Mamusie Luty 2015

no i wreszcie dotarłam i tu kurcze przecież ogarniecie tego co się dzieje na FB graniczy z cudem... dobrze że tu mam tylko 3 strony

Ależ mnie dziś zgaga meczy... masakra... zaraz zacznę zionąć ogniem jak smok

Ach zapomniałam się pochwalić ze odebrałam dziś wyniki morfologii i po 3 tygodniach brania żelaza wyniki prawie że w normie super jednak doktorek miał rację co do tych tabletek... kosztują 9 zł a działają cuda

W poniedziałek wizyta ciekawe jak tam mój motylek się miewa i ile już waży

Justa82 dla mnie każde wstawanie w nocy wiąże się z okropnym bólem... normalnie jak wstaję to czuję jak mała się przesuwa w dół i naciska na i tak już bolący pęcherz... masakra!

K1C1A piekna golizna... mały brzuszek... więc spokojnie możesz dalej wcinać tą szarlotke z lodami

monique1983 monia podaje się i nazwę przychodni i dane pediatry, i tam zosatje wysłana karta szczepień maluszka... a jak wyjdziesz ze szpitala to idziesz i zakładasz malcowi kartę w tej przychodni w szpitalu również zapytaj się ciebie pod czyje ubezpieczenie będzie podpięte dziecko. Jeśli chodzi o położną to po prostu dzwonisz do niej po porodzie i mówisz że urodziłaś i ona przychodzi na wizytę... jak chcesz to masz prawo się z nią spotkać jeszcze przed porodem.

dzasta spoko ja też nie wiem w jakim stopniu jest zużyte moje łożysko mój gin mi o tym nie mówi tak samo jak nie wiem ile ma szyjka... jak coś mówi to tylko.... wszystko ok pozamykane dobrze trzyma

Anabelle mi też w pierwszej ciąży pępek nie wyszedł ale teraz chyba wylezie bo już jest na równi

oj w dupe czytam i czytam i nie wiem co czytam... coś się skupić nie umiem... idę robić damianowi kolację bo zaraz z pracy wróci i dostanę w pysk za brak żarcia.... hahahhaha taki żarcik na dobranoc

Hej mamuśki. Ja dzis caly dzien na nogach. Wyniki odebrane. Paciorkowca nie wyhodowałam . Ale sie wkurzalam w tej przychodni. Po odbiór czekalam prawie godzine. Kolejka milowa. A baba w rejestracji jedna do przyjmowania zleceń, pieniedzy, wydawania wyników i do pobierania próbek !! A w dodatku tak niegramotna ze szlag mnie tam trafial. Ale najwazniejsze ze wyniki o.k.
Dzasta w biurze bylam tylko w środe i juz nie ide wiecej. Nie wiedzialam ze na zastepstwo nalezy sie tyle samo pensji . Troche to nie fair. Kumam jakby to byla osoba np. z mojego dzialu albo przeniesiona z innego z tej samej firmy, ale to jest osoba zupelnie z zewnątrz.
Marlena brzusio super. Moj niestety opadł. Myslałam ze mi sie tylko wydawalo ale dzis moja mama tez zwrocila mi na to uwage. Troche sie zmartwilam czy to nie za wczesnie...
Juz nie moge doczekac sie wizyty za tydzien. Ciekawe ile przybral moj szkrab.

Witajcie mamuski
U mnie sloneczko od rana cieplutko pogoda wiosenna a ja i tak bede gnic w domu bo mlody jeszcze kaszle a maz w pracy
Dzisiaj poszalelismy i wstalismy o 10 bylam w szoku ze mlody tak dlugo spal ale i tak mi sie nic nie chce,

Ejka84 z tymi pensjami to nie ma nigdy sprawiedliwie. ja mam podobna jak ty wydzielinę ale lekarz nic nie mówił na to. a z tą dziewczyna to porażka konkretna

Marta27 wysłałam ci zaproszenie do fb. twój to ma już ładną wagę. A Hubert ile ważył i mierzył jak sie urodził?

Marlena_ ładny zgrabny brzuszek

u mnie coś noga boli tak jak mnie przy okresie bolała i coś czuję że poród tuż tuż już. muszę jeszcze przynajmniej 1,5 tygodnia wytrzymać i mogę rodzić. Dominik na szczęście zdrowy. już nie ma katru i nie boli go brzuszek. mąż jeszcze nie pojechał bo jeszcze po niego nie przyjechali

Marlena- jaka ty jesteś szczuplutka i brzuszek zgrabniutki

K1C1A- no i rzeczywiście noc była ciężka, 6 pobudek, przerwa w spaniu od 4:30 do 6:00 a na koniec mąż z pytaniem? Masz 50 zł w portfelu? Myślałam że go uduszę bo już nie usnęłam

Mila- mój internet też się nie sprawdził, ale umowa jeszcze rok

kocham_cie- ja zaczęłam dziś 36 tydzień z niemiłą zgagą

Ejka – to dobrze że wyniki ok, a nie mogłaś bez kolejki po sam wynik? Mnie też ostatnio par osób powiedziało że mam nisko, ale wydaje mi się że to zależy od tego jak długo chodzę to się tak dzieje

Meli- niech Dominik tak trzyma, trzymaj się w dwupaku jeszcze trochę, dasz radę

Hej laski!

