Mamusie luty 2013 !

A te hiksy też się liczy do skurczy porodowych czy porodowe musza być bardzo bolesne?
Dam sobie jeszcze trochę czasu i wezmę nospe, db że mi o niej przypomniałas Dominia.


Pati podobnie u mnie.. też zaczynam mieć wyjebane..

Madlen ale za to jak się ma wyjebane to jakoś spokojniej człowiek funkcjonuje

Ja to lecę już spać, jutro na 8 do szkoły jadę, trzeba się wyspać
Dobrej nocki dziewczynki.!:*

Pati no własnie najważniejsze te małe skarby nasze ja to go tak wysciskam i wycałuję to małe ciałko :)juz sie nie moge doczekać

Madlen porodowe nie muszą Cię boleć od razu bo możesz dobrze je znosic i nawet nie zauważyć. Jak się akcja na dobre rozkręci to wtedy na pewno poczujesz. Sprawdź sobie też częstotliwość wystepowania i to czy ustaja po zmianie pozycji. Ja tez mam tak, że jak mnie łapie to zaczynam oddychac torem brzusznym. wdech nosem tak abyś widziała, że brzuch sie podnosi i wydech ustami - wydech 2 x dłuższy jak wdech i wtedy lżej mi

Dzieki Martyna.

Noo macie pierszeństwo jakby co, więc przepuszczam Was w kolejce
Dziś mi się nie chce rodzić

Dzięki Madlen

To zmykam rodzić - we śnie

Przespanej nocy

pati witam w klubie my tez przeszlismy takie chece z bratowa marka i nie tylko takie ale ten tekst o tym ze to nie jego dziecko tez do nas trafil i jak na zlosc nataszka urodzila sie jako klonik tatusia ma te same minki i generalnie jest taka tatowa

dominia nataszka ucalowana chociaz spi uwierzcie wpadalabym czesciej ale jak jest mama to troche mi glupio

kasia tak przy skurczach czy napieciach brzucha robi sie duszno bo cos tam uciska...

kasia a pamietasz ze moja mala wedlug lekarza w 30 tygodniu miala 2133 a pozniej w ostatnim ocenil na 3200 a w sumie wyszla 3440 wiec niewiele sie pomylil a mala musiala w tych ostatnich tygodniach nie rosnac tak bardzo jak w pierwszych...

martyna no jasne ze dobrze ze chce pomagac ale czasem to strasznie przesadza i to nie tam gdzie trzeba... a ty jeszcze w pakiecie o kurcze to nieladnie a czy ja moge male sprostowanie bo moja nataszka urodzila sie 3440 a co jeszcze nie musi sie wstydzic swojej wagi

a co do wagi to weszlam dzis z ciekawosci i nie ma mnie juz 11 kilo a moze jak sie jutro uda to wrzuce wam foty brzuszka bo fajnie sie wciagnal...

pati i wlasnie o to chodzi olej ich a sama zobaczysz jakie to cudowne przejsc porod i pierwszy raz utulic malenstwo... ja jak rodzilam to pierwsze co to powiedzialam ze jejku ona juz jest wyszla... polozna sie ze mnie smiala bo nie moglam uwierzyc ze to juz a pozniej mala lezala juz na moich piersiach ale naprawde czasem patrze na nia jak w obrazek i zastanawiam ze jak to mozliwe czasem tez klade ja sobie na brzuchu i mierze jak sie tam zmiescila i dalej nie wiem jak

madlen nie musza naprawde ja do ostatniego momentu mialam takie jak przy miesiaczce az sie ze mnie polozna smiala bo zartowalam caly czas... w ostatniej koncowce sa dosc bolesne ale uwierz m ze wtedy to juz samoistnie zacznasz przec i nic wiecej nie jest wazne poprostu nie da sie nie przec... a bole to pikus bo jak orzesz to bolu nie czujesz...

a ja spac nie moge bo mnie tak kosmicznie boli 8 ze aaz sie poplakalam przylozylam zamrozone mieso mielone i troche mi ulzylo ale jutro wyglada na to ze czeka mnie dentysta a dzisiejsza noc chyba bez spania bo jak sie klade to zaczyna bolec mocniej... kosmicznie mocno... mam nadzieje tylko ze dentysta znajdzie dla mnie jakas chwilke czsasu i usunie mi to swinstwo...

