Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Ulcia gratulacje jeszcze raz Amelka śliczna i zupełnie chyba nie podobna do Elizki jak była mniejsza
Daj znać jak tam sobie razicie i jak Elizka zareagowała na siostrzyczkę ??? Jedna Ami chciała sie przywitać z babcia

Agi znowu przypadkowo w zeszłym roku tez tak było fajnie bo i pograli muzykę były konie ale Nikoś jest jeszcze za mały mówisz że grad u nas tylko pogrzmiewało ciemno sie zrobiło trochę popadało i na tym koniec a myśleliśmy żę będzie fest burza a tu nic oj mam nadzieje że pranie w całości zostało

a u nas hm.... do pracy po pracy spacerki z małym i tak dzień ucieka poza tym obawiam sie że chyba Nikodem będzie miał rodzeństwo juz tydzień czekam i nic a wszystko boli tak jak zawsze i mieliśmy przygodę niezła na placu mały gonił wszystko fajnie i był tam tez maly chlopczyk to sie skumplowali a potem Nikoś objał tego chłopczyka i chciała sie obrócić z nim a ten że oporny ani kroku nie stawiał chyba nigdy nie miał do czynienia z rówieśnikiem ani nic i sie wywrócili niestety buziaki do chodnika nasz na szczęście sie asekurował i nic mu nie było bo rece do przodu dał niestety tamten chłopczyk tak jak leciał tak huknął o chodnik że aż było słychać i niestety wielki siniak na pół czoła mały potem zrobił mu cacy przeprosił i tyle a mama tego chłopczyka mówiła żę nic sie nie stało bo to przecież małe dzieci i nikt specjalnie nie zrobił bardziej ten tatuś wystraszony niż ta mama i to by było na tyle tak to nic sie nie dzieje jak zawsze weekend to pogoda paskudna i gdzie tu sie ruszyć ....

Witam Kochane!

Mój Mężuś i Elizia pojechali odwieść Mamę na lotnisko więc mam chwilkę dla siebie.

Kasiu Amelka jest tylko troszę mniejsza od Elizi jest o dwa cm krótsza i 60 dkg lżejsza..i jest podobna jak na razie do mnie a Elizia do Męża

Elizia świetnie zareagowała na Siostrzyczkę jest taka delikatna jak na razie nie widzimy zazdrości z tym, że teraz Elizia częściej domaga się przytulania To cudowne uczucie być mamą na większy etat Mój Mężuś przy porodzie spisał się znowu znakomicie ale ja byłam w gorszej kondycji niż za pierwszym razem. Może dlatego, że do ostatniego dnia ciązy byłam bardzo aktywna. Dosłownie w pewnym momencie zaczęłam błagać o epidural i nikt mi nie chiał powiedzieć, że już za późno bo Amekla jest tuż, tuż Z Elizią uprzedzono mnie, że jak już się nie zdecydowałam na znieczulenie to jest za późno i to dodało mi siły. Myślę, że teraz byłaby tak samo ale Panie położne chyba się bały mi powiedzieć, że upragnionego epiduralu nie będzie Po porodzie ponoć sporo krwawiłam i leżałam dłuższy czas na sali porodowej. Jak już wszystko się uspokoiło mogłam iść pod prysznic ale byłam bardzo słaba. Z Elizią byłam silniejsza i po porodzie czułam się jak kulka energii. Z godziny na godzinę jednak czułam sie coraz lepiej doskwieral mi tylko brak snu..
Ze szpitala wyszłam tego samego dnia. Amelkę urodziam o 4.30 rano a wieczorem o 19 byłam juz w domku. Nie wyganiali mnie tylko zapytali czy chcę już wyjść. Tęskniłam za Elizią i w ogóle domem więc stwierdziłam, że wychodzę. W domku miałam poczucie bezpieczeństwa Mama i Mąż troskliwie się mną zajęli. Cudowne uczucie mieć rodzinkę wokoło Moment spotkania Siostrzyczek bezcenny Elizia podeszła do Amelki jak do delikatnego i kruchego skarbu Kochane Moja Mysia

Uciekam bo Amekla sie budzi na mleczko....karmimy sie piersią i Amelka jak na razie ciagnie cycusia efektywniej niz Elizia

Ula wiadomo przykro jak ukochana osoba bliska wyjeżdża ale do lipca nie daleko wiec szybko minie i znowu sie zobaczycie i jaka cudna reakcja na siostrzyce Elizki no cóż pród masz an szczęście za sobą nie miłe wspomnienia znikną i tyle to bardzo szybko cie wypuścili z buzi jest inna ale i tak słodka

A my po teście i nic wiec nie wiem o co chodzi bo dalej nie ma @ poza tym wszystko jak na nią boli zobaczymy jak do dwóch tyg nie przyjdzie to do gina idę zobaczyć o co kaman poza tym wszystko ok mały rozgaduje sie dalej nocnik powoli sam chodzi po niego i siada sam wiec jakiś postęp jest dzisiaj zasnął sam bez szczebelek i nie uciekał z łóżeczka wreszcie przywiesiliśmy kubusia i prosiaczka i teraz powoli wygląda na dziecięcy pokój
Kolorek trochę zmieniony i jest ok

agi jak tam po weekendzie ????

miłej nocy ja zaczynam nocki niestety ale i spokój od biurowców

Siemka

Sorki, że tak mało się odzywam, czasem uda mi się podczytać w pracy, ale jednak szefowa wciąż ma inne zadania i napisać się nie da
A w domu ciągle coś

U nas weekend udany
Dzieciaki były wczoraj po mnie w pracy i byli zachwyceni zwierzakami Matko tak się zastanawiam czy nie wziąć jakiegoś pupila im i czy przetrwałby ich miłość do czworonogów

A dziś święto wisły udane
Fajna była akcja:
www.dzieckowwarszawie.pl/artykul/impreza...-wisly-2013-12052013
Płynęliśmy statkiem mimo pochmurnej pogody Było świetnie Dużo atrakcji dla dzieci, piraci, zabawy, różne dmuchane zabawki do skakania i baseny piłeczkowe Oj chłopaki wracać nie chcieli
Wieczorkiem zaliczyliśmy jeszcze kościółek a później nawet bieganie z siorą
Ja jak pobiegam 3 x w tyg to jestem happy Biegamy na 5 km
Zastanawiam się nad tym wydarzeniem co do biegów, tylko drogo
www.sherunsthenight.pl/
Padam już właśnie

Ula jeszcze raz gratulacje!!! Najważniejsze, że się wszystko udało i masz dwie księżniczki już przy sobie Trzymaj się dzielnie

Kssiu oj przepychanki na spotkaniach z dziećmi innymi nieuniknone
Co do @ to ja też czekam Ale Nikoś ucieszyłby się przecież z rodzeństwa
Współczuję nocek, oby szybko minęły

Agi jak minął weekend
Pooglądałam sobie jeszcze raz Wasze cudne fotki Extra minki i fryzurki Amelki I Fado świetny I ile zabawek macie A Majeczka jaka słodka kruszynka i te stopki Zastanawiamy się nad namiotem dla chłopaków

Dziś jakiś chłopczyk jeździł na rowerku biegowym i jak jechał koło Szymiego to wyskoczył do niego z tekstem:
- Ty jesteś mały i pewnie jeździsz na małym rowerku
Szymi bez chwili zastanowienia do niego z tekstem:
- Ja nie jestem mały tylko Szymon Nie jeżdżę na małym rowerku tylko na dużym z tatą
Tamten chłopczyk nic nie odpowiedział i odjechał

A ostatnio Szymi na huśtawce zobaczył majeczki w kropki u dziewczynki i od razu do niej zagadał: ja też mam w domu piżamkę w kropki

Kurcze juwenalia trwają trza obczaić jakieś koncerty



Buziaki

Witam

My chyba pożegnaliśmy skazę bo jemy wszystko z mlekiem Śmietana serki i nic mu nie ma plamy na łydkach szorstkie zniknęły

Aniu pewno by sie ucieszył jak chyba tez ale jeszcze nie teraz choć bardzo dziwne że jej nie ma.... zobaczymy daje jej 2 tyg jak nie to do giną zdjęcia chłopaków boskie i te irokezy a ten fotelik rowerowy jak sie sprawdził ???
O i widzę plac zabawa i okolica lepsza nowego lokum ??
Fajniutko jak sie udał wypad na święto Wisły i płynąc statkiem
Gratki za bieganie widzę ostro sie wzięłaś z sister za robotę
Ja tam nocki lubie druga nocka zawsze najgorsza bo sie człowiek przestawia na inny tryb a potem już jest ok
Szymi widzę umi wybrnąć z każdej sytuacji to sie nazywa dobry podryw na kropki

A u nas niedziela porządkowo pogoda do niczego nawet nosa nie wystawiliśmy ciuchy posegregowane kolejna partia za małych już schowana i kolejne na lato wyciągnięte wiec czekamy na lato z utęsknieniem ale podobno od jutra ma sie pogoda polepszyć a potem już upały

miłego dnia

a i zaczyna wołać na nocnik albo sam przynosi kupiliśmy mu dzisiaj w biedrze nakładkę na nocnik i chyba sie mu spodobało bo tylko na to by siadał

Dzień dobry

Kasiu woow czekam niecierpliwie na wieści czy Nikoś zostanie starszym bratem A test warto powtórzyć jak wychodzi negatywny ,a @ nadal nie ma . Mnie też wszystko jak na @ bolało , a w ciąży jak widać byłam

Jak skaza pożegnana to super Oby już nie powróciła i Nikos mógł jeść bez ograniczeń

Ami też korzysta z nakładki na ubikację Ale sama nadal nie komunikuje


Ulcia u mnie tez było tak , ze po tym porodzie czułam się gorzej niż po poprzednim . Nasze organizmy dostały nieźle w tyłek . Krótka przerwa między ciążami też dała się tu we znaki . Nie zdążyło się jeszcze wszystko zregenerować .

I widzę , ze Elizia równie bosko reaguje na siostrzyczkę jak Amelka moja Kochane dziewczynki

Teraz z każdym dniem będzie weselej ...ale i bardziej pracowicie
Powodzenia Kochana


Aniu super imprezkę mieliście Tyle atrakcji , ze nie dziwię sie , ze chłopaki wracać nie chciały

Widzę , ze biegi polubiłaś na całego Mnie do biegania ciężko zmusić

I Ty tez czekasz na spóźnioną @ ??? No ładnie
Ale w sumie wychodzi na to , ze na naszym wątku parami sie w ciążę zachodzi My z Ulcią razem , to teraz kolej na Was

A Szymcio to bystrzak i mistrzu Dobrze tamtemu Chłopczykowi odpowiedział

Zdjęcia super Ami uwielbia w foteliku jeździć ...Szymonek widze też zadowolony
A w piaskownicy mam wrażenie Tatuś miała frajde nie mniejsza niż dzieci
Irokez widoczny gołym okiem Fryzura ekstra I jaki pomocnik z Szymka , nieźle wyszkolony


A u Nas weekend minął mimo paskudnej pogody świetnie W sobotę pojechaliśmy do Mamci, bo upiekła Pauli tort urodzinowy i zostaliśmy do niedzieli Oczywiście było świetnie .
W niedzielę popołudniu goście mieliśmy i też miło spędziliśmy czas

