BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #279710 przez kasiorek0310
my mamy fotelik z 4baby jasno niebieski mały jzu prawie siedzi wiec bedzie ok ten od brata za to kaska zostanie na spacerówke :) jakas fajna mnie sie podoba coneco albo babydesign wiec zobaczymy
allegro.pl/rico-comfort-4baby-organizer-...tis-i2042245947.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #279721 przez Malgorzatta
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #279727 przez Malgorzatta
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #279728 przez Urszula
Witam!

hasia usmiałam się z "ubrazonego" Michałka...Elizia ma kurteczkę, której nie cierpi...też była obrazona na spacerkach :laugh: :laugh: :laugh: kupiłam jej w koncu pluszowy, milusi płaszczyk i jest dobrze. Fajnie, że miałaś pomocnika przy porządkach szybciej Ci poszło :P :P :P

Małgorzatta nie chodzi o to ile kojec zajmuje po złożeniu :) tylko po rozłożeniu :laugh: czy na wyjeżdzie np. w hotelu zmieścimy się z nim :) :) :) Dziękuję za odpowiedz w sprawie fotelika bardzo mi pomogła :) Oczywiście widziałam kilka foteli w przedziale od 9kg do 36 ale od 15 do 36 niestety nie...hmmm z wystawaniem główki z nosidełka ma sens, ponieważ nie daj Boże w wypadku ...główka musi być chroniona. Ech to nam długi Borysio rośnie :laugh: :laugh:

kasiorek biedny Nikoś z ta gorączką pewnie znowu trzeba zwalić na ząbki...co do kolanek nie ma obawy...dzieci we wczesnym stadium rozwoju mają kolanka tzw.szpotawe czyli w pozycji stojącej - na zewnątrz w pózniejszym do X czyli koślawe - ALE ZDROWO jest to absolutnie normalne zważywszy na srodek ciężkości, który malec uczy sie podtrzymać przy nauce chodzenia i początkowym jego stadium. Możesz spać spokojnie :)
Przykro mi z powodu pracy... trzeba próbować gdzie indziej... może facet się jeszcze odezwie.
Jeśli chodzi o moją pracę jestem care assistant czyli poprostu opiekuję się starszymi i chorymi ludzmi. Pracuję w domu opieki/hospicjum. Zmianę zamieszkania i tak planujemy trochę dalej poza Londyn.

agi-p ja tez nie mam gdzie Elizi zostawić. Mąż pracuje po całych dniach. Ostatnio byłam z nią w pracy, porozmawiać z menagerem. Wow urządziła mi scenę na maxa. Nie wiem co w nią wstapiło darła się ile wlezie. Wszyscy chcieli zobaczyc Elizie i kiedy tylko sie nachylali w jej kierunku dostawała histerii. Czytałam, że dzieci na tym etapie rozwoju dopiero zdaja sobie sprawe, że nie są częscią mamy i boja sie porzucenia, dlatego trzeba przetrwać ten okres i je wszędzie ze soba taszczyć nawet do łazienki. Apropos...Elizia też spedza czas w leżaczku kiedy ja biore prysznic i rozgląda sie wokoło zadowolona.

My byłyśmy dziś na ważeniu Elizia waży zaledwie 6900...wiem, że to mało w porównianiu z Waszymi dziecmi ale według siatki centylowej idzie leciutko poniżej srodkowej więc jak najbardziej w normie. Jest bardzo pogodnym, energicznym dzieckiem w ogóle nie choruje więc nie martwie się.
Do pracy wracam na dwie nocne zmiany po 12 godz czyli z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Wtedy Mąż bedzie przy Elizi. Taka była najlepsza opcja. Co do kasy to raczej smieszne pieniązki ale zawsze coś. Zaczynam od 27 stycznia ale w marcu pewnie znowu pójdę na urlop, który zostawiłam sobie na wszelki wypadek a który trzeba wybrać do 22marca. Przyda się na przeprowadzkę :)
Ostatnio często na się zdarza eseje pisac :) :) jest co czytać :laugh: dobranoc Kochane!!



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #279732 przez Malgorzatta
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #279747 przez agi-p
Hejka :)
Kasiorek u lekarzy dobrze :) Dzięki :) Cukrzyca to podstępna choroba , jak na razie nie mogę wyregulować cukru , przez brak snu,wyczerpanie i wzmożony wysiłek . To wszystko oprócz diety wpływa na poziom cukru . Ale jestem dobrej myśli :)
Super , że fotelik Wam pasuje :) A macie już jakąś spacerówkę na oku ?
Ja chyba zrezygnuję z kupna . Jestem zadowolona z mojego x-landera i póki co pozostanę przy nim. Jak zmienię jednak to tylko temu,żeby sobie odmienić jak mi sie znudzi :P
Co do fryzjera , to idź i zaszalej . Ja wczoraj farbłam włosy,bo już odrost miałam i podciełam znowu . Nadal mam a'la boba , tyle że krócej niż ostatnio,ale nadal tak żebym mogła spiać włosy :) Za miesiąc planuję zmienić kolor na...słoneczny rudy :) Jakoś chodzi za mną ten kolor :)
Powodzenia dziś na szczepieniu . Oby Nikoś nie płakusiał , i żeby gorączka okazała się objawem ząbkowania , a nie choroby .

Małgorzatta fajny ten artykuł . Szkoda , ze faktycznie nie można dzieci do pracy zabierać :) Tylko czy wtedy zajmowałabym się pracą ? :P Chociaz Paulinka często chodziła ze mną do pracy i było super . Kiedyś jak byłam kierowniczką hurtowni odzieżowej to uwielbiała ze mną chodzić do pracy :) Była w raju jak mogła przekładac ciuchy i oglądać :) Ja byłam spokojna bo miałam ją na oku . I potem jak zostałam przedstawicielem to też kilka razy jechała ze mną w trasę :)

I ja tez zgadzam sie z tym , zeby jednak nie usuwać rzeczy z półek , zeby były poza zasięgiem dziecka . Przy Paulince wszystko było na swoim miejscu , jedynie zabezpieczone zostały rzeczy niebezpieczne . Paulinka szybko sie przyzwyczaiła , do "dorosłych" rzeczy i nie robiły na niej większego wrażenia . Niektórych rzeczy dotknęła raz czy dwa z ciekawości i tyle .
A z kolei znajomi pochowali wszystko , łącznie ze stołem , zeby ich syn się czasami nie uderzył !!! Potem jak gdzieś z nim szli to było istne szaleństwo .Zachowywał się jak dzikus , nie można było spokojnie posiedzieć , bo wszystko brał,rzucał , był nieobliczalny .

Urszula fajnie , ze masz możliwość powrotu na takich warunkach :) Eliza pije z butelki ?
Dobrze , ze wagą Elizy się nie przejmujesz . Każde dziecko rozwija się po swojemu . Jest zdrowa,radosna , wiec nie ma się czym przejmować . Dziewczynki są drobniejsze i tyle :) Ślicznotka Wam rośnie i nie ma powodu do zmartwień .

A fotelik ja kupiłam 9-25 kg . Ale tez jeszcze leży sobie i czeka na pierwszą jazdę :) Amelcia mieści się w nosidełku , więc jeszcze tak podróżujemy . Nie ukrywam , ze dla mnie to też wygodniejsze rozwiązanie :)

Miłego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #279889 przez Urszula
Witam!

agi-p biedna jesteś z tą cukrzycą :( dzielnie wszystko znosisz. Twarda kobietka z Ciebie, oby jak najszybciej cukier się unormował. Szkoda, że Amcia nadal sie wybudza, trzeba wierzyć, że z czasem to minie. Moja Elizia akceptuje butelkę od samego początku. Miałam problemy z pokarmem więc pompowałam ile się dało od pierwszych dni po powrocie ze szpitala. Do tej pory mnie ręka boli tak sobie nadwerężyłam :( Podawałam często odciągnięty pokarm z butelki. Zamierzamy spróbować teraz Aptamil 3 (od szóstego miesiąca) to jest odpowiedznik Bebilonu w Polsce. Chcemy zobaczyć jak reaguje.

kasiorek powodzenia na szczepieniu mam nadzieję, że wczorajsza temperatura to nic poważnego.

Małgorzatta Twój fotelik jest na pierwszym miejscu posród tych, które ogladałam :) Jeszcze szperam jest troszkę czasu.

U nas noc koszmarma :( podbodka o 2.00 i męczarnia do 4.30 potem nie mogłam zasnąć. Ostatecznie pamiętam jak M wychodził do pracy o 6.00 Na zmianę nosilismy Elize a ona jak na złóśc nie chciała zasnąć a jeśli już to po odłożeniu do łóżeczka koncert na nowo.
Jeśli chodzi o wózek to ja również swój bardzo lubię i rozkłada się w spacerówkę. Mam jednak na oku pieknego Maclarena. Leciutki i bardzo łatwo się składa. Ten, który używamy teraz jest wiadomo cięższy i bywa to troche uciążliwe na wyjazdach.

Co do przekładania rzeczy na wższe półki, czy usuwaniu wszystkiego w zasięgu reki dziecka zgadzam się w zupełności z Małgorzatta i agi-p. Nie na tym wychowanie polega. Kojec jest po to by chronic dziecko a nie ograniczać jego pole rozwoju. Raczej nikt nie trzyma maluszka w nim długie godziny :dry:

Uciekam życzę miłego dnia!!! :kiss:



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #279894 przez Urszula
Dziewczyny czy Wy w dalszym ciągu wchodzicie na forum na około?? Je niestety tak :( co się to porobiło :( :dry: :angry:



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #280193 przez Rachela
Hm chyba nie jasno sie wypowiedzialam. Chodzilo mi i rzeczy ktore moga byc niebezpieczne. W naszym wypqdku byly to moje rzeczy do dziergania igly itd i przedmioty do eksperymentow chemicznych i fizycznych tatusia. A pozostale rzeczy; ksiazki plyty sa na swoim miejscu bo sie tez z wami zgadzam ;)
buziaczki. Wlasnie siedze w pociagu do domku i padam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #280232 przez hasia_86
Urszula napisał:

Dziewczyny czy Wy w dalszym ciągu wchodzicie na forum na około?? Je niestety tak :( co się to porobiło :( :dry: :angry:


co masz na myśli mówiąc na około? bo ja nie moge wejść w ostatnie dyskusje i jakoś tak przez mamy 2011 wchodze, wogóle doczytalam ze zepsute nasze forum było, jakiś atak ? no ale przez to wchodze tylko na nasz wątek na inne nie wiem jak :(

teraz biore sie za odpisywanie Wam, chociaż zabierałam sie do tego już ze trzy razy wiec może do wieczora się uda :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #280265 przez hasia_86
niestety będę do was pisać we fragmentach ponieważ mój komputer się zawiesza co jakiś czas i wszystko mi wcina :angry: już drugi raz wcięło mi porządny referacik

dzisiaj od rana próbuje coś tu nasmarować ale chyba wszystko jest przeciwko mnie - heh no w końcu piątek 13 :P
o jedenastej wpadł kuzyn żeby mu referat napisać no i bujałam się z tym do 16 mimo że to tylko 8 stron, teraz w nocy jak mnie obudzicie to moge o zagrożeniach w policji opowiadać :P

agip - też czytałam o tym zasypianiu kiedyś kiedyś, może faktycznie coś w tym jest :)
jogurcik z owocami lasu bardzo smakował i ta mina :) wiem co miałaś na myśli mówiłaś nietęga :P
a czy jak waszym dzieciaczkom coś nie smakuje to też plują i wykrzywiają się śmiesznie ?

dobra dodam to bo zaraz znowu coś mi sie wyłączy, mam nadzieje że moderatorzy mi wybaczą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #280316 przez hasia_86
co za zwariowany dzień co zacznę to skończyć nie mogę :/
w ogóle noc miałam już koszmarną, ale nie przez małego, bo spał smacznie od 9
po kąpieli i kolacji położyłam go do łóżeczka i z początku sobie leżał i delikatnie marudził ale z minuty na minutę było gorzej, wytrzymaliśmy minut 20 i wzięłam go na ręce, i jakoś usnął na rękach, ja sama padłam przed telewizorem
po godzinie poszłam do sypialni i już zasnąć nie mogłam :/ całe szczęście w nocy małym zajął się tatuś bo w ogóle dzisiaj wyglądałabym jak zombi

kurcze jak pisałam owoce leśne zjadł ładnie ale jak próbuje mu dać zupkę albo jakieś danie, to w ogóle jeść nie chce 2 łyżki i już nic więcej :(

kasiorku jak widzisz udało się wrócić i bardzo dziękuje że mnie namówiłaś bo mi tego brakowało, dobrze jest się wygadać, zwłaszcza jak cały dzień nie mam do kogo się odezwać, nie licząc Miśka oczywiście

