Macierzyństwa pierwszy tom ;)

macie mojego potworka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nie wiem co on z tym jezorem

Ej bolą mnie cycki :-o od wczoraj!

Przy tych tabl nie zabezpieczamy się .... Może zeszłam :-o

Tak w ogóle to witam u nas Paweł wstaje raz na ogóle potem budzi sie kolo 6 trochę pogada i znów zasypia na jakiś czas tylko to tak roznie na ile zależy czy dzieciaki go obudzą. Ja zaczynam sie rozkładać gardło mnie boli i mam nos zawalony, wczoraj w ogóle nie mogłam sie ugrzać musze pojechac kupić sobie jakieś leki.
kakaszka tez uroczy ten twój bąbel.
Iwo rzeczywiście pieknie stoi Pawelec to wstaje i sie giba jeszcze na boki bo stoi na palcach ale non stop wstaje i mimo upadków sie nie poddaje w ogóle najchetniej by stał i jak tylko go sadzam to w ryk.
Miałam juz wczoraj napisać ze Zosia Ikuni prześliczna zawsze mnie zachwyca ta modelka.
Sophie to jak masz wątpliwości to po co sie męczyc zrob test i będzie dobrze.
Miłego dzionka zbieram sie do sklepu.

Sophie u mnie pierwszym objawem były bolące piersi bolały, że się tyknąć nie dało jakby były ubite i miały odpaść, myślałam też, że mnie przewiało albo jestem na coś chora dopiero potem doszedł brak okresu piękna twarz się zrobiła a ja dalej nie wierzyłam dopiero test rozprawił się z moim umysłem ale nie do końca dopiero lekarz mi uświadomił hehehe

szosteczka kuruj sie zeby Cie calkiem nie rozlozylo Pawelek fajnie wyglada z tym wyciagnietym języczkiem

Elizka fajny paczuszek do calowania

Sophie to zrob test jak radzi Szosteczka trzymam kciuki zeby sie udalo bo chcecie prawda ??

Aleksia mnie tez piersi bolaly strasznie i urosly 2 rozmiary:) jedno co najgorzej wspominam to problemy z cera przez cale 9 miesiecy i zgaga :/

Ja nie mam jeszcze okresu i tez sie boje choc chyba powinny byc jakies objawy a ja rzadnych nie zauwazylam tyle ze w nocy jak wstaje do malej i stoje nachylona nad lozeczkiem to mnie poty oblewaja tak jakbym zaslabnac miala ale moze to z przemeczenia co sadzicie??
zupka Dyniowa dla Nas i dla Niuni sie gotuje a Moi spia wiec siedze sama jak kolek :/ ale pojdziemy na spacerek bo slicznie sloneczko swieci

Witam Was Dziś to powiem Wam że jestem wyspana ale sama nie wiem jak to zrobiłam Do godz 3 naliczyłam 15 pobudek... Potem straciłam rachubę... a od 5.30 mężulek włożył mi małego do łóżka i spaliśmy do 7 bez przerw Ja nie wiem co mój bąbuś ma z tym spaniem... W łóżeczku spać nie chce, z zasypianiem ma problem, a w naszym łóżku to śpi jak zabity i zasypia w 2 sekundy.... Dziś sprawdzę, czy chodziło mu o to że łóżko jest bardziej miękkie niż jego materacyk i wsadziłam mu taki bardziej miekki już, jak na razie ma zasnąć sam to leży i się bawi smoczkiem czyli już jest postęp, bo wcześniej by wrzeszczał czemu musi leżeć w łóżeczku skoro on chce w łóżku i często było tak, że nie mogłam go uspić w dzień więc rozkładałm nasze łóżko z bezsilności i chyba teraz mi się to odpłaca....

Co do śmiesznych minek, to ja nie mogę na szybkiego nic znaleźć... Mam taką sceniczną
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Szósteczka zawiń się w ciepły koc z herbatą z cytryny

Sophie a cieszyłabyś się że to już? bo ja tak Chociaż musiałbym mieć na żywca ząb wyrywany... To chyba raczej nie Ale już odliczam dni kiedy możemy zacząć się starać

dzien dobry.


u nas tez sloneczko pieknie swieci,poszlabym juz na spacer,ale musze obiad dla krolewicza zrobic,wyszedl zalatwiac cos w urzedzie,ale najchetniej to bym sie wyrwala gdzies na caly dzien.

nocka jak zawsze,jedna pobudka na mleko i o 7 pobudka.

minki waszych maluchow boskie.

sophie powodzenia,trzymam kciuki zeby sie udalo.

szosteczka-zdrowka.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Maly dzis marudzi,nic mi nie daje zrobic,tak ze n RATY,SPRZATAM,GOTUJE OBIAD I ZAJMUJE SIE NIM.

