MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Witam Was Kochane ponownie

Madziaska - super brzusio, będę musiała zrobić zdjęcie swojego, bo też mam niezłego badziocha

Ja dziś byłam sobie z moim na basenie, siedziałam troszkę w jacuzzi i zaczęłam się zastanawiać, czy dzidzia nie ma przypadkiem zbytnich turbulencji ale było tak fajnie i tak cieplutko. Musiałam oczywiście kupić nowy strój, bo w swój normalny niestety nie wchodzę, tzn. cycuszki mi troszeczkę wypływają...

W ogóle tak mało rzeczy mogę robić. Zaczęliśmy jeździć na rolkach, teraz to odpada, na rowerze też nie można... ech... co tu można robić? Oprócz spacerów i basenu?

A wy wszystkie pracujecie czy tak jak ja się rozleniwiłyście, że siedzicie na L-4? Buziaki

nie jest w szwecji ale gg nam w tym pomaga:)

Batmanik nie martw sie wszystko bedzie dobrze niekiedy wlasnie przychodza takie dni ja naszczescie teraz juz oddetchnelam bo jest super miedzy nami wiec u kazdej bedzie lepiej albo gorzej wiec lepiej napisac i sie wyzalic lzej na duchu bedzie

juz nie mam nadziej i ze bedzie lepiej co klotnia zaczyna sie od byle czego a konczy na mamusi zastanawiam sie kto jest wazniejszy dla niego...juz mu napisalam ze jak ma tak dalej byc to ja odchodze bo to naprawde nie na moje nerwy szczegolnie w tym stanie

Vestusia koniecznie brzucholkiem nam się tu pochwal

Rolki i rowerek powolutku ewentualnie, żebyś się nie przewróciła albo ktoś w Ciebie nie wjechał. Ale chyba nie warto ryzykować.
Myślę i myślę co tu oprócz spacerów i basenu. Nie mam pojecia.
AA, kupiłam sobie płytkę z ćwiczeniami dla kobiet w ciaży. To też może być, ale póki ładnie na dworzu wolę spacerki.

Kochana ja pracuję u męża, wiec wiesz...
Ale tak naprawdę martwię się trochę moim rozleniwieniem. Nawet sprzątać i gotować mi się juz nie chce.
Mam nadzieję, że też tak macie

A co dopiero będzie później???
Mam też nadzieję ,że jak dzidzia się pojawi to dostanę jakiegoś powera

Miłej nocki cieżaróweczki

dziekuje za mile slowa
dziewczyny ja tez leniwiec jestem ostatnio, w pracy to tylko na zegar patrze... No, a jutro juz nie ide do zadnej pracy Ale tak strasznie sie ciesze... Mam plany: album fasolkowy, spacery, mam ksiazki i gazety ciazowe, obiadki bede gotowala ojjj ale sie ciesze No i moje drzemki popoludniowe beda teraz na moje zawolanie Policzylam, ze do pracy wroce we wrzesniu 2012
batmanik gg to straszne cholerstwo... ja kilka lat temu tez czasami rozmawialam przez gg z moim i zawsze sie to klotnia konczylo, jakos nie potrafilismy tym sposobem wyrazac mysli A z jego mamusia nigdy nie wygrasz im szybciej to zrozumiesz tym lepiej... Jesli nie odpuscisz bedziecie sie wiecznie klocic... Wiem, ze to trudne choc ja takiego problemu nie mam, ale wiem to bo u moich rodzicow tak bylo... Trwalo to latami, nie zeby sie wiecznie klocili bo sa dobrym malzenstwem, ale z dziecinstwa pamietam tylko klotnie na temat "kochanej babci"... I jaka by ona nie byla facet za matka stanie zawsze... Mojemu tacie juz przeszlo, bo w koncu zrozumial, ale on jest po 50-stce... Wiec warto sie zastanowic czy warto...

Witam kochane,

Dorcia- ty nie szukaj nic na necie o wielkości dzidzi, bo cię palnę też tak robiłam na początku i siediałam i się martwiłam, wszysto jestdobrze i będzie.

Zdradź nam jakie ćwiczenia są na tej płytce, też zastanawiałam się nad zapsianiem się na jakieś ćwiczneia dla kobiet w ciąży, żeby się trochę poruszać, bomnie trafia takie nic nie robienie

Witam Witam Suari masz racje z tym szukanie ile powinno miec mm twoje dziecko w danym czasie wiec Dorcia nie szukaj i nie przejmuj sie ja tez jak bylam na usg to pozniej od razu na necie szukalam czy jest dobrej wielkosci ale pozniej zadzwonilam do mojej mamusi i mi powiedziala ze kazde dziecko inaczej sie rozwija jedne sie rodza wieksze inne malutkie i to zalezy od organizmu czlowieka i ile kto i jakie posilki je a ja dziewczyny za niedlugo musze jechac do polskiego sklepu zamowic ciasto na moje male przyjecie poweselne i zakupic obraczki tak sie ciesze bo to tak szybko leci ten czas a tydzien pozniej jedziemy z nasza dzidzia na usg moze wkoncu sie dowiem co tam siedzi sobie w srodku ale pocichu mysle ze to dziewczynka ale to wam jeszcze napisze

I to jest właśnie dobre, że jak masz co robić to czas szybko leci i nie musisz myśleć tyle np o następnej wizycie i się zamartwiać ja swoją mam za 10 dni, ale już odliczam dni.

Cześć ciężaróweczki.

Nie odzywałam się cały weekend bo net mi w domu siadł Poza tym jestem przeziębiona. Przyszłam do pracy bo mam tylko kaszel (bez gorączki i bólu gardła) ale jutro idę do lekarza bo dziś nie ma go w przychodni

Czesc Aleksandro wracaj szybciutko do zdrowia niom Suari jak ma sie co robic to czas leci jak szalony a jak siesiedzi w domku to sie ten czas ciagnie i ciagnie

Piję syrop dla ciężarówek nazywa się chyba Prenanal i dziś zrobię sobie syropek z cebuli

Hej kochane,
Nie mam dzisiaj na nic sily tak kiepsko sie czuje ale jakos musialam zajrzec,bo tu wiem ze jestescie Wy i moge sie pozalic i wyplakac bole, i mnie zrozumiecie.
Kiepsko od rana. Tak mnie mdli i w pracy juz raz niestety wyladowalam w lazience z wymiotami.Niby troszke mi lepiej teraz ale najchetniej walnelabym sie do lozka i przelezala a nie do wszystkich ktorzy wchodza sie usmiechala. Niecierpie takich dni. Taka praca ze do biura przychodzi full ludzi i polowa nie wie ze jestem w ciazy i trzeba sie usmiechac i robic wszystko na zawolanie.Jak juz bede lewdo zyc to sie zwolnie dzisiaj zeby odpoczac, ale poki co musze nadrobic to co w weekend mi sie "urodzilo" w papierach.
Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku.
Buzka

Suari i Iva dzięki. Faktycznie palnijcie mnie jak będę takie bzdury pisała.

Te ćwiczenia to takie allegro.pl/cwicz-w-ciazy-dvd-program-akt...ecy-i1617557222.html

Mogę Suari pożyczyć Tobie płytkę. Ja w poprzedniej ciaży chyba przez 3 miesiące, no 2 ćwiczyłam codziennie, aż w końcu mi się znudziło- ciągle to samo

Olu pij ten syropek. Piłam go też na początku ciaży jak byłam przeziębiona. No i wracaj do zdrówka szybciutko.

Anacona powinnaś natychmiast zmykac do domku, do łóżeczka. Robota poczeka Trzymaj się

Pogoda do bani Na mnie też chyba idzie przeziębienie- kicham jak opętana

Pomóżcie, co dziś na obiad wymyśleć?

Witam Was Kochane

Anaconda - nie ma się co starać i trzeba uciekać do domku. Pamiętaj, że roboty nie przerobisz, a w ostateczności nikt Ci za to medalu nie da. Ja wiem z doświadczenia moich koleżanek w pracy, że jeśli zdarzyła się rzeczywiście taka odosobniona owieczka, która pracowała przez wiele miesięcy w ciąży, to później nie wyszło jej to na zdrowie. A po powrocie do pracy nikt też nie bił jej brawa, że np. szybko wróciła nie biorąc np. wychowawczego czy też zaległego urlopu. Praca, to praca, a dla nas najważniejsze jest teraz zdrówko nasze i naszego bobaska. Trzeba o siebie dbać, w domku jednak kiedy się ma ochotę, to się odpocznie, kiedy się ma ochotę na nic nie robienie, to też się leży i odpoczywa Tak więc zmykaj do domku odpocząć, bo nie warto się tak bardzo starać. Chyba że rzeczywiście tak bardzo kochasz swoją pracę, że nie możesz bez niej żyć

Powiedzcie mi dziewczyny, o jakim albumie mówicie? Macie do tego jakiś link? Bo też się zastanawiam, ale nie bardzo wiem, czego szukać i o czym mówicie

Ja muszę się zbierać na miasto, pogoda się psuje i znając moje szczęście zaraz spadnie deszcz. No nic, uważajcie na siebie ciężąróweczki, dużo zdrówka Wam życzę :*