Mamy Kwietniowe 2013

Proszę oto Emilka jak ćwiczy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Boskie dzieciaczki i jakie silne Mój klusek to oporny jest

Adaś pięknie główkę podnosi. A minki ma zajebiaszcze. Emilka to już nawet obraca główkę przy podniesieniu, WOW I chcemy więcej Emilki w różowościach

Też się ostro wzięłam za treningi z Leonkiem, nie ma, że boli

U nas gorąco byliśmy dwa razy na spacerze, ale wydaje mi się, że Leosiowi było za ciepło pod budką, bo w cieniu nie marudził, a w pełnym słońcu tak. Nasza trasa spacerowa jest nieosłonięta żadnymi drzewami więc jak paltenia i budki spuścić nie można.

Madzia, a Wy jakoś szybko na drugą dawkę szczepionek idziecie. Leonek tylko dwa dni młodszy, a idziemy po raz drugi za miesiąc.

Dziś wpadają do nas cioteczki z pracy więc będzie rozrywka

A wstawcie proszę zdjęcia jak Wasze dzieci leżą w wózkach, tzn: na kocyku, kołderce czy materacu. Mają pieluszkę wkoło głowy czy obok? Bo może ja coś źle robię i dlatego Leoś nie chce zasypiać.

wow super Wasze dzieciaczki dzwigaja glowy, Jasiek jednego dnia lepiej drugiego mu sie mniej chce podnosic tylko lezy na brzuszku

u nas pogoda dzis srednia jest przed poludniem wialo strasznie wiec nie chcialo mi sie wychodzic z mlodym na spacer robilam w domu porzadki, Jasiek o 12.30 usnal i spal do 14.30 ale dalam mu jeszcze cysia i usnal jeszcze na godz a ja razem z nim

po obiadku tatusia wygonilam z synciem na spacer a ja sie relaksuje

Creatura jak jest cieplo na dworze to ja Jaska tylko na pieluszce w wozku klade bo kiedys wlozylam na spod kocyk to budzil sie i marudzil bylo mu goraco, bo nawet mial troche plecki mokre, a w upaly jak marudzi to odslaniam mu budke i rozkladam parasolke bo jest coraz bardziej ciekawy a w budce nic ciekawego nie ma no oprócz krówki ktora mu na glowa dynda ale tez juz sie chyba troche znudzila

Creaturko to skąd Ty dojeżdżasz, że u Ciebie gorąco? U nas na dzikim wschodzie ziąb :/

Co do wózka to ja na spód kładę tylko flanelową pieluszkę, ale to bardziej, by mi się wózek nie brudził, niż dla wygody czy ogrzania. Dziecko przykrywam w zależności od pogody - kocykiem, flanelową pieluchą lub tetrową w upały. Tetrówkę kładę mu też czasami koło buzi, lub jak chcę, by zasnął to część buzi przykrywam mu pieluszką. Choć generalnie w wózku nie ma potrzeby go usypiać, parę minut podróży i oczka ma już ciężkie.

Jasiek własnie usnał, ale oczywiscie po kapieli podczas usypiania nieobylo sie bez wielkiej kupki, zmiana pieluszki i Jasiek rozbudzony, polozylam sie kolo niego a ten zamiast usypiac to sie smieje do mnie Łobuziak wiec dałam mu pieluszke i odpłynal, ja tez chyba zaraz uciekam do wanny i spac,

Maja właśnie padła, a Młody ciumka łapkę i buja się w bujaku.

agat napisał:

Creaturko to skąd Ty dojeżdżasz, że u Ciebie gorąco? U nas na dzikim wschodzie ziąb :/

Z ł'Opola dojeżdżam 27 stopni dziś było i prawie bezchmurne niebo, stąd ten upał

My już gości pożegnaliśmy, Leonek się "nagadał" z ciotkami, teraz śpi, a ja uciekam pod prysznic.

Dobranoc

Ale mi net muli, masakra jakaś.

Powoli zmykam chyba do łóżka. Młodziak śpi, Maja śpi, mąż w pacy też już śpi to co ja tu sama bidula będę robić.

Mam nadzieję, że nocka będzie spokojna. Tego i Wam życzę

My po szczepieniu, Tomek już przed szczepieniem był niespokojny(chyba wiedział co go czeka )
płakał tak jak ostatnio, aż serce się krajało . I cały dzień , raczej popołudnie i wieczór marudził. Pierwszy raz taka sytuacja,że tyle płakał,udało mi się go położyć dopiero o 23.

Nie mam już siły na nic. Szybka kąpiel i spać.
Dobranoc

Dzień dobry!

Biedny Tomuś, mam nadzieję że nockę mieliście dobrą a dzisiejszy dzień już będzie lepszy

Dzień dobry

Ja też nie lubię tych szczepień bo te maleństwa tak strasznie płaczą aż ciężko słuchać. Mi po szczepieniu Emilka spała cały dzień, ciekawe jak będzie z Tomkiem.
Znowu super pogoda się zapowiada póki co Emilka zalicza pierwszą drzemkę.

Miłego dnia

witam

ah z ta pogoda, od dzis zapowiadali upaly ale jak wygladam przez okno to ich nie widze, moze zimno nie jest ale upalów tez nie ma

Jasiek dzis postanowil wstac 5.30, cale szczescie pogadal troche i poszedl spac dalej, teraz tez sobie spi czekam az wstanie i idziemy na spacerek pojde chyba do siorki na kawe bo M mi wypil mleko, a takiej czarnej nie chce pic bo jeszcze Jasiek pozniej nie usnie

oho moj Królewicz chyba sie budzi, to miłego dnia

Adaś też o 5.30 dziś wstał, na szczęście tata go przejął a ja pospałam do 8 Teraz zamiana - tata śpi a ja ze szkrabem, który też akurat zasnął. Wasze dzieciaczki też śpią jak ptaszki, po pół godz max? Adaś tylko na spacerze potrafi 2 godz przespać, w domu to czasami usypianie trwa dłużej niż sam sen

Madziu jak Tomuś po szczepieniu? My drugą dawkę mamy 8 sierpnia.