zostanę mamą w maju 2011 roku :)

ojj ja tam mam dziś nie farta nie dość że cały dzień nie mogłam przeżyć tego z czym się spotkałam w urzędzie to chyba moje nerwy przeszły na malucha Biedak nie może spokojnie pospać bo nad nami wprowadzają się nowi "lokatorzy" którzy mają nie równo pod sufitem Wiedzą że mam małego dzidziusia walą mi cały czas i bym to normalnie przełknęła, ale 7 miesiąc to chyba lekka przeginka, a na dodatek kupili sobie psa i chyba dali mu jakąś kość bo zapitala jak głupi w tą i z powrotem i tylko rumor robi. Normalnie jutro pójdę to zoologicznego i kupie mu jakąś gumową piłkę lub coś i z uśmiechem na twarzy powiem im że z lekka przeginają i o 22 to ja żądam ciszy Przestanę być miłą sąsiadką i pójdę do sąsiada nad nimi i im troszkę poskaczę nad głową A nie omieszkam dodać że chyba powinni udać się na naukę chodzenia bo normalnie jak wieloryby chodzą albo na odchudzanie . Jak zwykle teraz od 20 cisza i zaczną znów ok 23.
A mój słodziak tak ze mną łączy się chyba bo śpi mi tylko na rękach wtulony i mruczy jak mały kociak jak go tylko odłożę to zaraz się budzi Pierwszy raz mam tak zawsze wyginał się na rączkach jak chciał spać a teraz tylko u mamuni
Ojj co za dzionek a jeszcze muszę głowę ufarbować i wypadnie mi to robić o 23 jak mężu wróci z tyrki

ojjj Kozłowska masz dziś bidulo widać naprawdę zły dzień. Może lepiej odpuść sobie już dziś to farbowanie, bo jeszcze coś pójdzie nie tak i jak wróci mąż to połóżcie się wszyscy we trójkę spać a jutro będzie nowy, lepszy dzień

No zobaczę jeszcze bo bardzo mi się nie chce ale czarna farba chyba nie wyjdzie innego koloru najwyżej se uszy zafarbuję ale kurcze muszę bo mam takie odrosty a fryzjer w sobotę no i chrzciny w niedzielę
No mam nadzieję że jutro lepszy dzień choć pobudka rano najpierw pośredniak o 8.15 a później wyprawa do elektrowni i przyjemna pogawędka
Aż mnie skręca, ale cóż dzisiaj się podenerwowałam jutro niech trzęsą rajtkami te na których wypadnie bo poczytałam troszkę zasięgnęłam troszkę porad więc UWAGA nadchodzę jutro i nie będę miła

oglądam na jedynce dokument o kobiecie, która urodziła ośmioro dzieci z jednej ciąży.

Obejrzałam, ale jakoś nie zrobiła ta Pani na mnie dobrego wrażenia. Miała w sobie coś strasznie denerwującego Aj mają ludzie życiorysy oj mają.

Idę się położyć, głowa nadal boli.

Dobranoc

Hej Kochane
Kozłowska powodzenia dzisiaj , oby ten dzień okazał się lepszy niż wczorajszy
A włoski zafarbowałaś ?

Agusiak mnie wczoraj też zaczęła głowa tak boleć i cukier miałam tak wysoki , że o 21-szej w łóżku wylądowałam . Chyba taki dzień felerny wczoraj był .

A my dzisiaj na 9:00 na szczepienie jedziemy...biedna moja Amelka Już na samą myśl przykro mi się robi . Potem musze do USjechać i do Mamuśki , bo znowu coś dla Amki przytaszczyła
Oby tylko Amisia po szczepieniu dobrze się czuła .

Miłego dzionka

Hej Kochane!
U nas dzis maly spacerek po mieszkaniu ok 4-tej nad ranem, ktory trwal przez godzinke. Mala obudziła się na mleczko i już nie umiała zasnąc
Za to teraz znowu śpi...
Wczoraj wysprzątałam całe mieszkanie i dziś mam trochę luzu. Też w najbliższym czasie planuje zafarbowac wloski, ale poczekam z tym na swoja siostre, az ona sie przeprowadzi i wtedy ja pofarbuje jej a ona mnie, bo szkoda mi wydawac tyle kasy na fryzjera a robie tylko jeden kolor.
Ide dzis jeszcze na przeswietlenie mojego zeba, a jutro znowu do dentysty Na sama mysl az mi jest dobrze
I pomyslec ze zaczelam studia stomatologiczne....
Agusiak- ja tez ogladalam ten reportaz, ciekawe to bylo, ale nie zazdroszcze tej kobietce - najpierw szescioraczki potem osmioraczki, na jej miejscu juz po pierwszej ciazy podwiazałabym sobie jajniki lub cos w tym stylu, no chyba ze tak chciala i stac ja na tak liczna rodzinke.
Zaczelam wprowadzac gluten... Troche wczesniej, ale ostroznie, w ostatniej zupce byla juz lyzeczka kaszki, dzisiaj mala tez taka dostanie, jak narazie nie zauwazylam nic niepokojacego. Poza tym ze kupki bardziej smierdza
Agi -p napisz po szczepieniu ile wazy Twoja Ama. Ja wciaz rozmyslam nam ta dieta dla Zuzki by przybrala.
Oki ide po pranko i jakis obiadek trzeba by upichcic. Wczoraj maz kupil mi nowa frytownice, pora ja wytestowac.
Milego dnia!

Hej dziewczynki
Ja wykonczona heh a mam tyle pracy w domku jeszcze...ufff caly czas cos!! Oliverek to taki lobuziak ze ho ho masakra!! No super bo jest zabawnie z malutkim no ale mamusce dalby chwilke odpoczac!
Wlasnie zasnal a ja pomyslalam ze wpadne napisac co u nas i za chwilke musze pomyc po obiedzie naczynia tzn wloze je do zmywarki hihihi I jeszcze pomyc podlogi!
Dzisiaj bylismy na szczepieniu z Olisiem,dostal tylko jedna hihi i nie plakal nic a nawet sie smial moj dzielny lobuziak! A noc kosmiczna mielismy tez co chwilke co sie obudzilam maly na brzuszku ciagle sie przewraca nawet do spania hehe ja nie wiem,podkladalam miski ale itak nic to nie dalo! Robia wasze dzieci tez tak... Buziolki!

I już po szczepieniu Amka troszkę popłakała , ale ogólnie dzielna była . Jak na razie wszystko jest dobrze i nic jej nie jest , oby tak pozostało .
Aniu Amelka waży 6500g . Lekarz mówi , że to świetna waga . Amelka pięknie przybiera , nadrobiła swoją niską wagę urodzeniową . Lekarz powiedział , ze nie spodziewał się , ze na samej piersi to osiągnę. Ale z jednym mnie wqurzył , ma jakieś stare poglądy na temat glutenu i powiedział , żebym absolutnie nie dawała Amie teraz tylko dopiero koło 12 m-ca!!!!Głupek ...nie posłucham go w tej kwestii .

Aniamaj studia stomatologiczne ???? woow !!!

Kasiunia super , że Oliverek taki dzielny na szczepieniu Twardziel z niego Moja nie śpi na brzuchu , ta pozycja jest nie lubiana przez nią ;P
A co nadmiaru pracy , to chyba każda z nas ma tak samo ... ciągły brak czasu i nadmiar obowiązków plus małe absorbujące Cudo

Uciekam ogarnąc domek na szybko i zjeść coś

Witam
Włoski ufarbowane Ja tez nigdy kasy nie wydawałam na fryzjera bo na jeden kolor to wydaję mi się że żadna filozofia No choć jak miałam włosy do pasa to była wyższa szkoła jazdy Ale za ścięcie się nie biorę raz mnie podkusiło i se grzywkę chciałam ściąć i chodziłam jak przy-chlast
Co do spraw urzędowych trafiłam dziś na przemiłą babkę wszystko mi wytłumaczyła dała kilka rad - a ja z takim nastawieniem poszłam że nawet ja byłam przerażona jak patrzyłam na swoje odbicie w lustrze Co do rachunku do przysłali mi jeden łączny już do stycznia tylko im się na fakturze daty pomyliły zamiast od sierpnia do stycznia to napisali od lutego do września. Ale tam pocisnęłam już bo skoro wczoraj dzwoniłam to ta inteligentna Pani mogła mi to przez telefon powiedzieć, a nie tracić mój cenny czas czekając ponad godzinę w kolejce
A tak to dzionek w porządku jak już wszystko załatwiłam ubrałam mego szkraba i na spacerek Oczywiście były zakupy Mąż mi w końcu blokadę założy hihi Ale te portki i sweterek był tak fajny Nawet on nie wie jak te wszystkie ciuszki na mnie nie raz patrzą i mówią " kup mnie no kup twój syn będzie w tym wyglądał czadersko"
A teraz zjadłem mleczko i ucinam drzemaczkę
Fajnie dziewczyny szczepienia tak dobrze Wam maluszki przyjęły My teraz dopiero w maju. Ale zapomniałam o USG bioderek tych drugich w sumie to nie musimy iść ale to nie są jakieś wygórowane koszty a zawsze dla świętego spokoju warto zrobić jutro zadzwonię i jakoś się umówię na przyszły tydzień. A jutro znów dzień zalatany rano do lekarza lecę z tym moim torbielem a później na rozmowę w sprawie pracy

WITAM się wieczorkiem, potem napiszę co u nas bo zaraz będzie kąpiel

agi-p to super, że Amelka taka dzielna na szczepieniu i że ma już z głowy
Kasiunia Oliverek też dzielny chłopak
aniamaj- ta babka wszystkie ciąże chciała i miała przez in vitro więc trochę niepoważna.
Kozłowskato dobrze, że pozałatwiałaś sprawy.

Fajnie dziewczyny szczepienia tak dobrze Wam maluszki przyjęły My teraz dopiero w maju.

to mieliście już żółtaczkę która jest w szóstym miesiącu, czy mieliście szepionkę 6 w jednym?
A jaką to pracę już upolowałaś, że już idziesz na rozmowę ??
Powodzenia

Zajrzę później

No my szczepiliśmy tą Inf.Hexe.
A praca nie wiem dokładnie wiem że chodzi ogólnie o Call Center tylko że połączeń przychodzących czyli ja nie będę nawiedzać ludzi telefonem tylko pomagać jak zadzwonią ale zobaczymy jeszcze jak to dokładnie jest na rozmowie
Dobra szykuję wszystko na kąpiel
Jak coś zajrzę później jak nie dam rady to
"Byle do rana"

więc mam w końcu chwilkę to piszę
Mała śpi padnięta po kąpieli, ale nic dziwnego jak przez cały dzień spała może z 40 minut
Nie wiem o co chodzi. Kupka była, jadła normalnie chociaż troszkę mniej, herbatkę dawałam, odbijałam, pierdzioszki też szły a Paulinka cały dzień mi marudziła i płakała. Temperatury też nie miała ale zębów też ni widu ni słychu.

Po południu odwiedziły mnie dziewczyny z byłej pracy i jak mi zaczęły opowiadać jakie się tam teraz dzieją rzeczy to jestem cała happy, że już tam nie pracuję.
Przyniosły też Paulince takie małe jakby tamburynko i cieplusie rękawiczki
Jak podrośnie to będzie mi się nieźle tym ustrojstwem strzaskać
Dowiedziałam się też, że taka Pani od nad z archiwum jest w 4 miesiącu ciąży Bardzo się ucieszyłam i już napisałam jej smska z gratulacjami

Mam nadzieję, że moja bidulka prześpi spokojnie całą noc.

Miłego wieczorku

Agusiak moze skok rozwojowy.

sylka może, sama nie wiem. Ale nie znoszę ich w takim razie Nie umiem bidulce pomóc ale też na dłuższą metę denerwujące jest to jej marudzenie i moja bezsilność

skąd ja to znam