nad fotelikiem jeszcze się nie zastanawiałam bo nasz do 13 kg a po za tym samochód skasowaliśmy 2 miesiące temu więc i jeździć nie ma czym :(
straszny był ten wypadek, śmierć mi w oczy zajrzała, ale na szczęście oprócz samochodu ofiar nie było
no a teraz to w ogóle boje się jeździć samochodem

co do chowania przedmiotów to historia ze stołem mnie rozbawiła, najłatwiej dziecko wsadzić w jakąś bańkę by nic sobie nie zrobiło, no niektórzy mają swoje pomysły, ja tam tak właśnie jak Rachela mówi - igły noże nożyczki no i trzeba uważać na gorące kawy herbaty, bo to pewnie najbardziej będzie interesowało

agip a ty dalej walczysz z cukrzycą? biedulka, myślałam że po ciąży to przechodzi... a i pochwal się fryzurką bom ciekawa :lol:

Urszula specjalnie dla Ciebie wstawię zdjęcie Miśka, obrażonego :P


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


nie mogłam się zdecydować :P ale jak widać zawsze mina podobna
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #280514 przez agi-p
Witam sie wieczorkiem :)
Urszula to świetnie , ze Elizia pije z butelki . Ja mam z tym od początku problem , Amelka nie chciała od początku smoczka uspokajającego i butelkę też odrzuciła po 2 czy 3 razach . I teraz nie wiem jak ją przekonać do butli . Próbowaliśmy już wszystkiego . Codziennie robię jej herbatkę i pięknie bierze buteleczkę w rączki daje do buzi , ale bawi się nią . Czasami uda sie , ze wypije z 35 ml przez cały dzień !
O Maclareny to super wózeczki , ale co za tym idzie cena też jest super...wysoka .
Ja na forum wchodzę prawie jak kiedyś . Nie muszę już kombinować przez profil i wiadomości , ale też nie jest to tak szybkie jak wcześniej .

Hasia moja Amelka od paru dni tylko deserki i jogurty zjada w całości . Obiadku zje znacznie mniej niż wcześniej, czasami tylko kilka łyżeczek , a kaszki zupełnie nie chce . Już smaki jej zmieniałam i różne kaszki kupiłam , ale nie chce .
I jak jej coś nie smakuje , to zamyka buzię i nie otworzy za żadne skarby :P Tak mocno zaciska usta jak widzi łyżeczkę , ze koniec .
Nie przejmuje sie tym zmniejszeniem apetytu , bo wiem , ze dzieci czasami miewają dni , że nie chcą czegoś co zjadały wcześniej z apetytem .
Dobrze , ze jogurcik Michałkowi zasmakował :)
Kochana moja cukrzyca ciężarnych przerodziła się w cukrzycę typu 1 , a co za tym idzie insulinę będę musiała do końca życia już wstrzykiwać i kontrolować poziom cukru :( Boję się tylko , ze dziewczynki po mnie to odziedziczą . Pauli czasami mierzę cukier i jest oki , Ama miała w zaraz po porodzie szczegółowe badania , też wszystko dobrze wyszło . Ale to świństwo może przytrafić się nagle .
Przykro mi z powodu wypadku , ale na szczęście z tego co piszesz zakończyło się na stracie samochodu . Dobrze , ze Wy jesteście cali i zdrowi . Mam nadzieję , ze lęk przed jazda szybko minie .
Michaś jest słodziutki :kiss: Minki pierwsza klasa :)

Dzisiejsza pogoda mnie wkurzyła . Na początek zadymka śnieżna , potem deszcz i watrzysko . Po południu znowu śnieżyca z gradem :( Ale mimo to pojechałam do koleżanki i wybrałyśmy sie na spacer z dzieciakami :) Amelka pięknie spała przez godzinkę . O 14-stej kolejny spacerek i Ama spała 2 godz :)
Obiadku zjadła tylko 30 ml ... za to cycuś to jej ulubieniec ... :P

