Mamusie luty 2013 !

Princess bardzo ładne włoski, takie lśniące

Mrufka przy dodaniu zdjęcia musisz wcisnąć ten przycisk "img" i wtedy dopiero dołącza zdjęcie do postu, jeżeli tak zrobiłaś to pewnie zdjęcie jest za duże i trzeba zmniejszyć Czekamy na zdjęcie małej




Ja dzisiaj wizytę mam na 13, matko żeby tylko coś się ruszyło!!!!

udało się dzięki chomiczka

ja czuje się już dużo lepiej w poniedziałek wychodzimy a Adusia jest grzeczniutka ładnie je dużo śpi a oddział jest zachwycony jej długimi gestami włosami. Więcej coś napisze jak już wrócimy do domu bo mnie coś trafia jak pisze z telefonu. Caluski

Mrufka Adusia śliczna jest proszę wycałować od cioci

Wszystkie rozpakowane dziewczyny niech wycałują swoje szczęście od forumowej cioci

Mrufka piękna Adusia buziaczki od Cioci

Mam kryzys na słodkie .. tak bym chciała żeby ta cukrzyca okropna się już skończyła

hej lutóweczki
princes łądny brzusio i tak niziutko Twoja foteczka uświadomiła mii że mój brzuś to jest bardzo wysoko ...
Mrufka gratulacje maleństwa włoski sliczne u nas w styczniówkach jedno maleństwo jeszcze bardziej bujna fryzurke ma ah jak miło popatrzec na te szkraby .
Widze ze u was troche sie uspokoiło z porodami ile to juz chyba 10 ?
A ja dalej kwitnę 2w1 :/ juz normalnie wariuje
Dominia współczuje cukrzycy - ja jej nie mam ale jak bym miała to chyba bym dosłownie zdechła bo ostatnie dni moja dieta to 75 procent słodkie tak mnie ciagnie :/

Mrufka Adunia jest śliczna

Dominia my już pępusia nie mamy, ale miałam przygotowane gaziki ze spirytusem. Jeszcze na środku ślimaczka przemywam, żeby do końca się wysuszyło. W szpitalach zalecają octanisept, bo takie normy wprowadzili, ale mi położne same przyznały, że dzieciaczki wracają przez niego do szpitala...i nie ma to jak stare dobre %. Przy pierwszej córci też używałam spirytusu i było ok.

Z wagi tez się cieszę, tyle, że nadrabiam trochę brak słodkości podczas cukrzycy i mam nadzieję, że nie odbije się to w drugą stronę

Hej dziewczynki!
Dominia, już nie dużo zostało, dasz radę! a przy karmieniu piersią słodycze niewskazane więc ja też na diecie. ostatnio zjadłam jabłko i malutkiego bolał brzuszek :/ innym razem zjadłam troche gulaszu i też przesadziłam. wczoraj rano zjadłam bułkę z jajkiem na twardo- znowu malutkiego bolał brzusio;/ tak trzeba uważać. wiem jak się czujesz z tą dietą gdzie je się pod strachem.. wczotaj mama zrobiła serownik na zimno i malutki zadowolony

Mrufka Adusia śliczna!!!!!gratulacje!

Buziaczek Twoja Zuzinka też cukiereczek:)

Princess ale Adaś ma wille:) ładniutko wyglądasz wydaje mi się że malutki już się szykuje do wyjścia brzusio nisko. a Ty masz cesarkę bo ułożony pośladkowo tak? 3mam kciuki mocno a fryzurka super!

