Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Dobra ja juz zajadam salatke, popijam herbatke.

Jednak na razie nie kombinuje z wlosami, zrobilam trzy pasemka by zobaczyc jak to bedzie wygladac ake cos mi nie pasuje- musze to przemyslec.

co do wozka to ja bym wziela pierwszy, wydaje sie lepiej skretny i stabilniejszy. ja swoj mam 3w1 ale i tak bede kupowac spacerowke -parasolke ale na bedzie jezdzic w aucie bym nie musiala targac tego co mam tez do gondoli.

Moja historia ale fajnie brzmi nie stanowczo przed slubem jakies 1,5 roku jak ze soba bylismy. jakby w malzenstwie to juz by nas dawno nie bylo. Wtedy mu wybaczylam i nie zaluje ale teraz gdyby tak zrobil to chyba by moim slangiem mowiac "poplynal". Zreszta trzy razy mu wybaczalam w tym dwa takie niewinne wybryki i 4 razu by nie mial- nawet ze wzgledu na dziecko. Nie chce zasmiecac forum b to naprawde dluga historia i dziewczyny pewnie nie chca smutasow czytac.

Sophie obrazek super i jakie prawdziwe przeslanie niesie

Kakaszka ty to niezla agentka jestes - ale co to tylko faceci nami dziewczynami moga sie bawic ?!

Mam pytanie do dziewczyn ktore chrzciny maja juz za soba.
1) czy dawalyscie zaproszenia swoim rodzicom, dziadka itp? - bo tesciowa mowi ze mam isc powiedziec i tyle
2) chrzestnych braliscie z rodziny czy ze znajomych?
3) no i czy oboje byli od jedej ze stron czy staralisci sie wziasc z obydwoch?

Malutka my na chrzestntych wzięlismy kuzynke męża i przyjaciela naszego
My zaproszen nie dawaliśmy tylko powiedzieliśmy

Dzieki Sophie za odpowiedz, czekam na kolejne

Dziewczyny a co byscie doradzily w tej kwestii. nad lozkiem sypialnianym mam duze zdjecie nasze ze slubu a po bokach w malych antyramach zdjecia Wiki i pusta przestrzen miedzy lozkiem a tymi ramkami i chcialabym kupic napis tylko waham sie miedzy dwoma- doradzicie?

oto nr 1

oto nr 2

No i ja jestem, wczoraj nie mogłam wejść, ale okazuje się, że sporo osób miało problemy przez przeglądarkę...a dzis już nie muszę pisać do Was z tel

Milady,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Haniu, super zdjęcie...Lencia promienieje i jak dla mnie mało co się zmieniła, po prostu urosła

Bartuś elegancik jak zawsze, oj będziesz podrywał kobitki na te oczyska

Malutka jeśli mogę się wypowiedzieć, to przy Emi chrzcie ...nie dawaliśmy zaproszeń, dla mnie to dodatkowe koszty, a po co je generować? A za chrzestnych wzieliśmy moją przyjaciółkę i D.przyjaciela.

Jeszcze widziałam tu pannicę ganiajacą kotka To była Gabi Cudny robaczek
Malutka, ja bym wybrała napis nr 2...bo jak Wiki podrośnie, to będzie pytać o te mysli i co jej wówczas odpowiesz?

Dobra to ja też wtrące 3 grosze bo coś nieco wiem w innych przypadkach się nie wypowiadam gdyż mojemu nic nie musiałam wybaczać więc się nie znam.

Grzeszę
Tatuś uspał dzidzię i poszli sobie w kimono a mamuśka zajada czekoladę eh pokonała mnie

1. nie dawałam żadnego zaproszenia tylko słownie i po sprawie
2.chrzestnym jest mój brat a chrzestna Grzesia brata żona P.S. pierwszy raz użyłam imienia czyli potocznie mówić bratowa jego a moja szwagierka
Ja tam nie patrzyłam żeby było z dwóch rodzin, a że akurat było kogo wziąć. Jakby było drugie dziecko to pewnie by został brat jego starszy a z mojej strony koleżanka. Mam kuzynki ale co z tego jak widzę je raz na rok i nie ma o czym z nimi rozmawiać tak naprawdę to z sąsiadami więcej rozmawiam niż z rodziną a daleko nie mieszkają ale jakoś tak się porobiło, że niektórzy się uważają za nie wiadomo kogo a tam naprawdę gównem są takim jak i my ale czasem tak jest że ludziom się w głowie przewraca. Choć jest siostra G ale ona jest dla mnie skreślona więcej z nią problemu niż pożytku. Jakby G nie miał brata to nie mielibyśmy kogo wziąć choć mam kuzyna zajebistego ma już 2 córki ale wyprowadził się pod Warszawę. Dla mnie nie musiało by być z dwóch rodzin ważne żeby kogokolwiek mieć pod ręką
3.jak wyżej patrz punkt 2

