- Posty: 1410
- Otrzymane podziękowania: 0
Kwietniowe mamusie 2011 come back
11 lata 9 miesiąc temu #390532 przez Magdzia
Cześć dziewczęta 
Zawitałam dopiero dziś. Czas, a raczej jego brak, nie pozwala mi na swobodę.
Dave strasznie mi przykro
Jeśli chcesz pogadać/wygadać się to wal śmiało 
Czekoladko gratuluję ślicznego synusia Wracajcie szybciutko do domciu
Baby gratuluję nowego gniazdka. Teraz to Adi będzie miał frajdę
Nula pisałaś, że Wam się z "tatusiem" nie układa...hmmm jesteście fajne dziewczyny, poradzicie sobie i bez niego
Więcej niestety mój mózg nie zapamiętał.
A u nas w skrócie...znowu jestem chora. Mam zawalone struny głosowe, tak że nie mówię prawie wcale. Ponadto zatoki odmówiły mi posłuszeństwa, a na domiar złego coś paskudnie pyli, dlatego kicham, prycham i łzawię
Niedawno zmarł mój dziadziuś, po długiej i paskudnej chorobie. Znowu miałam problemy sercowe. W lipcu idę na tydzień do szpitala, przebadać się właśnie w tym kierunku. Krzyś rośnie, rozrabia. Zębiska nam dokuczają. W sumie to mamy ich już osiem. Ponadto jest zdrowy. Ostatnio użądliła go pszczoła. Zniósł to bez kapki łzy i lamentów. Raczej był zdziwiony 
Buziaki mamuśki
Zawitałam dopiero dziś. Czas, a raczej jego brak, nie pozwala mi na swobodę.
Dave strasznie mi przykro
Jeśli chcesz pogadać/wygadać się to wal śmiało Czekoladko gratuluję ślicznego synusia
Wracajcie szybciutko do domciu Baby gratuluję nowego gniazdka. Teraz to Adi będzie miał frajdę
Nula pisałaś, że Wam się z "tatusiem" nie układa...hmmm jesteście fajne dziewczyny, poradzicie sobie i bez niego
Więcej niestety mój mózg nie zapamiętał.
A u nas w skrócie...znowu jestem chora. Mam zawalone struny głosowe, tak że nie mówię prawie wcale. Ponadto zatoki odmówiły mi posłuszeństwa, a na domiar złego coś paskudnie pyli, dlatego kicham, prycham i łzawię
Niedawno zmarł mój dziadziuś, po długiej i paskudnej chorobie. Znowu miałam problemy sercowe. W lipcu idę na tydzień do szpitala, przebadać się właśnie w tym kierunku. Krzyś rośnie, rozrabia. Zębiska nam dokuczają. W sumie to mamy ich już osiem. Ponadto jest zdrowy. Ostatnio użądliła go pszczoła. Zniósł to bez kapki łzy i lamentów. Raczej był zdziwiony Buziaki mamuśki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390631 przez baby_55
Magdziu czyżby Czekoladka już urodziła?
Magdziu przykro mi z powodu Dziadzia
kiedy wybierasz sie do tego szpitala? alergia to straszne paskudztwo, a serduszko przy tych upałach sie zmeczyło, od połowy lipca ma być lepiej więc Ci przejdzie
zębolki to niestety muszą przetrzymać jakoś nasze maluchy
no i dzielny chłopak z Krzysia w końcu co tam jakaś pszczoła 
Magdziu przykro mi z powodu Dziadzia
kiedy wybierasz sie do tego szpitala? alergia to straszne paskudztwo, a serduszko przy tych upałach sie zmeczyło, od połowy lipca ma być lepiej więc Ci przejdzie
zębolki to niestety muszą przetrzymać jakoś nasze maluchy
no i dzielny chłopak z Krzysia
w końcu co tam jakaś pszczoła Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390750 przez baby_55
znowu pierwwsza...