Amelka w zeszłym tygodniu zaliczyła pierwszy wypadeczek , wywróciła się i krewka z kolanka się lała . Dzielna była i nie histeryzowała,ale teraz cały czas chodzi,wyciąga kolanko i woła "ała"
Nie wiem czy Wam pisałam , ale po wizycie mojej kuzynki i jej dzieci Amelka pozbyła się łóżeczka turystycznego Tak dziczyły córki kuzynki, ze całe jej połamały Wkurzyłam się strasznie . Musielismy na szybko kupowac łóżko dla Ami .
Ma już normalne , bez barierek i lubi je bardzo . Ma je od początku maja . I powiem Wam , ze jak pierwszy raz w nim spała , to chodziliśmy z Mężem i przeżywaliśmy , ze Amusia taka dorosła się zrobiła , nie taki dzidziulek już




Miłego dnia

Witam

Agi nawet mi tak nie mów testa robiłam z rana i nic wiec oby nic nie było choć w sobotę chyba go dla pewności powtórzę bo az sie boje pracować w ciąży za ciężko i z byt duzo sie dźwiga
na razie mimo że je wszystko z mlekiem i bez nic mu nie ma wiec mamy nadzieje że już na stałe mu przeszło i nie wróci u nas jest tak że jak jestem sama z malym to mi wola na siku i ee-ee ale małż nie ma cierpliwości i jest od razu krzyk i wszystko spełza na niczym

Foteczki boskie i ci powiem że ten wózek super wybrałaś a foteczki boskie siostrzyczki spiochaja i łóżeczko Amy z wróżkami a powiedz jakie duże braliście 80x160 czy większe i jak sie jej śpi nie spada ci z niego w nocy jak sie kreci a duża dziewczynka w nim wygląda

Agi to fakt u nas parami nie wiem jak Ania ale jak bym jeszcze nie chciała bo bym nawet macierzyńskiego nie miala ani nic

O widzę weekend udany imprezowy fajniutko i chyba samopoczucie lepiej jak tam ludzie wpadają
a tak poza tym w weekend jak sie utrzyma pogoda jedziemy w końcu do tego parku leśnych niespodzianek

miłego dnia maly po godzinie buntu zasnął coś sie nam buntuje i nie chce spać w dzień

Dzień dobry

Kasiu test powtórz koniecznie . Ja nawet do soboty bym nie czekała Ja to jestem bardzo niecierpliwa

Super , ze nawet po mleku Nikosiowi nic nie jest . Czyli wyrósł z alergii Trzymam kciuki,żeby to nie wróciło

Co do łózeczka , to mamy 140/70. Jest w zupełności wystarczające .Posłuży jej długo .Początkowo chciałam 180 lub 160 , ale stwierdziłam,że przecież nie jest to łóżko na nie wiadomo ile . Przyszłościowo i tak będzie chciała inne, tak jak Paula miała.

No ja też mam nadzieję , że w weekend pogoda dopisze


Wczoraj sobie pospacerowałyśmy 2 godzinki . Amelkę aż nóżki rozbolały i w drodze powrotnej marudziła i nieść ją trzeba było
Dziś pogoda póki co świetna niech się nic nie zmienia

Miłego dnia

Witam,

Aguś foteczki super miło popatrzeć na Siostrzyczki Łóżko bajkowe nic dziwnego, że Amelka je lubi teraz mi się przypomniało, że kiedyś pytałaś czy blokadę zabezpieczającą dokupiliśmy osobno....tak dokupowaliśmy z obawy, że Elizia może wykulać się z łóżka.
W późniejszym czasie możemy ją bez problemu zdjąć. Elizia też lubi swoje łóżko ale to , że może z niego wychodzić kiedy chce jest przyczyną braku drzemki popołudniowej. Elizia wychodziła z łóżka i bawiła się zamiast spać
Aguś u nas też Elizia ma kolanka poodzierane....to efekt szaleństw na placu zabaw...i też lubi się rozczulać i pokazywać oraz komentować, że ma ała bo zrobiła bam

Kasiu piszesz, że @ Ci się spóźnia? Fajnie by było znowu komuś kibicować. Bez względu na wynik testu zawsze myśl pozytywnie. Świetnie, że alergia zażegnana

Aniu Ty jak zwykle na pełnych obrotach zdjęcia fajowe i też odniosłam wrażenie, że Tatuś ma niemałą przyjemność zabawy w piaskownicy
Jestem ciekawa wyniku testu...jeśli mowa o zachodzeniu w ciążę parami toteraz kolej na Was


U nas w miarę dobrze z tym, że u Elizi rozpoczął się prawdziwy okres buntu dosłownie łep mi pęka ile się dziś nagadałam i naupominałam...w końcu skończyło się aresztem w Jej pokoju. Najgorzej jest z nocnikiem tak ładnie nam szło a teraz za nic nie chce na nim siedzieć nie chcę sadzać Jej na siłę bo nic dobrego z tego nie będzie. Dziś zrobiła tylko jedno siku a tak to wszystko w pieluchę a w nocku sucho...Jak tylko zrobi się ciepło (teraz jest ponura wietrzna pogoda) zacznę ubierać Jej tylko majteczki i zobaczymy reakcję jak się posika...
Relacja Elizia - Amalka nadal wzorowa tu nie mogę narzekać Ameleczka też kochana jak na razie spokojnutka. Mamy średnio dwa karmienia w nocy. Chyba, że noc jest ciężka to cały czas....miałam już takie trzy nocki

Wczoraj też wypróbowałam chuste i jestem bardzo zadowolona. Bylismy wczoraj w Centralnym Londynie w Konsulacie, żeby złożyć na nowy paszport dla Elizi i pierwszy dla Amelki. Byłam pod wrażeniem naszej dobrej organizacji wszystko załatwiliśmy w stoickim spokoju W moje urodziny 29 lipca lecimy do Polski na Chrzest Amelki

Uciekam już obowiązki wzywają Buźka Kochane!!!

Wpadłam wam tylko powiedzieć że niestety nie będzie miał Nikoś braciszka wreszcie przyjechał do mnie okres
Oj będzie umieranie na nocce tye czasu po planowanym to będzie sie zwijać nieźle z bólu

poza tym nocki mijają ok czas szybko płynie byle tak ładnie szlo do soboty rana

Kasia to super że @ przyszła

Kochana przy okazji mogłabym Cię prosić o przepis na ciasto, którgo zdjęcie zamiescilas na FB? Chciałabym coś upiec nowego ale z inspiracją ciężko....

Powodzenia na nockach !!!

Przepis bardzo szybki
"Jabłecznik Babci "
składniki
1kg jabłek najlepiej kwaskowatych
1,5 szkl mąki
szklanka cukru
cukier waniliowy
łyżeczka proszku do pieczenia
4 cale jajka

jajka ucieramy z cukrem potem dodajemy make z proszkiem do pieczenia mieszkamy do gładkiej masy dodajemy cukier waniliowy mieszkamy

do przygotowanej wcześniej wysmarowanej i posypanej okrągłej blaszki lub kwadratowej małej max 25x25 obrane i pokrojone w talarki jabłka układamy na dnie blachy i zalewamy ta masa pieczemy ok 1h w 180 stopniach na ostatnie 20 minut dajemy tylko na pieczenie z dolu żeby sie wypiekło na koniec sypiemy cukrem pudrem i smacznego bardzo prosty jeszcze zakalca mi sie nie udało z niego zrobić

Dziękuję Kasiu ciasto powinno się udać. Wygląda na dosyć proste jeszcze raz dziękuję!!!

Dobry wieczór

Ulcia ale fajne te Twoje dziewczyny Elizia ma wspaniałe włoski , takie dłuuugie . Oj czekam niecierpliwie na takie u Amci
Cudownie , ze Elizka tak cudownie reaguje na Amelkę i że ich relacje sa tak ciepłe

Co do buntu Elizki , to doskonale wiem o czym mówisz ... Amela mnie dobija chwilami . Do tego wrzeszczy tak donośnie , ze głowa pęka . czasami jest cudowna i kochana , a czasami jak demonek . Wszystko na nie , próbuje wymuszać i chce żeby wszystko było po jej myśli . Oczywiście nie dam sobie wejść na głowę i potem Ami płacze i wrzeszczy jakby ją ze skóry obdzierali
A z sikaniem też ostatnio gorzej Już tak ładnie sygnalizowała , a teraz jak jej nie dopilnuję , to w majtusie sika I powiem Ci , ze od paru miesięcy Ami przez dzień nie nosi pampersa , jak zrobi siku to od razu przychodzi i jęczy , ze ma mokro a mimo to , jakoś specjalnie jej to nie przeszkadza .