Hej dziewczynki

Martyna Ja też bardzo czekam na to

Alina no to patrzę też się z tą bratową miałaś, no i musiała się zdziwić, że malutka taka tatusiowa córcia wyszła Ja leje już na to na całego, bo nie mam zamiaru osiwieć w tym wieku z nerwów Hehe ja na razie tylko w snach mam tak jak Ty i tylko tydzień mi został więc już tak na spokojniej, ale im bliżej to tym bardziej się już chce, żeby to nastąpiło Mam nadzieję, że dentysta coś zaradzi i szybko upora się z tą Twoją 8, żebyś się biedna tyle nie męczyła, trzymajcie się tam dziewczyny

A powiem, że spało się fatalnie, bo się nie wyspałam, prawie całą noc z boku na bok tylko i nie mogłam usnąć, jakiś taki niepokój mnie opanował... I oczywiście jak już przysnęłam to zaraz budzik zadzwonił Kurde wiedzie co, ja jakaś nawiedzona jestem Hahahah wstałam rano i tak sobie myślę, jak ja mogę mieć na 8 skoro ja nawet nie mam nowego planu lekcji i nie wiem tak na serio na którą mam i nawet jakie lekcje... No więc trzeba będzie się dogadać z kimś zaraz, żeby nowy plan podał, to na chwilkę zajdę dzisiaj jeże będzie wychowawczyni moja i coś do zaliczenia, bo jak nie to ja dalej spać idę Matko jaka ja zakręcona jestem

I co jeszcze, kurde jak się myłam rano teraz to wypadł mi chyba czop... cały biało-kremowy taki i to dość spory glut, fuuuj.. hehe i jak myślicie to to już tym razem.?

No i całe szczęście ktoś się o mnie martwi i koleżanka sama napisała czy będę dzisiaj i podała mi plan, jest prawie bez zmian i tylko godzinkę później, no to bym sobie posiedziała w szkole, żebym nie pomyślała

Dzień dobry,
Pati - nie przejmuj się głupimi plotkami. Najważniejsi jesteście Ty i maluszek!
Kasiu - mi też przy mocniejszym twardnieniu brzuszka robi się duszno, ale ja tak mam już od 32tyg
Martyna - wszystkiego najlepszego dla taty. Daj znać jak tam po ktg.
Dominia - powodzenia na wizycie
Alina - czekamy na zdjęcia

Ja myślę że te różnice przy wadze dziecka, wynikają też z jakiś tam predyspozycji. Czasem dziecko na początku rośnie szybko, a potem zwalnia, inne dzieciaczki znowu na początku są drobniutkie a potem nadrabiają.

Ja spałam tak średnio. O 21 zrobiłam się głodna i zrobiłam sobie kanapkę, potem zaraz się położyłam. o 12 w nocy obudziłam się z bólem brzucha, zbierało mnie na wymioty i miałam straszną zgagę. Trochę się pomęczyłam, ale jak zasnęłam to już do rana. Malutka gdzieś musiała mi na żołądku leżeć.

Dzień dobry kolejna spokojna noc, tylko z 1 pobudką na sisi

Dominia właśnie przy tych moich wycieczkach na kibelek, nie boli mnie nic. Wczoraj miałam częste twardnienia brzuszka, ale niebolesne, no może ze 3 razy mocniejsze, ale tyle..
Więc chyba to jeszcze nie to

Princess kochana wszystko będzie dobrze, odgoń od siebie szybciutko złe myśli, jak sama piszesz miałaś już kilka zabiegów w znieczuleniu, więc tym bardziej będzie ok

Michasia miałam kołderkę 120x90, ale ją przez swoją bezmyślność zniszczyłam, więc zostaje na 2 rożkach i śpiworku, a nad kołderką zastanowię się kiedyś

Satine nic, kompletnie nic ? twarda zawodniczka z tej Marysi

Katrinka trzymam kciuki, właśnie myślałam o Tobie że jakiś czas się nie odzywałaś, daj znać proszę w wolnej chwili jak Ci tam w tym szpitalu

Alinko fajnie że piszesz, u Nas póki co bez większych zmian, w tym tygodniu jest troszkę planowych cesarek, kilka osób z terminami i pewnie kilka będzie z "zaskoczenia" Cieszę się że macierzyństwo sprawia Ci taką frajdę "po pachy" a powiedz mi jak położna, była pomocna, bo u styczniówek czytałam różne opinie..
Na pewno coś zaradzą z tym zębem, nie ma innej opcji

Pati nie denerwuj się powiem Ci jak komuś się w życiu nie układa, to próbuje też innym namieszać.. To nieszczęśliwa kobieta jest z tej Twojej "bratowej".
Jeśli idziesz dziś do szkoły to powodzenia i uważaj na siebie, bo to może być czop..

Dominia Martyna powodzenia na badaniach, oby coś się ruszyło do przodu
Martyna, ja też dziś nie czuje od 6 rano małego, ale jeszcze nie panikuje, bo pewnie śpi, ale jeszcze godzina i pewnie zacznę sobie coś wkręcać..

Dzień dobry

Jak się spało ? ja wstawałam jak w zegarku co 2 h siku .. a najlepsze jest to .. że na początku ciśnienie moczu jest ogromne .. raz, dwa i już .. ale jak się wyprostuję to sikam dalej i śmiać mi się przez to chce normalnie ..

Od wczoraj jak Kasia powiedziała o tym oddychaniu przy twardnieniu to faktycznie zauważyłam, że w byle jakiej pozycji mnie tak ściska .. od kiedy wstałam to już pare razy porządnie mnie spięło

Princess Kochana myślę o Tobie ! wszystko będzie ok i jutro możliwe, że koło tej godziny będziesz miała Adasia na świecie

Sylwia może organizm się oczyszcza przed burzą nigdy nic nie wiadomo

Na 12 idę do poradni .. mam nadzieję, że wyjdzie coś na tym ktg tak jak ostatnio tylko może mocniejsze te skurcze hmm chciałabym .. ale zobaczymy i może mi się rozwarcie powiększyło albo szyjki nie ma skoro mnie takie kłucia męczą

Miłego dnia dziewczynki

Cześć dziewczyny

Sylwia No niestety nic a nic Maryś uparta od maleńkiego.

A mi się śpi tragicznie. Nie mogę się ułożyć a najgorzej jak mam się przekręcić. Tak mnie boli wszystko, że szok Niech to się już kończy bo oszaleje. Do tego po nocach mam zgagę mordercę...widać mała jeszcze dość wysoko skoro mnie tak pali nie? TRAGEDIA!! Ah ale sobie ponarzekam przy końcówce hehe

Ale mi sie kreci w glowie dzisiaj .. Wy tez tak macie ? Podobno jest niskie cisnienie

Mi się nie kręci Ale mam ochotę z łóżka nie wychodzić...

Hej mamusie.

Noc ciężka, pomimo nospy ciągle czułam napięty brzuch i co godzinę do wc..

Alinka no właśnie obawiam się, że nie rozróżnię tych skurczy bezbolesnych przepowiadających od porodu Oby ząb przestał szybko boleć, bo to coś strasznego..

Dominia mi codziennie jest duszno, mam zawroty jakbym miała zemdleć, otwieram wtedy okna albo wychodzę na balkon..

Miłego dnia.

Kręcić się na szczęście nie kręci, ale wczoraj pierwszy raz nie mogłam wejść do wanny (podnieść nogi do góry ) a jak już usiadłam to musiałam wyglądać jak 7 nieszczęść, i stwierdziłam że już mi baaardzo ciężko..
Dominia, Satine, Madlen ponarzekajmy sobie, bo co nam zostało
No wreszcie Bartuś leniwie się poruszył, musiałam go pobudzić bułką z nutellą