Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Dobranoc

Witam sie wieczornie.

Po szczepieniu ok, wazymy 7350g rzytylismy ksiazkowo bo ponoc teraz dzieci powinny okolo 600g przybierac. Dlugosci nie wiem bo nie mierzyla ale zrobie to jutro by wpisac do tabeli. Jedynki gorne mamy na wylocie.

Kurcze ale dalyscie czadu z pisaniem.

Dziubasek faktycznie lala z ciebie, kiedys tez taka chuda bylam.... ale teraz tez nie jest zle. Coreczki cudne.

Milady ja tez uwielbiam robic zdjecia i mam ich kupe ale nie profesjonalne bo aparat tez malo profesjonalny... Ja chcialam taka sesje zrobic malej i nam ale ciezko utrafic by byl moj i mial czas i zgrac to z nasza znajoma fotografka bo ma napiety grafik.

I zeby nie bylo ze przez ostatnie dwa dni mala zasypiala sama zaraz po butli dzis jej sie odwidzialo i od 20:20 turla sie w lozeczku, gada po swojemu piszczy itp. chyba zaraz ja wezme do bujaka i on wykona prace za nia bo zaczyna jej sie nudzic w lozeczku. Wiki zachowuje se jakby zassala dobra "sciezke"

przez ta mala bdziągwę pije zimna herbate i nie chce mi sie robic kolacji, zjadlam banana, myslicie ze moge zjesc drugiego bo nadal czuje glod?

Mialam dzis pocwiczyc. mowie zasnie o 20 pocwicze wypije herbatke i pojde spac. jak na razie z tego planu to wypilam herbatke i zrobilam sie glodna!

Eh temat seksu... mi najbardziej sie chce zaraz po @ bo szybko mam dni plodne, a pozniej gdzies kolo 15 dnia cyklu to moglby dla mnie nie istniec- tylko ze u mnie zawsze tak bylo wiec roznicy nie widze. a ochote jak moj jest zawsze mam wiecie z jakiego wzgledu. teraz jak byl dluzej to pod koniec jego pobytu wlasnie nie mialam checi ale zawsze mnie rozgrzal. na poczatku znajomosci nie potrafilismy sie zgrac, dlatego wprowadzilismy gre wstepna by rozgrzac sie na wzajem do mniej woecej tego samego stopnia a teraz znamy sie na tyle ze nawet gra wstepna nie musi byc dluga a mniej wiecej tak samo "konczymy"

Oj Haniu tez nie lubie czegos takiego, moj raz tak zrobil ze zamiast najpierw do domu to sie uchlal. wtedy mu powiedzialam ze najpierw ma wracac do domu zjesc obiad a pozniej niech robi co chce ale najpierw wizyta w domu.

Haniu jeszcze raz dziękuję za dietkę pomidorów raczej nie będe kupować, bo już nie są zbyt smaczne, przynajmniej u nas w Polsce...ale ja uwielbiam paprykę i ogórka więc bedę te warzywka wprowadzać..no i sałatę też ubóstwiam Muszę jutro dokupić troszkę rzeczy.
Jestem Ci kochana bardzo wdzięczna.

Marta, super razem wyglądacie, tak promiennie...a Ty jestes śliczna

Karolka, 37,4 to jeszcze nie temperatura...są dzieciaki, które normalnie mają taką ciepłotę ciała...ale myslę, że gabi cos poszło w górę...nie denerwuj się...jeśli chodzi o 3-dniówkę, to gorączka jest raczej wysoka...Aleksia Ci bardzo ładnie wytłumaczyła.
pamiętam, że Emi miała przez 4 dni wysoka temperature, a później ja wysypało.