u nas szaro i nieprzyjemnie, ale liczę że się wypogodzi tak jak wczoraj, bo popołudniu było super cieplutko ponad 20 stopni, słoneczko, prawie bez wiatru i dzięki temu wpadliśmy na chwilę do ogrodu różanego w praku niedaleko jak zgram fotki to Wam coś wrzucę
jest ósma my po śniadanku, musze nastawić pranie, wymyślić coś na obiad i wziąć się za ciasto wymyśliłam sobie na dzisiaj ciasto shrek już się doczekać nie mogę
dochodzę do wniosku, ze coś mi sie na mózg rzuciło, bo latach jak powalona, ze ścierką i sprzątam, nie moge ogarnąć wszechobecnych kartonów, bo bez sensu wypakowywać i pakować od nowa, więc sprzątam co mogę, wszystkie kuchenne sprzęty na błysk - pralka, lodówka, piekarnik itp nawet szczoteczka do zębów jak trzeba (za radą Perfekcyjnej Pani domu) no nic tylko na leczenie się udać, wczoraj Krzysiek poszedł z Adim na zakupy, żebym sobie poleżała i odpoczęła a ja w tym czasie poszłąm zamiatać i myć podłoge w kuchni i w łazienkach... no normalnie choroba...
u nas szaro i nieprzyjemnie, ale liczę że się wypogodzi tak jak wczoraj, bo popołudniu było super cieplutko ponad 20 stopni, słoneczko, prawie bez wiatru i dzięki temu wpadliśmy na chwilę do ogrodu różanego w praku niedaleko
jak zgram fotki to Wam coś wrzucę jest ósma my po śniadanku, musze nastawić pranie, wymyślić coś na obiad i wziąć się za ciasto
wymyśliłam sobie na dzisiaj ciasto shrek już się doczekać nie mogę dochodzę do wniosku, ze coś mi sie na mózg rzuciło, bo latach jak powalona, ze ścierką i sprzątam, nie moge ogarnąć wszechobecnych kartonów, bo bez sensu wypakowywać i pakować od nowa, więc sprzątam co mogę, wszystkie kuchenne sprzęty na błysk - pralka, lodówka, piekarnik itp nawet szczoteczka do zębów jak trzeba (za radą Perfekcyjnej Pani domu) no nic tylko na leczenie się udać, wczoraj Krzysiek poszedł z Adim na zakupy, żebym sobie poleżała i odpoczęła a ja w tym czasie poszłąm zamiatać i myć podłoge w kuchni i w łazienkach... no normalnie choroba...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390758 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Hallo,
Ja już czytałam rano ale nie było kiedy klikać.
Czekoladko - GRATULACJE
Madziu - nareszcie nas odwiedziłaś. Współczuję z powodu odejścia Dziadzia. Całuję mocno
Kochana dbaj o siebie, bo z serduchem nie ma żartów. Alergie niestety trzeba przeczekać.
Krzyś to dzielny chłopak. Moja Maja też już miała bliskie spotkanie z pszczołą i też zniosła je dzielnie.
A z zębolami tak jak z alergią - trzeba przetrwać.
Baby - a może po prostu już Cię dopada syndrom wicia gniazdka. Chcesz żeby wszystko było czyściutkie, pachnące i gotowe na przyjście Księżniczki.
Myślę, że na leczenie nie musisz iść. Chociaż przyznam, że wzmianka o szczoteczce do zębów, nieco już wykracz poza normy
I może warto jednak troszkę więcej po odpoczywać. Jak już zrobisz shreka, to usiądź i się zrelaksuj
A ja też się kręcę po domu. Mąż zabrał Majkę na basen a ja ogarniam chatę.
Upał straszny przez 24 godziny.
Miłego dnia
Ja już czytałam rano ale nie było kiedy klikać.
Czekoladko - GRATULACJE
Madziu - nareszcie nas odwiedziłaś. Współczuję z powodu odejścia Dziadzia. Całuję mocno
Kochana dbaj o siebie, bo z serduchem nie ma żartów. Alergie niestety trzeba przeczekać.
Krzyś to dzielny chłopak. Moja Maja też już miała bliskie spotkanie z pszczołą i też zniosła je dzielnie.
