Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Hej



Hagne serdeczne gratulacje, czekamy na zdjęcia małego Krzysia

Agi-p super, że Amelka już tyle przybrała i to na samym cycusiu, niezły wyczyn! Brawo !

Rika Twój mąż chyba Nas wszystkie tu rozśmieszył haha A Oleńka kruszynka ale czuprynkę ma piękna!

AgaDolata ja też uważam, że Młody do mnie podobny ale coraz więcej osób mówi mi, że jednak nie... hihi I tak to synuś mamusi


Idę kochane, bo słyszę, że nadciągnęła wieeeeelka kupa

Zuza czasem wieczorem przytuli się do cyca i ściągnie kilka razy ale żeby tak jadła to nie chce. Wstydzi się czasem odkryje mi cycka, pocałuje i chowa znów pod bluzkę

Hej;-)
A jednak będę mamą lipcową
Tylko kiedy, dziś od 13 mam skurcze ale bardzo nie regularne
To jeszcze nie to, czekam.
Mąż w pracy więc z jednej strony dobrze że jeszcze mnie nic nie bierze konkretnie.
Chcę żeby był przy porodzie.
Czekam.
Jak wróci będę spokojniejsza;-)
Hagne gratuluje;-)
agi-p teraz możesz spać spokojnie Amelka rośnie jak na drożdżach;-)
Joana dodaj zdjęcia Zosi;-) Gratuluje.

Moja Zuzia już z nami urodziła się 25 czerwca 2011 roku o godzinie 11.05
3530 i 56cm 10pkt
w szpitalu byłam o godzinie 9-tej a o 11-tej było już po wszystkim druga faza porodu trwała u mnie 20 minut
nie było taj najgorzej skurcze wiadomo nieprzyjemne... męczyły mnie całą noc :-/
jak przebili mi pęcherz płodowy to się zaczęło na dobre
trochę sobie pokrzyczałam, zwłaszcza jak mnie nacięli to było bolesne... ale jak już mała była na moim brzuchu pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam czy to prawda że będzie miała długie paznokcie
później szycie też nieprzyjemne...
jak wyjechałam z porodówki pierwsze słowa które powiedziałam do męża były takie że to nasze pierwsze i ostatnie dziecko :-p a później dodałam że jestem cholernie głodna
w szpitalu na sali porodowej miałam bardzo miłe i wesołe towarzystwo. w każdej wolnej chwili śmiałyśmy się i żartowałyśmy
w szpitalu byłam 5 dni bo mała miała żółtaczke i jakąś bakterie...
była naświetlana i miała podawany antybiotyk...
ale już wszystko w porządku jesteśmy w domku

NIKODEM , URODZONY 28.06.2011 O GODZ.18.15 PRZEZ CC.WAGA 4400g , 58 cm, 10 punktów.

kasiorek,spory Skarb Gratulacje!

Kasiorek gratulacje ! Nikoś to spory chłopiec Życzymy dużo zdrówka !!!
agniecham Gratulacje i dla Ciebie! Zazdroszczę, że tak szybko to u Ciebie przebiegło ! Mój Bobek też niestety był naświetlany przez tą żółtaczkę :/ Co za cholerstwo
agito11 jednak będziesz lipcóweczką Ale co tam, najważniejsze, żeby dzidzia zdrowa była, musi Jej być baaardzo dobrze tam w środku Trzymamy kciuki choć doskonale wiemy, że to już końcówka i może być męcząco... Na pewno mężuś zdąży


A mój Patryk coś niespokojny, jak daje mu cyca taki jakiś nadpobudliwy,chwyta go jakby nie jadł 2 dni a jak już się dossie to wypluwa i płacze jakby z niego nic nie leciało.... Ładnie dał mi dziś popalić... Dałam mu mleko odciągnięte-110 ml, wypił wszystko i spał tylko 2 godz, obudził się z wielkim krzykiem, że głodny... Później popołudniu dałam mu 100 ml Hippa, wypił wszystko i spał 4 godziny a jak się obudził to o mleko nie wołał tylko leżał na kanapie i w tv się wpatrywał... I tak przez 40 min, dopiero zaczął domagać się jedzenia.
Wiecie co dziewczyny, wydaje mi się, że mój pokarm może być jakiś mało wartościowy Za każdym razem jak mały zje nie przesypia więcej niż 2 godz. Czasem nawet cycka ssie godzine a śpi tylko 40-50 min. Strasznie się tym matrwie. Chcę młodego karmić piersią ale staje się to strasznie uciążliwe dlatego zaczęłam Go dokarmiać, bo tracę siły. Jem normalnie, nie stosuję żadnej diety więc nie wiem w czym tkwi problem. Może to się jeszcze jakoś unormuje.

No nic uciekam spać, teraz po mleku Hipp jak młody zasnął to jak suseł śpi a po moim mleku jakby czuwał, tylko jakiś odgłos usłyszy i już się zrywa ze snu...


Do usłyszenia kobietki, mam nadzieję, że u Was lepiej z tym karmieniem idzie...


P.S

Dodam jescze, że moje mleko jest białe, rzadkie, nie widzę w nim grama tłuszczu. Wygląda tak jak najchudsze mleko spożywcze. Czy sądzicie, że może być mało wartościowe?

Moja siostra mówiła mi dziś, że jak ona odciągała pokarm, to butelka po nim była tak tłusta, że nie mogła jej domyć... A koleżanka z kolei opowiadała, że jak przechowywała swoje mleko w lodówce to robiło się takie żółciutkie i kożuszek na wierzchu...
Może to z moim pokarmem coś nie tak... Co sądzicie?



Do usłyszenia !

Dziewczyny gratulacje postaram sie dzis uzupelnic tabelke.

Agito i tak nie puscimy cie z czerwcowek

Anja jesli chodzi o spanie malego po karmieniu piersia zawsze jest krotsze do 2-3 godz max. Mleko matlki zmienia sklad o roznych porach dniach. Najwartosciowsze jest podobno nocne karmienie. Wprowadzajac dodatkowe karmienie sprawiasz ze twoj organizm nie dostosowuje sie do potrzeb dziecka. Jak dajesz mu z butelki najpierw powinien jesc z cucusiow a potem ew dopic go.sztucznym mlekiem.
Ja mam prawdziwa wojne z karmienem bo okaazalo sie ze maly przybral tylko 100g od ostatniej wizyty za to urosl o 1.cm a glowa az o 3cm. Kaza nam dokarmiac a ja ide w uparte ze jego waga ruszy w swoim czasie. Zreszta chlopak ma niesamoqita przemiane materii. Juz od polnocy byly trzy kupki a gdzie do konca dnia. Pozytywne myslenie jest najlepsze.
Papatki

nasz kubus konczy dzisiaj miesiac
Anja moj od porodu chwyta tak jakby nie jadl 2 dni, potem sie przyssie i ssie, ale widzisz poprostu silny odruch ssania. a moze on wypluwa i placze bo za szybko mu leci z piersi ?????? u mnie jest ten problem czasami i poprostu widze ze mleko samo mu leci za szybko nawet jesli nie ssie a czasami nawet jesli samo nie leci i wtedy musze isc odciagnac, daje cyca, a potem to odciagniete. i po sprawie.bo widze ze jak odciagnelas to zjadl z butli spokojnie. odonosnie wartosciowosci. nie wiem od czego to zalezy, bo ja wedlin nie jem (a jesli jem to sporadycznie- zostalo mi po ciazy) i innych rzeczy a pomimo tego moj sie najada. tez jak dawalam do lodowki to mialam spory tlusty korzuszek. Nocne mleko jest tlusciejsze. A dzienne ma wiecej bialka. Anja ja jem nabial, mleko, kefiry, kasze manna, jogurty- wszystko w malych ilosciach. niby zalecany nabial, moze sproboj ?
Rachela a mojego na wizycie tylko wazyli, nie zmierzyli ile urosl ;/ rosnie ci jak na drozdzach
kasiorek duzy i przystojny chlopiec
agniecham gratuluje coreczki i krotkiego porodu
ja dzisiaj spodziewam sie gosci i to z opolskiego- stamtad pochodze a jestem mieszkam 4rok na pomorzu przygotowalam na obiad i ciasto tez zrobilam
ps moj kubus jest tak madry ze w troszke osikanego pampersa kupe nie zrobi, robi w swiezo zalozony, a jesli ma za duzo na jeden pampers to placze wtedy mu zmieniam i potrafi zaraz w nastepnego zrobic

Hej;-)
Nadal w dwupaku.

Rachela Dzięki;-) Miałam nadzieję że urodzę w terminie przecież od 36 tygodnia szyjka zaczęła się skracać i gin pakowała we mnie luteinę eeee i po co
kasiorek0310 Słodki Nikuś Gratulacje
agniechamGratulacje Bardzo szybki poród, każda chciałaby tak ...
Wyruszam na zakupy , no może mnie coś w końcu weźmie bo oszaleje od tego czekania.
Pogoda do du...
Leżeć nie będę, trzeba rozruszać dupsko
3majcie się kobitki.

Anja moe maz wzpija y piersi same mleko pocyatkowe i nie dojada tzm wartođciowsyzm. Ja nie dokarmiaabzm sytucynzm tzlko ponownie podawaa piers. Moj malz nie umiad dobrye ssac karmienie trwalo godyine a i cyasem wiecej 3 gody spokoju i znów. Swojemu dopiero od niedawna daję również Hippa by dojadła ale jak sprawdzę że z piersi słabo leci. MAły może przyzwyczaił siedo butelki i ssie jak mu leci pierwsze mleczko szybko bo jest rzadsze a te wartościowe leci słabiej i denerwuje się już. Spróbuj przez kilka dni podawac tylko pierś albo najpierw pierś a poźniej ewentualne odciągnięcie swojego mleczka i butelka. Wtedy wyssie co moze z piersi a resztę dostanie.

