BezpiecznaCiaza112023

Mamusie czerwiec 2012

11 lata 11 miesiąc temu #385627 przez Joanna
koni w końcu Ty się doczekałaś porodu, jak widać objawy przychodzą z dnia na dzień, więc pozostaje tylko czekać, ech :blink: zazdroszczę Ci bardzo, ale mam nadzieję że w tym czasie co będziesz w szpitalu i ja trafię na porodówkę :laugh:
Madeline głowa do góry, mamy bliżej jak dalej, coś w końcu musi się ruszyć! :silly:
a chłopka widziałam dziś na lipcówkach, więc nie wiem czy u niej coś się dzieje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385632 przez Koni
Dziewczynki caly czas Was podczytuje bo i tak nie mam nic do roboty czekajac na bole :P Maz poszedl do pracy bo i tak na razie czekamy wiec bez sensu zeby stracil pieniadze. U nas opornie idzie :( bole zamiast sie nasilac to sa slabsze niz rano ale z saczacymi sie wodami nikt nas nie wypusci do domu :P a co do wod to mam takie dziwne uczucie jakbym sie posikiwala ;) a w szczegolnosci jak wstane a jak ide sie podetrzec to nie moge bo ciagle mokro :)

iwonka super ze trafilas na takiego lekarza :) co do porodu to ja bym probowala naturalnie bo latwiej sie dochodzi do siebie a dzidzia wcale nie musi byc taka duza, zreszta moja kolezanka urodzila 4400g silami natury to i ty dasz rade :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385634 przez Madeline
Koni u mnie nawet wody się nie sączą :( Jeszcze chwila a będziesz mieć swojego synka przy sobie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385667 przez gumis24
Niewiem jak Wy ale ja zaczynam byc naprawde wsciekla,Dzis mialam kolejne ktg i znow nic...mam za wysokie cisnienie i mam uwazac.kurcze kto by nie mial o 9 rano jest juz 28 stopni a pozniej jeszcze lepiej... :ohmy: jestem tak opuchnieta ze to jest nie do wytrzymania a samo wejscie na 1 pietro w szpitala to nie lada wyczyn.. w dodatku mialam nadzieje ze jesli nie urodze do przyszlego tygodnia to beda wywolywac a wcale tak nie jest bo czytalam ze tu laski nawet dochodza do 43 tygodnia ciazy..naprawde mozna sie zalamac :( a Wy jak sie trzymacie?
Koni powodzenia :) a przynajmniej jestes w szpitalu wiec w polowie drogi ;) musza Cie trzymac :) :silly:
A jeszcze taka laska z ktora kiedys pracowalam mi mowi "co Ty jeszcze nie urodzilas!!??" naprawde jakby bycie w ciazy w takim upale to byla jakas choler** przyjemnosc a pozniej mowi ze sama swoje obie corki przenosila o 2 tygodnie... :ohmy: naprawde moglabym cignac liste takich durnych komentarzy bez konca... :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385674 przez Madeline
Gumis wiem co czujesz, bo ja też jestem strasznie spuchnięta i obolała, a do tego co chwila sms-y i telefony z pytaniem czy już urodziłaś? Jak się czujesz? Kurde doceniam, że się ludzie o mnie troszczą, ale niech zrozumieją, że mi samej nie jest łatwo i tylko takie wiadomości i telefony powodują, że łapie większego doła :( Ehh...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385677 przez chłopek
hej jestem
w nocy miałam skurcze tak z 2 godz trwały,ale jak leżałam jak chodziłam to przechodziły,i zwlekalismy z wyjazdem do szpitala. później skurcze przeszły i przespałam do rana a później juz nic sie nie działo i w kościele byłam, później u mamy, na zakupach nawet do szwagierki na urodziny sie załapałąm :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385681 przez gumis24
Madeline ahh nawet mi nie mow...a jeden z tych komentujacych sam bedzie za niedlugo tata i mowi ze on 'czuje' ze oni brda przed terminem..jasne,ja tez tak myslalam..powodzenia... ;) naprawde nie sadzilam raz ze przenosze a dwa ze ta koncowka bedzie taka koszmarna! doszlo do tego ze zamiast bac sie porodu jak kazda normalna osoba ja nie moge sie go doczekac chocby niewiem jak mialo bolec!jakas paranoja... :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385704 przez chłopek
ide spac dziewczynki jak by cos to ma nr do madeline