A z zębolami tak jak z alergią - trzeba przetrwać.
Baby - a może po prostu już Cię dopada syndrom wicia gniazdka. Chcesz żeby wszystko było czyściutkie, pachnące i gotowe na przyjście Księżniczki.
Myślę, że na leczenie nie musisz iść. Chociaż przyznam, że wzmianka o szczoteczce do zębów, nieco już wykracz poza normy
I może warto jednak troszkę więcej po odpoczywać. Jak już zrobisz shreka, to usiądź i się zrelaksuj
A ja też się kręcę po domu. Mąż zabrał Majkę na basen a ja ogarniam chatę.
Upał straszny przez 24 godziny.
Miłego dnia
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390803 przez baby_55
oddajcie nam trochę tego waszego ciepła i bedzie ok
bo tak to u nas za mało a u was za dużo
chciałam dodać, zeby nie było, że to stara zużyta szczoteczka i nikt nią zębów nie myje hehehhe
no dobra lece to ciacho robić, bo coś utknęłam z Adim w zabawkach
bo tak to u nas za mało a u was za dużo
chciałam dodać, zeby nie było, że to stara zużyta szczoteczka i nikt nią zębów nie myje
hehehheno dobra lece to ciacho robić, bo coś utknęłam z Adim w zabawkach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390826 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390874 przez Gosia_Krupa
Witam się południowo
U nas chmury przysłaniają niebo,ale jest ciepło. A mają być upały w najbliższym czasie(ponoć).
My dzisiaj jedziemy do Kostrzyna do moich rodziców. Niestety znów sama z dziećmi,czyli kamikadze ze mnie
ale Rafał musi zostać bo na dniach powinna się wyjaśnić sprawa z autem,trzeba będzie zwrócić te zastępcze i poszukać nowego.
Magdzia,zdrówka!
No właśnie,czekoladka urodziła?!
Baby,kobieto odpocznij sobie. Przecież nic się nie stanie jak coś nie będzie błyszczeć. Wiem,że łatwo mówić,bo sama lubię mega porządek,no ale czasami trzeba poleżeć do góry brzuchem
Czekam na piękne różane zdjęcia
Dave,no wklej nam tutaj Maję
U nas chmury przysłaniają niebo,ale jest ciepło. A mają być upały w najbliższym czasie(ponoć).
My dzisiaj jedziemy do Kostrzyna do moich rodziców. Niestety znów sama z dziećmi,czyli kamikadze ze mnie
ale Rafał musi zostać bo na dniach powinna się wyjaśnić sprawa z autem,trzeba będzie zwrócić te zastępcze i poszukać nowego.Magdzia,zdrówka!
No właśnie,czekoladka urodziła?!
Baby,kobieto odpocznij sobie. Przecież nic się nie stanie jak coś nie będzie błyszczeć. Wiem,że łatwo mówić,bo sama lubię mega porządek,no ale czasami trzeba poleżeć do góry brzuchem
Czekam na piękne różane zdjęcia
Dave,no wklej nam tutaj Maję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390962 przez baby_55
Gosiu no właśnie, sama sobie tłumaczę, ze mam odpocząć ale jakoś nie mogę....
najgłupsze w tym jest to, ze sprzątam mieszkanie które za chwilę oddajemy, więc trochę to bez sensu, no ale co zrobię...
udanej wyprawy życzę z młodziakami
bylśmy w sklepie, bo brakło mi delicji do ciasta, napisane jest, że 2 opakowania a zeszło mi 2,5 ...
w każdym razie okazało sie, ze wbrew pozorom jest bardzo ciepło, zachmurzone, ale przyjemnie, więc spacerek trochę wydłużyliśmy i dzięki temu Adi szybko zasnął po powrocie
fotki za chwilę wrzucę
najgłupsze w tym jest to, ze sprzątam mieszkanie które za chwilę oddajemy, więc trochę to bez sensu, no ale co zrobię...
udanej wyprawy życzę z młodziakami
bylśmy w sklepie, bo brakło mi delicji do ciasta, napisane jest, że 2 opakowania a zeszło mi 2,5 ...
w każdym razie okazało sie, ze wbrew pozorom jest bardzo ciepło, zachmurzone, ale przyjemnie, więc spacerek trochę wydłużyliśmy i dzięki temu Adi szybko zasnął po powrocie
fotki za chwilę wrzucę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #390963 przez Magdzia
hej, hej
tak Czekoladka pisała mi smsa. Ja myślałam, że jestem z wieściami najbardziej w tyle. Już Wam przekazuję. Urodziła chłopca, waży 3350g, ma 53 cm. Urodziła o 2:45, ale zabijcie mnie nie pamiętam dokładnie którego dnia, bo smsa zdążyłam wykasować
Napisała mi jeszcze, że rodzili wspólnie, że nie odeszło jej łożysko i musieli ją "otworzyć". Dlatego Gracjanka nie widziała od razu po urodzeniu. Myślę, że jak wrócą do domu to napisze dokładniej niż ja
A my dziś w nocy przeszliśmy burzę, która nie była tak straszna jak ta kilka dni temu. Jednak właśnie ta narobiła nam największego bałaganu. Piorun walnął w nasz blok i wysiadł nam prąd. Tylko my nie mieliśmy prądu! Od 2 w nocy do 8 rano. Bałam się, że popaliło nam sprzęty. Jednak wszystko dobrze się skończyło. Spec - elektryk poradził sobie znakomicie.
Baby szczoteczka rozbawiła mnie najbardziej
tak Czekoladka pisała mi smsa. Ja myślałam, że jestem z wieściami najbardziej w tyle. Już Wam przekazuję. Urodziła chłopca, waży 3350g, ma 53 cm. Urodziła o 2:45, ale zabijcie mnie nie pamiętam dokładnie którego dnia, bo smsa zdążyłam wykasować
Napisała mi jeszcze, że rodzili wspólnie, że nie odeszło jej łożysko i musieli ją "otworzyć". Dlatego Gracjanka nie widziała od razu po urodzeniu. Myślę, że jak wrócą do domu to napisze dokładniej niż ja A my dziś w nocy przeszliśmy burzę, która nie była tak straszna jak ta kilka dni temu. Jednak właśnie ta narobiła nam największego bałaganu. Piorun walnął w nasz blok i wysiadł nam prąd. Tylko my nie mieliśmy prądu! Od 2 w nocy do 8 rano. Bałam się, że popaliło nam sprzęty. Jednak wszystko dobrze się skończyło. Spec - elektryk poradził sobie znakomicie.
Baby szczoteczka rozbawiła mnie najbardziej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #391000 przez baby_55
o no to super że ma to już za sobą
mam nadzieję, ze szybko wróci i opowie nam wszystko ze szczegółami
Czekoladko gartuluję i czekam na wieści
a tu foteczki z niedzielnego spacerku i jeszcze kilka innych
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
mam nadzieję, ze szybko wróci i opowie nam wszystko ze szczegółami
Czekoladko gartuluję i czekam na wieści
a tu foteczki z niedzielnego spacerku i jeszcze kilka innych
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #391554 przez baby_55
dzień dobry
dotarło do nas ciepełko i dzięki temu jest piękne błękitne niebo i prawie bez chmurek
zaraz nastawiam pranie i niech sie suszy na słoneczku
idziemy dzisiaj sprawdzić czy wszystko już porobili w domu, żeby wiedzieć czy w weekend możemy się wprowadzić zgodnie z planem, tym razem wolę sprawdzić zawczasu
shreka zrobiłam, wyszedł pyszny mimo, że galaretka mi spłynęła na dół
ale oczywiście muszę wprowadzić swoje modyfikacje, bardziej odpowiada mi w wersji bez delicji, czekolada z nich dodaje ciężkości ciastu, a bez delicji jest takie fajne, leciutkie, puszyste, takie typowo lekkie
HOP, HOP Czekoladko !!! wracaj do nas i opowiadaj co u Was? jak maleństwo i starszy braciszek? jestem bardzo ciekawa no i koniecznie pochwal się foteczkami
dotarło do nas ciepełko
i dzięki temu jest piękne błękitne niebo i prawie bez chmurekzaraz nastawiam pranie i niech sie suszy na słoneczku