MILEGO DNIA

dziewczyny na dobra-mama.pl/ jest konkurs pt smieszne minki wiec wrzucajcie fotki swoich pociech,bo sa cudowne,ktorejs pewnie sie uda wygrac,ja wrzucilam kilka Oskarita zdj.ale on raczej nie robi zadnych min,jak widzi aparat to powaznieje i raczej szans nie mamy,ale moze Wy bedziecie miec wiecej szczescia,warto sprobowac

Karolka a Ty sie nie zamartwiaj,nie ma czym,ja tez długo po odstawieniu malego od piersi nie mialam okresu

Violcia kobito bym Cie przytuliła ale na odległość się nie da

Jak dobrze robić co miesiąc zdjęcia właśnie wyczaiłam, że twarz mu się zmieniła na początku grudnia na mikołaja już ma te papućki suche. A jakby to było od zębów to trochę by się zgadzało bo pierwszy wyszedł 31 grudnia czyli już na początku mogło się coś dziać tylko nie było widać. Tylko ten brzuch taki szorstkawy troszku. Na wszelki wypadek nie robię zupy z pora selera ani pietruszki. A matka kiedyś nawet do zupy wrzuciła listek cebuli bo chciała małemu zupkę ugotować. Teraz nic nie daje z tych rzeczy zobaczymy.
Po marchewce na pewno by mu się nie zrobiło bo je ją od 4 miesiąca a dopiero papucie dostał w 6 i w 6-stym zaczęły się tez zęby. hmmmm
Poczekamy zobaczymy

sophie moze tescik zrob bo my ciekawe

violcia rozumiem cie poczesci. tez juz mam dosc wszystkiego i juz nie moge sie doczekac wyjazdu. dzis z rana dostalam w morde mega tekstem od swojego debila, az sie teraz patrzec na niego nie chce. niech tak odpierdala dalej, to nie bede miala problemow z wyjazdem ( emocjonalnych oczywiscie ).

eliza wlasnie zjadla obiadek, kupilam jej wolowine i cos tam cos tam, to to gowno tak smierdzi jak karma dla psa, nawet gorzej, ale mala zjadla ladnie, wiec widocznie mamy inne kubki smakowe

ojoj srenka az tyle pobudek, biedulko.

szosteczko zdrowka

u nas szaro buro i ponuro juz ktory dzien z rzedu, a ja musze pojsc do rowerowego, zeby mi kolo od wozka napompowali w koncu.

boze nie moge patrzec na zdjecie elizy ostatnie, jest straszne

o dziwo rano mysza zasnela nawet ladnie, sama w lozeczku bez placzu, zobaczymy co bedzie za chwile. bo juz siedzi w lozku, ale polozyc sie nie chce.

Violcia a nie możesz jakoś pogadać z tym swoim żeby Cie tak nie dołował a choć trochę odciążył?

Pawełek miał już kilkanaście histerii płaczu... Od 7 rano jeszcze nie spał... Teraz bawi się na podłodze wszystkimi gryzakami jakie ma rozłożyłam mu koc, wysypałam jego zabawki i go tam posadziłam i o dziwo bawi się już pół godz i mogłam w spokoju zjeść obiad Jadłam zupkę, to co zostało z gotowania małemu, ale tak się obżarłam że szok Już długo nie miałam brokuła i kalafiora i tego mi było trzeba Mały też się zajadał ze smakiem a w trakcie jedzenia zrobił kupsko takiej samej konsystencji i tego samego koloru co zupka Ha ha ha Taka brokułowa, ale to na pewno przez zęby, bo i troszkę stanu podgorączkowego ma i mi już 4 śliniak zaślinił tak że szło go wycisnąć... A wczoraj ani kropli śliny nie zmarnował...

Kakaszka mi też wiele z tych gotowych zupek zapachem nie podchodzi Raz to byłam ciekawa czy to musi tak śmierdzieć i patrząc na skład zrobiłam sama taką zupkę i moja pachniała apetycznie, bo świeżo ugotowana... A jak postoi dzień lub dwa to już ma odorek...

Aleksia nie wiem co Ci doradzić... Nie miałam zbytnich problemów z pysiaczkiem małego i nie mam doświadczenia, ale może tak być, że mały ma skoki gorączki przez zęby i to wysusza policzki? Nawal mu kremu Oilatum nie zaszkodzi a może pomóc

Hej jestem w końcu...ale na chwilę

mam dziś urwanie głowy...Violcia możemy podać sobie rękę...moja dziś tez ma ciężki dzień...a w ogóle to kilka ciężkich było pod rząd...wciąż marudzi i się drze...tylko na ręce...na rękach szczęśliwa...a jak sie ją odłoży by sie pobawiła to 10 minut i już nie chce
nie chciałam narzekać ale dziś już mi siadły nerwy...
Ma momenty że jest okej...ale to tylko jak jestem koło niej...a jak tylko sie ruszę metr dalej to płacz niesamowity...a przecież do kibla też musze chodzić...obiad robię z nią...siedzi we wózku ale max. pół godziny wytrzymuje ech...

połaziłam dziś po żłobkach z nią to w jednym najbliższym nie ma już miejsc i jestem na liście rezerwowej w drugim bliskim jest termin wyznaczony na zapisywanie i ide 3 lutego o 16...w kolejnym dalszym (700m) mam przyjść w piątek do 12 a w najdalszym (1km) mam przyjść o 14 dziś (bo jak byłam o 11.30 to dzieci jadły już obiad i nikogo nie było w tym czasie w biurze) a Lena musi jeszcze zjeść ...a i drzemka by się zdała.. nie wiem czy dziś dam rade ...najwyżej pójdę jutro rano...bo jeszcze nic nie jadłam...tylko obiad zdążyłam zrobić...znaczy tylko i aż bo mojemu zrobiłam boloński i klopsy mielone co by miał na kilka dni i obiadów kilka...a sobie podgrzewam polędwicę wp. z fetą i do tego pyrki.

Także jestem wkurzona bo pełno latania, niby dużo żłobków itd. ale nic nie załatwiłam...odsyłają wciąż...i dalej jestem na niewiadomej...co mnie wkurza...chyba będę musiała popatrzec jeszcze na inne żłobki i najwyżej Lena będzie jeździć tam autem. Choć wolałabym gdzieś bliżej oddawać dziecko.

Pogode mamy piękną...słońce i plus 7 stopni

Violcia skorzystałam z tego konkursu

dobra lece dać Lenie jeść...

...sorki że teraz tylko o sobie...

miłego dnia

Zrobiłam i negatywny ... pewnie tak bola moze przez leki Trudno ;/

szosteczka jaka Pawełek ma super czape! jak jezdzi na tym

ja mysle o jezdziku dla Zoski

Violcia zdj Zoski do konkursu! Akie tam minki super

poklocilam sie z J znowu bo powiedział znowu ze wroci o 22 bo przedłuzy mu sie w pracy ;/ Kurde a a miałam wyskoczyć na zakupy a niechce brac Zoski bo zimni strasznie ;//
Violcia ja tez mam swojego dosc !

A mi się humorek poprawił Mały marudził, bo nie chciał już się bawić, to wzięłam go na kolana i włączyliśmy sobie pierwszą lepszą bajkę jaka wpadła nam w oczy i mały tak się zainteresował że mi na kolanach na siedząco zasnął odłożyłam do łóżeczka, to nawet się ucieszył Ale położyłam go odwrotnie niż zwykle, zamieniłam głowę z nogami... Muszę jakoś przyzwyczaić małego do spania u siebie...

Dla mojego Pawełka na wszystkie jeździki jeszcze jest za szybko... Ale chodzik jest już w drodze Dziś powinien dotrzeć

A taki oto prezent Pawełek dostał od mojej koleżanki, która jest w nim zakochana, ale że nie ma pracy to i kasy na prezenty nie ma a za każdym naszym spotkaniem (czasem wpada do nas bez zapowiedzi chociaż na 5 min) przynosi jakiś pierdół małemu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.