MAMY LISTOPADOWE :-)

oo to ciekawą masz pracę Iza przepraszam,że taka ciekawska jestem, ale chyba nie znam żadnej kobietki w wojsku

A co do okulisty to u mnie w mieście jest jeszcze gorzej... Chciałam się zapisać, bo przez ciąże pogorszył mi się wzrok to mieli termin UWAGA na następny rok Udało mi się na szczęście to jakoś obejść...

No, no Iza, podziwiam Cię A wf zaliczysz spokojnie, nabiegasz się przy dzidzi, poczekaj do pierwszej kolki - zregenerują się twoje mięśnie od razu. Dziecko właśnie daję sprawność fizyczną i organizacyjną , zaliczysz na szósteczkę czy co Wy tam macie..

Dzis u mnie słoneczko swieci
Ja własnie szykuje sie powoli do dentysty
A pozniej jade do mamy na cały dzien
Odczuwacie juz czsem skurcze?Bo ja tak i mam mieszane uczucia...Z jednej strony to wiem ze maja prawo juz sie pojawiac ale po prostu sie boje i tyle

Ja mam non stop skurcze i ciągnący brzuch do dołu po mimo tylu prochów:(

Skurcze hmmmm jeżeli chodzi o takie napinanie się brzucha, ale bezbolesne to tak. W pon mam wizytę więc się zapytam lekarza o co tam chodzi. Wcześniej kazał mi się zgłosić jeżeli będzie robił się twardy i będzie bolało podbrzusze, ale oprócz tego napinania nic nie występuje więc chyba nie powinnam się niepokoić (?)

jak nie bolą to są te skurcze braxtonaa hicksa... nieszkodliwe. Ale najlepiej się dopytać

uhu ale cisza nastała....

Kaska daj znac jak po wizycie.

A no cisza...

W Warszawie upał, jak jest u Was?

Mi się pogorszyło... Ciągnie mi się brzuch, obniżył się znacznie.... Załamka!!

u mnie tez cieplo i duszno,troche popadalo,ale nic to nie dalo.... eh

no to juz po wizycie. z malym wszystko ok. wazy juz prawie 1200 . niech rosnie szkrab:) Nastepna wizyta za 3tyg. A co tam u Was?

zuzu nie martw sie na zapas. to na pewno nie pomoze. bedzie dobrze !dzwon albo idz do lekarza jak Cie to niepokoi. jeszcze troszke trzeba wytrzymac

hmm współczuje Wam, że się źle czujecie. ja dzisiaj mam tylko zły humor .. mega zły, wszystko mnie drażni nie wiem czemu.

mój mały waży ok 800 taki maluszek ale pani doktor mówi że normalnie

dzisiaj w końcu zamówiliśmy wózek a jutro łóżeczko, coś w końcu dla małego a nie tylko garnki, sztućce, zasłony i Bóg wie co jeszcze (już mam dość tej całej przeprowadzki)

także tak ..

no i szkoła rodzenia od jutra

pozdrawiam Was kochane :*

My tez w koncu lozeczko zamowilismy:) w piatek mamy je odebrac. juz sie nie moge doczekac normalnie! wozek od szwagierki odbieramy pod koniec wrzesnia dopiero.

Ja mam brzuch podobno wysoko, podobno stad tez pojawila sie u mnie zgaga, ktorej nigdy nie mialam a z dolegliwosci ciazowych,to jeszcze guzek na dziasle... dentystka powiedziala zeby sie nie martwic, bo czesto pojawia sie w ciazy pod wplywem hormonow i po porodzie do paru tygodni znika. No mam taka nadzieje!

Na usg idziemy w srode za tydzien, juz sie nie moge doczekac

A co do humoru to masakra, ja ostatnio mialam taki dzien,ze lazilam z mega dolem, nie wiem czemu, plakac mi sie chcialo, no porazka. A po porodzie podobno jeszcze gorzej hormony wariuja

A dzis mamy z mezulkiem rocznice slubu i wybywamy sobie na romanticzna kolacje gdzies na miasto

Ja wczoraj umierałam ( 32 stopnie w mieszkaniu ) nie wiedziałam gdzie się schować a teraz mam już 29 stopni a to dopiero początek

Co do łóżeczka to będzie po mężu i szwagrówce ( tylko materacyk trzeba będzie kupić ) A wózek teściowa kupuje

zuzu co z Toba i dzidziusiem?
Bardzo sie obnizył brzuch,masz jakies skurcze czy cos?
Odezwij sie jak bedziesz mogła...

Bylam dzis na tej krzywej cukrowej nie bylo zle,wypilam bez problemu 75g glukozy

Witajcie
dawno się nie odzywałam. Byłam wczoraj na wizycie w poradni+ test na obciążenie glukozą 75g. Trochę się załamałam bo ciśnienie mam znowu podwyższone 153/91. I teraz to już mi moja pani ginekolg powiedziała, że w środę przy odbieraniu wyników zbada jeszcze raz i jak tak dalej będzie to położy mnie do szpitala. Strasznie mnie to dziwi od czego to zależy bo w domu mam zawsze raczej za niskie. Może się denerwuję przed badaniami tylko...tzw. zespół białego fartucha
Ale trudno jak będzie trzeba to poleżę. Śmiejemy się z mężem, że może w końcu poznamy płeć bo Nasz wstydzioch wcale nie chce się pokazać.
Imię w sumie mamy już wybrane dla dziewczynki Alicja a chłopiec raczej Błażej.
Ja w sumie dostałam 3 torby ubrań od siostry i sama jeszcze dokupiłam. A wózek teściowe kupią bo pierwszy wnuczek