Ja po piątkowej wizycie jestem troszkę przestraszona. Powiedziałam gin o moich częstych skurczach, a ona na to żebym do 35 tyg czyli jeszcze 1,5 tyg łykała nospe na te skurcze a potem wrzuciła na luz i zobaczymy co będzie…Ciekawe ma ona podejście, ogólnie jest dobrym lekarzem ale czasem jej diagnozy i zalecenia mnie oszałamiają :/ I tego samego dnia bylam na usg piersi, bo mam jakies zgrubienie pod pachą. Babeczka powiedziała żebym się ni emartwiła bo mam tak wysoko gruczoły mlekowe, więc mi ulżyło. Zaleciła tez żeby zakupila szczoteczkę jakąś i zabrała się za hartowanie brodawek, delikatnie je masowac po prostu, można zacząć od ręcznika na przykład. Ogólnie pierwsze slyszlalam, ale ona mówi ze tak zaprawione brodawki SA bardziej odporne jak młody zacznie zabierac się za cyca Więc chyba zaczne hartowanie
Pobrała mi GBS i dała skierowanie na badania podstawowe + wr znowu i hbs?

Ivet no niezły bałwan I pomocnicy niczego sobie…mniam A z tymi butami wyczuwam lekką ścieme, tak jak Marti wyhaczyłam mnóstwo innych aukcji z tym samym opisem, także nie wiem ile w tym prawdy…
A co do imienia to mój synulek będzie się wabił Leoś Także mnie się bardzo podoba

Marlena mi też podoba się bardziej pierwszy wózek, ale oczywiście wybór należy tylko do Ciebie I tez jaki zgrabniutki Twój brzusio

MagdaK No niezłą niespodziankę Ala zrobiła staruszkom hehe

J.J brzuszek zgrabny i nieduży

Meli ten Twój brzusio w ogóle nie rośnie! Dobrze, że z Kacperkiem wszystko Oki I ciesze się ze sprawy finansowe się wyjaśniły.

Kicia jaki piękny brzusio No świetnie wyglądasz Powodzenia z praniem ;p Ja już na szczęscie po

Marti ja tak samo mam, pije wode w ogromnych ilościach i do toalety mam cienienie na wielkie siku a tuuu pare kropel :/

Ejka masz racje, miej to w dupce, wystarczająco Cię wykorzystali w pracy. A 7 razy to naprawde przesada :/

Luska Spa powiadasz? Odpoczywaj!

KochamCie powodzenia na wizycie! No i gratuluję wyników

Dziewczyny co do brzusia to mam to samo :/ Twardnieje i te skurcze dokuczliwe i coraz częstsze :/ I przy parciu na siku to już w ogóle nieprzyjemnie :/

Jeśli chodzi o staranie się o dzidziunia to u mnie długa historia….w skrócie: w poprzednim związku "staraliśmy" się 5 lat i nic kompletnie. Oczywiście to była moja wina, bo ja miałam problemy z torbielami na Jajnikach(2wycięcia operacyjne) i niby przez to wlasnie nie mogłam ja zajść w ciąże. Z moim B. związaliśmy się ponad rok temu i po pół roku zaszłam w ciąże. Byłam bardzo zaskoczona, oczywiście nie zabezpieczaliśmy się w ogóle. Nie powiem, że planowaliśmy Leonia, ale tez specjalnie się przed tym nie broniliśmy Stwierdziłam że wczesniej nie mogłam zajsc w ciaze bo mialam nieodpowiedniego partnera i tyle

Dzisiaj B. wymyślił że na obiad zjemy pizze. Oczywiście 2 h po delikatnie mówiąc zwróciłam ją prawie w całej okazałości:/ I zgaga nie z tego świata!

Chyba to już wszystko

Miłego wieczora mamunie!

Meli - ja do tej pory nie wiem gdzie ty mi to zaproszenie czy też namiary na fb dałaś - oświeć mnie proszę, bo ja dosyć że w tej ciąży to mam niezłe problemy z pamięcią to jeszcze myślenie nie jest moją najlepszą stroną

Wiecie co ja to ani wtedy ani teraz nie mam wypukłego pępka i nawet ta "magiczna linia" na brzuchu wtedy prawie była niewidoczna a teraz jeszcze jej nie mam.

U mnie dziś kolejny dzień zachciewajek - chciałam karpatkę, więc sobie upiekłam

Ogólnie dzień jak co dzień. Wy też macie wrażenie że ciągle sprzątacie a i tak jest bałagan? Bo mnie to już dobija. Niby cały dzień jestem w domu a i tak nie jest lepiej niż jak człowiek chodził do pracy.

