zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Witam Majóweczki!!

Dawno mnie tu nie było!!

Kochane Wasze wybrane wózki są śliczne, ja niestety muszę wybrać wózek bez kółek skrętnych bo na dziurach źle się takim jeździ-wiem bo szwagierka miała i nie źle się namęczyła! A niestety mieszkam na wsi i całą drogę do domu mam polną i dziurawą więc muszę ułatwić sobie sprawę! Mój wybrany wózek wraz z spacerówką będzie nas kosztował ok 950 zł!

Agusia również masz śliczną psinę!
Agusia, Mania82 Rozumiem Was z tymi ruchami, widziałyście jak ja to przeżywałam, ale czekamy na Maleństwo i pragniemy żeby było zdrowe i było wszystko OK, ja gdyby nie to ostatnie usg to nawet pewno nie zauważyłam bym że maleńka rusza się mniej. Powinnam być bardziej opanowana ale za długo czekałam na tą kruszynkę i pragnę żeby była zdrowa!!

Magga146 współczuje cukrzycy, ja się bardzo tego boje, 7 marca mam kolejne badanie na obciążenie glukozą (pierwsze wyszło nieprawidłowo bo wymiotowałam).
A tak z ciekawości zapytam, miałaś jakieś objawy tej cukrzycy??
Wiem że niby cukrzyca ciążowa nie ma objawów ale może coś zaobserwowałaś u Siebie??
Ja prawie co dzień mierzę sobie cukier w palca i mam w normie, w moczu też nic, więc zastanawiam się skąd to się bierze?????

Poza tym u mnie/nas wszystko OK Maleńka rusza się, choć miewa kilka godzin spokoju, chyba wtedy odsypia swoje harce!!

Co do wieku i wymiarów z usg to faktycznie bywają różne, u mnie prawie za każdym razem wychodzi inna data porodu ale ja pozostaję przy pierwszej najbardziej prawdopodobnej.

Miłego popołudnia!!

koliber1
pierwsze slysze ze w x-landerze jest kubelkowa spacerowka?? sama w mam w domu i ma normalna spacerowke dodam ze jest ona naprawde duza i dziecko pojezdzi w niej bez problemu do 3 lat a moze nawet dluzej.

Agusiak
ja tez daje ci linka do x-landera co prawda nie po polsku ale fajny jest


co do ruchow to widze ze kazda z nas ma ataki paniki ja tez raz mialam i tez bylam na izbie polozniczej z tego powodu tak to jest juz w ciazy i nie ma sie czego wstydzic mamy do tego prawo:)

Joleczka
nie mialam zadnych objawow. ja mialam tylko jedno obciazenie 75g i od razu po tym dostalam diete. zero slodyczy to jest chyba najgorsze a do tego wszystko tylko gotowane zero serow serkow topionych ogolnie przekichane wszytsko co lubilam to mi zabronili mierzenie glukozy mam 4xdziennie z palca glikometrem wiec juz mnie troszke palce bola a tu jeszcze tyle czasu. w moczu tez nie mialam. jutro tlusty czwartek wiec sobie pozwole na malego paczusia hihi bo inaczej slinotok mnie zabije
wiec 3mam baaaardzo mocno kciuki zeby Ci wyszlo wszystko ok
daj znac jak juz bedziesz znala wyniki

Cześć dziewczyny my wczoraj mieliśmy kolejną wizytę, z Małą wszystko dobrze, waży już 1490 gram
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że mam szansę urodzić naturalnie bo Mała ustawiła się główką w dół, a jeszcze jakiś czas temu było prawie na 100 % pewne, że będzie cesarka, bo przy wadzie macicy, jaką posiadam, dziecko ma zazwyczaj bardzo mało miejsca i istnieje bardzo mała szansa, że się obróci. Z tą moją wadą macicy to tylko jedno wielkie zamieszanie
Ogólnie to później przepłakałam cały wieczór, bo na forum dot. szpitala, w którym miałabym rodzić jest napisane, że jest tylko jedna sala do porodu rodzinnego i że jeśli jest ona akurat zajęta, to ma się pecha i trzeba rodzić samemu na sali ogólnej, bo na ogólną salę faceta nie wpuszczą dziewczyny ja bez męża nie chcę rodzić, no i on też nie chce nas zostawiać. To najbardziej przeraża mnie w porodzie - że mogę zostać sama.
Zaczęłam dziś szukać informacji na temat warunków w innych wrocławskich szpitalach, zobaczymy...