idziemy dzisiaj sprawdzić czy wszystko już porobili w domu, żeby wiedzieć czy w weekend możemy się wprowadzić zgodnie z planem, tym razem wolę sprawdzić zawczasu
shreka zrobiłam, wyszedł pyszny mimo, że galaretka mi spłynęła na dół
ale oczywiście muszę wprowadzić swoje modyfikacje, bardziej odpowiada mi w wersji bez delicji, czekolada z nich dodaje ciężkości ciastu, a bez delicji jest takie fajne, leciutkie, puszyste, takie typowo lekkie
HOP, HOP Czekoladko !!! wracaj do nas i opowiadaj co u Was? jak maleństwo i starszy braciszek? jestem bardzo ciekawa
no i koniecznie pochwal się foteczkami Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #391570 przez Nula
[link=http://www.suwaczki.com/] 
[/link]
Dziewczęta :d moje dziecko to wybryk natury jej zamiast 3 i 4 to pierw wyrosły 5 na górze xd na dole nadal ma tylko dwie jedynki he he .
Ogóle dzis mam wolne :d i odpoczywam sobie, powiem wam ze fajnie jest mieć mame pod ręka ( bo przyjechała do mnie na razie) Wczoraj powiedziała ze moze sobie gdzies po pracy wyjde a ona z mała zostanie . No i wyszłam . Kolega przyjechał po mnie po pracy i zabrał mnie za szczecin do takiego ładnego ogrodu Nawet nie wiecie jak było tam cudownie cicho i spokojnie . he he do domu wróciłam dopiero po godzinie 23 Ale odpoczęłam sobie mogłam sie tez wygadać mu bo on wie jaka u mnie jest sytuacja bo on zna Damiana juz od lat . I powiedział bym następnym razem sie posłuchała jak mi cos mówi ( bo on mi kompletnie odradzał małżeństwa) . He nio ale powiem wam ze jest ciekawie, nawet nie wiedziałam ze mam az tylu znajomych którzy są chętni mi teraz pomagać itp , dzwonią i pytają czy nie chcę gdzieś wyjść albo czy mała na spacer zabrać
Ogóle dzis mam wolne :d i odpoczywam sobie, powiem wam ze fajnie jest mieć mame pod ręka ( bo przyjechała do mnie na razie) Wczoraj powiedziała ze moze sobie gdzies po pracy wyjde a ona z mała zostanie . No i wyszłam . Kolega przyjechał po mnie po pracy i zabrał mnie za szczecin do takiego ładnego ogrodu
Nawet nie wiecie jak było tam cudownie cicho i spokojnie . he he do domu wróciłam dopiero po godzinie 23 Ale odpoczęłam sobie mogłam sie tez wygadać mu bo on wie jaka u mnie jest sytuacja bo on zna Damiana juz od lat . I powiedział bym następnym razem sie posłuchała jak mi cos mówi ( bo on mi kompletnie odradzał małżeństwa) . He nio ale powiem wam ze jest ciekawie, nawet nie wiedziałam ze mam az tylu znajomych którzy są chętni mi teraz pomagać itp , dzwonią i pytają czy nie chcę gdzieś wyjść albo czy mała na spacer zabrać [link=http://www.suwaczki.com/]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #391626 przez baby_55
super Nula prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie
a co do ząbków to czasem tak bywa ważne, że rosną kiedyś będzie miała wszytskie
prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie a co do ząbków to czasem tak bywa
ważne, że rosną kiedyś będzie miała wszytskie Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #391719 przez andzia2490
Hej dziewczynki a ja ciagle zapieprzam w sklepie lub w domu albo jestem z maluchami na dworze i nie
Mam kiedy siasc do kompa postaram sie odezwac wieczorem.
Mam kiedy siasc do kompa
postaram sie odezwac wieczorem. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #391775 przez baby_55
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