Anja napisał:

A mój Patryk coś niespokojny, jak daje mu cyca taki jakiś nadpobudliwy,chwyta go jakby nie jadł 2 dni a jak już się dossie to wypluwa i płacze jakby z niego nic nie leciało.... Ładnie dał mi dziś popalić... Dałam mu mleko odciągnięte-110 ml, wypił wszystko i spał tylko 2 godz, obudził się z wielkim krzykiem, że głodny... Później popołudniu dałam mu 100 ml Hippa, wypił wszystko i spał 4 godziny a jak się obudził to o mleko nie wołał tylko leżał na kanapie i w tv się wpatrywał... I tak przez 40 min, dopiero zaczął domagać się jedzenia.
Wiecie co dziewczyny, wydaje mi się, że mój pokarm może być jakiś mało wartościowy Za każdym razem jak mały zje nie przesypia więcej niż 2 godz. Czasem nawet cycka ssie godzine a śpi tylko 40-50 min. Strasznie się tym matrwie. Chcę młodego karmić piersią ale staje się to strasznie uciążliwe dlatego zaczęłam Go dokarmiać, bo tracę siły. Jem normalnie, nie stosuję żadnej diety więc nie wiem w czym tkwi problem. Może to się jeszcze jakoś unormuje.

Moja siostra mówiła mi dziś, że jak ona odciągała pokarm, to butelka po nim była tak tłusta, że nie mogła jej domyć... A koleżanka z kolei opowiadała, że jak przechowywała swoje mleko w lodówce to robiło się takie żółciutkie i kożuszek na wierzchu...
Może to z moim pokarmem coś nie tak... Co sądzicie?

Anja,mleko to sprawa indywidualna i dostosowuje się do dziecka. To ,że u jednej po ściągnięciu jest większy kożuszek nie znaczy że jest bardziej wartościowe(z reszta nie ma czegoś takiego jak mniej czy bardziej wartościowe). I wiadomo,że w nocy mleko jest bardziej tłuste niż w dzień. Przystawiaj Maluszka jak najczęściej. Słyszałaś o kryzysie laktacyjnym? Może u Ciebie on akurat nastał?! Poszukaj w necie i poczytaj,będziesz spokojniejsza

moja sesja zdjeciowa Kubus konczy dzis 1 miesiac poplakac tez trzeba w lozeczku u siebie- dlugi jest poziewac tez trzeba, ale pospac byloby jeszcze lepiej

Hejka
Aguś buziaki dla Kubusia z okazji "miesięcznicy"
Sesja świetna I jaką minkę ma na jednym zdjeciu słodziak

Anja głowa do góry ja myślę , ze to przejściowe kłopoty . Co do mleka ja tez jak odciągałam to moje mleko białe było i kożuszek jak się pojawiał (nie zawsze) to malutki był . Jednak Amelka przybiera na wadze , wiec się nie przejmuję . Pisałam wam , ze miałam niespokojną noc ...wczorajszy dzień był podobny . Tylko przy cycu leżała i marudziła. Wymiotowała już nawet nie wiem ile razy , bo przebierałam ją non stop . Cały dzień na rękach ją miałam . Nawet obiadu nie zjadłam . Dzisiejsza noc znowu masakryczna . Amelka spała z nami i to po 10 min i znowu alarm . Nie wiem co jej było . Ale widocznie nasze szkraby miały słabsze dni . Dziś cały dzień poza domem byliśmy,dużo spacerowaliśmy i zobaczymy co będzie tej nocy .
Anja będzie dobrze , tylko musisz myśleć pozytywnie i u mnie jest tak jak pisze Aga...czasami mleko wypływa mi jak z fontanny i Ama się denerwuje bardzo i az krztusi .

Rachela ja też miałam zalecenia dokarmiania Małej . Ale tak jak ty uparłam się , że bede karmiła tylko piersią . I przeczekałyśmy najgorsze i teraz Amelcia pięknie przybiera . Wam też się uda....jesteś pozytywnie nastawiona a to juz połowa sukcesu

Agito chyba sie sprawdza , ze luteina podawana po 35 tyg opóźnia poród . Ja też miałam przepisaną , ale brałam krótko . Podobno ruch dobrze wpływa na przyspieszenie akcji porodowej , wiec śmiało sie ruszaj I może przytalańsko z Mężusiem pomoże

Kasiorek Nikoś fajowy...i taki duży !!!! Fajnie , ze go nam pokazałaś Czekamy na relację jeszcze

Uciekam trochę posprzątać