zostanę mamą w maju 2011 roku :)

agi kurcze to faktycznie nie ciekawa sprawa z tymi cenami wakacji, że tak skaczą z dnia na dzień

Fajnie, że byliście u znajomych w odwiedzinkach chociaż szkoda, że się napracowałaś.
Ja to ostatnio się taki leniwiec zrobiłam, że wolę jeździć do kogoś niż przyjmować gości u siebie Ale ogólnie jest mi to obojętne byleby się ze znajomymi spotkać i pogadać.
Aguś Kochana ja sobie też daruję wszystkie dekoracje i pozostanę jedynie przy balonach i w kwiaciarni zamówię jakieś kwiatuszki na stoły i tyle. Nie będzie napisów czy innych cudów
Kochana ja te buciki kupiłam po 29 zł jedna para.Ale idealnie mi pasują bo jedne są takie jakby ażurkowe kremowe a drugie są szare
W ogóle to teraz w H&M są bardzo fajne ubranka i buciki

Spokojnej nocki

Dzień dobry
Aguś Kochana no niestety ceny skacza do góry każdego dnia ... jak zaczynałam oglądac oferty , to w tej samej cenie co teraz wyżywienie HB było ALL .
Ale już zaklepane i zapłacone , wiec mamy spokój

Super cena tych bucików W H&M , a w takiej przystępnej cenie Musze się wybrać koniecznie .

A ja zaraz się ubieram i jadę do Bielska . Zawiozę Fado i Amcię do Mamci i jadę ściągac szwy z dziąsła . Nareszcie , bo dokuczają na każdym kroku .

Miłego dnia Kochane i do później

dzień dobry

agi to powodzenia u lekarza

Dziewczynki moja Mysza wstaje godzinę wcześniej a mnie tej jednej godzinki tak brakuje, że nie przytomna chodzę. Dziś T zajął się rano małą a ja pospałam do 9.00

Udanego dnia

dobry wieczór

Byliśmy dzisiaj z Paulinką w parku na placu zabaw i nie wiem czy Wasze dzieciaczki też tak zaczepiają inne dzieci?
Paulinka jak tylko widzi dziecko to jest taka szczęśliwa, śmieje się, woła, zagaduje po swojemu a te inne dzieci jakieś nie zainteresowane, siedzą i tylko grzebią w tym piasku lub się huśtają Za to zagadują ją inni rodzice więc chyba woli ją starsze towarzystwo

A potem mieliśmy jechać na zakupy ale zabrałam się za sprzątanie i tyle mi zeszło, że już było za późno a i tak został mi jeszcze cały parter, ale to już na końcu

A dziś Paulinka miała tak okropny dzień, że myślałam, że już mi ręce z bezsilności opadną
Tak się kilka razy w ciągu dnia rozpłakała, rozkrzyczała, że na zmianę ją na rękach wszyscy nosiliśmy bo nie dała się postawić ani w ogóle nic. Strasznie jej te dwójki wychodzą bidulce mojej.

Miłego wieczorku

Dobry wieczór
Agusiaczku , ale fajowo , ze Mężulek zabrał Paulinkę o mogłaś jeszcze pospać Do 9.... woow !!!
Kochana rany juz jutro Paulineczka roczek kończy Pewnie nie możesz uwierzyć patrząc na Nią , ze już tyle czasu minęło Jeszcze niedawno wybierałaś imię dla niej , czułaś pierwsze ruchy ...a tu już taka panienka
Moja Amelka też tak garnie się do dzieci Na sam widok aż się trzęsie i zaraz aż krzyczeć zaczyna Takie towarzyskie te Nasze dziewczynki
I u Nas właśnie podobne sytuacja już 3 dzień ...Ama dostaje histerii i wtedy nic jej nie pasuje , płacze i aż ze złości cała sie wygina i denerwuje strasznie . Tylko an cycu ją uspokoić można .

Nam dzionek minął ekspresowo . Byłam u chirurga i wyciągnął mi szwy . Kolejna wizyta 21 czerwca . Już powiedziałam Mamusi , ze na tydzień do niej się melduję Ucieszyła sie
I moja Teściowa dzisiaj jakaś dziwna ... nawet troskę o moje zdrowie wykazała i do Amulki zagadywała Siadła z Nami przed domem i dyskutowała .