A mi się drugi podoba

Malutka napis nr 2 jest śliczny :-*

Agusia s kotkiem to moja Zosia :-D

Minęła 22 cisza nocna to ja lecem baju

Halo

Malutka napis 2 co do chrztu to zaproszenia ńie są moim zdaniem konieczne zwłaszcza jeśli šie robi je tylko dla rodzicow i chrzestntych i rodzeństwa. Wiadomo ze te osoby są automatycznie zapraszane co do chrzestntych to zależy to chyba od sytuacji rodzinnej myślę ze najpierw wybiera šie rodzinę jeżeli są normalne kontakty a potem znajomych. U nas chrzestntM Bartka jest brat męża a ze ja ńie mam rodzeństwa to chrzestna jest kuzynka która swiadkowa była na ślubie - słyszałam też taki przesad ze szczęście dziecku przynoszą chrzestni którzy byli świadkami na ślubie. A przy drugim dziecku to weźmiemy chyba przyjaciela męża który był świadkiem na ślubie i kuzynke męża bo ja mam rodzine tutaj fałszywą a albo jak już wporzadku to bardzo daleko.

Milady popieram dziewczyny daj szansę M. On šobie zdaje napewno sprawę ze jeszcze długo to będzie w tobie tkwiło ale musicie to albo w jedną stronę albo w drugą rozwiazac ale widać ze mu zależy na tobie i na dzieciach więc powoli spróbujcie to naprawic :-*

Ide czytac was dalej bo zakrecony dzień dziś był

Aleksia a ci do pitow to nie wiem - jak do końca lutego ńie dostaniesz pita 11 poczta z urZędu to znaczy ze šie tego ńie rozlicza

Milady no i takie podejście mi sie podoba życzę dużo szcześcia i miłości

Malutka do mnie przemawia Nr 2 My chyba zaproszenia będziemy dawać...a raczej wysyłać ...a na chrzestnych mamy zamiar wybrać syna mojej kuzynki (to już pewne) i albo mojego A. kuzynka będzie albo moja. Wiem, że pytałaś osób które miały juz chrzest ale to tak ode mnie, bo lubię dużo pisac

Lena padła po mleku o 21 a wypiła 240ml od 3 dni tyle pije na dobranoc i może dlatego przesypia całą noc

miłego wieczoru

A Artuś śpi od 19:20...a przed chwilą płakał i w ogóle ostatnio noce są kiepskie, chyba zęby idą, chociaż ich nie widać

My mamy właśnie kłopot kogo wziąść za chrzestnych dla Artka...

Dziewczyny, udało Wam się sprzedać swoje suknie ślubne? Bo ja juz długo próbuję i nadal nie mogę...

No wlasnie oba mi sie podobaja i chyba nr 2 wezme.

Ja sukni tez nie moge sprzedac jakos nie ma zainteresowania, moze dlatego ze wypozyczenie jest tansze niz nowa czy nawet z drugiej reki.

Wlasnie ja nie mam kogo wziasc bo nei mam rodznstwa a z blizsza rodzina slabo sie utrzymuje kontakty a z tymi co sie utrzymuje to troche starsi a chcialam mlodych chrzestnych dla Wiktorii. Ze swiadkami tez slyszalam ze na chrzestnych,a le powiedza ze znowu od jednej strony wybieramy a poza tym Wiki by byla poszkodowana bo jede prezent by dostala bo nasi swiadkowie to moj szwagier i jego przyszla zona

Ok. wiecie co wypocilam moja historie, ale ostrzegam bedzie dluga. kto nie chce niech nie czyta- nie obraze sie a kto chce niech przeczyta



No i to by bylo na tyle- uciekam spac

Dobrej nocy kochane

Ja Agusia też ńie mogę sprzedac

Malutka są rejony ze własnie za chrzestnych bierze šie malrzenstwa jak masz na siłę wsiąść to też bez sensu

Malutka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.