damy rady.Wczoraj to już ocipieli całkiem .Jak zwykle po północy młoda się obudziła z płaczem "mama , mama"To od razu do nas do wyrka , ledwo ją położyłam i co....Olo ryczy.Ł wstał i poszedł do niego , a Aureska awantura i "tata. tati" no obdzieranie ze skóry :angry: A najlepsze , ze poprzedniej nocy jak Ł był w sypialni tylko bo ja jeszcze sie kapałam , to mu robiła sceny gdzie mama.Olo w miarę szybko się uspokoił , Ł wrócił mała walczyła jeszcze pół godziny i Olo obudził sie znowu tak , że Ł musiał z nim spać .I tak latamy po nocy.U Ola to norma , ale co się stało malej to nie ma zielonego pojęcia :dry: Myślałam , że to od zębów , ale jej już wyszły i zachowuje się normalnie , tylko te noce.Obstawiam , że weszło jej przez te zęby to w nawyk , że z nami śpi :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563475 przez kima
No muszę sie chyba ubiczować makaronem za taką gafę! :laugh: :laugh: :laugh: B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #563479 przez vestusia
Kima :P :lol: :kiss:

Dobranoc!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl