BezpiecznaCiaza112023

MAMY LISTOPADOWE :-)

11 lata 8 miesiąc temu #403756 przez ewelka1505
Rzeczywiscie troszke nam tu ucichlo :p ja wlasciwie mam duza ilosc sluzu od poczatku ciazy wiec nie ma co sie niepokoic :) troche to dyskomfort co prawda... a dzisiaj cos mi troche polecialo z cyca heh :p taka przezroczystawa wydzielina wiec mysle ze to chyba ta siara zaczyna sie pojawiac :p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #403790 przez kaska
No ja miałam na początku też sporo, później mniej no i teraz znowu dużo ( nawet chyba więcej niż na początku)

U mnie siara ma taki lekko żółtawy kolor, ale nic innego to nie mogło u Ciebie być :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #404171 przez Bombelkowa Mama
hej, wiecie co ja sie nie odzywam bo ostatnio jakos zaczelam sie bac porodu .. i jakos nie mialam weny na pisanie. martwicie sie tez? to moja pierwsza ciaza wiec pewnie dlatego i to normalne ale czasem mnie az paralizuje strach. jestem straszna panikara ze nie bede wiedziec co robic, ze jak mnie zacznie bolec to nie zdaze czegos zrobic bla bla bla .. dobrze ze moj facet jest ogarniety i zawsze mnie uspokaja i pomaga jak sie boje.

a tak ogolnie to dobrze sie czujecie? bo ja tak :):)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #404183 przez iza
hehe nie Ty jena bombelkowa mamo boisz sie porodu-to normalne.
Ale ja tez tak jak Ty straciłam wene do pisania przez ta moja sytuacje :(
Boje sie jak nie wiem co...
Mi tez od jakiegos czasu leci siara wiec zakupiłam wkładki.


Kubuś 01.10.2011r.(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #404331 przez ewelka1505
U mnie samopoczucie swietne :) Porodu owszem boje sie, ale tlumacze sobie ze tyle kobiet przez to przechodzi i jakos zyja wiec ja tez dam rade :p wazne jest pozytywne nastawienie. Narazie staram sie nie rozmyslac jak to bedzie zeby sie nie stresowac niepotrzebnie :) A w przyszly wtorek idziemy z mezem na usg 3d i juz nie moge sie doczekac az zobacze moja kruszynke :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #404660 przez gorla
U mnie siara też sie pojawiła i jest żółta, śluzu też sporo więcej niż na początku

Moje samopoczucie średnie, cholernie zle spię, bola mnie nogi , nawet za dużo na zakupy nie chodzę bo mi sie słabo robi :angry: :angry: a uwielbiam łazić po mieście :lol:

Mimo ze to moja druga ciąża boję sie gorzej niż wczesniej :ohmy: :ohmy: :ohmy: wiem ciut więcej niz przy pierwszej i mam cykora niezłego :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #404789 przez kaska
gorla Twoja wypowiedź jest niepokojąca ;) jest coś co tak źle wspominasz z tamtego porodu, że boisz się jeszcze bardziej???
Co do samego porodu, a raczej bólu to nie boję się go tak bardzo jak krwi i późniejszego gojenia się rany :( No i też mam jakieś dziwne objawy, że urodzę wcześniej i niespodziewanie i nie będę wiedziała co zrobić ajajjjj

ewelka1505 jak będziesz miała zdjęcie to pochwal się koniecznie :) !
Ja na to badanie idę dopiero 14. Mam nadzieję, że mały dobrze się ułoży i pokaże twarzyczkę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #404802 przez YummyMummy
hej dziewczyny:) no ja troszku wakacjuje, tzn bylismy u rodzicow, teraz zabralismy ich do nas i tak leci dzien za dniem:) ciesze sie,bo przynajmniej sama w domu w ciagu dnia nie siedze.
Porodu tez sie boje, w sumie bym sie zdziwila,gdyby ktoras kobieta nie bala sie pierwszego porodu;P polozna na szkole rodzenia smiala sie,ze wiekszosc babeczek przychodzi zadowolone na porodowke,ze to juz, ze niedlugo bedzie po wszystkim, a jak przyjdzie do porodu,to im mina rzednie ;)
Na dziasla kupilam sobie paste specjalna,ale jakos nie widze roznicy, nadal pluje krwia :/ chyba do dentysty sie przejde.
A dzis jedziemy na wyklad do szkoly o banku komorek macierzystych. tez chcecie pobrac krew pepowinowa? ja mam nadzieje,ze sie nie przyda,ale nie darowalabym sobie, gdyby byla potrzebna,a ja jej nie pobralam.
A co do siary,to zauwazylam na sutkach tak jakby zaschniete zolte krople. to chiba to ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405190 przez kaska
O krwi pępowinowej szczerze to nie myślałam... Kiedyś oglądałam o tym program (jeszcze przed zajściem w ciąże) i słyszałam, że to droga sprawa. Orientujesz się ile kosztuje? Mam nadzieję,że się nie przyda, ale gdyby (tfu tfu, odpukać) to super sprawa.

Co do dziąseł i dentysty to ja chodzę regularnie. Ostatnio byłam jakieś 3 tygodnie temu, no i niestety, tego czego się obawiałam najbardziej- 2 zęby mi się popsuły :( Dodam, że wcześniej nie miałam z tym problemu- miałam 2 zaplombowane dziury, chociaż znam osoby które nie mają ani jednej :) Dentystka powiedziałam, że niestety, ale u niektórych takie są uroki ciąży- krwawienie,opuchnięcia itp. Ale warto sprawdzić, żeby nie mieć jakiś infekcji i na bieżąco naprawiać co się tam zepsuło i zapobiegać ;)
No ale jeszcze 3 miesiące i maluszki będą z nami :) Już bym uściskała swojego Skarba :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405202 przez iza
witam kobitki :)
A jednak gin przepisał mi fenoterol i isoptin...ciutke boje sie tych objawow po zazyciu ale wszystko dla mojej niuni,obiecałam sobie ze wytrzymam :)
Tak szczerze to z jednej strony spadl mi kamien z serca ze przepisal mi te leki bo one "działaja cuda" z donoszeniem ciazy....a ten ciagły twardy brzuch i coraz mocniejsze skurcze nie wrozyły nic dobrego mimo szwu.
Nie myslcie ze jestem jakas przewrazliwiona lekomanka bo normalnie w zyciu to stroniłam od jakichkolwiek lekow i to była ostatecznosc ale teraz nie mam wyboru.
Jesli wiem ze dziecku to pomoze a nie zaszkodzi to ja wszystko zniose.
Dziewczyny jak ja juz bym chciala miec mala normalnie w domciu,nie moge doczekac sie juz :) :) :)
Odnosnie dziasel to tez mi czasem leci krew i zmieniłam paste i szczoteczke na mietrza.
Ze spaniem to nie jest najgorzej,od poczatku mam duza poduszke rogala i wygodnie sie spi :silly:


Kubuś 01.10.2011r.(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405245 przez YummyMummy
kaska No tak, jest to droga inwestycja, ale mysle,ze "oplacalna" w razie czego...
No wiec na www.pbkm.pl/ mozna sobie wszystko wyczytac dokladnie. Jesli chodzi o koszty to na sam poczatek oplata 600zl za sprzet do pobrania krwi, po porodzie 1690zl. A potem juz oplata roczna 430-495zl, w zaleznosci czy chcesz podzielic na dwie czescie krew.

Dzis moja przyjaciolka urodzila i tak jej zazdroszcze,ze ma juz malego Tymona obok siebie, ze masakra ;)! ale oczywiscie, niech sie moja malutka nie spieszy, tylko grzecznie siedzi w brzuchu do listopada ;)

iza masz racje, dla utrzymania ciazy trza zrobic wszystko!
A co do spania, to widzialam w lidlu,ze za tydzien ma byc taka podluzna poduszka do spania :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405397 przez iza
Co do tej poduszki to polecam :) Nie wiem jak wyglada ta z lidla ale moja jest na cała dlugosc ciala własnie w formie rogala,ma wymienna poszewke.Ja kupiłam z firmy MOTHERHOOD w cenie jakies 140 zł ale nie załuje bo teraz mi sie przydaje a i p porodzie bedzie przydatna.Niedosc ze na czas pologu dla nas mam posluzy to swietnie tez spełnia funkcje do dziecka...

Dobra sprawa z ta krwia pepowinowa ale widze ze koszt tez niezły.
A tak w ogóle widze za oknem ze kolejny dzien upalow ;) brrrr

Wiecie jak byłam ponad tydz temu na wizycie to mala wazyła juz 656g czyli ciutke za duzo ale gin powiedział ze to nic nie szkodzi a nawet lepiej niech nabiera wagi bo w razie jakby sie pchała wczesniej na swiat to zawsze ma wieksze szanse.
Ja sie ciesze,pewne niech nabiera wagi ale tez tak mowie do meza ze jak bedzie porod w terminie a niunia duza bedzie to bedzie strasznie ciezko chociaz PODOBNO po zdjeciu szwu Mcdonalda łatwiej sie rodzi ale ile w tym prawdy to nie wiem.

Zycze milego dnia kobitki :kiss:


Kubuś 01.10.2011r.(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405591 przez gorla
kaska powiem szczerze, ze sam poród da sie przeżyć, żle nie było :) gorsze było to potem.. zmęczenie niewyspanie, zamknięcie w domu.. a boję sie tego ze coś zle pójdzie.. wiem głupie za duzo wiedzy na mnie zle działa hehe w pierwszej ciązy szłam na zywioł ;) teraz jestem ostrożniejsza, tym bardziej że już 2 razy poroniłam, nasłuchałam sie naczytałam ech... za duzo myślę :silly:

A ten rogal fajna rzecz :lol: w pierwszej ciązy mialam poduszkę poporodową, pomogła , bo tyłek po szyciu nie bolał aż tak bardzo :blush:

Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia :lol: sporo rzeczy sie zmieniło przez te 6 lat

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405623 przez kaska
Iza ja byłam na wizycie 23.07.12 i mój maluszek ważył 700g (dokładnie 698) i lekarz twierdził, że to normalna waga :)a dodam jeszcze,że nie ma po kim być duży :) raczej liczę na kruszynkę. A co do tych leków to na pewno nikt nie myśli,że bierzesz je bez sensu :) Skoro mają pomóc to trzeba brać i już :)


YummyMummy gdzie widziałaś te poduszki z lidla, albo skąd wiesz?Przejrzałam wszystkie ulotki i nic nie widziałam- no chyba,że jestem ślepa:P Z chęcią zobaczę jak wyglądają, bo chciałam zamówić na allegro, ale skoro można zobaczyć, dotknąć itp to wolę w taki sposób robić zakupy :P


gorla czyli miałam rację, że boję się tego co będzie później niż samego porodu ehhh :( Ból jeszcze jakoś (chyba ;p ) wytrzymam, gorzej jak krew zobaczę....
Przynajmniej masz jakieś obeznanie w zajmowaniu się Maluszkiem :) coś tam na pewno pamiętasz. Bo ja się boję,że zrobię małemu krzywdę, albo będzie płakał, a ja nie będę wiedziała o co mu chodzi- wtedy chyba będę płakać razem z nim :lol:

A tak z ciekawości: chcecie,żeby Wasz partner był przy porodzie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #405638 przez iza
Kaska ja sie nie martwie waga dziecka,niech nabiera wagi.Ale faktycznie statystycznie rzecz biorac niunia wiecej wazy.Teoretycznie w 22 tyg powinna wazyc mniej i jak patrze na artykuły to moj gin ma racje ale to przeciez nic niepokojacego.Mowie ja sie ciesze ze szybko nabiera wagi,jestem spokojniejsza :)

Co do porodu to nie widze innej opcji jak rodzic razem z mezem a raczej on ze mna :silly:
Przekonałam sie juz ze w trakcie porodu maz jednak duzo pomaga i czujesz sie tez bezpieczniejsza a i polozna czy lekarze musza sie zachowywac bo czasami z tym roznie bywa ;) Jednym słowem mowiac jesli porod bede miala normalny to razem z mezem bedziemy :)


Kubuś 01.10.2011r.(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl