Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Marta ale tych buziek aż się gębą uśmiecha. Widać że Ci wesoło po urodzinach mezulka

Zazdroszczę Wam dziewczyny tych działek czy ogrodów, Filip się tak lubi kąpać ze pluskanie na powietrzu Napewno by mu się spodobało

Ja witam z rana . U nas niby ok ale wnerwa na dzieci juz zdążyłam zaliczyć i teraz doła mam ze za ostro zareagowałam, ale tak mnie wkurzyły co niektóre psuje i warjatuncie ze szok juz od wczoraj zaczeły , aż sie dziś poryczałam po wszystkim. Ale szkoda gadac bo sie znów nakręcę.
Buźki bardzo mnie rozweseliły także wiecej buziek
Dzięki. Wracam do mojego bezkresnego prania papa.

Hej dziewczynki, jestem...za niedługo wybieram się do neurologa,...jak dzieciaki pójdą spać to wejdę i napiszę coś więcej co u nas...dziękuję za pamięć.
Widzę , że wygląd forum się zmienił...czyli trza od nowa avatarki wklejać?
Buziaki, życzę dla każdego miłego dnia.

Szósteczka, ja ostatnio mam tak z Emi..non stop na nią krzyczę a później mam wyrzuty sumienial.

Szósteczka się nie denerwuj, każdemu czasem puszczają nerwy

Boże zabierzcie mnie stąd lenia mam mega nie chce mi się robić dziś

Cześć dziewczynki
a ja marudna od rana wszystko jakoś mi dzisiaj nie pasuje i wszystko działa przeciwko mnie złośliwość rzeczy martwych normalnie.
Ktoś mi Bartka w nocy podmienił co 20 min płacz pić nie, na rękach nie, nic NIE!! ale ząb jest już ma 6 a dwójki na dole zapuchnięte bardzo. a o 2 może 3 w nocy obudził mnie jakiś dziwny odgłos wstaję patrze do łóżeczka Bartek sobie siedzi i bije brawo . Teraz panicz odsypia a ja próbuję złapać zakręt w domu i wszystko porobić.



Rysa a co Ty tak wcześnie dzień zaczynasz??
Ja wczoraj w Rosmanie właśnie patrzyłam na kremy bo Bartkowi pućki się opaliły - nooo ceny za maluśką tubkę ok35 zł przynajmniej u mnie.
Udanego wypoczynku u znajomych, Filip padnie z nadmiaru wrażeń a może i zmiana otoczenia dobrze mu zrobi i się wyśpi

Malutka co Ty taka zagoniona, wpadaj tu częściej.
Pytałaś o ptaszory... sąsiad kupił sobie sztuczne dwa ptaki wrony nooo nie wiem, nie ważne , jeden dzień był spokój i nawet nie podlatywały a teraz siedzą sobie obok niego a niekiedy i na nim. Nie ma mocnych na nie, mówiłam kiedyś dziadkowi że jak mu się nudzi to żeby przyszedł z procą ale mnie wyśmiał.

aleksia to Ty plantację kalarep będziesz mieć, możesz na rynku sprzedawać ,
a jakbyś dała Albercikowi jakieś zabawki jak się myje? może by tak nie alarmował?


Marta widać że urodziny małża udane, bo tyle uśmiechów dałaś . Dobrze, że się wykurowaliście! Mój jest Bartosz i łobuzuje konkretnie

Gochenes miłego relaksowania, tylko nie opiekaj za bardzo młodego człowieka w sobie co by się nie zgrzał za bardzo

szósteczka jak więcej buziek chcesz to proszę a teraz już się nie nerwuj, wypij kawkę i już na spokojnie niech Ci dzień mija.

Kurcze dziewuszki ..... rok temu chodziłam jak zombi z odchodzącym czopem i zamawiałam sprzęt AGD i niemiałam pojęcia co się w nocy wydarzy

aaa ja pamiętam Marta jak opisałaś swój poród!!!! i pamiętam jak mówiłam do mojego że dziewczyny z forum już rodzą to ja pewnie też lada moment

Jestem i ja dzień dobry

Noc z 3 pobudkami z czego o 4 trzeba było lulac ale pobudka po 7 , ja zdążyłam już zaliczyć wizyte bo miałam dzisiaj a tatuś z Gabi został wracam a Oni sobie śpią w najlepsze ciasto na naleśniki już zrobiłam i pisze do Was

Gochens udanego wypoczynku na działce też bym poszła gdzieś buzie na słońce wystawić bo mąką 80siatka normalnie ale tu niema gdzie a nad jezioro to jeszcze za wcześnie żeby jechac :/

Cordis motorek masz w pupci ze tak na szybkiego wszystko robisz ?? Zwolnij kobieto

Szosteczka nie denerwuj sie na dzieciaki taki już ich urok ale czasami potrafia z równowagi wyprowadzic

Marta jejku Ty rok temu prawie na porodówke jechałaś ale z leciało , fajnie ze urodzinki męża spędzone upojnie

Aleksia zobaczysz dzisiaj czy bedzie miał jak go na słońce wystawisz jak dalej będą krostki to od słońca

Malutka Ty druga z motorkiem w pupie , siadaj na tylku i odpoczywaj gratuluje zabka

Rysa zobaczysz ze Fifiemu sie spodoba na obczyźnie i będzie ładnie spał nie martw się na zapas

U Nas też ciepelko ale tylko 18 stopni bo w nocy były wichury i tak deszczem nawalalo że coś strasznego

Miłego dnia

Marta widać, że jesteś w stanie upojenia miłosnego
Pytanko czy Wy po sex też takie jesteście uchachane?
Maz czasem do mnie mówi jak jestem nabzdyczona nie wiadomo od czego, choc cie bzykne od razu ci sie humor zmieni

Marta1985 napisał: Ło matko .... ile uśmiechniętych buziek ... ale jak wam się nie podoba bo za dużo to nie czytajcie

Ps. wtedy o wykrzykniki chodziło?

Marta dlaczego nie czytać, po to tu piszemy by czytać a uśmiechnięte buźki wprawiają w dobry nastrój
YYYYy chyba o wykrzykniki

Szósteczka główka do góry i tak jesteś boska że ogarniasz całą szósteczkę Masz prawo do gorszych dni gdzie nerwów nie da się utrzymać ale dzieciaczki trzeba trzymać twardą ręką. I nie miej wyrzutów sumienia one wiedzą że chcesz dla nich dobrze.

Wczoraj miałam pewną sytuację. Bylam u kuzyna męża Wiki bawila się z jego synami na trampolinie i szwagierka przyszła po nas ze swoją hmmm jak to się mowi pasierbicą???? No w każdym bądź razie szliśmy już do domu i dochodzilismy do głównej drogi na łuku i ta jej mała prawie 3 letnia nagle biegiem sie pusciła i ta ja woła krzyczy za nia a ona nic dogonila ja złapała za rękę i mówi nie wolną, a ta mała się cieszy. Puściła ja a ta dalej goni ile wlezie i ta za nia znów i znów nie wolno. idziemy a jej mala w nogi i strach ze na droge wleci bo przy samym krawezniku biegnie. mowie do szwagierki by trzymala wozek z Wiką a ja pobiegłam za nią zatrzymalam za rękę i soczystego klapa sprzedalam mowiac ze nie wolno biegac przy drodze i ma sie sluchac mamy. zaczela plakac ale wiecej tego nie zrobila. wystarczylo ze sie krzyklo ze ma stac i stanela. wiec jaki wniosek wyciagnelam z tego, ze nie zawsze mowienie pomaga trzeba od czasu do czasu potrzasnac pampersem.

A no jakos niby nic do roboty a zawsze cos sie robi. Dzis drugi dzien cioty wiec powera mam w pupie. juz posprzatane, poprane, drugie sniadanie zjedzone... nie wroc drugie bylo o 10 wiec teraz budyniowy deser zjedzony z Wiką. Zaraz jedziemy do mojej mamy bo musze posprzatac auto i pojade na myjnie bo caly w blocie i kupach ptasich!!!!

wiec do wieczorka

Żartowałam z tym nie czytaniem

Uchachane ... no nie wiem .... chyba nie koniecznie ja po seksie na bezsenność cierpię a mój mąż od razu zasypia

Chłopy tak chyba mają mój do odwraca się od razu chwila i już słyszę że śpi, a ja zawsze się chce przytulać i słyszę tylko weż się odsuń bo gorąca jesteś wytrzymać nie można normalnie to ja jestem lodowata siedzę na słońcu a nogi mam zimniutkie mąż mówi, że się nie mogę opalić bo taka jestem zimna niczym tłuszcz się rozgrzeje to dzień się skończy hahahahah

My dziś chodzimy w bodach na krótki rękaw skarpetki i spodenki i czapka i tyle

A ja mam takiego lenia od tygodnia że żal d.... ściska kurz leży od niedzieli miałam pościerać ale gdzie dziś piątek a on nadal jest sterta łachów na fotelu oczywiście boba ale jutro sobota to szkoda dziś robić

Jak napisałam ze mam burdel i przeczytałam po czasie tak mnie zmotywowało, ze w szafie porzadek zrobiiłam

Hej kobitki

Marta Buźki mile widziane
Haniu mam to samo zdanie co Cordis nie warto na dzieci się złościć. To jak one się zachowują to wina mamy, no i z drugiej strony na pewno tesknią za tatą i zazdroszą Lence że ona go ma na co dzień. Nie usprawiedliwia to ich zachowania oczywiście, ale kto ma im to wytłumaczyć? no chyba nie mama która ma też ze soba problem....

Malutka Cordis poprosze troche energii....

Ja dzis pojechałam kupic tomkowi czapkę jakąs cieńszą i coś do piasku a nakupilismy mu ubranek w pepco.
zawsze byłam przeciwniczka piaskownic osiedlowych. no niby zamkniety teren i psy nie chodza ale najgorsze sroły ptaki tak no ale moj mąż go wczoraj wsadził mimo moich zakazów. no i tomus zaraz do dzieci i ich zabawek i nawet nie chciał piasku brac do buzi. wiec mu tam dzis jakis sprzety kupilismy i czekamy az wstanie to pojdziemy jeszcze raz.

Malutka ja włąsnie z ziajki kupiłam taki z 30 faktorem i czyżby to było za mało?

no i wreszcie odwazyłam i zmieniłam synkowi balsam... z emolium na atoperal. To emolium miało straszny zapach, ale bałam sie zmienic...no i od 2 dni narazie nie widac różnicy.
za to ja dostałam jakies wysypki i nie moge wymyślic z czego?


szósteczka życze cierpliowości ja przy jednym czasem nei daje rady a co dopiero przy 6
a szkolenie było fajne wszystko z filmami z pożarów itp ąż byłam w szoku i jak wróciłam to jak nakrecona mezowi wszystko opowiadałam no i musze przyznać sie ze teraz dopiero zroumiałam jaka to ciężka i odpowiedzialna praca

Przeprałam zakupy i po 1,5 godz są juz suche...
chciałam wkleic zdjecia i nie da się

potem popróbuje\

narka

aaaaa ciągle zapominam Rysa fajnie ze częściej jestes :)i nie martw się o Fifiego da rade w nocy!!

Agusia fajnie ze dałaś rade wpaść

iiii

Gochens nie ugriluj fasolindy!!!
Ikunia Ty tez uważaj.

Serenka a jak u ciebie??