Właśnie zjedlismy kolacyjkę , Paula poszła spać , wiec uciekam nacieszyć się Mężusiem póki Ama śpi

Spokojnej nocki

Hej Kuba też się garnie do dzieci i szczególnie do tych starszych. Woli takie 3-7 latek niz w swoim wieku. NAśladuje ich gania się z nimi wspina na drabinki.
A i nauczył sięwchodzić po schodach. Trzyma mnie za rękę i stawia na przemian nóżki 1 na 1 stopniu i 2 na drugim. Wchodzi jak dorosły

Dziś się pochorowalismy. Kuba dziś wstał po 5 wypił mleko ale strasznie się wiercił. Wzięłam go do siebie i dotknęłam a on cały rozpalony miał 38,5 podałam Panadol i po 8 było 37,4 i taka się utrzymywała. O 12 zjadł poszedł do łózeczka i zasnął. Mierzyłam temp. jak spał była 37,4 Później wstał i ok 15 miał 39 Nie wiem czy to na ząbki czy infekcja bo od 2 dni ma też lekki katarek.Co prawka nic nie cieknie i nie zapchany nosek ale jak kichnie to fluczki lecą. Poszlismy dolekarza no i nie wiadomo czy wirusówka czy ząbki bo idą dolne 4 i 3. Teraz na kolację zjadł samą sucha bułkę i nie chciał mleka. Temp. znów 39. A na dodatek ja zaczełam biegać i romansowac z wc wieć pewnie coś od małego załapałam bo jego od rana trzymało.

Pozdrawiamy Was ciepło

Oj Sylka to dużo zdrówka dla Ciebie i dla Kubusia bidulki moje.
Oby przeziębienie szybko sobie poszło i nie męczyło żadnego z Was, a jeśli u Kubusia to na zęby to niech szybko wychodzą


agi super, że już masz szwy wyciągnięte bo już nie przeszkadzają
Fajnie, że czeka Cię taki dłuższy pobyt u mamy to może chociaż odeśpisz co nieco.

A jeśli chodzi o teściową to brak mi słów, widać i ją stać czasem na ludzkie gesty

I masz rację, trudno mi uwierzyć, że już tak szybko zleciał rok od porodu.
Dzisiaj nawet tak rozmyślałam o tym jak to wszystko wtedy przebiegało i pamiętam jakbym to wczoraj miała cesarkę. Wszytko dokładnie, łącznie z uczuciami jaki mi wówczas towarzyszyły...
Ech, jak to zleciało
Właśnie wypisałam kartkę urodzinową dla Paulinki i zaraz kładę się spać.

