Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

Witaj Marti:) Na kiedy masz termin porodu? No i jak się czujecie ?

Fajnie że nas przybywa, może nasz wątek się rozkręci w końcu bo straszna cisza tu była.
Ja się ZZO panicznie boję, wolałabym uniknąć nakłuwania kręgosłupa, ale czy wytrzymam bez znieczulenia to się okaże.
Jak wam pisałam mam remont w domu i dopiero jutro wracam. Jak już uprzątniemy mieszkanie (chociaż to będzie głownie na głowie mojego męża i mamy bo ja muszę leżeć) to zabieram się do prania i prasowania rzeczy dla małej. No a wcześniej jeszcze skręcanie mebli do naszej sypialni i łóżeczka.

Witam nowe Styczniówki

Dzięki dziewczyny trochę mnie uspokoiłyście. W sumie czuje się doskonale czasem zapominam ze jestem w ciąży i tylko brzuszek mi o tym przypomina. Mam nadzieję że poród pójdzie jak ciąża szybko i bez komplikacji i bóli. Ja też nie jestem przekonana jeśli chodzi o znieczulenie. Chociaż nie powiem jak wiem że w szpitalu w którym mam rodzić jest taka możliwość trochę lepiej się czuję ale mam nadzieję nie korzystać. Podoba mi się nowa forma znieczulenia w formie gazu rozweselającego podobno naprawdę się w wielu przypadkach sprawdza i łatwiej przejść przez poród.

Jeśli chodzi o nasz remont to najgorsze pewnie jeszcze z 1,5 tygodnia potrwa, a później to tylko montaż mebli i ogarnianie.. eh eh ciągle wychodzi coś nowego i tak jakoś się to dłuży.

miłego wieczorku Kochane.. spokojnego leniuchowania

Dziewczyny widzę że wszystkie prawie w remontach... Ja dzięki Bogu mam za sobą, my z mężem mieliśmy mieszkanie w stanie surowym i to było na początku ciąży... Jak sobie przypomnę jak mieszkaliśmy miesiąc bez kuchni to śmiać mi się chce, robiliśmy poprostu wszytsko, aby jak najszybciej od teściów się wyprowadzić

Nie dawno kupiliśmy wózek i łóżeczko dla syńcia zdecydowaliśmy się na X- ladnder w kolorze carbon Teraz tylko czekać na maluszka Już nie możemy się doczekać

to tak jak my, w domu postanowiliśmy zrobić wszystko i po prostu na samo słowo remont się wzdrygamy. Teraz widać już koniec ale wszystko trwało ponieważ same materiały dużo wychodziły staraliśmy się wszystko robić samemu. Teść nam pomagał ale mógł to robić tylko w weekend i tak to trwało i trwało..

łóżeczko też już mamy dostaliśmy takie niebieskie spore i strasznie się cieszę bo ciężko chyba byłoby mi się na coś zdecydować. Jest taki duży wybór tego wszystkiego.. chociaż jeszcze najważniejsze materac i pościel.

Eh ja właśnie mam problem z wózkiem, mąż się śmieje że jestem wózkowym podglądaczem bo jak tylko widzę jakiś wózek to od razu staram się go obejrzeć i jak sobie radzi z nim dziecko i osoba prowadząca. No niestety jakoś natłok różnych informacji i opinii mnie ogłupia i sama nie wiem czy wybrać używany i jakiejś drogiej firmy zakładając że jest super dobry czy kupić jakiejś polskiej firmy nowy.. Jeszcze teraz doszło rozmyślanie czy kupować z fotelikiem, bo niby fotelik taki do 9kg mamy więc może będzie pasował do zakupionego wózka z adapterem..