Hej dziewczeta.
Dzis u mnie caly dzien leje, wieje i jest paskudnie wiec caly czas w domu. Ale za to dzisiejsza nocka minela rewelacyjnie, nie zapeszając. Odespalam za wszystkie czasy.
J.J. no wlasnie nie moglam odebrac bez kolejki bo jak wchodzilam do przychodni to juz jedna byla obslugiwana z synem i mezem chyba-badania hurtem robili. Potem placili, a po nich tez byla do badan babka ciezarna wiec musialam odstac swoje ehh.
Jutro wybieram sie na Wielką Orkiestre. Tylko mam nadzieje ze pogoda dopisze. Musze tylko zobaczyc jakie atrakcje bedą bo jak beznadzieja to nawet piżamy nie ściągam .

U mnie mała szaleje w brzuchu, wczoraj myslalam, ze po cieście, w nocy tylko na siedząco, bo nie było innej opcji spania, tak dostawalam po pecherzu. Juz byłam zła, ze mnie tak kopie i trochę wystraszona, , brzuch lekko napięty, niby skurcz mnie lapal z boku. W końcu zasnelam. Oczywiście na siedzaco się obudzilam. Po pewnym czasie, znów czuje, ze szaleje, rytmiczne pionie IA(czawka?). Ruchliwa się strasznie zrobiła od wczoraj wieczorem.

Dżem dobry

ależ u mnie wichura w nicy była nie mało dachy pozrywało , wczoraj w markecie to myślałam że szlag mnie trafi, jedna baba na kasie (gdzie oczywiście stanowisk jest 8!!) z ruchami jak słoń w składzie porcelany dosłownie a kolejka na pół sklepu się ciągnie, aż mnie mój zaczął uspokajać, no ale podeszłam do niej i się zapytałam czy tylko ona w tym sklepie pracuje to łaskawie zadzwoniła po drugą, która wyszła krokiem spacerowym po ponad 5 min i sobie przez drogę paznokcie oglądała uff musiałam trochę ponarzekać

Anabelle mi nie wychodził nie wychodził sama sie tez zastanawiałam czy wylezie i wkońcu wyskoczył, tak samo jak ta magiczna ciemna kreska
kocham_cie dobrze że wyniki się poprawiły
my_baby dyskotekę sobie dzieciaczek w brzuchu zrobił

aj dziękuję dziewczonki za komplementy o brzucholku aż się zaczerwieniłam

A zeby to szlak post przed dodaniem mi wcielo grrrry

Kocham cie super ze wyniki sie poprawily,zamiast szarlotki bedzie serniczek
My baby no to porzadna przekopowke dostalas
Mila u mnie tez sie zachciewajki zaczynaja ostatnio szarlotka a dzisiaj upieklam serniczek mniamm
U mnie niedziela mija spokojnie sernik upieczony obiad zamawiamy wiec do wieczora laba

U mnie też wieje i to nieźle, bo wczoraj po 20 to nawet dwa niewielkie drzewa przewróciło.

Ale ja mam inny problem. Mianowicie dzisiaj się budzę i czuję coś dziwnego na ustach. To nieszczęsna opryszczka. Miałam ostatnio 2,5 roku temu. Ale to było jak mały miał już miesiąc. Ale w ciąży to pierwszy raz i to jeszcze teraz na końcówce mnie dopadła. Na razie stosuję sam czosnek, żeby zaleczyć na samym początku i nie dopuścić do rozwinięcia i pęcherza.
Miała któraś w ciąży opryszczkę i może mi coś doradzić?

Z 10 lat temu to miałam non stop, ale przeszłam leczenie Heviranem i przez ten czas to może 3-4 razy się mi przytrafiła niewielka opryszczka.

W pierwszej ciazy mialam i kupowalam jakas masv dla kobiet w ciazy ale nie pamietam nazwy i mozna chyba smarowac tribiotikiem alr nie jestem pewna. Ja jak czuje ze cos ma sie wylkuc wcieram sol kilka razy i przechodzi

Witajcie w niedzielne popołudnie!

Ja wreszcie pospałam, nie było drzemki w dzień i tylko dwie pobudki o 2:00 i 5:30, od razu lepiej

Mila- tribiotyk i hascovir, dziewczyny pisały też o vit. B, mnie dziewczyna w szpitalu mówiła że dopiero jej się linia zrobiła w 9 m-cu, mnie chyba ba przełomie 7/8 m-ca

Marlena- ale wyluzowane paniusie CI się trafiły, tyle twojego co sobie ponarzekasz, więc sobie nie żałuj

K1C1A - nie rób mi ochoty na serniczek bo zgaga się czai za zakrętem

Ejka- i jest ciekawego u Cb na orkiestrze?

Kasiuszka- widocznie z tamtym rzeczywiście nie było CI pisane

my_baby- ładną miałaś nockę, mój ostatnio też bryka na całego, chyba wcale nie jest taki duży skoro się tak kręci

Spadam, bo siostra ze szwagrem mają rocznicę ślubu, przynajmniej nie będę myślała o spaniu