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385706 przez iwonka_wwa
Kochane poczytałam sobie trochę o wywoływaniu porodu, to zdeydowana większość wypowiada się, że to masakra i drugi raz wolą czekać aż coś się zacznie dziać samo. Nie chcę się negatywnie nastawiać na poród naturalny, ale ja sama urodziłam się o wadze 4250 i miałam problem z bioderkami, 8 miesięcy w jakiejś szynie chodziłam, a 1 uszko miałam przyklapnięte do policzka. Z czasem się odwinęło, ale miałam je bardzo odstające i jako dziecko miałam straszną traumę przez wyśmiewające się ze mnie dzieci. Ból bólem, jakoś przeżyję jaki by nie był - w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia - ale nie wiem czy dla dzidziusia cesarka nie byłaby lepsza. Ale zobaczymy co powie lekarz, który przyjmie mnie na oddział.

Na razie nie tracę nadziei i zabrałam męża na dłuższy, energiczny spacer - może jeszcze uda się coś naturalnie zadziałać, bez wspomagaczy.

Dziewczyny, Wy się nie martwcie bo zostało naprawdę niewiele tego oczekiwania. Wywoływanie czy cesarka niesie ze sobą jakieś ryzyko - niestety to i to jest ingerencją w poród naturalny. Jeżeli macie możliwośc poczekania na akcję naturalną, to chyba najlepsze dla naszych maluchów.

Koni jak już jesteś w szpitalu, możesz na razie normalnie spacerowac i się poruszać, czy tylko leżysz? Mówili Ci jak długo to może potrwać?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385719 przez Koni
iwonka moge lezec, moge spacerowac, mam tez pilke. Maly sie dosc silno rusza a akcja zamiast sie rozkrecac spowolnila bo bol jakis mnie zlapie raz na 20 minut :( do tego boli mnie glowa i jest goraco. Wody sie bardzo powoli sacza bo nawet jak wzielam prysznic to od godziny czysto wiec i akcja nie bardzo sie rozkreca. Jak nic sie nie zmieni to po 18h od saczenia sie wod dostane antybiotyk dla malego a jak dobijemy do 24h to beda wywolywac choc wole zeby samo sie zaczela ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385801 przez rybka19834
Koni trzymaj sie tam;) jeszcze troszkę i będziesz tulic swojego maluszka:)i daj znać jak tylko urodzisz...
Kurcze dziewczyny w sumie juz nas tylko garstka została do rozpakowania :) i ja praktycznie ostatnia jestem :/ ale powiem wam ze juz dosyć mam,cieżko mi chodzić i wogole czuje sie taka ciężka i chodzę jak kaczka:/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385812 przez Joanna
rybka19834 fakt,zostało nas niewiele do rozpakowania i my dwie przed terminem, ja mam termin na jutro, ale póki co cisza :blink: jutro mam również wizytę i trzeba będzie jeszcze przedłużać zwolnienie,echh ;) założyłam się z mężem, że do jutra nie urodzę, zobaczymy :laugh:

Czekamy na wieści od koni :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385823 przez Madeline
Hej kochane

Ja nadal 2 w 1 :( Niestety :( Żadnych bóli ani twardnienia brzucha ! Nic, kompletnie nic :( Niestety jest mi smutno i nie mam chęci na nic, a do tego u mnie pada deszcz i jest szarówka na dworzu, a ja muszę się człapać na autobus, żeby jechać do szpitala na ktg, tego jeżdżenia też już mam powoli dość. Psychicznie nastawiam się na piątek, na pojawienie się w oddziale i zaczynam dni odliczać.

Mam nadzieję, że u Was się coś rozkręciło.

A jak Koni?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385830 przez chłopek
hej u mnie tez nic: ( nastawiam sie na szpital w srode i czekanie,moj gin nie jest za wywolaniem porodu. chyba za czesto na lipcowkach siedze i moje dziecko miesiace pomylilo: )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #385837 przez Koni
Hej mamusie! My juz po ktg, bole w nocy silniejsze bole ale dalej brak skurczy. Wbili mi wenflon i beda podawac malemu antybiotyk a o 9 przenosza mnie na porodowke i podadza kroplowke zeby wywolac porod a ponoc po kroplowce bardziej boli :( Teraz mam takiego stracha ze masakra. Trzymajcie kciuki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl