zostanę mamą w maju 2011 roku :)

megi to dobrze że masz skierowania na te badania.
Jej ale mieliście fajne przedpołudnie
Czekamy na foty.

My dopiero się zbieramy na dwór, matko jakiś ten dzień taki rozlazły i nic się nie chce.
Jeszcze ta alergia mnie dobija, oczy swędzą, z nosa cieknie, kicham, ble.

wspolczuje alergii mam brata non stop oczy naciera kicha i wo gole ..

My zaliczyliśmy spacer Kuba zjadł zupkę barszcz czerowony i już spi Czyli mam wolne i idę zrobić capuccino

Aguś Kuba pije Gerber 3 jest ono po roku i nie mają 4. Hipp ma 5 a bebiko 4 i nestle tez cos po 2 roku ma. Napisałam kilka dni temu do Gerbera z pytaniem o mleko to moze odpisza.

Ja letnie ubranka już mam wyjete. Te z zeszłego roku za małe w wiekszości. Teraz 92/98 nosi wiec nalato tez powinny być ok. Sandałki musze kupić

to może Nestle? a jak coś to Bebiko.

My wróciłyśmy ze spaceru, jestem skonana, ale kupiłam witaminy i pieczywo.
A Paulinka od kilku dni w ogóle obiadów nie je

Aga spokojnie Kuba tez ma takie rzuty raz nie jje jakiś okres a póxniej na potęge. Co sie przejmujesz, dziecko sie samo nie zagłodzi

Ja Bebiko na pewnio nie kupię sam piana nie mleko a słodkie jakby kto glukozy tonę dodał

Tymek zjadl troche kanapki 3/4 kotleta wypil kubusia watter duzego odstalam ale do sklepu mam daleko i zdrowszy niz zywiec zdroj S robi na potege ledwo odpisuje na smsy maja tyle roboty .. jak to mowi" ciekawe czy cos dorzuca do wyplaty?"

dzisiejsze cale 3 fotki:P

Mój jak coś robił ponad program i szef mu nie dorzucił do wypłaty to szedł i mówił. Tak kilka razy miał i teraz już wiedza że musza dorzucić jak cos robi dodatkowo. On zyska trochę grosza a firmie taniej wyjdzie niż brać kogos z zewnątrz

sylka napisał:

Mój jak coś robił ponad program i szef mu nie dorzucił do wypłaty to szedł i mówił. Tak kilka razy miał i teraz już wiedza że musza dorzucić jak cos robi dodatkowo. On zyska trochę grosza a firmie taniej wyjdzie niż brać kogos z zewnątrz

a moj nie chce ale w czerwcu idzie po podwyzke

Widać że Tymek miał frajdę

wielka muszem u jakas lopatke kupic bo jak zobaczyl piaskownice a juz wychodzilismy to plakal mamy wiaderka 2 tutaj ale 0 lopatki w czwartek mamy na 14:30 byc beda wyniki to pozniej tam pojdziemy znowu

Jezu,mam już dość tego dnia

Agusia,my jesteśmy na Gerber i tak zostaniemy. Jeżeli nie ma mleka powyżej 2-go roku to chyba można podawać to powyżej,nie? No i jakby nie patrzeć to Gerber jest najtańszy!

Megi,zazdroszczę pogody. Na krótki rękaw już możecie chodzić... U nas dzień w dzień wiatr A dzisiaj to już w ogóle strasznie. Nawet na dwór nie poszliśmy.

Mój R teraz robi nadgodziny,bo mają tak dużo roboty,ale ma normalnie za nie płacone! Gdyby mu nie płacili to by nie zostawał. Jak mu nie odpowiadają warunki to po prostu mówi! W końcu nie musi zostawać. To jest jego wola i chęć,że zostanie. Bez niego to by byli już całkiem w plecy.

Rodzice właśnie do mnie dzwonili,że przyszło pismo ze szkoły,że mam się stawić w celu potwierdzenia zapisania Michała do szkoły(czy jakoś tak)no i teraz się zastanawiam czy rodzice mogą pójść czy muszę być osobiście. Oczywiście pójdą pojutrze zgłosić,że Michu do szkoły tutaj i od razu zapytać czy to my mamy go tutaj zapisać czy to oni to zgłoszą. No,a jak osobiście to będę musiała jechać. Czekałam na to pismo i czekałam i w końcu się doczekałam. Już się zastanawiałam jak to am załatwić Michałek oczywiście zostaje w przedszkolu,no ale zgłosić trzeba!

Ja też muszę łobuzom buty kupić na lato. Kilka nowych rzeczy też by się przydało. Te co dzisiaj odłożyłam to koleżance sprzedam. Już się z nią ugadałam. Nie będą mi zalegać a dzieci dostaną do skarbonki parę groszy

Gosi szlam po 10 bylo chlodno a potem dzinsy mi sie gotowaly na tylku, maly mial lekka bluzke z dl rekawem i byl i tak na krotki rekawek, potem mi caly mokry ,na spanie polozylam go w samym pampku. Dzis jak szlam bylo juz 35 stopni .. ja nie znosze takich upalow ...bo sie poce na buzi, okularow nie moge nosic slonce mnie razi , bo mam oczy wrazliwe
S tez robi nadgodziny ,bo pracowac powinien do 15 ,ma normalnie placone on ma za godz 11 zl, a zostaje im do 20 czy 22 ,nadgania z tesciem robote ,jakby nie zostawal byliby duzoo w plecy, on chlopakom ustawia maszyny i duzo robi tam .. niby kiedys ma zostac nadzorujacym tylko .. ale ciekawe kiedy...
oo Michu nie idzie do szkoly jako 6 latek ? moim zdaniem przesada 6 latka dac , najpierw niech programy dostosuja do dzieci..

