Mamusie MAJ 2013

Moniaak u nas jest taki okres, że muszę siedzieć przy łóżeczku, bo jak odejdę to wstaje i ryczy, wcześniej ładnie zasypiała, ale uparłam się, że nie będę wyjmowała z łóżeczka, bo boje się, że się przyzwyczai, więc siedzę obok na krześle i jej to wystarcza, tyle, że muszę posiedzieć ze 20 min żeby usnęła porządnie. W nocy też zaczęła się budzić też staram się wtedy posiedzieć przy łóżeczku, ale jak już nie mam siły a jest godz. koło 5 to biorę do swojego łóżka.

a u nas pojawił się promyk nadziei, że może wcześniej zaczniemy się rozglądać za działką i może uda się bez kredytu, ale póki co nie chce zapeszać i się nie cieszę jeszcze

Tweety to już tak niedługo też w sumie żyję porodem, ale jeszcze nie swoim tylko siostry, już się nie mogę doczekać siostrzeńca zapomniałam jak wygląda taki noworodek

Dzień dobry

Natasza od pewnego czasu zasypia na mnie lub mężu leżąc na brzuszku. Zajmuje to chwilkę i jest bardzo przyjemne, a nie obciąża kręgosłupa

demoniqe dom super. Metraż uważam wcale nie za wielki. Nasz dom ma 190, 5 pokoi (o jeden za mało ) , teraz wybrałbym większy . Sprzątam na raty

witajcie kochane!

Tysiiak pytałaś jak tam moje ćwiczenia idą? Wczoraj zaczęłam bo jeszcze miałam kaszel po chorobie. Więc miałam 2 tyg przerwy. Załączam aktualne zdjęcie. Brzuszek wygląda w realu super, biodra lepiej niż na zdjęciu wczoraj ćwiczyłam Skalpel 1 i potem poszłam na rower na trening (jechałam z full prędkością 15 min co dało 5 km ).

Wczoraj zabrałam małego do mamy na wieś. Ganiał 2,5h w samej bluzie, dotykał każdego krzaczka, zjadł piasek z piaskownicy, jeżdził na jeżdziku pial z zachwytu. Kuba nauczył sie powtarzać po mnie. Mówię mu: Kuba powiedz mama - mówi mama, mówię :Kuba powiedz "Tak" Kuba mowi "Tak"

No w szoku jestem każdy mały postep baardzo cieszy

demoniqe super!!! Druga Chodakowska "nam rośnie" Gratuluję

Demoniqe super wyglądasz ! Przede mną jeszcze dłuuuga droga Ja wczoraj po tygodniowej przerwie zrobiłam skalpel wyzwanie i powiem że to było wyzwanie jakbym się do początku cofneła ale z autopsji wiem że będzie lepiej

Olga i jak to Hydrominum czujesz jakąś różnice?

kuffa z samego rana zbiłam pokrywkę od patelni ;( i to tą największą.

tysiiiakzgadnij przez ile dni to brałam.........................................................................................................................................................................................................

hydrominum RAZ JEDEN JEDYNYYYYYYY, aqua slim trzy dni bo tyle tylko na początek kupiłam, fajny ten środek bo wypełnia żołądek i nie chce się jeść, więc muszę do niego wrócić. Ale ogólnie porażka z moją mobilizacją WSTYD

hahaa okeeej daj znać jak będziesz brać dłużej

Olga60 kup sobie jakiś fajny sportowy ciuszek może dla mobilizacji?

Ja kupiłam te spodnie co na zdjęciu, wydałam kurde ponad 200 zł, ale to nagroda za -5 kg. Teraz ważę jakieś 64 kg z 72 przy wzroście 173 cm.

U mnie w pracy ogłosili taka akcję charytatywną, zrobili drużyny podzielone na regiony Polski i mamy wykręcić jak najwięcej km na rowerze. Im więcej km wykręcimy tym więcej dzieci z ubogich rodzin dostanie rowery

to mnie mobilizuje żeby chociaż 15 min dziennie popedałować. Wczoraj jeździłam o 21 po Chodakowskiej.

W piątek mam rozmowę kwalifikacyjna w pracy na wyższe stanowisko.. trzymajcie kciuki!

