- Posty: 386
- Otrzymane podziękowania: 1
Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)
12 lata 5 miesiąc temu #244126 przez Adlenne
Cześć dziewczyny,
ja byłam wczoraj na wizycie u giny i wszystko jest w porządku. Pessar się trzyma na szczęście, jak będę leżeć to powinnam dotrzymać do terminu. Moja Paulinka waży 1700 g więc jest raczej chudzinką ale Pani doktor mówiła że długa będzie. Pępowinę ma bezpiecznie ułożoną bo między nóżkami
Ja póki co nadal mieszkam u teściów bo remont jeszcze się nie skończył. Mamy już wózek i większość wyprawki i już się nie mogę doczekać kiedy będę w domu i będę mogła już wszystko poukładać i przygotować na pojawienie się naszej kruszynki.
delfinek83 brzusio piękny, postaram się też wrzucić jakieś fotki tylko to dopiero jak w domu będę. Pozdrawiam gorąco wszystkie mamusie
ja byłam wczoraj na wizycie u giny i wszystko jest w porządku. Pessar się trzyma na szczęście, jak będę leżeć to powinnam dotrzymać do terminu. Moja Paulinka waży 1700 g więc jest raczej chudzinką ale Pani doktor mówiła że długa będzie. Pępowinę ma bezpiecznie ułożoną bo między nóżkami
Ja póki co nadal mieszkam u teściów bo remont jeszcze się nie skończył. Mamy już wózek i większość wyprawki i już się nie mogę doczekać kiedy będę w domu i będę mogła już wszystko poukładać i przygotować na pojawienie się naszej kruszynki.
delfinek83 brzusio piękny, postaram się też wrzucić jakieś fotki tylko to dopiero jak w domu będę. Pozdrawiam gorąco wszystkie mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #244233 przez ann-sunshine
Też jestem ciekawa jakie listy niezbędnych rzeczy dostaniecie u siebie w szpitalach. Z tego co wiem, póki co od koleżanki, to ja do szpitala prawie z walizką będę musiała się wybrać 
ale czekam jeszcze jak dostanę listę w szkole rodzenia
Adlenne, cieszę się, że wszystko ok zimowe dzieci z reguły są dłuższe od tych które rodzą się latem, też się cały czas zastanawiam jaka będzie moja dzidzia. U znajomych urodziła się mega długa córa bo 59 cm 
a oto mój brzuszek (dwa puste miejsca mam zamiar zapełnić zdjęciami z ostatnich tygodni ciąży
ale czekam jeszcze jak dostanę listę w szkole rodzeniaAdlenne, cieszę się, że wszystko ok
zimowe dzieci z reguły są dłuższe od tych które rodzą się latem, też się cały czas zastanawiam jaka będzie moja dzidzia. U znajomych urodziła się mega długa córa bo 59 cm a oto mój brzuszek (dwa puste miejsca mam zamiar zapełnić zdjęciami z ostatnich tygodni ciąży
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #245039 przez ineza4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #245307 przez ineza4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #245591 przez ann-sunshine
Co do dokumentów to nip pracodawcy potrzebny jest jeszcze,
w niektórych szpitalach nie może być pidżama tylko muszą być koszule (żeby przewiew był) i dla mamy jeszcze wkłady poporodowe i chłonne podpaski
z ciuszkami dla dziecka też jest różnie, na pewno trzeba czapeczkę i niedrapki, a na wyjście to tatuś może już przynieść
w niektórych szpitalach nie może być pidżama tylko muszą być koszule (żeby przewiew był) i dla mamy jeszcze wkłady poporodowe i chłonne podpaski
z ciuszkami dla dziecka też jest różnie, na pewno trzeba czapeczkę i niedrapki, a na wyjście to tatuś może już przynieść
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #245798 przez delfinek83
[url=http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3k6640b9q1.png[/img][/url]
Witam
Adlenne, ja też cieszę się że wsio ok i oby tak dalej. Będzie dobrze
i zanim się obejrzysz to już będziesz w domku przygotowywać pokoik dla dzidzi
Ann, brzuszek oczywiście piękny
taki zgrabny, malusi, bo mój w porównaniu do Twojego to wydaje mi się ogromny hehe
ineza, dzięki za listę, wczoraj byłam na zajęciach w szkole rodzenia, poprosiłam o listę do naszego szpitala i dostałam
MAMA:
- dowód osobisty,
- legitymacja/RMUA (kserokopia),
- karta ciąży,
- grupa krwi w oryginale,
- ostatnie wyniki badań: GBS, USG
- 2-3 koszule,
- szlafrok,
- 2 mniejsze ręczniki,
- klapki (dla męża też),
- siateczkowe majtki (nie z fizeliny) albo bawełniane 5-6 szt.,
- podkłady poporodowe 2 paczki (po 10 szt.),
- biustonosz do karmienia,
- wkładki laktacyjne,
- rolka ręcznika jednorazowego
- mydło/płyn do higieny intymnej,
- krem na brzuch,
- maść z wit. A,
- inne "ulubione" kosmetyki
- aparat,
- kubek,
- sztućce,
- woda mineralna niegazowana 1x0,5l i 2x1,5l
oraz POZYTYWNE NASTAWIENIE
NIEMOWLĘ:
- chusteczki nawilżane,
- mała paczka pampersów,
- pieluszki tetrowe 2 szt. (opcjonalnie),
- maść z wit. A,
- Sudocrem (tylko na odparzenia)
no i ciuszki dla dzidzi i fotelik samochodowy przyniesie tata na wyjście
i ledwo się spakowałam do mojej niedużej walizki
w sumie to nawet nie całkiem , bo jedna paczka podkładów już nie weszła, ale to mąż na drugi dzień najwyżej doniesie i te duże wody mineralne to kupi na miejscu w sklepiku.
Adlenne, ja też cieszę się że wsio ok i oby tak dalej. Będzie dobrze
i zanim się obejrzysz to już będziesz w domku przygotowywać pokoik dla dzidzi
Ann, brzuszek oczywiście piękny
taki zgrabny, malusi, bo mój w porównaniu do Twojego to wydaje mi się ogromny hehe
ineza, dzięki za listę, wczoraj byłam na zajęciach w szkole rodzenia, poprosiłam o listę do naszego szpitala i dostałam
MAMA:
- dowód osobisty,
- legitymacja/RMUA (kserokopia),
- karta ciąży,
- grupa krwi w oryginale,
- ostatnie wyniki badań: GBS, USG
- 2-3 koszule,
- szlafrok,
- 2 mniejsze ręczniki,
- klapki (dla męża też),
- siateczkowe majtki (nie z fizeliny) albo bawełniane 5-6 szt.,
- podkłady poporodowe 2 paczki (po 10 szt.),
- biustonosz do karmienia,
- wkładki laktacyjne,
- rolka ręcznika jednorazowego
- mydło/płyn do higieny intymnej,
- krem na brzuch,
- maść z wit. A,
- inne "ulubione" kosmetyki
- aparat,
- kubek,
- sztućce,
- woda mineralna niegazowana 1x0,5l i 2x1,5l
oraz POZYTYWNE NASTAWIENIE
NIEMOWLĘ:
- chusteczki nawilżane,
- mała paczka pampersów,
- pieluszki tetrowe 2 szt. (opcjonalnie),
- maść z wit. A,
- Sudocrem (tylko na odparzenia)
no i ciuszki dla dzidzi i fotelik samochodowy przyniesie tata na wyjście
i ledwo się spakowałam do mojej niedużej walizki
w sumie to nawet nie całkiem , bo jedna paczka podkładów już nie weszła, ale to mąż na drugi dzień najwyżej doniesie i te duże wody mineralne to kupi na miejscu w sklepiku.
[url=http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3k6640b9q1.png[/img][/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #245922 przez ann-sunshine
Delfinku, Ty jesteś dokładnie miesiąc przede mną więc mój brzuszek za miesiąc też będzie pewnie sporo większy 
a listę dostanę dopiero za jakieś 4-5 zajęć, tak nam w szkole rodzenia wypada, ale pewnie też do walizki się nie zmieszczę
a listę dostanę dopiero za jakieś 4-5 zajęć, tak nam w szkole rodzenia wypada, ale pewnie też do walizki się nie zmieszczę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #246904 przez ineza4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #247103 przez ann-sunshine
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #247332 przez ineza4
ann-sunshine- Ja już miałam na szkole rodzenia o porodzie, i też mam wielką nadzieję że uda mi się bez zzo, nie chce znieczulenia bo często gęsto osoby, które miały znieczulenie mają problemy z kręgosłupem...
Co do wyprawki to już w sumie wszystko mam:) I powoli piorę i prasuję ciuszki, ale nie przemęczam się zbytnio ze względu, że miałam zagrożenie porodu przedwczesnego... Leżałam tydzień w szpitalu na podtrzymaniu, nie wspominam tego dobrze, miałam skurcze i wymioty do tego, a kroplówka z magnezem towarzyszyła mi przez cały pobyt w szpitalu
...
Już mi troszkę lepiej jeżeli chodzi o samopoczucie psychiczne, najgorzej jest rano, dopóki nie znajdę sobie zajęcia
Co do wyprawki to już w sumie wszystko mam:) I powoli piorę i prasuję ciuszki, ale nie przemęczam się zbytnio ze względu, że miałam zagrożenie porodu przedwczesnego... Leżałam tydzień w szpitalu na podtrzymaniu, nie wspominam tego dobrze, miałam skurcze i wymioty do tego, a kroplówka z magnezem towarzyszyła mi przez cały pobyt w szpitalu
...Już mi troszkę lepiej jeżeli chodzi o samopoczucie psychiczne, najgorzej jest rano, dopóki nie znajdę sobie zajęcia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #248607 przez skoreczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #248610 przez ineza4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #248932 przez skoreczka
ineza4 napisał:
Dziękuję teraz już dobrze, czasem zgaga dokucza ale liczę na to że minie w miarę szybko
Cichutko tu na styczniówkach
Witaj Skoreczka:) Jak samopoczucie?
Dziękuję teraz już dobrze, czasem zgaga dokucza ale liczę na to że minie w miarę szybko
Cichutko tu na styczniówkach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #248993 przez ann-sunshine
Witajcie,
ale w nocy wiało nie lubię jak taki wiatr jest, nerwowa się robię.
Witaj Stokrotko, ano jakoś tak cichutko, zresztą na lutówkach jest podobnie (jestem trochę tu i trochę tam, bo 3 luty łatwo może się przemienić w poród styczniowy )
Też myślę, żeby powoli zabrać się za pranie ciuszków, tylko że bardzo nie kocham żelazka i dlatego przeciągam ten moment jak tylko się da, ale w końcu trzeba będzie.
Jutro mam wizytę, trochę się denerwuję przed, jak zwykle, czy aby na pewno wszystko jest ok
A zgagę to mam teraz koszmarną, obawiam się, że będę musiała z nią żyć aż do rozpakowania, ech..
ale w nocy wiało
nie lubię jak taki wiatr jest, nerwowa się robię.Witaj Stokrotko, ano jakoś tak cichutko, zresztą na lutówkach jest podobnie (jestem trochę tu i trochę tam, bo 3 luty łatwo może się przemienić w poród styczniowy
)Też myślę, żeby powoli zabrać się za pranie ciuszków, tylko że bardzo nie kocham żelazka i dlatego przeciągam ten moment jak tylko się da, ale w końcu trzeba będzie.
Jutro mam wizytę, trochę się denerwuję przed, jak zwykle, czy aby na pewno wszystko jest ok
A zgagę to mam teraz koszmarną, obawiam się, że będę musiała z nią żyć aż do rozpakowania, ech..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 5 miesiąc temu #249288 przez ineza4
Uuuch, ja na szczęście nie mam zgagi, ale za to jestem jakaś obolała, bóle w pachwinach, bóle brzucha i głowy... Co do wczorajszej wichury, to miałam bezssenną noc, mieszkam na poddaszu i słyszałam jak wichura szalała, mało tego prądu nie mieliśmy, ale na szczęście już rano wróciło wszystko do normy...
Dziewczyny martwię się o moją dzidzie, mam anemię z niedoboru żelaza, przyjmuję żelazo doustnie, ale wcześniej mialam robiony test na wchłanianie się żelaza i bardzo słabo się wchłania
Towarzyszą mi mdłości jak w pierwszym tryestrze Boję się, że przez to mojemu synkowi coś zagraża?? Wiecie może coś więcej na ten temat?
Dziewczyny martwię się o moją dzidzie, mam anemię z niedoboru żelaza, przyjmuję żelazo doustnie, ale wcześniej mialam robiony test na wchłanianie się żelaza i bardzo słabo się wchłania
Towarzyszą mi mdłości jak w pierwszym tryestrze Boję się, że przez to mojemu synkowi coś zagraża?? Wiecie może coś więcej na ten temat? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
