Mamusie luty 2013 !

Katarinka - szkoda mi Ciebie że aż do 20 w szpitalu, ale najważniejsze że u malutkiej wszystko w porządku Może te "narzekające" mamuśki szybko urodzą i będziesz miała lepsze towarzystwo
Michasia - a wizyta w czwartek z USG? Może dowiesz się czy Ania już się czasem do Was powoli nie wybiera
Domi wszystko będzie dobrze, dzisiaj trzymałyśmy kciuki za Princess, jutro będziemy równie mocno za Ciebie
Princess - OGROMNE GRATULACJE . Nie pamiętam teraz tabelki, ale myślę że Adaś będzie jednym z większych chłopców

Ciekawe czy którejś z nas uda się rozpakować w Walentynki? Terminy miały tak chyba Pliszka i Marlena, ale obie się pośpieszyły

U mnie też tak jest że wszyscy obstawiają termin, kiedy mała się urodzi. Im to łatwo. A ja co poczuję mocniejsze twardnienie brzucha to gdzieś głęboko mam nadzieję że coś się zaczyna, a potem nic... A co dopiero mają powiedzieć dziewczyny po terminie...

Dzolka nie ma problemu będzie raźniej a nie chcesz dzisiaj???

Ola

Martyna, Milka, Dzolka - to jakby sprawdziły się Wasze przewidywania to mielibyśmy prawdziwy wysyp dzieciaczków! Bo jeszcze Domi!

Jak nikt nie chce dzisiaj to ja poproszę

Martyna - dzięki

Moge nawet dzis hehe

Princess Gratulacje wkoncu doczekałaś się maluszka. Wracaj teraz do formy

do mnie nie dociera że to juz na dniach mam wrażenie że jeszcze z pare miesięcy do terminu hehe jutro mam wielki dzień. Wizyta u Gina może wyciągnie mi krążek juz. od rana mam jakieś lekkie skurcze i brzuch boli...

ja szczerze nie chciałabym rodzić 14 lutego córcia miała by przechlapane jeden prezent od adoratorów by dostawała hihi . położna mi wywróżyła że pewnie w walentynki urodze. Oby się myliła

Princess gratulacje,ciesze sie bardzo razem z Tobą

Sylwia białko jest ale nie przekracza normy a jaka jest przyczyna nie mam pojęcia,lekarze nic nie mówili a ja miałam dosyć i nie pytałam,mam pytanie,zrobiłam hcv,mam powtórzyć badanie,jutro będę wiedzieć czy na pewno mam wirusa,czy może to być cholestaza albo jeszcze coś innego czy nie mam co liczyć na pomyłkę w 2008 roku wynik był ujemny więc wygląda na to że zostałam zarażona w przeciągu 5 lat boję sie o małego,rozkleiłam sie strasznie

Dzolka Martyna no w sumie to nie jest takie głupie z tymi prezentami bo ja tak całe zycie mam - urodziłam sie 26 grudnia i zawsze dostawałam jeden prezent niby że wiekszy
Ale skoro juz tyle czekałam to do 14 przezyje wiec Martyna - daje Ci pierwszeństwo . Tak ogólnie to dzis dowiedziałam sie ze moja znajoma w tym szpitalu do którego jaj utro jade zgłosiła sie 5 dni po terminie 15 grudnia w ten dzien zrobili jej badanie i odrazu ustalili ze na dzień następny dostanie kroplówke , wiec moze i w moim przypadku tak sie stanie no zobaczymy . Jak zwykle jak rano byłam dobrej myśli o szpitalu - a co mi tam myslalałm to im blizej wieczoru to czuje powtórke z wczoraj stres i szpitalofobie - ja jeszcze niegdy nigdy nie byłam w szpitalu oprucz 2 wizyt w ciązy 1- sciagniecie krazka i 2 to KTG jedyne i to by było tyle moich przygód z szpitalami .

Milka no właśnie dlatego wolę 13 i wiem co czujesz bo ja jestem z 25 grudnia

a w szpitalu dasz radę. Ja leżałam 2 razy. Raz miałam zabieg kolana i teraz w styczniu na patologi i nie było źle. Pamiętaj tylko o jedzieni bo w szpitalach kiepsko z nim

Princess gratuluje Adasia !! waga piękna taka 100% dzidziusiowa ale macie super już jesteście razem buziaczki dla mamusi i Syneczka od Cioci

siedze i płacze ..

Dominia co się stało?

Kasia jak Kacperek?

Dominia

Pospałam pół dnia Bo cóż tu robić innego. Mam mega ochotę na lody i zupę mleczną...aż ślinka cieknie.

Dziewczyny jak to jest...generalnie do szpitala zgłasza się 6 dni po terminie?? Bo mi lekarz kazał iść dzień po i tak mi w kartę wpisał. Mam nadzieje, że mnie wezmą.

Aganobla - a jakie badania robiłaś? Bo standartowo oznacza się przeciwciała anty-HCV, jesli są dodatnie to robi się HCV RNA - czyli dokładny test wykrywający rna (mat.genetyczny)wirusa i dopiero on jest potwierdzeniem zarażenia.

Może jak się Sylwia na forum pojawi to napiszę więcej

Martyna aaa bo już nie mam siły była koleżanka z Boryskiem czteromiesięcznym .. M mi co chwile mówi, że to ten się go pyta czy już urodziłam to tamten ..
Ja już bym chciała mieć to za sobą .. albo przynajmniej żeby wiedzieć kiedy będzie chciał wyjść .. ehh jak Ty sobie radzisz ? bo ja chwilami nie umiem

Pliszka- super, ze juz do domku
Princess- gratulacje, jak sie czujesz? Jak tylko bedziesz mogla wstaw zdjecie Adasia
Ja tez mam jutro wizyte i bedzie ostatnie usg ciekawe ile wazy moja corcia
Mam jakiegos lenia nic mi sie nie chce

Aganobla najlepiej badanie powtórzyć w innym laboratorium, bo może się okazać, że w tamtym testy są zbyt czułe, u nas tak się kiedyś zdarzyło.. Jeśli i w drugim wyjdzie dodatni, to wtedy zleca się inne badania pcr, ale one nie dość ze trwają dłużej to i są dość kosztowne.. To Ty kiedyś pisałaś o tym przypadku u Ciebie w rodzinie, że też został wirus wykryty, a później okazało się ze go nie ma? Nie martw się na zapas

Satine też mam ochotę na lody waniliowe z sosem toffi, może mój kochany M sprezentuje mi na walentynki a to masz się zgłosić dzień po dacie z om?

Dominia nie smutaj