Kakaszka, a Twój facet często wychodzi sam z domu wieczorem, nie?Nie wkurza Cię to?..a Zostałby z Elizką gdybyś to Ty chciała gdzieś wyjść z koleżankami?

ja od dawna podaję Artkowi zupy z rybką...co prawda kupne, ale bardzo mu smakują...dziś też szamał

wiem, ze Wam wczoraj wklejałam zdjęcia Artka i Emi...ale cciałam Wam pokazać jeszcze raz mego synusia...pierwsze z wczoraj a drugie z dzisiaj

hahaa kakaszka moj ma tak samooo ostatnio ja juz mu mowie idz sam se moze załatw sprawe Ale On sie wtedy obraża jak holeraaa i twierdzi ze tak działam na Niego haha

Marta bosko z mezem wygladacie usmiechy macie zabojcze :)

A obiecałam KaROlce foto :*

takie śmiszne


U nas mamy 2 tygodnie na zmiane dowodów osobistych bo nam zmienili nazwe miejscowosci i kurde nawet jeszcze nie byłam w gminie trzeba bedzie wszedzie dane zmieniac ;/ i jeszcze numer domu nam zmienili ;/

Hania nooo to powazna rozmowa widze czeka mezusia ! Nie przejmuj sie kochana chłopy to dziwne maszyny sa ! buziak kochana :*

Agusia jaki Twoj Artek jest śliczny :* JAk Go moja Zoska dorwie haha

Artus wyskakuje z lezaczka jak moja Wiki

Sophie zdjecie czadowe, bardzo mi sie podoba- takie rozczulajace a tatus to jakis obcokrajowiec ze taka ladna skore ma opalona?

Wiecie co ju zaczyna mi ta moja wredota grac na nerwach, lezy w bujaku trzyma smoka w rece w drugiej macha pielucha gada po swojemu, co chwila ziewa i sie patrzy na mnie zamiast spac...

Haniu,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malutka, to ja wczoraj myślałam, że Artek zaśnie i ja poćwiczę...i na mysleniu się skończyło...coś mu było i płakał przez godzinę, musiałam siedzieć w pokoju i go głaskać, jak wychodziłam płacz był okropny...
A Wiki turlająca w różnych pozycjach cudna Sliczna laleczka i pomysleć, że jeszcze nie tak dawno turlała się w Twoim brzuchu

Sophie...jakie piękne zdjęcie...napatrzeć sie nie mogę... :blush:A z taty niezłe ciacho

Malutka, wyobraź sobie, że wczoraj go nie zapiełam..jestem w kuchni i nagle patrze a on chciał dosiegnąć jakąś zabawkę i sie wykopyrtnął i tym sposobem zrobił fikołka...bidusia płakał...a ja sie wystraszyłam jak cholera...

Malutka zjedz banana albo jakąś kanapkę

Haniu to rzeczywiście nie fajnie, najpierw przychodzimy do domu..a może bał się, że go nie wypuścisz jak Ty taka twarda babka jesteś albo wiesz..tamten go zapytał czy się napiją więc chciał mieć jaja i się zgodził Nie denerwuj się czasem facet przed innym facetem musi pokazać MOC

Sophie fajowe foto ale mój by mnie zabił heh jak on się denerwuje jak mam go cyknąć z kawałkiem "golizny" heh a ja mam kilka jego fot.. o matko ma tak sexowną dupę, że jak o niej myślę to już tęsknię do tego tatuaż na całe plecy.. o matko jak na mnie działają takie rzeczy

Agusia Artek coraz ładniejszy chłopak, nie boisz się że wyleci z tego bujaczka? znaczy że on się przechyli na niego? bo kurde ja już mam schizy jak widzę że on taki wygięty do przodu

Ja już po kolacji teraz leżymy sobie z suką a ja chyba powoli szykuje sie do snulandii

O właśnie doczytałam że Artuś wyleciał..ja mojego już zawsze zapinam ale i tak się boję że to się przechyli i wyrżnie..

a w ogóle to jak reagujecie jak się dziecko przewróci czy uderzy w coś? Bo ja np. nie lecę do niego ze słowami "o matko!!! Biedny" Nie chcę go uczyć tak że jak się potknie to bedzie płakać.. jak widzę że uderzył w coś to najpierw się uśmiecham do niego i zagaduje a jak widzę że płacze to idę i tulę ale nie użalam się nad nim... Zauważyłam że czasem jak się uderzy albo przewróci to patrzy na mnie i jak się uśmiechę to on też się uśmiecha Moja mama oczywiście leci od razu do niego i "o matko! o jejku !" Więc jej mówię żeby tak nie reagowała

Gochens, własnie napisałam post wyżej, że wczoraj wyleciał, ale nie był przypięty...wiem wiem..zła matka ze mnie...

