Mamusie Luty 2015

Hej lale:)

Meli i Kicia Tak mleko na zgage jak najbardziej mi pomaga i uwielbiam, tylko potem pojawia się problem z drugiej strony Więc wole czyms innym sie podleczyc

Ejka Błagam Cie nie strasz....ja tez mialam przez ostatnie 3 dni takie upławy gęste i białe, ale nie przykladalam do tego uwagi.Kurcze a jak to faktycznie ten czop śluzowy? Ja nos traktuje solą fizjologiczną, ale zawsze tak mam w okresie grzewczym sucho w nosie :]

Agatka Witaj i pozdrawiam z zaśnieżonego Gdańska :] Historia niezła Najważniejsze że wszyscy są szczęśliwi A jeśli chodzi o cc to powiem Ci że ja też bym wolała...gdyby nie dwie poprzednie operacje i dlatego modle sie zeby jednak nie rozcinali mi brzucha po raz trzeci :/ Znajomej udało się dzieciątko, zazdroszcze i mam nadzieje że moj będzie chociaż w połowie tak grzeczny

wer Ja tez po ogladaniu tych wszystkich porodów powiedziałam sobei że choćby nie wiem co sie dzialo to żebym chociaz sie nie darla jak porąbana Ale czy da sie tego uniknąc skoro to jednak taki ból? Podejrzewam, że opadł Ci brzuch tak jak mówisz, ponoć wtedy zgaga odpuszcza Czekam na info po wizycie

Tak jak wspomniałam u mnie dziś biało za oknem. Ogólnie dzisiaj troche lepiej z ta zgaga. Troche odpuscilo, ale za to jakie zywienie wprowadzilam: wafle ryzowe, herbatniki, rumianek, mięta, jakiś jogurt delikatny i tyle...Dzisiaj na obiad ugotuje ryż, poddusze pierś i może sałate lodową tak żeby nie zaszkodzilo.

Wiecie co od kilku dni młody jakoś tak słabiej daje znaki życia :/ Zawsze brzuch mi az skakal, a teraz ledwo wyczuwam ruchy. Raczej sie nie przekrecil. mam się martwic?

Miłego!

agatka_laa witaj im nas więcej tym weselej

Kasiuszka z tego co czytałam to dzieciaczki teraz mniej aktywniejsze, bo już miejsca mają mało i przynajmniej u mnie to już bardziej rozpychanie niż kopanie. Mi lekarz mówił aby po posiłku sie położyć i w ciągu godziny jak jest 10 ruchów tz. że wszystko dobrze, albo zjeść coś słodkiego

Meli super że Dominikowi się humorek poprawił

Ja dziś miałam tragiczna noc. Mój Przemek całą noc haftował, chyba przytargał do domu jakąś jelitówkę. Boję się, aby na nas nie przeszło, no ale nie mam na to wpływu. Zadzwonił do pracy i na razie do jutra wziął sobie urlop. Blady jak ściana. Przez to i ja nie mogłam spać więc po południu pewnie będę odsypiać.

Cześć Mamki

u mnie też dzisiaj śnieg za oknem jak rano wstałam to zastanawiałam się czy naprawdę się obudziłam czy ja śnię
co do zgaggi to też już nie mam tak jak miałam czasem mnie złapie ale nie zauważyłam żeby brzuch mi opadł
wczoraj odebrałam wyniki moczu i wszystko w porządeczku
a wczoraj mój mąż w sklepie na cały głos powiedział że wkońcu urodzę mu małpkę zamiast dziecka bo tyle bananów jem a ja je tak uwielbiam aż sie ludzie zaczęli śmiać a wogóle to teraz P. siedzi na internecie wiecznie i czyta o porodach i wyprawki czy wszystko mamy

agatka_lla witamy heh mój dzieciaczek tez prowadzi nocny tryb życia wczoraj w dzien był nadzwyczaj spokojny az się zaczęłam zastanawiać ale za to w nocy odrobił , joj to Ty patyczak byłaś , mi mój P. mówi że mógłby mi tyłek i cycki zostac po porodzie
wer26 nom mam dzisiaj wizytę na 16.45 a i czekam na relację po Twojej wizycie
Kasiuszka mi mój gin powiedział że jak Mały sie bardzo nie kręci i się martwię to żebym coś słodkiego zjadła