Zobaczyłam promocję na pampersy i zastanawiam się jakich pieluszek jednorazowych Wy używacie lub macie zamiar używać?
Ja na początek kupiłam 2 paczki pampers new born (te jasne z bawełną) i małą paczkę (około 40szt) pampers new born żółto-niebieskie. Mam nadzieję, że to mi wystarczy na długi czas i że zdążymy zużyć wszystkie zanim mała wyrośnie z tego przedziału wagowego. Kupiłam ich tak dużo bo były w okazyjnej cenie (za wszystko 80zł)
Mam zamiar zamienić oryginalne pampki na biedronkową Dadę. Jestem aktywna także na innych forach i słyszałam same pochlebne opinie o nich. Jednak wydaje mi się, że taka mała dupcia potrzebuje jakości i nie wiem kiedy mogę przejść z jednych na drugie? W ogóle ile pieluszek zużywa małe dziecko na początku życia? bardziej 5,10 czy 20 na dobę?
Następnie pielęgnacja kikuta.
Czym będziecie go przecierać? Spirytusem 100%, spirytusem z wodą 70%/30%, gencjaną czy jeszcze innym produktem? Szczerze mówiąc nie wiem co wybrać. Słyszałam, że czysty spirytus za bardzo wysusza kikut, a gencjana podobno brudzi ciuszki.
Chyba dzisiaj poukładam wszystko w szafie Julki, bo mąż wróci dopiero około 22 i do jego powrotu będę sama siedziała i się nudziła...
Jeszcze jedno pytanie: co sądzicie o huśtawkach-leżaczkach? Są przydatne? Jeżeli tak to czy można w nich kłaść noworodki? Macie może jakieś doświadczenie w tej sprawie?

Co do huśtawek-leżaczków to ja słyszałam same pozytyw. opinie, moja szwagierka miała huśtawkę z fisher price i jej Julcia spędzała tam sporo czasu, można ich używać od noworodka do jakiś 11kg. Mała tam zasypiała i naprawde chętnie leżała... Ja też mam zamiar kupić.

A pampersy też pokupowałam na promocjach ale co do biedronkowych to różnie mówią, np. mój chrześniak ciągle był zasikany z niewiadomych przyczyn, a w oryginalnych pampersa takie sytuacje się nie zdażały. Nic tylko trzeba samemu wypróbować...


Życzę miłego wieczorku

Patrycja_Z co do spirytusu to w szpitalu doradzą pielegniarki. U nas tylko i wyłącznie polecaja spirytus a zakupiłam waciki nasaczane i były do wyrzucenia. Dlatego tym razem kupie od razu spirytus i watkę.
Ineza4 posiadamy dwa leżaczki bujaczki i bardzo się przydały, teraz tez będę ich uzywać
Co do pampersów to u nas najgorzej sprawdziły się Huggiesy, wylatywało gdzieś po boczkach. Zaś na biedronkowe nie narzekałam. wydaje mi sie ze wszystko zalezy od budowy nóżek dzidziusia i każdy znajdzie coś dla siebie. Trzeba próbować

ann-sunshine, dzięki:) Czekamy na synusia, chyba że to coś, co widzieliśmy między nóżkami, to nie było to, co myśleliśmy, że widzimy;) Ale wyglądało całkiem sugestywnie:) A tak poważnie, jutro mamy usg i zobaczymy, czy wciąż chłopak:)

ineza4, termin mamy na 31 stycznia, więc może się zdarzyć, że ze styczniówki zostanę lutówką, chociaż wolałabym wcześniej niż później. No ale wszystko w małych rączkach dzidzi:) A czujemy się ogólnie dobrze, do niedawna jeszcze latałam do pracy, chociaż moja ginka już od dawna mówiła, że powinni mnie w tej pracy na rękach nosić, że mi się jeszcze chce pracować. No ale dosyć tego, teraz już tylko odpoczynek i szykowanie się na przyjęcie młodego obywatela.

My też mamy świeże wspomnienia remontu, kupiliśmy nowe mieszkanie jeszcze przed ciążą, ale jakoś nam tak długo schodziło z wykończeniem, że przeprowadziliśmy się już w 5. miesiącu:) To znaczy ja głównie dyrygowałam przeprowadzką Jeszcze nie wszystko gotowe, ale już spokojnie da się mieszkać i Mały będzie miał swój śliczny pokoik:)

Adlenne, a Ty tak cały czas musisz leżeć? Czy tylko czasem?

Patrycja_Z, ja też kupiłam pampersy new born na początek, słyszałam o nich pozytywne opinie w szkole rodzenia. Ale wiadomo, trzeba będzie sprawdzić, które najlepsze na pupie Malucha:) Dlatego kupiłam tylko jedną paczkę na razie, zwłaszcza że u nas do szpitala nie trzeba zabierać pieluch. A co do tego ile dzidzia zużywa, to na początku chyba z kilkanaście na dobę. Co do pępuszka, to w naszej szkole rodzenia polecali Octenisept zamiast spirytusu, także chyba to kupię.

Miłego wieczorku!!!

Hej. Jestem na forum od wczoraj:-) I widzę, że nie jestem jedyną przyszłą mamusią na styczeń 2012:-) Termin porodu mam wyznaczony na 26-30 stycznia, natomiast z wielkości mojego robaczka na 14-17 stycznia:-) (synuś waży już prawie 1,900).

Witajcie, ale fajnie ruch na forum prawie jak w ulu się zrobił

dziś wstawiam pieluchy tetrowe i wkłady do wielorazowych pieluch do prania, w kolejnym tygodniu mam zamiar wyprać ciuszki.

Patrycja - na sam początek zdecydowałam się na pieluchy pampers premium care - ale kupiłam tylko jedną paczkę rozmiar 1 (78 sztuk) (nie chcę kupować więcej bo nie wiem kiedy przestawimy się na rozmiar 2, to zależy jak duże dziecko się urodzi, poza tym nigdy nie wiadomo, czy akurat te pieluchy nie uczulą i nie będą odparzać, bo na to nie ma reguły). A kiedy przejść na inne pieluchy, sama to poczujesz, jak już nauczysz się wszystkiego i przewijanie nie będzie sprawiało Ci trudności i kiedy odpoczniesz i dojdziesz do siebie po porodzie. Poza tym sama wypróbujesz i sprawdzisz czy dane pieluchy wam pasują czy nie. Mam zamiar w 2-3 miesiącu częściowo przestawić się na pieluchy wielorazowe. A ile pieluch na początek - 10-15 sztuk na dobę (karmisz dziecko mniej więcej co dwie - trzy godziny)
Co do pielęgnacji pępuszka, to kupię to co jest wymagane u mnie w szpitalu i co poleci położna ze szkoły rodzenia
Huśtawki-leżaczki świetna sprawa wkładasz tam dziecko i może sobie tam siedzieć i obserwować świat kiedy ty czymś się zajmiesz, a potem jak już wprowadzasz inne pokarmy, to u koleżanek świetnie się takie leżaczki sprawdzały do karmienia

Marti, podziwiam, że tak długo pracowałaś

widzę że chłopaczków nam na forum przybyło


witaj Milenko

Witaj milenciamroz:) Fajnie, że więcej nas tu nowych:)

ann-sunshine, na szczęście miałam taki układ z pracodawcą, że mogłam czasem pracować z domu, wychodzić wcześniej albo nie przychodzić wcale bez formalnego zwolnienia, jak się gorzej czułam. A dlaczego chcesz przechodzić na wielorazowe pieluchy?

Dlaczego wielorazowe pieluchy? Bo mam taką możliwość (przynajmniej przez kilka miesięcy dopóki mała nie pójdzie do żłobka), głównie z oszczędności. Mam dużo wielorazowych pieluch pożyczonych od koleżanki więc jedyny wkład jaki muszę w to włożyć to koszty prania. Nie twierdzę, że chcę przejść wyłącznie na wielorazowe, ale chcę łączyć: wielorazowe po domu, jednorazówki na noc i na spacerki.

Witajcie dziewczyny:) Mam dziś takiego lenia cały dzień próbuje się rozbudzić
Za jakąś godzinę jedziemy z mężem na zakupy, bo w domku wszystkie zapasy się pokończyły, jak na złość wszystko co drogie kończy się na raz

Odezwę się jak nabiorę więcej sił, a póki co to miłego dzionka

Witam dziewczynki, kupiłam wczoraj dla maleństwa witaminę D, wiecie może czy teraz podaje się również witaminę K? Bo pani w aptece twierdzi, że się podaje, a ja nic o tym nie słyszałam...