Kochana ja też uwielbiam tatuaże...mój były niedoszły miał z tyłu na łydce i wielkiego smoka na ramieniu...uwielbiałam je...kurcze, tatuaże mają coś w sobie...niesamowicie podniecają

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ej Agusia bez takich mi tu bo ja dziś bez męża!!

Zjadlam banana- mam lenia i nie chce mi sie zrobic kanapki.

Jem slysze pierdzi i robi sie czerwona po paru minutach zagladam bokiem do pampersa widze cos ciemnego wiec biore ja rozbieram otwieram pampka a tam nic, zero- kurcze amba fatima bylo i nima. juz nie raz sie nabralam na tych activach, na sleep and play nigdy.

Ta moja naprawde cos wciagnela, patrze na nia cieszy sie, lukam tak by nie widziala nie smieje sie. podchodze do niej cieszy sie az skacze, podaje jejj smoczka lapie mnie za rekaw i wklada do buzi i na dodatek dostala czkawki...

Ah nie mow mi nic o tatuazach bo mam bzika na ich punkcie

Gochens ja robie jak ty, uderzy sie to kazdemu musze mowic spokojnie bez paniki bo bedzie panikara i lalusia- uderzy sie i tez patrzy na mnie a ja ze smiechem na ustach mowie nic sie nie stalo i nie zwracam uwagi chyba ze sie rozwyje to wtedy przytule na rekach ale nadal mowie ze nic sie nie stalo i zaraz cichnie.

Agusia zla matka nie jestes, chwila nie uwagi i gotowe, rano sie nie podnosil a juz wieczorem sie nauczyl wiec nie da rady upilnowac by sobie krzywdy dziecie nie zrobilo tym bardziej ze ty masz dwojke, wiec nie masz sobie nic do zarzucenia najwazniejsze ze nic mu ise nie stalo- ze stolu nie spadl tylko z niskiego bardzo niskiego lezaczka.

No wlasnie Opanowac sie prosze bo ja tez bez malza

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No i fajnie mnie się podoba jak znajomej dziecko się przewracało i uśmiech na ustach i mówi "zając uciekł mama"... a nie potknie sie i beksa jak nie wiem. Trzeba twardym być nie miętkim

Agusia chwila nie uwagi ja go zapinam bo on taki ruchliwy jest że szok ale też nie raz mi z łóżka by spadł gdzie ja obok leżałam...

Uciekam spać DoBrAnOc

Malutka, wiem wiem...bardzo się wystraszyłam...ale nic mu nie byo..i tak naprawdę to pierwszy raz jak cos sobie zrobił...mogę Wam jedynie powiedzieć na przykładzie Emi, że też nie lecę jak cos sobie zrobi...mówię, wstawaj, nic się nie stało...oczywiście, że czasem pocałuję paluszek lub stópkę ale to tyle...

Hania spokojnie kochana ja wiem, że wkurwienie robi swoje ale tak naprawdę to tylko piwa, przecież nie poszedł nigdzie na noc, nie zachlał ryja przez całą noc z koleżankami..może potrzebował rozmówić się z tamtym gościem, fakt powinien Ci napisać ale wiesz jacy są faceci... Nie denerwuj się i nie bij biedaka bo jeszcze będzie się bać do domu wrócić

Gochens musiałaś o tyłku pisać jak to jest, że te męskie płaskie tyłki tak na nas działają czasem w dzień lubię go pacnąć i jeszcze potrafię tak w biały dzień a tak w ogóle to nie wiem po co zakłada na noc gacie zawsze mu mówię no po co ci one, a on a co mi się będzie majdał między udami. A ja kiedyś byłam taka bojąca chłopa a tu trafił się i tak mnie rozruszał i zrobiłam się strasznie zboczona. Koniec tych opowieści erotycznych bo ja sama dziś śpię, a poza tym koniec z miłością fizyczną na jakiś czas muszę dać sobie na wstrzymanie, a może się na lepsze odmieni i będzie szał ciał hheheh jak mi dacie młotka to się walnę w tą głupią łepetynę