wieczorem zdam relacje jak tam po wizycie

Hey dziewczyny, jak tam samopoczucia ? Mnie wrócił humor, ale wczoraj to jakaś masakra była :/ Nie wiem jak Wy, ale mnie okropnie męczy ból bioder i spojenia łonowego. Chodzić przez to nie potrafię, a leżenie na boczkach również sprawia mi ból po paru minutach, także kulam się i szukam ciągle wygodnej pozycji. Nie pisałam Wam jeszcze, ale od 1,5 miecha praktycznie ciągle odpoczywam, ponieważ szyjka krótka i te skurcze masakryczne. Od 25 tyg. moja macica namiętnie się napina i przygotowuje do porodu. Taka moja natura, ponieważ wyniki badań idealne. Biorę magnez 3x dziennie. Powiem Wam, że zaczyna dopadać mnie lekki strach...wizytę u Gina mam 26go i dowiem się, czy będzie cc. Czuję, że mała dalej główką do góry jest i nie liczę już, że się obróci.

Kasiuszka - wiem, co czujesz. Moja zgaga powoli mnie wykańcza. Ledwo cos zjem i już pali...nawet w nocy potrafi mnie wybudzić ze snu. U mnie nic nie pomaga niestety, a mleko daje ulgę na chwilę, a później palenie w przełyku jest jeszcze silniejsze Zapas proszku już zrobiony Leniwym maluszkiem w brzuszku nie martw się, ciasno mu pewnie

Ejka- ja mam takie upławy gęste już od dłuższego czasu. Nie mam żadnego zapalenia, grzyba, czy cos w tym stylu...

Agatka_laa - witaj Też jestem świeżynką na forum 22 lata, to fajny wiek na dzieciaczka. Gdybym znała swojego męża w Twoim wieku, z pewnością zdecydowałabym się na dzidziusia Remont - coś o tym wiem, niedawno skończyliśmy. 44 kg - no nieźle . Jeśli chodzi o cc, to masz tak samo jak ja

Wer26 - Witaj :)Z tymi kilogramami, to chyba masz rację Niby są, ale jakoś do przeżycia Też mam liczne "nabłonki płaskie " w moczu i może to świadczyć o zapaleniu dróg moczowych. Nic mnie nie boli przy oddawaniu moczu, więc może to faktycznie jest w miarę normalne w naszym stanie

Przepraszam dziewczyny, które ominęłam, ale mam ostatnio problem ze skupieniem się i pełno wątków mi ucieka

Kasiuszka podobno pod koniec ciąży to normalne, że ruchy dziecka słabną z racji coraz ciaśniejszych domku ...Mój ostatnio miał tak przez dwa dni, był spokojny. A później znów to samo. Jednak już widzę, że ma takie swoje stałe pory. Ważne chyba, żeby było 10 ruchów na dobę ?? Fajnie wam z tą zimą u mnie jest deszcz i pochmurna pogoda ;/

Marlena Ty też odezwij się po swojej wizycie

Marlena_ mój mówi to samo o tyłku i piersiach, mam to samo zdanie
Kasiuszka miałam to samo, Wer ma rację, licz ruchy i tyle. Mam wrażenie ze mój Ivo jest już taki duży, że wcale nie dziwie się, że ostatnimi czasy szczędził w fikolkach jednak od dziś rana daje czadu .

Właśnie wróciłam ze sklepu. Okropnie boli mnie podbrzusze przy chodzeniu, takie klujace bóle, dodatkowo dziś kręgosłup daje się we znaki. Mały się wierci. Może to początek końca? Oby nie...boje się .

Cześć dziewczyny. Jeśli chodzi o pogodę to u mnie szaro buro i ponuro, mgliście i w ogóle nie nastraja pozytywnie. Spałam do 10.30.
Malpeciara - ja mam w nocy przerąbane. Biodra mnie bolą jak leże dłużej na boku, więc się rzucam jak płotka na haczyku, raz na lewo raz na prawo. A niby nie można leżeć na prawym boku przez ucisk tej zyły głównej, ale ja sobie inaczej nie wyobrażam, zeby wyleżeć non stop na lewym boku. Nie raz to mi się płakać chce, muszę wstać i się przejść po domu, albo posiedzieć na łóżku. Spojenie bolało mnie w II trymestrze, teraz mam spokój. Ale za to bolą mnie pachwiny, tak jakby mi się rozchodziły na boki i dziura powiększała hehe .
Kasiuszka - mój mały też już nie fika tak jak kiedyś, mało miejsca ma. Teraz to się przeciąga bardziej,
Wer - film bardzo fajny , zresztą jak pozostałe części. Jeśli ktoś lubi Hobbita to nie będzie zawiedziony. Ja już musiałam gdzieś wyjsc, żeby się odmulić. W kinie faktycznie młody był ruchliwy, ale nie cały czas. Myślę że odgłosy nie mają wielkiego znaczenia. Może to bardziej przez to że wsuwałam pikantne Laysy Zresztą tego dnia od rana był aktywny. A potem zeżarłam lody gałkowe, najlepsze na świecie
Agatka - witam na forum, rzeczywiście chudzinka byłaś i jesteś zresztą nadal. Ja jak za długo pochodzę też odczuwam brzuszek, nic się nie martw.