Spokojnej nocki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #280576 przez kasiorek0310
SZCZEPIENIE ODROCZONE DO ŚRODY PRZEZ GORĄCZKĘ I WYCHODZĄCE ZĄBKI :( a ważymy 10,5kg i długi jestem na 74 cm wiec juz wolniej rośnie bo 29.11 ważył 9700 i był długi na 71 cm ) w środe mamy przyjść i zobaczymy jak będzie gorączka to będzie znowu odraczać )

malgorzatta ten fotelik co my mamy rozkłada sie samo oparcie wiec nawet jak zaśnie to się jest na w pół siedząco dla nas ok i małemu chyba tez wygodnie jutro się okaże bo jedziemy na zakupy wiec zobaczymy, nasz wózek zmienia sie w spacerówkę ale chcemy taka lżejsza żeby wrzucić do auta i gdzieś pojechać a tak nawet jako spacerówka to duży jest i za dużo miejsca zajmuje a zmienimy pewno jak sie zrobi całkiem ciepło.

urszula to mnie uspokoiłaś bo ten nasz leniuch by tylko stal już :) a gdzie o raczkowaniu chyba zapomniał, aha to fajna prace masz wiem że tam lżej jest w tej kwestii z opieka nad starszymi i o niebo lepiej płatna niz u nas moja kumpela ze szkoły wyjechała właśnie do Londynu i juz tam siedzi chyba ze 3 lata i jest jakaś kierowniczka w domu opieki, to uciekacie od zgiełku miastowego bardziej na prowincje ze tak powiem lepiej dla elizy nie będzie takiego natłoku wszystkiego.
Zawsze śmieszne te pieniądze niz nic i pewność ze na macierzyński spokojnie bedziesz mogla isc jakby co a co do wagi malej to jak idzie wg siatki ok wiec nei am sie czym matwic tym bardziej ze mała szczęśliwa.

ago oby sie wreszcie udało wy normować wszystko, my na wzgląd ze mało miejsca będzie zajmować a na pewno mniej niż ten co teraz i lżejszy albo baby designe sprintera, albo travel albo coneco to nie pamiętam modelu byle lekki i mały po złożeniu i miał daszek i był wygodny :) pewno do wiosny albo dłużej na tym pojedźmy ale coś się powoli rozglądam, to ładnie jak zmiana sie udała i przyszły kolorek brzmi nieźle ciekawe jaki będzie efekt :) no nie wiem zobaczymy kiedyś to chodziłam i zmieniałam fryzurki a teraz jakoś się boje ściąć je no nic zobaczymy jak pracuje moja fryzjera mama bliźniaków co obok mnie leżała w szpitalu :)
No tak maluszki lubią wszystko co nowe zobaczyć dotknąć i w ogólę ja tez nie zamierzam chować bo po co tylko te co by sobie krzywdy nie zrobił a resztę zostawię niech sie przyzwyczaja ze ludzie maja rzeczy na pólkach

urszula ja wchodzę normalnie przez zakładkę dziewne ze u ciebie sie nie da

hasia my tez sie bardzo cieszymy (myślę że każda wiec odpowiadam chyba ze ktos sie nie cieszy) wiadomo zawsze to raźniej ajk sie wypisze co lezy i potek lżej czlwoiekowi zawsze sie poradzi i jest luzik pomocne dziewczyny wiec nei am co a co do tych waszych obiadków to moze o konsystencje chodzi jak ja Nikodemowi dawałam rozdrobione widelcem to nie chciał a jak na mus to zjadał teraz jak ma te dwa zęby to więcej kawałków mu daje to tak słodko mieli w buzi może to o to chodzi ???? U nas jak ta pomidorowa jadł to ryz był w całości i nic zjadł cale.No to misiek obrazony ale slodki :)

u nas zasypianie nawet ok po 5 minutach krzyku jak wie ze jestem w pokoju to zasnie na brzuszku tylko i wyłącznie i tak śpi sie mu najlepiej i dzisiaj tylko spał nam 1,5 w sumie diwe drzemki a za bardzo do spania nie byl ani nie marudził szok po wczorajszym spaniu 3h w sumie i bez spacerku sie nie obyło wyszliśmy ładnie słoneczko świeciło piekna a za chwile szaro i jak zaczęło sypać to tylko zdarzyłam sie schować z wózkiem miedzy blokami żeby nas nie zwiało i zasypało a potem jak jzu przeszlo my w najlepsze dalej spacerek ale tak sie ochłodziło ze szybko uciekliśmy do domku i przez te śniegi musze szukac kombinezonu zimowego bo ten co mam dwa to z obu wyrasta jeden sie juz nie mieści a w drugi nawet jeszcze tak ale na mrozy będzie za cienki :( na wiosnę już mamy nowy w smyku zakupiliśmy polarowy w roboty :)