Demonique super wyglądasz- aż wstyd mi w lustro patrzeć

Ciężko z tym spaniem. Muszę coś wymyślić, bo albo kręgosłup mi padnie, albo oszaleje. Tym bardziej, że tak już sie usypiamy kilka miesięcy. Czasami jest super bo zasypia w 3 minuty. Ale czasami trwa to i trwa. No i jak pójdzie do żłobka to nikt go tam raczej nosil nie będzie.
Sama jestem sobie winna...

moniaaak kurcze, Kuba zasypia w łóżeczku sam od zawsze. Odkąd chodzi, raczkuje trwa to dłużej, ale po 10 min max zasypia.

Tracy Hogg pisze, że można dziecko przyzwyczaić w każdym wieku, tylko dłużej to trwa. Z tego co pamiętam to mówiła, żeby wyciszyć dziecko, położyć do łóżeczka, poglaskać i robić ciiiiii i zostać w pokoju, ale go nie ruszać. Jak dziecko zacznie płakać, marudzić, to wziąść na ręce, wyciszyć je zrobić ciiiiii i odłożyć znów. I tak w kółko. Podobno po 9 miesiącu życia może to trwać nawet 2 tyg przy dobrej konsekwencji.

Mi z Kuba jak miał 2 miesiące zajęło to 2 usypiania i skumał. Moja koleżanka poddała się u 2 letniej dziewczynki po tygodniu i dalej dziecko chodzi spać o 23, trzeba je lulać, budzi się w nocy i śpi z rodzicami.

Im wcześniej zaczniesz tym lepiej, tylko nie odpuszczaj!

Ja czasem mówię do M że brakuje mi w soboty czy niedziele, że nie zasypiam z Kubą, albo nie budzę się z nim, ale idę do niego do pokoju, a on mnie wita na stojąco z uśmiechem, zadowolony i daję mu tę czułość w ciągu dnia ile wlezie.

a co do wyglądu to moniaaak też trzeba dużo zaparcia po prostu i 2 miesięcy. Już po miesiącu lepszego odżywiania i treningów co 2 dzień (raptem 40-min) zobaczysz super efekty. Im cżlowiek "większy" tym szybciej widać efekty. U mnie teraz już wolniej idzie. Schudłam 6 kg i teraz to już tylko po rzeźbie widzę, że nadal się zmieniam. Trzeba po prostu przestać mówić "od jutra zacznę". Co jest chyba najtrudniejsze, szczególnie jak malutki cię wymęczy.

Booooooooshe usypiałam Kubę 40 minut :/ Był płacz, lament, wrzask. I ile pospał ?! 4 minuty !!! Szlak mnie zaraz trafi. Normalnie płakać się chce.

Melduje sie po ktg. Zapis ok, lekarz zrobil bolesne badanie zeby cos ruszyć, powiedzial ze brzuch wielki i ze zaprasza 12stego na 9 będziemy rodzic. Naturalnie ale jak sie nie uda to cc. Wiec w sobote zostane mamom po raz drugi. Jestem przerazona i podekscytowana.

Tweety suuuper :D To czekamy do soboty Mam nadzieję, że nie będą Ci musieli za bardzo wywoływać i samo pójdzie

Właśnie dzwoniłam do kadrowej i jak wykorzystam zaległy urlop bez tego za ten rok to wracam do pracy 1 lipca akurat na lato

Chyba spróbuję z tym podnieś- połóż. Jak miał dwa miesiące to podziałało, może i teraz sie uda? O ile mi kręgosłup nie padnie od tego ciągłego schylania się do łóżeczka .
Ja niestety ostatnio grzeszę i nad ranem biorę Kacpra do łóżka. Różnica jest taka, że w łóżeczku wstawał po piątej, a ze mną pośpi do siódmej.
Dziś pierwszy raz się nie obudził o północy na mleko- wstał dopiero przed czwartą- ale za to ja się obudziłam o trzeciej i nie wiedziałam co się dzieje .

demonique ale z tym ćwiczeniem... normalnie podziwiam Twoją organizacje. Szacun

tweety ale fajnie:). Czekamy na relacje:)

Joasia co tam u Was? Jak sie czujesz? Jak chłopaki?

Dziewczyny ja u fryzjera nie wiem czy nie wyjde blondynka