Kasiu na braciszka Nikoś się jeszcze doczeka Może i lepiej , ze @ przyszła . Przynajmniej wszystko sobie zaplanujesz i dopniesz na ostatni guzik


Ja dzisiaj byłam u pediatry z Majką . Miała szczepienie i usg bioderek . Kochaniutka moja była dzielna i tylko troszkę płakała . Mimo,ze kupiłam skojarzone , to i tak 3 wkłucia miała , bo jeszcze dodatkowo pneumokoki . Pediatra powiedział , ze Maja rozwija się wzorowo i nie ma śladu wcześniactwa Wagowo pięknie idzie do przodu, aż powiedział , ze jak na samej piersi jest , to tym bardziej super
Usg bioderek tez świetnie wyszło Nie będziemy miały już kolejnych wizyt
Paula tez przy okazji szczepiona była . I nawet Fado też miał szczepienie
Taki dzionek szczepień

Teraz Małe już śpią , więc lecę pod prysznic

Udanego wieczorku

Dobry

Matko nie mam kiedy pisać, ale się staram

W poniedziałek miałam 2 dyżury, więc jak wróciłam do domu to dzieci już spały
Z Szymim tylko przez tel gadałam i mi tłumaczył jak mam trafić do domu, żebym się nie zgubiła
We wtorek za to im wynagrodziliśmy ta moją nieobecnośc. Po pracy Tomi z dzieciakami po mnie przyjechali Obiad mi od razu przywieźli i jadłam w aucie I pojechaliśmy do wesołego miasteczka Ale był szał Ciuchcia królowała
Później nowo otwarty plac zabaw zwiedziliśmy a jak wróciliśmy do chaty to zasnęłam w butach
Wczoraj za to przy sniadanku Szymi się pytał gdzie tatusieczek? A ja mówię, że w pracy a ten to chodźmy po niego, zabierzemy go stamtąd
Dominik za to wszystko zgapia po bracie i taki mamy z nich ubaw, że szok
Dziś chłopaki sami się ubierali w ciuchy do wyjścia i pomagali sobie nawzajem. Ja śpiaca w piżamie pytam się ich o co kaman a Szymi, że oni szykuja się z mama na spacer na plac zabaw

Kasiu ja też mam @
Co do fotelika rowerowego to chłopaki pokochali od razu, polecam
Ale extra przepis na ciacho, ech też go wypróbuję Super, że nakładka się podoba Nikosiowi I skaza oby nie wróciła

Agi co do piaskownicy to faktycznie tatuś uwielbia bawić się w pisku i nawet ma swoja dużą łopatkę
Extra fotki Widać, że wszyscy jesteście szczśliwi Ami jaka kaskaderka i jak lubi autka I fajna ta fotka tatusia niosacy śpiące dziewczynki I wózeczeka macie fajny
Szkoda łóżeczka turystycznego ale teraz fajne łóżeczko ma Ami
Fajniutko, że dzień szczepień zaliczony

Ula fajniutko,m że udało się z dwiema dziewczynkami do Konsulatu bezproblemowo pójść
Ja dziś z chłopakami tylko za raczkę byłam na spacerku i w skelpie i byłam mega pozytywnie zaskoczona, że się nie wyrywali i nie dziwowali jak zawsze
Co do buntu to każdy teraz tak pewnie ma, Dominik też ciągle na nie
O i wizyta w PL zaplanowana, super

A ja w weekend na sympozjum naukowe z intensywnej terapii się wybieram do dostałam znów zaproszenie za free

Buziaki