Mamusie luty 2013 !

Patii u nas z dochodami tym bardziej za rok 2011 nie bedzie z tym problemu tylko chodzi mi o to czy to podwojne istnieje bo jakos ostatnio w to zaczelam watpic

Gabilee pytalam sie go wczoraj albo przed wczoraj czy dalej uwaza mnie za swoja kobiete a nie tylko matke swojego dziecka to zaczal mnie calowac i glaskac i mowil, ze traktuje mnie dalej tak jak przed ciaza i ze sie to nie zmieni .. Ale ja nie wiem juz sama .. Jutro jeszcze moze delikatnie z nim porozmawiam

Dominia no tak istnieje nie martw się hehe

Michasia zaraz wkleje ponownie...bo cos sie podzialo a faceci to tak maja,ze ciezko im idzie czasem myslenie
Gabilee ja siedze niestety calymi dniami sama...nie poznaje nikogo nowego na razie bo nie ma jak...ale za miesiac moze dwa to juz sie zaczniemy ruszac do ludzi Mielismy juz 2 wizyty. Pierwsza wizyta u pediatry jest w drugiej dobie po wyjsciu ze szpitala i kolejna po tygodniu. Teraz czekam z utesknieniem na trzecia ,ktora ma byc dokladnie miesiac po narodzinach czyli u nas 25 lutego. Taka jestem ciekawa ile bedzie Hubus wazyl. Dostalismy juz akt urodzenia i papiery malego obywatela amerykanskiego jako jedyny ma papiery z calej rodziny
Dominia moj tez tak mial....pamietasz jak sie meczylam z tym? okropnie mi to spokoju nie dawalo bo czulam sie neiatrakcyjna i niepozadana....ale wystarczylo pogadac i sie wyjasnilo. Wytlumaczyl mi,ze od kiedy mialam juz duzy brzuch to wtedy do niego dotarlo,ze w srodku jest maly czlowiek i bal sie ,ze zrobi kzywde mnie i Hubkowi ech ci faceci i potem juz bylo ok.
Princess trzymamy mocno kciuki i czekamy na wiesci
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jadziu jak juz bedziesz w stanie sie dalej poruszac z Hubim to napewno kogos zapoznasz mamusia z mamusia zawsze maja o czym pogadac super , ze ma juz papiery synus to moze teraz wam latwiej bedzie je zdobyc ?

jadziu a wydaje mi sie czy pofarbowalas wloski na ciemny?

Gabilee niestety nie...prawo amerykanskie jest pod tym wzgl bez litosci dziecko dostaje obywatelstwo ale rodzicom to nic nie daje niestety. Dopiero jak Hubek bedzie mial 21 lat to bedzie mogl zlozyc wniosek o papiery dla nas i dla brata. Ale mam nadzieje,ze wczesniej zdobedziemy papiery w inny sposob wazne ,ze Hubus jest zdrowy bo na papierach to mi najmniej zalezalo. Ale jak ma to i dobrze bo bedzie mogl wybierac w przyszlosci i bedzie mial na pewno latwiej niz my

a tu fotka , na ktorej Bartek trzyma brata za reke



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Patii dzieki :*
Jadzia no nie wiem .. Moze masz racje jutro Go wezme na rozmowe dziekuje :*

Gabilee niestety moje wlosy nie widzialy farby od 3 miesiaca ciazy mam takie odrosty...to ciemny blond moj przeplatany neistety z siwizna ,ktorej cale szczescie nie widac ale juz za chwileczke juz za momencik kupie farbe i cos naloze...mysle o miedzianym blondzie zaszaleje troszke a co

Jadzia piekny Hubuń :*:*:*:*:*:*:* i pomyslec ze za kilkanascie lat bedzie mial taka dlon jak Bartek
Mmmm marzy mi sie fryzjer <3

Princess trzymam kciuki za Was!! Wszystko będzie ok, zobaczysz.

princess oczywiscie ze trzymamy kciuki

ja to nigdy w tym domu nie bede mogla urodzic...kacper sie dusi..jakis wirus..pisala mi rano kolezanka ze jej corka sie dusi..a jej corka nigdy niechoruje.a teraz moj sie dusi...podalam juz leki roszerzajace oskrzela..ale i tak dalej kaszle...bedzie kaszlal cala noc..ta sie tak prezy w brzuchu ze masakra.skorcze czuje...jeszcze sie okaze ze sama pojade na porodowke i bede sie denerwowac ze ten sie w domu dusi a ja tam...juz mam dosc..jeszcze odebralam te cholerne plytki i spadly...Tesciowa sie koloci z ciotka x gory..zadzwonila ze jak wezme chrzestnego dla dziecka z gory to oni sie nie pojawia na chrzcie..szantaz..M jej tlumaczy ze jeszcze nie wiemy kogo wezmiemy,ze nawet nie wiemy kiedy chrzciny...niechze sie dziecko najpierw urodzi..to nie darla sie jak nie wiem..no masakra.oszaleje...

Jadzia jaki Hubus sliczny...

Kasia zycze ci zebys juz kochana urodzila....bo te nerwy cie wykoncza. Jak juz bedziesz tulic Tosie to wszystkie problemy sie skoncza zobaczysz , wszystko bedzie dobrze a z tym duszeniem sie to moze cos jest w tym mieszkaniu? moze jakis grzyb albo alergia na cos innego? moj kaszlal przez 2 lata i nie wiedzielismy od czego....jak zmienilismy mieszkanie to wszystko sie skonczylo.

Jadzia wirus jakis jest w przedszkolu.wczoraj bylo 11dzieci.corki kolezanek ktore nigdy nie choruja tez sa chore.tylko ze one pialy z kaszlu...ze krtan...A on jest astmtykiem po tesciowej.Nie moge mu podawac lekow zatrzymujacych kaszel bo dostaje takich dusznosci ze ledwo powietrze lapie.I wtedy pootowie i zastrzyki.kiedys takie wirusowki lapal czesto w 3-4latkach.wogole w wynajmowanym mieszkaniu chorowal czesto bo tam byl grzub.tutaj naszczescie nie ma wiec ponad 1,5roku spokoj.no a yeraz to wirus...kolezankaa straszyla mnie ze to krztusiec...jak przeczytalam to juz wogole mialam dosc...sobie mysle ze jak ja urodzze dziecko jak to krztusiec...ale to chybaa wirusowka...oby.Cala noc nie spalam z nerwow.co patrzylam na zegarek to jeszcze tyle bylo do rana...ech...
Princess trzymamy kciuki

Dzień dobry,
Pati - najważniejsze że masz wsparcie. Podoba mi się Twoje podejście że chcesz sama zadbać o Ciebie i synka, tym bardziej jestem pewna że Ci sie uda
Madlen - daj znać jak mikstura zadziała
Michasia - z tym domyślaniem się facetów to jest tak jak napisałaś Jak dokładnie nie powiesz co i jak, to nie będzie nigdy tak jak chcesz
Gabilee - to się pies ucieszy
Princess - to duży Adaś. Daj znać jak tylko będziesz po Właśnie jest parę minut po 8. Ściskam mocno kciuki
Jadzia - zdjęcia super

I co dziewczyny dalej czekamy?
Jakas masakra :/