niz zmyakam szukać moze na allegro cos upatrze spokojnej nocy

agi no tak pogode mamy cudna :0 nie ma co

a nasz dostał dzisiaj na deserek jabłko starte do tego rozgnieciony świeży banan plus dwie łyżeczki jogurtu zobaczymy jaka będzie reakcja ale mu smakowało bardzo bo wcinał jak szalony :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #280642 przez hasia_86
kasiorek Nikoś słodziutki z tym chrupkiem, jak kiedyś mojemu dawałam to nie chciał jeść, a dzisiaj zajadał się biszkoptami :)

też będę chciała kupić lżejszy wózek, bo mój to prawdziwa kolubryna i nawet po złożeniu zajmuje sporo miejsca, zobaczymy jak na wiosnę przerobimy na spacerówkę ale pewnie to i tak niewiele zmieni ...

o to kasiorku masz sporego klocka w domu :) ja jak byłam w grudniu na szczepieniu i mi powiedziała że waży 8200 to się zdziwiłam i mówię że myślałam że może z 10 ma, a ona że tyle to roczne dzieci mają, a więc znowu głupoty gadała :P
my za tydzień do kontroli idziemy, bo się przyczepiła do główki że może za duża chociaż się w siatkach mieści, ale chciała sprawdzić, no lepiej niech sprawdzi i niech będzie ok
a Michaś tez tylko na nóżki należał się już chłopak przez te miesiące i mu się chyba znudziło :)

ja was dziewczyny podziwiam tak szybko wracacie do pracy, ja jak pamiętacie nie mam macierzyńskiego bo mi umowy nie przedłużyli, ale wrócić mogę, nawet mój namawia mnie bo dla niego tylko kaska się liczy, ale jakoś nie chce tam wracać bo uważam że z moim wykształceniem stać mnie na coś więcej niż odbieranie telefonów od wrednych klientów, zresztą planuję coś swojego otworzyć ale to zależy czy dofinansowanie dostanę :huh: no a to już bardziej by było zgodne z moim zawodem niż telemarketing :P

ja do fryzjera to za miesiąc pójdę, 18 lutego mamy wesele siostry to za jednym zamachem i pofarbuje się :)
agip a rudy to mój ulubiony kolor, mi taka marchewa to pewnie nie wyjdzie bo mam swoje ciemne ale od 17 roku życia maluje albo właśnie odcienie czerwieni albo brązy dla odmiany

biedulko będę trzymać kciuki, żebyś jak najlepiej przeszła tą chorobę, ja nie bardzo się znam, na tych stopniach, ale na prawdę już nigdy nie przejdzie? no i miejmy nadzieję że dziewczynki twoje tego nie odziedziczyły

misiaczek.aguagu.pl zaktualizowaliśmy naszą galerię jak macie ochotę to oglądajcie :)

mnie też pogoda zadziwiła rano pięknie słoneczko świeciło, a potem taka śnieżyca, wieczorem pytam mojego czy się utrzymał śnieg, a on się pyta czy padał, no ja to jak do okna nie podejdę to w ogóle nie wiem co się na dole dzieje, na 9 pietrze niewiele widać :P no ale teraz biało :)


a jeszcze wam opisze co się mojej babci przydarzyło, ma ona 83 lata, dzisiaj puka do niej policja i każe się ubierać szybko bo w bloku ktoś bombę podłożył :ohmy: babcia w swoim tempie się ubrała, zapomniała o cioci kocie, i wyszła nie zdążyła się do cioci dodzwonić bo ta w delegacji, na dole mieszkańców z 50 mieszkań wywieźli autobusem do pobliskiej szkoły i stał się cud babcia od jakiejś znajomej zadzwoniła od moich rodziców na domowy, mówię cud bo ona już nie pamięta żadnych numerów, a poza tym w domu był tylko tata a on nigdy nie odbiera tego telefonu, szok normalnie; mama szybko po nią pojechała i zabrała do domu,
w ogóle jak można być takim debilem i takie żarty robić w bloku gdzie mieszka tyle starych i chorych ludzi :angry:

a i jeszcze Michał zasnął dziś ok 20:30 na kolanach taty przy butelce, tata dumny jak paw chodził :lol:

dobranoc :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl