Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

a my byliśmy dzisiaj na imieninach u prababci mój mały uwielbia jeździć samochodem, normalnie taką frajdę miał

ogólnie dzisiaj spoko dzień nam minął, mama zdążyła i pranie zrobić i gary umyć a nawet w wannie poleżeć i teraz też mały śpi, ciekawe na jak długo

a kto został jeszcze w dwupaku, agito i kasiorek, małgorzatta ostatnio się odzywała, rika może już
kogoś mi chyba brakuje???


a to fotka z podróży do prababci

witajcie dziewczyny!!! STRASZNIE DŁUGO MNIE NIE BYŁO, ALE BYŁAM W SZPITALA I W MIEDZY czasie wyszłam a dziś znowu w szpitalu, w pn o 8 rano ide na CC, z powodu cholestazy jaka wyszła mi z wyników. strasznie sie boje a;e wiem że moj Nikoś będzie juz w pn ze mną
Rachela,Hasia, Magdalena śliczne są wasze dzieciaczki!!!!!gratuluje
Anja, patryczek rośnie jak na drożdżach i jest śliczny
Agi-p pochwal sie jak Amelka urosła i pokaż zdjęcia dobrze że zaczeła przybierać.
Rika czekamy na info od ciebie
Agito,Kasiorek Hagne już tuz tuż, mój po dzisiejszym badaniu okazało sie żę jest w zimie- żadnego przygptowania do porodu dlatego bedzie CC bo cholestaza nas wykańcza.

Jutro też napisze bo mam lapka w szpitalu.buziaczki, dobranoc

P.s Strasznie sie za wami stęskniłam

Witajcie.

Karolena życzę powodzenia, trzymam kciuki za Was!!!
AgaDolata maleńki słodziutki, mój też uwielbia podróże autem, wtedy najczęściej zasypia.
Magdalena malutka śliczna, a foto megaaa!!! Świetnie wyglądasz!!!!

Kochane ja o tej porze, bo mały śpi a 2 dni dł mi popalić, nie wiem czy coś zjadłam... Ale mały chciał wisieć na cycu non stop.Wszystko zaczęło sięw czwartek, o ok 19 Patryk zrobił na mamę kupkę jak przewijała no i zdecydowałam się go wykąpać. Po kąpieli przystawiłam do cyca no i się zaczęło...
Mały jadł ok 2 godzin (jadł krócej no ale bawił się cycem) jak tylko go odstawiałam to krzyk jakby go mordowali.... I tak przez 5 godzin... Próbowałam odstawiać, przewijałam, zabawiałam, śpiewałam, mówiłam i.... ryczałam, bo już nie wiedziałam co robić... Piję zapobiegawczo herbatkę koperkową ale mały robił się czerwony i wierzgał nóżkami mocno, wyginał się więc pomyślałam, że to kolka....
Masowałam brzusio ale mały zasypiał przy suszarce...Ogrzewałam brzusio i masowałam....Jak już położyłam go spać to spał ok 40 min i znów to samo I tak było do wczoraj do godz 20... Wtedy dobrze się najadł, wypił 20 ml herbatki koperkowej i zasnął... I spał 3 godz, poźniej wstał, zjadł i znów spał 2,5 godz... A teraz już ok, wstaje co 2,5-3 godz, zje, troszke pomarudzi i dalej idzie spać... Więc teraz to już sama nie wiem czy to kolki, one trwają chyba troszkę dłużej...
Ahhh mówię Wam dziewczyny, już byłam na skraju wyczerpania... Piersi tak mnie bolały, że płakałam a mały caly czas chciał ssać...Odciągnęłąm trochę mleka, myślałam, że pójdzie spać jak wypije w szybkim tempie 80 ml no ale myliłam się. Dokarmiłam go 2 razy Hippem organicznym, bo już nie dawałam rady. Z początku wypluwał, nie smakowało mu, ale w końcu zjadł 2x 60 ml o godz 18 i poźniej o 21. Jak narazie nie ma problemu z kupką. Wszystko jest ok i oby tak pozostało!

Idę kochane troszkę pospać z nim, bo nigdy nie wiadomo o której mały wstanie

Pozdrawiam Was kochane, mam nadzieję, że Wasze maleństwa aż tak Wam nie dopiekły

Mamusie w dwupaku co u Was? Maleństwa nie szykują się jeszcze na świat? Życzę szybkich rozwiązań !

Do usłyszenia- Miłego dnia !

Hej Mamusie;-)
U mnie przez noc się nic nie ruszyło choć miałam ogromną nadzieję.
Fałszywy alarm
KAROLENA trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, będzie dobrze.
Będę czekać ...tylko to mi pozostało

Karolena trzymam kciuki!!!

Dziewczyny mam pytanie; czy to jest dobrze, kiedy chce podac odciagniety pokarm zamiast przystawiac Dzidzie co godzine na 10 min?? Mam wrazenie, ze pokarm mi pomalu leci i Malutka sie meczy kiedy ssie i po 5-10 min zasypia. Odciagnelam pokarm, 30 mil w ok 45 min z dwoch piersi. Czy to jest normalne? Czy mam malo pokarmu?? Wczoraj moja Elizia byla na cycu co godz na 10 min i zasypiala...noc bez zmian czyli dobrze budzila sie co 3-4 godz. Nie wiem co myslec. Prosze o wskazowki...Bombel 779 wydajesz mi sie osoba doswiadczona co myslisz??

Jeszcze jedno pytanko kiedy jest dobry moment na pierwszy spacer? Czy Wy wychodzicie juz ze swymi parodniowymy Maluszkami??

Dzień dobry Mamusie
Amelka dopiero teraz zasnęła ... 3,5 godz nie spała i domagała się zainteresowania i noszenia na rękach .... Obiecywałam sobie , że jej nie nauczę do noszenia , tylko sama będzie zasypiała . A tu proszę w łóżeczku wcale spać nie chce , tylko z nami . Nawet zasypiać nie chce sama , tylko trzeba księżniczkę nosić . Muszę ją jak najszybciej oduczyć tego . Wasze Maleństwa zasypiają same ???

Wczoraj u lekarza wszystko oki Mała waży 2830g , czyli przez 2 tyg przybrała 400g . Ja cieszę się z tego bardzo a Pediatra mówi , ze to mało i kazał co 2 karmienie podawać bebilon . Mi wydaje się , ze całkiem fajnie przybiera i narazie nie podaje MM . Boję się , ze zacznę pokarm tracić jak wprowadzę sztuczne mleko . Ile Wasze bobasy przybierają ???
Dostałam jeszcze skierowanie na usg brzuszka , bo mówiłam ze ulewa często .

Rachela fotosy superowe . Ale Mały sie zmienia A jak wypróbujesz chustę to podziel sie wrażeniami . Też sie zastanawiam czy kupić . Obawiam sie tylko , ze w te upały to się ugotuję w tej chuście .

Urszula fajnie , ze Eliza już pomalutku normuje sobie cykl spania i jedzenia . Ja ilekroć mówię , że Amisia też już zaczyna regulować sobie dzień i noc , to jak na złość wracamy do punktu wyjścia i Mała robi wszystko na odwrót . Nawet jak pochwale się , ze w nocy ladnie śpi,to kolejna noc jest tragiczna
co do spacerku to byliśmy na pierwszym jak Amelka miała tydzień . I wychodzimy regularnie od tego czasu
A z pokarmem też tak miałam na początku . Ociągałam mało i umęczyłam się bardzo przy tym . Ale unormowało się to jak przystawiałam Małą częściej do piersi . Teraz ładnie ssie

Aga to dobrze , że obrączka sie znalazła Czyli nie spłynęła w toalecie I mówisz , że truskawki wcinasz...mniam Ja też mam mega ochotę , ale jakos sie boję . Zjadłam co prawda kawałek ciasta z truskawkami i nic się Amelce nie działo , ale wiecej się obawiam .

Rika czyli Ola posłuchała Mamusi i wytrzymała w brzuszku U ciebie to wszystko ekspresowo przebiega . Fajnie Oj to czekamy na dalsze relacje i pewnie już fotosy Malutkiej Powodzenia

Kasiorek niech Cie dobrze pomierzą czy będziesz w stanie urodzić Nikosia naturalnie . Ponad 4 kg woooow Ale pewnie spokojnie sobie poradzisz. Musisz sie pozytywnie nastawić i uwierzyć w swoje siły i dasz radę . Napisz co tam u ginka się dowiedziałaś .

Hasia Moja Mała też uwielbia jeździć autem . Tylko ją wsadzamy w fotelik i już zadowolona . Całą podróż potrafi przespać . I jak już pisałam zawsze jak jedziemy do kogoś w odwiedziny to jest grzeczniutka jak aniołeczek . Chyba na noc z nią gdzieś pojadę hihihi Michaś słodki A jak jego rączka ?

Karolena no nareszcie sie odezwałaś Biedulko ... też w szpitalu sie męczysz . Leżałam na patologi z dziewczynami , które też cierpiały na cholestazę . Ale już w pon będziecie razem z Nikosiem , wiec pewnie już odliczasz . Powodzenia i trzymamy kciuki . Obyś dobrze się czuła po cc i żeby wszystko poszło dobrze , Czekamy na info

Anja to rzeczywiście sie namęczyłaś . My też czasami bijemy rekordy jeśli chodzi o wiszenie na cycu , Sutki już miałam kilka razy poranione . smaruję je maściami specjalnymi , ale i tak nie mają mi się kiedy zregenerować . PIerwsze 40 sekund ssania jest bolesne i koniec . Najgorsze jest to , że Amelka mogła by z cycem cały dzień spędzić . Zje , ale jeszcze leży i bawi się piersią , przez co wypije wiecej mleczka niż potzrebuje i ulewa przez to . A jak jej już nie chcę dać , bo widzę ze już pojadła i tylko mula sobie cycusia to jest krzyk i awantura i tylko cycuś ją uspokaja .

Agito Może jeszcze dziś skurcze powrócą ze zdwojoną siłą i się w końcu zacznie

Miłego dzionka

karolena my również trzymamy kciuki i szczerze współczujemy tej cholestazy bo to paskudztwo na pewno daje wam nie źle popalić

mój Michaś jak zwykle śpi, nie mogę na niego narzekać, bo to co nam daje do wiwatu to w sumie nic takiego. Rączka chyba się zrosła bo w końcu ją rusza i podnosi do góry, Tomek jak odbierał wypis ze szpitala to rozmawiał z lekarzem i tamten powiedział że jak rusza to tą paskudna siatkę możemy zdjąć, a tak to się maluszek męczył tylko. Za dwa tygodnie idziemy do chirurga to powie nam co i jak.

Anja opisałaś normalnie zachowanie mojego Michałka, co dziennie o godzinie 18 wstaje, i zaczyna kurczyć nóżki, skręcać się i napinać, też myślałam że to kolki, kupiłam nawet już tą herbatkę z hippa od 1 tygodnia, ale w dalszym ciągu sytuacja się powtarza, a po za tym ciągle walczymy z odparzeniem, a to też mu przeszkadza w robieniu kupki

ile mały przez ten tydzień przybrał to nie wiem, w poniedziałek chcę iść go zapisać do lekarza to się zważymy agi-p ja też bym myślała że 400 to dużo

a tak po za tym za chwile tatuś do nas przyjedzie, bo my u rodziców a on został w Olsztynie, nie możemy się doczekać dziś nasz pierwszy wspólny spacer

pozdrawiamy i miłego dnia życzymy

Urszula Twoje maleństwo ma dopiero 9dni,tak?? Czyli z karmieniem piersią to dopiero początek,a początki są trudne,czasem nawet bardzo.
Dzieciątka na początku nie potrafią dobrze-porządnie ciągnąć cycusia,muszą się tego nauczyć.
Dlatego też często zdarza się tak,że szybko zasypiają bo się męczą najzwyczajniej w świecie (ssanie piersi to wbrew pozorom ciężka praca dla maluszka),a poza tym przy piersi mamy czują się bezpiecznie,więc lubią sobie odpłynąć w świat snu
Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcesz karmić piersią,czy nie? Bo jeśli tak to powinnaś przystawiać małą do piersi tak często jak ona tego chce żeby pobudzać laktację i dostosować ją do potrzeb dziecka. Niestety ale sam laktator nie utrzyma na dłuższą metę laktacji Dlatego warto się nad tym zastanowić.
Mi bardzo zależało na naturalnym karmieniu,więc przy tych trudnych początkach zacisnęłam zęby -Jasiu nauczył się dobrze łapać brodawkę,efektywnie ssać,ja pokonałam bóle brodawek,nawały pokarmu,zastoje,zapalenia..... i teraz wsio jest ok Karmię cały czas,wszystko się unormowało i nie mamy żadnych problemów
A co do ilości pokarmu,nie chcę oceniać ile go masz,powiem tylko że ja w pierwszych 2óch mies. miałam go więcej.. Najlepiej będzie jak sprawdzisz wagę dziecka,ile przybrała od wyjścia ze szpitala?W każdej przychodni zważą Ci dzidziusia,kontroluj to,np.raz w tyg. Jeśli mała przybiera na wadze to nie masz się czym martwić
Pamiętaj że produkcja mleka w każdej chwili może się zwiększyć! W każdej chwili może Cię dopaść tzw. nawał pokarmu

odnosnie spaceru pierwszego to was zaskocze w niedziele wychodzilam ze szpitala, a w poniedzialek szlismy na pierwszy spacer czyli kubus mial 4 dni
hasia_86 to dobrze ze juz raczka rusza . nawet nie chce myslec ile on sie nacierpial, w podstawowce zlamalam obojczyk wiec wiem co to za bol.
hasia na odparzenia sudocremi momentalnie mu zejdzie.
odnosnie kupki czopki glicerynowe 1/2 czopka i dziecku pomozesz w aptece 1g/10szt i sa do uzytku dla dziecka. napewno mu ulzysz. bedzie sie meczyl- niepotrzebnie. nawet w aptece mi powiedziala ze to jest najlepsze rozwiazanie, bo czasem dziecko potrzebuje badzca mechanicznego, wiec szkoda podawac srodki chemiczne.
agi-p nasz po wieczornej kapieli spi w lozeczku, w nocy lub nad ranem jak sie obudzi to przenosimy go do nas do lozka i zapalamy mala lampke do rana(zeby widziec o kazdej porze gdzie on sie znajduje w naszym lozku). w dzien spi u nas lub u siebie- to zalezy czy chcemy z nim polezec, ale jak moj jest to 2 spiochy spia razem nie ma problemu z zasypianiem w lozeczku. w lozeczku zasypia z lampka wieczorem- bo na calkowita ciemnosc placze, potem gasze i spi. zreszta ja jak ogladam jakis dramat czy horror to po ciemku nie zasne bo sie boje
moj ulewa czasto jak nie moze zrobic kupke, a tak ulewa sporadycznie
agi tez sie ciesze ze sie znalalzla, wczoraj. 23 czerwca moj mial urodziny i dzien ojca (2w1) i musialam wejsc na taboret aby wyciagnac talerz do tortu i patrze na szafie obraczka, najpierw sprawdzilam grawery ( bo nasze tylko tym sie roznia, nawet rozmiar mamy ten sam ) i patrze moja. moj powiedzial ze mogl ja tam dac i zapomnial o tym, a ja tyle plakalam. w jubilerskim powiedziala ze za taka jedna obraczke 800zl za "dosztukowanie" ale nie nosze jej, bo po ciazy musze ja o 1 rozmiar zmniejszyc.
jem truskawki, delikatnie smazone, mozna rzec ze prawie wszystko ( no wedlin i rzeczy ktorych nie jadlam w ciazy nie jem do dzis- tak ogolnie to moj jadlospis jest bardzo ubogi )
kasiorek a jak tam zalatwianie tych nauk itp? bo my jeszcze mamy w lipcu nauke ceremoni i dzien przed slubem spowiedz i to wszystko twoj chlopiec to duzy kolosik
agi-p wspolczuje ci tych poranionych sutkow- ja na szczescie tego nie mam- maly jest mistrzem ssania czy smoczek, czy butelka a nawet pieluchy tetrowej nie przepusci, swojego kciuka tez nie ominie
Urszula ja odciagam bo musze i daje cyca i daje to z butli. tylko jak zrezygnujesz z przystawiania i bedziesz tylko odciagac to moze nie chciec pozniej prosto z cyca. butelke ssie sie troszke inaczej niz piers. ja odciagam 130ml w ok 20min, tylko to zalezy od tego jak mleko leci.
Anja zaskoczylas mnie maly zasypial przy suszarce ? moze to wzdecia ?
koronela trzymam kciuki za rozwiazanie i zeby jak najmniej bolalo.
agito no coz mala robi falszywe alarmy, ale i tak sie jje nie upiecze bo predzej czy pozniej wyjsc musi
a moj dzis zrobil kupke, przed chwila nakarmilam, teraz lezy w naszym lozku i sam zajmuje sie soba

Kochane wklejam video z moim skarbem, był taki głodny, że rączkę wcinał
A ja myślałam, że umrę ze śmiechu

anja to bylo super moj tez tak robi, a jak wrzucilas filmik z telefonu tutaj ?

Anja ale slodkoooooooo

Anja super maluszek! A jak się boroczek zdenerwował,że z rączki nic nie leci heheh
Ach te nasze dzieciaczki takie bezbronne bidulki bez nas..

AgaDolata89 napisał:

anja to bylo super moj tez tak robi, a jak wrzucilas filmik z telefonu tutaj ?

Aga niestety ja też z telefonu bezpośrednio nie mogłam wrzucić tylko najpierw na youtube

Ach, te dzieciaczki słodziuśkie