Megi program jest zmieniony i dla 6 latków jest inny niz dla 7. Ja tam nie wiem czemu rodzice tak się temu sprzeciwiają. Przecież 6 latki nie beda siedziały 45 min w ławce tylko bedzie nauka przez zabawę. Tak naprawdę jak nauczyciel do bani to i 7 latek w szkole nie wytrzyma. Przecież okres 4-8 lat to najbardziej chłonny okres rozwoju mózgu. Na zachodzie do szkoły ida już 4-5 latki i tak jak u nas w przedszkolu uczą się w szkole i nikt rabanu nie robi tylko u nas zawsze jest jakieś popadanie ze skrajności w skrajności i demonizowanie wszelkich nowych zmian przed ich wprowadzeniem. Może ja jestem jakaś dziwna ale nie martwie się, że Kuba idzie do przedszkola czy póżniej do szkoły jako 6 latek. Nie uważam by te kilka godz. nauki skróciło mu okres dzieciństwa.

Megi,Michał zostaje w przedszkolu w zerówce. Oni to zgłaszają do szkoły,że program jest realizowany i że my dziecko w tym przedszkolu inaczej by nas ścigali,bo to już obowiązek i kary grożą.

Sylka,ja nie mam nic do programu,bo na początku jest taki luzik. Program musi być zrealizowany,wiedza przyswojona i ileś tam to dziecko w tej szkole musi siedzieć. A czy będzie siedzieć jako 7latek czy 6latek to wsio ryba. Ja tu bym się czepiała niedojrzałości emocjonalnej. Michu chodzi do przedszkola,ma kontakt z dziećmi,nie widzi nas w ciągu dnia długo,ale do szkoły stwierdzam się nie nadaje! Rozmawiałam z koleżankami(one akurat swoje dzieci mogą zostawić dłużej,bo są rok starsze od Michałka)i one mówią to samo. Materiał ich dzieciaki przyswajają bez problemu. Czytanie,pisanie,liczenie wszystko to opanowali(tak się składa,że wszystkie mają synów) bardzo szybko,ale emocjonalnie,psychicznie to to prawdziwe dzieciaczki,a nie uczniowie. Poza tym ja stwierdzam,że w tym wieku jeszcze widać różnice między dziećmi urodzonymi na początku roku a na końcu. Michał akurat jest z końca niestety(chociaż ja akurat chciałam żeby se urodził w grudniu)i jeszcze jest mała przepaść między nim a kolegami z lutego i marca(bo takich akurat ma najlepszych).

Ja tam się nie burzę,bo co ma być to będzie. Najwyżej Michu będzie nosił parę majtek na zmianę w plecaku albo będziemy chodzić do psychologa czy gdzie tam jak sobie nie poradzi Zobaczymy Jestem dobrej myśli Chociaż ja pamiętam,że dla mnie to był straszny stres jak szłam do szkoły i beksa byłam

U nas jeszcze dochodzi fakt,że lekcje są na 8,a ja Micha na 7.15 na autobus muszę prowadzić Tzn.będę musiała,bo póki co zostaje w przedszkolu i się nie martwię Tata go odwiezie i da całusa

dobry wieczór

megi zdjęcia Tymka bombowe Ale miałaś fajny pomysł z tymi troczkami przy czapeczce

Sylka no przyznam, że jak używamy Gerbera to widać różnicę z bebiko. Bebiko faktycznie pieni się jakby mydliny jakieś tam były W takim razie my też zostajemy na Gerber, ale daj znać jak Ci coś odpiszą.

Dziewczyny powiem Wam, że ja też się jakoś nie spinam tymi 6 latkami, jak mus to mus, i nic się nie poradzi. Natomiast prawda jest taka, że te biedne dzieci i tak spędzą aaaaaż tyle lat w tej daremnej instytucji jaką jest szkoła, że mogliby im w dzieciństwie ten rok jednak darować. I nie piszę tego jako leser czy obibok, bo ja zawsze byłam wzorowa, miałam dobre stopnie, chociaż do nauki musiałam się zmuszać, pięknie zdałam maturę, potem studia, ale i tak uważam że system oświaty u nas to jedna wielka kicha. Lubiłam szkołę tylko ze względów towarzyskich a tak to porażka, uczenie pierdół w większości nikomu do niczego nie potrzebnych. Zamiast uczyć dzieci samodzielnego myślenia to każe im się wkuwać na blachę jakieś regułki a potem klepać jak pacierz. Nawet ostatnio rozmawiałam o tym z T że będę musiała baaaardzo się spiąć żeby młodej jakoś szkoły nie obrzydzić tylko ją pozytywnie nastawić. A to nie będzie proste



Miłego wieczorku