Błagam, poradźcie mi, co mam zabrać dla malca do szpitala? Chodzi mi tylko o ciuszki. Przede wszystkim o ilość i co na pobyt w szpitalu, a głównie o to, jak będę miała synka ubrać na wyjście ze szpitala. Największą dla Mnie obawa jest to, że będzie mu zimno albo gorąco

agatka_laa witaj. coś ta położna ci źle mówi widzę. może chodzi że dziecko było wielkości na 36 tydzień i 6 dni. ja według usg mam termin na 14 lutego wiec 3 dni różnicy między nami. odpocznij a jak nie przejdzie to zadzwoń do lekarza

wer26 dla Dominika może nie dobrze że wyjechał ale dla mnie dobrze że zmienił prace bo mnie wykańczała ona. rozmawiać też często nie możemy bo jak dzwoni to przez skeypa z telefonu męża mojej kuzynki. następnym razem trzeba pomyśleć o jakiś małym laptopie. a będą wracać gdzieś przed Wielkanocą pewnie pod koniec marca ale dokładnie nie wiem. to czekamy na wiadomości co ci lekarz powie

Kasiuszka mój też mniej aktywny ostatnio. nie raz muszę zjeść coś słodkiego by się poruszył

MagdaK zdrówka dla męża i oby na was nie przeszło

agatka_laa co do szpitala to ci nie polece. a co do wyjścia to ja mam body z długim rękawem, koszulkę i śpioczy. ciepłe skarpetki. na to kombinezon no i czapka. do przykrycia cienki kocy by przejść do auta a jak bedzie bardzo zimno czy wiało to mam pieluszke tetrowa na buzie

zadzwoniłam do przychodni i okazało się że w tej robią ktg przed wizyta u gina czyli w tym tygodniu nie zrobią mi bo zaczynają od 8 a ja na 8 mam jutro do gina gdzie indziej. umówiłam się na wtorek na 8 a na 9:20 mam gina mam nadzieje ze zdążę na wizyte

Dziewczyny, chyba sobie coś naderwałam , chciałam kota pogonić poduszką i tak podniosłam rękę i się wygiełam że aż mi w dołku między żebrami strzeliło . Wstrętne kocisko. No i oczywiście panika, że mi się łożysko oderwało , ja mam manie na tym punkcie, ale wiecie co, to dlatego że miałam kolezankę, która w ten sposób ( tzn, nie przez kota, tylko przez łożysko) straciła dwie ciąże w 8 miesiącu i dlatego ja się teraz tak boję.
Ale nie boli mnie nic, wcinam kapuchę z grochem a małemu też chyba smakuję bo się rozpycha. Ale coraz słabiej go czuję, dziwnie tak bo kiedyś dawał czadu mimo tego że łożysko na przodzie mam. A na ostatnim badaniu wyszło już że jest 2 stopnia, więc się postarzało, bo miesiąc temu miałam jeszcze jedynkę.
Agatka - ja też miałam dylemat co wziąć małemu do szpitala. Spakowałam w końcu 4 komplety - 2x body z długim i 2xśpioszki, 2x body z krótkim i 2xpajace, dwie czapeczki, skarpetki i niedrapki. Na wyjście mam body z długim, welurowy pajac i kombinezon z kapturem, czapeczka gruba, no i w nosidełko, okryję kocykiem i ewentualnie jakby wiało to na budę zarzucam pieluszkę tetrową.

A jak będę leżała dłużej? Ze względu na cc?
Myślicie, że zapytać doktor o to co zabrać ze sobą dla malca do szpitala? Uprzedzam, że kobieta nie należy to nadto sympatycznych. NFZ - wiadomo.