lidia83a to super, że masz szansę na poród siłami natury. A jeśli chodzi o poród rodzinny to powtarzaj sobie, że nie trafi się inna babeczka w szpitalu z takim terminem jak Twój , ale pewnie zawsze warto rozeznać się w innych szpitalach

magga146 dzięki za filmik super ten wózek, jest bardzo zgrabny i faktycznie sprawia wrażenie, że fajnie i lekko się prowadzi

Joleczka bardzo się cieszę, że Maleńka zrobiła się już bardziej ruchliwa
Jak ja Ci zazdroszczę, że mieszkasz na wsi. My też przeprowadzamy się teraz z mieszkania do domu, no ale niestety w mieście, ale dobre i to. Zawsze to jest ten kawałek ogródka. A co do dziur to w mieście chodniki są często o wiele gorsze niż polne dróżki

Ja lecę póki co bo muszę się wykąpać jeszcze przed wizytą.
Do WIECZORKA!!!

cześć dziewczynki, my już po lekarzu

Ogólnie wszystko dobrze i w porządku, dostałam skierowanie na badania, chociaż o badanie obciążenia glukozą musiałam się sama upomnieć bo pan doktor nie widział potrzeby robienia tego badania jak nie mam w rodzinie cukrzyków dziwne, bo chyba cukrzyca ciążowa to zupełnie coś innego niż ta zwyczajna (chyba). Maluszek podobno jest spory
Nie widać było płci bo Maluszek odwrócony jak zwykle tyłeczkiem, ale lekarz zaryzykował stwierdzenie, że obstawiałby dziewczynkę, bo "nie widać żadnych jajeczek między nóżkami", a podobno nawet jak jest inaczej ułożony to można u chłopca dojrzeć wiszące jajeczka gdzieś między nóżkami. No ale nie traktuję tego jeszcze jako ostatecznego wyniku chociaż baaaaaardzo bym się z córci cieszyła (z syncia też )

A poza tym to lekarz chciał mnie dziś odesłać do szpitala ze względu na ciśnienie, ale powiedziałam mu, że w domu mierzę i mam dobre, to kazał mi mierzyć codziennie i jakby co to zaraz dzwonić.
Kolejna wizyta 21. 03 - pierwszy dzień wiosny


To na razie tyle, mykam bo robimy z mężulkiem pączusie na jutro dla całej rodzinki

Miłego wieczorki!!!!

Agusiak
to super ze wszytsko w porzadku
dziwny ten twoj lekarz obciazenie glukoza to standardowe badanie w ciazy. u mnie w rodzinie tez nie ma zadnego cukrzyka moja sis w czasie ciazy nie miala cukrzycy ciazowej a ja mam wiec nie ma to chyba zwiazku. a badanie jest bardzo wazne bo nie leczona cukrzyca w ciazy ma skutki pozniej malenstwo moze sie urodzic z nadwaga, moze miec problemy z oddychaniem i moze miec problemy z ukladem nerwowym wiec to nie sa przelewki. do tego dochodzi ze ja majac cukrzyce ciazowa jestem bardziej narazona na cukrzyce typu II w pozniejszym czasie wiec dobrze ze sobie wywalczylas to badanie. no ale mysle ze ne bedziesz miala cukrzycy.
z cisnieniem tez uwazaj bo cos mi ostatnio moja gin mowila ze nadcisnienie tez nie bardzo w ciazy.
no a mowia ze to najpiekniejszy czas w zyciu kobiety ciaza hihihi.
chociaz te wszytskie niedogodnosci rekompensuje poruszanie sie i kopniaki dziecka

co do plci to ja nie mialam problemu moj Stas na kazdym usg pokazuje to co miedzy nogami bez zadnych zachamowan ostatnio sie smialam ze jajeczka to pokazuje a buzki nie chce hihi

no to chyba wszytski
milego slonecznego dzionka zyczymy ja ze Stasiem

Dzień dobry wszystkim w Tłusty Czwartek!!

magga146 zgadzam się z Tobą w 100% procentach. Nawet jak czytam na tym forum to wszystkie dziewczyny mają robione to badanie i moje koleżanki, które są obecnie w ciąży bądź już rodziły też miały to badanie i mówią, tak jak Ty, że dobrze że sama się o to badanie upomniałam.
A ciśnienie mierzę i mam książkowe ale będę tego pilnować. Wczoraj to pewnie on mnie zdenerwował bo się znowu spóźnił

A ja przetarłam okno w kuchni ale oszukiwałam troszkę, bo tylko z zewnątrz od podwórka, bo najbardziej brudne. Zmieniłam firankę i już mi lepiej, hihihihi

A teraz idę zrobić słabiutką kawkę z mlekiem i pochłonę symboliczne 4 pączki No może na początek jednak dwa

Miłego dnia i nie żałujcie dziś sobie!!!!