Spokojnej nocki Kochane

Witajcie
Oj ale Was zaniedbuje ale brak mi czasu - ostatnio nawet się śmiałam że tydzień powinien mieć 8 dni i ten 8 powinienem być wolny od pracy
Ojj widzę że tu dużo się dzieje temat wakacji kruluje Ja juz sie doczekać nie mogę co prawda u nas wyjazd stoi pod znakiem zapytania ale tak czy inaczej pod koniec lipca wybieramy się nad morze jak nie dostanę urlopu to pójdę na zwolnienie a co nie wyobrażam sobie żeby moj szkrab nie miał wakacji.
Sylka Kubuś już po schodach wchodzi ojj jaki on już duży i samodzielny Ojj i pochorował się nie dobrze ale teraz takie pogody że nic dziwnego jak się okarze że jakis wirus.
I jeszcze ty bidulko się zaraziłaś nie dobrze buziaki dla Was i oby jutro sobie już wszystko poszło.
A u nas hmmm. W pracy w miarę choć mamy przemeblowanie bo lato wchodzi i masa pracy
Z mężem się poprawiło Teściowa he "Pani babcia" temat w ogóle ....brak tematu zadzwoniła do mojego męża w urodziny złożyła mu życzenia i oczywiście komentarz że ona biedna nikt się nią nie interesuje ma zadłużone mieszkanie i ona młodemu na chrzciny nic kupie bo nie ma no rozwala mi konstrukcje ta baba ale mam ją w nosie jak dla mnie morze nie przychodzić z reszta zaproszenia nawet nie dostała bo nie widziałam się z nią od prawie miesiąca. Szkoda mi tylko bo jak zwykle wychodzi na to że wnuczce medalik za 300 stówki kupiła a wnuczek spoko obejdzie się bo rodzice mu kupią. Wkurza mnie już to że cała rodzina męża na chrzciny małej mieli kasę żeby coś kupić i nie było jakiś głupich sytuacji bo to dziewczynka, a naszemu to oni kasy nie maja i nie wiedzą zresztą co chłopcu kupić. A niech ich diabli...... Żeby oni tylko przyszli czasem do niego nie chce prezentów tylko żeby byli i uczestniczyli w jego życiu to aż tak wile? Dla nich to chyba nie możliwe.
Co do medalika złożyłam się z chrzestną i dziadkiem i kupiliśmy mu medalik z łańcuszkiem. Stanęło na papieżu I ma taki na wypasie troszkę nas kosztował ale jak się złożyliśmy to nie wyszło tak źle. Jak dostanie bo jest u siostry to sie wam pochwalę Jeszcze muszę rowerek pojechać odebrać o taki wybraliśmy allegro.pl/baby-trike-markowy-rowerek-wi...kol-i2313594575.html mężu wybierał
A wczoraj dziewczyny w nocy to myślałam że już nie dam rady i po pogotowie będę dzwonić Wróciłam z pracy a mąż mówi że zrobił młodemu dzień dziecka bo zasiedział się u sąsiadów i młody się tak wymęczył ze mu padł. Mowie spoko wykąpałam się i słysze jak moje dziecie obudziła się z płaczem. Wzięłam na rączki przytuliłam dałam nunka a on nic jeszcze bardziej oczka zamknięte i płacz. Usnął. Za 30 minut znów to samo. Bujałam jak nigdy tego nie robie przytulałam dałam pić, dałam mleko zmieniłam pampka, zmieniłam piżamkę bo może metka a może za gorąco a tu bez zmian trochę snu i znów przeraźliwy płacz. Posmarowałam dziąsełka i nic aż w końcu padł po 4 i spał do 10;40 a ja od 8 chodziłam do łóżeczka i patrzyłam czy oddycha. Jak wstał do taki wypoczęty i uśmiechnięty że nie wiem. Może mu się coś przyśniło po prostu, albo te straszne jedynki dają mu tak w kość bo nie mogą mu się przebić. Ale się pietra najadłam że nie wiecie, pierwszy raz się nam tak zdarzyło. Ale się rozpisałam
A co do dzieci to mój młody też woli starsze bąble. Jak tylko widzi jakiegoś malucha to od razu gaworzy coś tam po swojemu i się śmieje od ucha do ucha. A najbardziej mu dzieczynki przypadły do gustu szczególnie jak mają loczki
Dobra zmykam spać buziaczki dla Was i miłego dzionka

Kozłowska u nas identyczne zachowanie miał Kuba jak szły mu górne 1 to jedyne ząbki przez które budził się w nocy co chwila i przez 2 mies. mieliśmy nieprzespane nocki.
Złancuszkiem fajnie wyszło że się zrzuciciście zawsze trochę mniejszy wydatek. A rowerek super, czekam na zdj. Matiego w nowej furze Też mamy rowerek z tej firmy i jestem zadowolona.

U nas noc przepłakana i pobudkowa. Temp. 39 spadła a po 4.00 znów 39 i godzine po podaniu przeciwbólowego 38,6. Kuba o 1.00 wypił mleko bo wieczorem nie ruszył wypija i zasypia. Wierci się w łóżeczku a ja na śpiocha mierzę mu temp. pod paszką. Idę zaraz zrobić mu suchy zimny okład na karczek (póki spi bo inaczej mi nie da). Nie chce też zbytnio łykać leków przeciwgorączkowych a czopków nie moge dać bo po chwili załatwia się razem z czopkiem.

Kochana PAULINECZKO


Kiedy roczek ci wybija,
kiedy twoje życie pędu nabiera,
kiedy zaczynasz wszystko rozumieć,
kiedy już odnajdujesz się w tłumie,
ja pragnę ci życzyć,
byś się nigdy nie zatraciła,
byś nigdy wiary i nadziei nie straciła,
byś zawsze miała szczęście do pieniędzy i miłości,
by w twoim życiu nie było nieproszonych gości.

Sto lat Maleńka

Agusiaczku miałm pytać czy kupowaliście Paulisi te okularki p/słoneczne ?

Sylka kurcze to nieciekawie , że taka gorączka niewiadomego pochodzenia u Kubusia I do tego Ty sama nie najlepiej się czujesz Mam nadzieję , że szybko się Wam zdrówko poprawi I gratulacje dla Kubusia za kolejne postępy !!! Już po schodach chodzi ...super . Coraz bardziej samodzielny sie robi

Kozłowska super ten rowerek I łańcuszek z medalikiem na pewno też cudowny Czekamy na fotki
Pani Babcia znowu dała czadu . Kurcze odczepiłaby się już i spokój byście mieli .
Na na wakacje to pewnie , ze wybrać sie musicie Nie ma co ...każdemu chwila oddechu się należy .
U Nas rodzinka męża tez tak "z buta" do Amelki podchodzi . Nie interesują się jakoś specjalnie i obojętnie do Niej podchodzą . Nie rozumie tego . Zastanawiam się czy w ogóle jest sens roczek robić i ich zapraszać . I tak mają to w dupie i nie zależy im .
Trzymam kciuki , zeby zabki w końcu wyszły i Mateuszek już nie cierpiał . Niestety te ząbki dają Naszym dzieciom popalić

Miłego dzionka i jeszcze raz moc buziaków dla Naszej solenizantki Paulinki

dzień dobry

Dziękujemy Kochane forumowe ciocie za piękne życzenia Jesteście kochane i Paulinka przesyła Wam słodkie buziaczki i uściski
Buziaczki także dla Kubusia i Amelki


Kozłowska biedny Matek, faktycznie te jedynki coś długo mu wyjść nie chcą, oby w końcu się przebiły.


Sylka kurcze ciekawe co to za gorączka u Kubusia,a może przechodzi trzydniówkę?
I gratulacje za chodzenie po schodach, pięknie Ci się synuś rozwija

agi tych okularków póki co nie kupowaliśmy i chyba na razie się wstrzymamy, ale jak kupię to na pewno dam znać
A jeśli chodzi o urodziny to też są osoby, które specjalnie się nie interesują na co dzień, ale wychodzę z założenia że nie robię tego dla nich tylko dla małej. Kiedyś na zdjęciach pokażę jej jakie miała piękne urodzinki i ile było gości
A goście cóż przyjdą, pójdą i po sprawie

Miłego dnia Kochane i jeszcze raz dziękujemy za życzenia

Dziewczyny nie mam pojęcia zupełnie co to może być zobaczymy za kilka dni jak go wysypie to 3 dniówka a jak nie to ??? Dziękuję za życzenie zdrówka. Włąsnie połozyłam Kubusia do łóżeczka by pospał, może szybciej ta gorączka zejdzie bo znów 39 st.

dobry wieczór

Sylka mam nadzieję, że już u Was lepiej ze zdrówkiem

Nam dzień minął bardzo szybko, najpierw masę spraw do załatwienia i wielkie zakupy, jeździliśmy prawie przez większość dnia, a potem symboliczna imprezka roczkowa z rodzicami bo główna będzie oczywiście w sobotę

Jestem padnięta a jeszcze jutro czeka mnie ostateczne sprzątanie i dekorowanie salonu

Miłego wieczorku i spokojnej nocki

Dzień dobry
Sylka i jak tam Kubuś??? Lepiej coś ??? Biedulek się namęczy A jak się zachowuje ? dokucza mu gorączka ?

Agusiaczku oj tak , Ty dzisiaj masz dzień z głowy . Sprzątanie i dekorowanie zajmie Ci zapewne cały dzień .
A z dekoracji to z czym jeszcze szalejesz ?

Ja się ciesze , że chociaż urodziny Pauli poza domem robimy . Mężuś kończy dziś szybciej , jedziemy po tort i do lokalu przygotować wszystko . Dzieciaki będa o 15-stej i zacznie się impreza .
Pauliś zadowolona , bo już od wczoraj jest zasypywana prezentami A My dziś obudziliśmy ją gromkim "Sto lat" i buziakami Prezent się bardzo spodobał
A pomyśleć , ze 12 lat temu o tej godzinie , to już sie męczyłam okrutnie A Paulinka urodziła się dopiero o 19:15 ! Poród był traumą , ale Paulinka sowicie wynagrodziła mi te 21 godzin męczarni

Wczoraj do 22:30 prasowałam ... a dzisiaj czekają już na mnie kolejne 2 zawieszone wczoraj suszarki Masakra z tym praniem . Powinno sie wyciągać z pralki już wyprasowane

Miłego dzionka Kochane

dzień dobry

agi najlepsze życzenia dla Paulinki z okazji 12 urodzin :*
Żeby zawsze była uśmiechnięta i szczęśliwa

No to szykuje się Wam bardzo udany ale także zapracowany dzień
Udanej imprezki w takim razie życzę i świetnej zabawy
No i całej masy prezentów dla Paulinki

Ja Kochana z dekoracji to tylko balony ale i tak mi z tym pewnie trochę zejdzie
Kupiłam wczoraj w Smyku takie okularki dla Paulinki bo były przecenione na 15 zł , no i co...? nie chce ich nosić
Może się jeszcze musi przyzwyczaić ale w takim razie póki co nie kupujemy tych u optyka.

Udanego dnia dziewczynki