Czesc laseczli
Agatka witaj rozgosc sie , im wiecej nas tym lepiej
Wer ja w czechach mieszkam i tutaj miesiac przed porodem mozna zalatwic cala paierkowa robote zeby pozniej nie meczyc przed albo zaraz po porodzie jest to dobre bo maja wszystko u siebie znaja przebieg ciazy i moga szybciej dzialac jak cos.czekam na relacje z wizyty
Agatka ja urodzilam synka majac 22 lata i uwazam ze jest to dobry czas na dziecko,remontu nie zazdroszcze ,musisz jakos pogonic tych fachowcow
uuu no to lipa z tymi odwiedzinami,choc faktycznie multum zarazkow teraz, ale ja nie wyobrazam sobie zeby maz nie mogl wziasc dzidzi na rece przez kilka dni ,ale gdyby tak trzeba bylo, no coz dla naszych szkrabow wszystko
Ksiuszka mamy ten sam tydzien i powiem ci ze moja tez mniej aktywna ,mysle ze nie masz sie czym martwic
Agatka sprawdz na necie co ci szpital zapewnia dla dziecka, bo moze tylko na wyjscie bedziesz potrzebowala.Ja mala ubiore w bodyz dlugim+spiochy+kombinezon,czapeczka no i kocyk .Zawsze mozesz spakowac po 3 pary body kaftanik i spiochy ,zostawic w widocznym miejscu dla partnera i ci przywiezie jak cos,
Tom chyba nadrobila U MNIE NOC KOSZMARNA, zero zgagi ,nawet sie nie wiercilam ale moj szkrabek kochany od 23 do 5.30 co godz wolal mamusie,nawet go do nas do lozka wzielam ,ale gdzie tam i tak sie budzil,im blizej porodu tym gorzej z jego spaniem.Pocieszam sie ze mu rosna 4 zeby i to dlatego sie budzi i za jakies 2 tyg wszystko wroci do normy.

Cześć Wam!

Właśnie sobie pomyślałam że u mnie ostatnio skurczy jakby mniej a tu skubaniec się pojawił, aż mi się gorąco zrobiło, ufff, u mnie brak śniegu, za to szarość siejąca przygnębienie, chyba się objadłam za bardzo chociaż w sumie zjadłam mniej niż moja sunia, dzisiaj był serowy garnek

Ejka wiem ze na kolki są jakieś woreczki z pestkami czereśni i rurki, poczytaj najlepiej w necie albo dziewczyny ci pomogą, nie wiem czy to już ten czop, wydaje mi się ale to było tak dawno ze ja jednak miałam podbarwiony krwią, odpisuje agatce i widzę ze mamy identyczna wyprawkę dla dziecka, ty to nie jesteś spod znaku raka?, nie panikuj z tym łożyskiem, a jak się martwisz to dzwon do lekarza, albo zasuwaj do szpitala

agatka_laa witaj, ale się nowych dziewczyn posypało, ładny brzusio, Ivo tez super, wspominam je pozytywnie z racji ulubionego serialu "Zbuntowany anioł", ja nadal nie wiem jak moje dziecko jest ułożone i pewnie tez dowiem się na wizycie 29.01 lub usg 30.01, ale jak piszesz o braku możliwości siedzenia to też czasami tak mam a czasami znowu nawala mnie na dole, więc sama już nie wiem, niezłą miałaś wagę startową, dlatego ten brzuszek taki malutki, a ile waży Ivo?, współczuje remontu, ja robiłam remont przed urodzeniem 1 dziecka czyli wieki temu (miałam wtedy 21 lat także nie stresuj się), ale fachowiec mój mąż nie miał wyjścia i się wyrobił, może mały zaczeka na tą łazienkę, w szpitalach zwykle jest ciepło, ja mam 5 kompletów w tym jeden na wyjście, body z długim rękawem i śpioszki albo body z krótkim i pajacyk (bawełna), czapeczka, niedrapki i skarpetki, na wyjście tak samo tylko z śpioszki z weluru, ciepła czapeczka i kombinezon

wer26 czekam na relacje z wizyty

Meli- to dobrze że Dominik już lepszy i lepiej się czuje

Kasiuszka pewnie urósł i nie ma miejsca

MagdaK a może twój mąż zaszedł? a tak na serio trzymam kciuki żeby Ciebie nie wzięło czasami

Marlena widocznie twój organizm potrzebuje potasu stąd te banany