A to dla Was, mam nadzieję, że starczy dla wszystkich

i jeszcze takie

magga146 myslalam ze ma kubelkowe siedzisko,dlatego ze mialam wrazenie ze sie nie rozklada do caklowitego lezenia,ale po ogladnieciu filmiku juz wiem ze jest inaczej,i powiem nawet ze bardzo fajny ten wozek

Ja tez juz po wizycie,okazalo sie ze dzis juz mocz wyszedl czysty bez czerwonych krwinek tak jak ostatnio,wiec prawdopodobnie nawet to nie byla infekcja,ciesze sie bo nie bede musiala zazywac zadnych lekow.
No i musze sie pochwalic ze kupilismy wczoraj wozek i lozeczko co prawda bedziemy to miec za jakies 2 tyg.bo na wozek trzeba czekac,ale najwazniejsze ze juz jest zazmowione zostal jeszcze przewijak,chyba kupimy taka komode z przewijakiem i wanienka,no i jakies drobiazgi...a pozniej to juz tylko czekac na nasza malutka
Dzis mi sie snilo ze mala sie urodzila a my jeszcze nic nie mielismy kupione,ciuszki nie przygotowane,i w ogole wszystko w rozsypce.Teraz juz przynajmniej wiem ze sie ten sen nie sprawdzi.


Ale robicie smaka z tymi pączkami ja niestety nie zjem ani jednego,moge sobie tylko popatrzec na te zdjecia aa to wszystko dlatego ze tu nie ma takich typowo polskich paczkow,a te ktore sa mi nie smakuja ,wiec wole nie jesc w ogole.

Pozdrawiam

Hej dziewczyny,
Ja właśnie skończyłam smażyć faworki i padam z nóg. Jednak jak się robi samemu to się trzeba więcej napracować, ale przynajmniej jest rekompensata

Koliber1 - fajnie że już masz wszystko. Ja się jeszcze wstrzymuje do kolejnego USG (11.03)

Agusiak - dobrze, że wszystko w porządku i że sobie zrobisz to badanie choć i tak dość późno, bo się je powinno między 24 a 28 tyg wykonać, ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Mnie się nie chce iść do sklepu więc czekam na pączka do powrotu męża z pracy

Pozdrawiam i życzę smacznego

Agusiak
ale robisz smaka ja sie skusilam na jednego jak narazie choc mi nie wolno ale w koncu tlusty czwartek jest tylko raz w roku a tak po za tym chyba jezyk by mi uciekl do d... brzydko mowiac

koliber1
no fajny jest zobaczymy czy taki sam bedzie jak zaczne go uzywac huihi
a jaki Wy kupiliscie?

a mi sie juz pare razy snilo ze juz urodzilam ze karmilam hihi ale te sny byly tak autentycze ze po obudzeniu chwilke musialam sie zastanowic czy to prawda ;p

a ostatnio snilo mi sie ze mlody wypchal roczke tak mocno ze bylo widac jego wszystkie palce i wiecie co bylo ich 8 przy jednej raczce ale sie z rodzina nasmialam
a kiedys snilo mi sie ze mi maz kupil wozek na prostokatnych kolach wyobrazacie sobie prostokatne kola heheh jak ja w tym snie plakalam ze jak ja bede go prowadzic smiesnie jest.

gumisiowa
ja slyszalam ze robi sie cukier miedzy 27 tyg bo za wczesnie to moze wyjsc cukrzyca ktorej nie ma ale co lekarz to inne informacje

smacznych paczkow

Cześć!
Dopiero dziś znalazłam tę interesującą stronę i zapoznałam się z Waszymi wypowiedziami na forum. Nie czytałam od początku, bo jest tego strasznie dużo lecz zerknęłam na kilka ostatnich stron, także mniej więcej pozostaje w temacie.

Jestem w 29 tygodniu ciąży, wyznaczony termin mam na dzień 22.05 i jak do tej pory nasza mała trzyma się tej daty biorąc pod uwagę etapy jej rozwoju.

Jak wiele z Was martwię się ruchami mojego maleństwa. Zauważyłam dni wzmożonej aktywności, w której w nocy nie daje mi spać oraz bardziej leniwe pory dnia, w których pewnie odpoczywa. Jednak za każdym razem gdy zbyt długo nie daje o sobie znaku staram się mówić do niej głaszcząc się po brzuchu. Ta metoda nie zawsze skutkuje. Czasami w myślach śmieję się że "Nie słucha mamy."

Pytanie jakie mam dla Was to czy którakolwiek spotkała się z tematem powiększonych miedniczek nerkowych w płodzie? Pytam ponieważ tę dolegliwość podczas ostatniego usg zdiagnozował mój gin. Nie potrafił on jednak dokładnie sprecyzować i opowiedzieć mi na czym to polega i jakie są tego konsekwencje. Z internetu dowiedziałam się więcej, ale to wszystko sprzeczne ze sobą informacje. Pozostaję pod obserwacją. Kolejna wizyta w przyszłym tygodniu i zobaczymy co z tym dalej będzie.

Poza tym czuję się dobrze:) Czasami tylko robi mi się słabo i pobolewa mnie podbrzusze choć n tym etapie ciąży to zupełnie normalne.

Nadrabiając moje zaległości w Waszej dyskusji-
Wyprawka dla dziecka powili zaczyna się kształtować. Mam całą szafe posortowanych ubrań dla dziecka od rozmiaru56 do 92. Wszystkie rzeczy dostaliśmy od mojego kuzyna, który w przeciągu 9 ostatnich lat wychował w nich dwójkę swoich pociech. Łóżeczko mamy już upatrzone w sklepie. Mój mąż jest przesądny, dlatego nie chce go kupować dopóki malutka nie przyjdzie na świat, także ja wybrałam - on je kupi jak tylko znajdziemy się w szpitalu. To samo dotyczy wózka - choć nad nim wciąż debatuje. Najbardziej interesują mnie trójkołowce w przednim kółkiem obrotowym o 360st. Cena takich (mam na myśli 3w1) jest znacznie wygórowana i sporo różni się od tradycyjnych "czwórek" również z obrotowymi 360st. przednimi kołami.
Jeśli chodzi o markę nie mam wyrobionego zdania, dlatego szukam podpowiedzi również tutaj.

To by na razie było na tyle. Dodam jeszcze, że to moja pierwsza ciąża dlatego uczę się wszystkiego i każda rada jest dla mnie bardzo cenna.

aniamaj133
witamy Cie serdecznie i cieszymy sie ze do nas dolaczylas

niestety pierwszy raz slysze o powiekszonych miedniczkach wiec ci na ten temat nic nie pomoge. jedynie co moge polecic to wizyte u innego ginekologa moze lepiej Ci wytlumaczy na czym to polega.

u mnie moja mama jest przesadna ale ja kupilam wozek duzo wczesniej bo juz w styczniu a lozeczko tez jakos niedawno bo wychodze z zalozenia z co mabyc to bedzie i ja nie amm na pewne rzeczy wplywu wszytsko jest zapisane na gorze
co do wozkow trojkolowych to ja nigdy bym sobie nie kupila jakos nie wierze 3 kolom, zwlaszcza ze widzialam jak jedna pani szla z takim wozkiem i dodatkowo trzymala za reke dziecko i ten amluch sie potknal i ona caly ciezar ciala przelozyla na wozek i niestety wozek fiknol koziolka a z nego wypadlo malenstwo. mysle ze sa nie stabilne. no ale to moja indywidualna opinia.

wiec witam jeszcze raz
dziaj jakos tak cicho wszystkie objadaja sie paczkami i z brudnymi paluszkami nie sadaja do kompa hihi
milego wieczorku

cześć dziewczynki przy wieczorku!!

Dziś mało zaglądałam bo plan dnia bardzo napięty: szkoła rodzenia a potem odwiedziny u jednych i drugich rodziców z pączkami własnej roboty

aniamaj133 fajnie, że udało Ci się trafić na to forum i mam nadzieję, że będziesz tu często zaglądać
Z postu wynika, że będziesz miała córeczkę, a jakie imię dla niej wybraliście?

No ja niestety też nie mam żadnej wiedzy na temat dolegliwości o jakiej piszesz, podzielam zdanie magga146 , żeby zasięgnąć opinii innego lekarza, który będzie znał temat.

Kiedyś oglądałam taki program w TV gdzie testowali różne wózki i tam właśnie nie polecali trójkołowców. Nie pamiętam dokładnie jakie mieli argumenty, ale nie polecali także takich wózków gdzie tylko jedna oś kół (tylna) połączona jest ze stelażem, a przednie koła nie ( tak jak by przód gondoli wisiał w powietrzu) Mam nadzieję, że wiece o jaki typ wózków mi chodzi, może jutro znajdę fotkę to wstawię

Lecę spać bo padam.
Spokojnej nocki i do jutra!!!