Jadziatopol to mój Filipek też ma czkawkę, tak 2 razy dziennie jak w brzuszku:) nawet czasem z pół godzinki go trzyma ;P a o mleczku na czkawkę nie słyszałam trzeba wypróbować.

a mój synuś sobie smacznie śpi,taki śpioch jak tata
już nie pamiętam tych ciążowych rozterek, jak ma się maleństwo w ramionkach :)hehe
miłego dnia i buziaczki

Hej mamuśki

Princess śliczna fryzurka no i brzuszek już niziutko

Dominia no to pełen dzień wrażeń... i z dużo się nadwyrężasz weź sobie odpocznij trochę raz a porządnie tak, bo później już jednak mimo wszystko nie będziesz miała takiej szansy a może to być już Twój ostatni weekend z M tylko we dwoje

Ola no no ciekawy tydzień się zapowiada u Nas, parę porodów będzie Dominia też się raczej już na przyszły tydzień szykuje

Mrufka śliczna ta Twoja Adusia i ile włosków ma na główce

Milka to już niedługo po weekendzie chyba masz się zgłosić już na patologie tak.? najwyżej pomogą dla malutkiej szybciej

A ja dzisiaj w miarę spałam niedawno wstałam zjadłam sobie śniadanko już no, a spałam jakieś 13h... i dalej zmęczona jestem jakaś, nudzi mi się już, chce mi się coś robić, tylko jeszcze zastanawiam się co, bo do sprzątania mnie nawet nie dopuszczają tu, ale jeszcze w swoim pokoju może znajdę coś do ogarnięcia dzisiaj i przejdę się gdzieś na spacerek później... tak nawet myślę, czy by nie zrobić komuś niespodziewanej wizyty, bo jest w mieście, a mi się nudzi, a mogłabym się spotkać z M i nawrzucać mu troszkę... Ja nie wiem co to za pomysły są głupie, ale warto się zastanowić nad tą opcją, bo przydałoby się, żeby wiedział, jakie mam plany wobec niego odnośnie naszego synka, a najbardziej go zdziwi jak się pojawię u niego i powiem mu to prosto w oczy... tylko muszę z bratem pogadać, żeby poszedł ze mną, bo nie chce mi się samej jechać, a czasem się przydaje ten cham..

Mrufka Adusia cudowna, faktycznie ma bujną fryzurkę a Ty jak się czujesz? Mam nadzieję że po tej cesarce będzie dobrze

Monia może, może choć nie mam na celu szybszego wywołania porodu, a jedynie cieszę się bliskością z M, bo później tak jak mówisz post, przynajmniej do Wielkanocy
A z tym spirytusem to racja, przez tyle lat się go stosowało i jakoś zdawał egzamin, a teraz ten octenisept.. Alinka kiedyś pisała o tribacticu że to niby to samo ale tańsze.

Milka ale z tego co czytałam, to Twoje oczekiwania niedługo się skończą bo na początku przyszłego tygodnia gdyby samo się nie ruszyło to idziesz do szpitala? To już pewnie bez maleństwa Cię nie wypuszczą

Dominia kochana współczuję bo tak jak pisze Milka, też mnie ciągnie na słodkie..

hej dziewczynki

jaka sliczna ADusia..jakie ma slodziutkie wloski...

Domina to TY nadal 2 w 1??hehheh...

nadrobie Was w wolnej chwili(274 posty)...
Ola dzieki za smsy

my juz w domku..tzn ja w dwupaku...wielkie halo dzis zrobilam na patologi bo ponoc z patologii w soboty sie nie wychodzi..Ale Pan docent plus pan ordynator wyraznie mi mowili wczoraj rano a potem Pan docent wieczorem ze jak wyniki badan wyjda ok to moge wyjsc.Wiec wyniki wyszly ok choc mloda Pani dr przerazona plytkami 72tys.Mowie jej ze takie mam od 3 mies i musialabym tu 3 miesiace lezec.Kazal mi podpisac ze niby sama wychodze i ze po wypis i na ktg zglosze sie we wtorek z nowy badaniem plytek...
co oni mi za badania porobili nie wiem bo nie mam wypisu..przy przyjeciu bylo usg z przeplywami..potem znow usg z przeplywami..niby robione przez dr Wiechecia najwiekszego speca w krakowie,ale wygladalo to tak ze Pan dr siedzial daleko przy biurku,nawet nie popatrzyl,aa robila mloda lekarka a druga mloda ja nadzorowala..Tak?dobrze zlapalam ten brzuszek>?tak..a moze troche w lewo..itd...wagowo wyszlo to samo co na dole wiec moze w miare dokladnie zrobila...2540...Ponoc z tego co pytalam dziewczyn na sali to zawsze rodza sie dzieci ciezsze niz te z usg...wiec moze zanizaja.Przy przyjeciu bylam badana to powiedzial szyjka na opuszek..wiec nie wiem czy otwarta czy jak..ogolnie stwierdzili ze dziec mnijszy ale raczej nie wyg;ada to na hipotrofie bo wody ok i lozysko ok.Dzis natomistst rano na ktg Tosia pisala sie po 107-110 tetnto az bylam w szoku..dzwonilam po siostre bo nigdy mi sie tak niskie tetnto nie pisalo...ta przszla i stwierdzila ze norma ze od 110-160 jest ok..a ta mloda lekarka mowila ze jakby spadalo ponizej 100 to by bylo cos nie tak..a ze takie moze byc...Jak ja lubie ich teskty moze byc..Powiedziala mi tez ze w koncowej fazie ciazy sie obiza..ile w tym prawdy nie wiem.cukry mam po 90-gora 100.100 mialam po obiedzie..barszcz czerowny z iemniakami i makaron z serem bialym...-dieta cukrzycowa...a na czczo po 72-76.to chyba tyle po krotce...skorcze mam wieczorami...przedwczoraj to o 12 w nocy trzymalo mnie po 20-30 sekund w kregoslupie..ale jak zasypiam to przelazi..wiec pewnie jeszcze polaze w 2paku

Kasia super, że wszystko w porządku i już w domku jesteście w końcu w domku najlepiej

Dominia jak masz rozwarcie na palec to już już blisko ja miałam rano takie a w nocy już na 3palce

Marlena ja jem jabłka, wczoraj jadłam kanapki z jajem i odrobina majonezu, w tłusty czwartek były pączki, na obiad rybka, rosół lub gulasz z kurczaka i mojej małej nic nie jest. A zbytnie ograniczanie się w diecie też nie jest wskazane.
Wiadomo nic pikantnego, bardzo kwaśnego czy ciężkostrawnego

W szpitalu laktacyjna polecała jeść normalnie, zdrowo i z rozsądkiem, ja się do tego stosuję

Kasia super, że już jesteś w domku

Marlena z tą dietą tak jak pisze Monia, nie trzeba przesadzać, ale jeść i obserwować maluszka, mi się wydaje że jeden toleruje dużo rzeczy a inny ma skłonności do alergii i kolek po wielu produktach. Już macie z maluszkiem ustalony rytm dnia? Jak się czujesz?

Pati a nie wysłałaś w końcu tego smsa do "teściówki"? A z M to chyba czekałabym aż on się pierwszy odezwie, choć też pewnie by mnie skręcało żeby mu nawytykać

Kasiu wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej

A ja znalazłam jeszcze jakiś płyn asept i zamówiłam go na doz.pl, pisze że służy do przemywania pępuszka. Bo tribactic ma w składzie sam alkohol i wodę.

Monia właśnie nadrobiłam trochę postów, śliczną masz królewnę, gratulacje a widzisz, to Twoja malutka super się chowa właśnie muszę się trochę wyluzować i popróbować jak i co. a soki jakieś pijesz? ja mam marchwiowy ale takie kupki ma pomarańczowe chyba po tym?! ;P

Pliszka cudowny ten Twój Aleksio:) do schrupania:* widzę że cc miałaś, szkoda, bo wiem że bardzo chciałaś naturalnie rodzić.. ale tak to jest, nic nie można zaplanować. najważniejszę, że obydwoje dochodzicie do siebie i malutki zdrowy:) moje brodawki też tak średnio zadowolone z karmienia ale już coraz lepiej
a jak sobie radzicie z nawałem? bo j jak z lewej karmię to mi z prawej też leci masakra, bluzka mokra heh:) mam nadzieję że już się unormuje