BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Maj 2010

14 lata 4 miesiąc temu - 14 lata 4 miesiąc temu #45981 przez natmur11
wiolu super ze juz zrobiliscie remont:) wyglada super:) a u nas rewolucja klaudia dzis sama podciagnela sie na nogi w lozeczku i stala chwile, niestety nie udalo mi sie zrobic zdjecia jak stala tylko jak juz sie opuszczala:)

a to Klaudia na czworakach:)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #45996 przez wiola
Natmur slicznie że mała prubuje się juz podnosic i super że zaczyna raczkować,buziaczki. :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46009 przez angela660
O.... Jak patrzę na Klaudię to naprawdę zaczynam się martwić o tego mojego szkraba... ;o

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46082 przez sloneczko
oj pieknie zaczyna raczkowac, ja mam nadzieje ze ta radocha tez mnie spodka.

ja dzis obnizylam lozeczko, kuzynka tak mnie nastraszyla ze to zrobilam.

moja przed ok 20 min zasnela, ja padam, u nas zasypalo, wiec jutro siedzimy w domu no moze kolo domu pojdziemy na sanki, i drugiego juz w tym roku ulepimy balwanka, a pierwszy wygladal tak ;)

albo moze uda mi sie lazienke umyc, bo dzisiaj nici z tego byly.. ah ta moja Lauri...

dobranoc, zycze spokojnej nocki
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46083 przez sloneczko
natmur11 napisał:


a to Klaudia na czworakach:)


az sie nie moge napatrzec jak ona tak na tych kolankach jest ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu - 14 lata 4 miesiąc temu #46101 przez Groszek
Super wygląda na kolankach :laugh: spieszą się dzieciaczki do chodzenia :silly:

Słoneczko a bałwanek pierwsza klasa :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46245 przez natmur11
Angela nie ma co sie martwic moim zdaniem Klaudia zaczela stawac siadac i mowic mama wlasciwie w ciagu 2 tyg wszystko na raz a slyszalam ze chlopcy pozniej zaczynaja sie rozwijac niz dziewczynki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46332 przez sloneczko
ja tez tak uwazam jak natmur, nie powinnas sie martwic, kazde dziecko sie inaczej rozwija i wlasnie chlopcy podobno pozniej.

moja dzisiaj bez "pisniecia" zasnela, wiec mam chwile wreszcie dla siebie.

u nas sniegu po pachy ale u mnie w lodowce brak polskiej kielbachy..heh
no nasypalo i coagle zapowiadaja, jutro moze sie na spacerek wybierzemy, bo dzsiaj mala strasznie marduna byla w dzien mi tylko raz spala i to tylko godzine dlatego mysle ze odrazu teraz zasnela, a kapiel byla dluzsza jak zwykle, wiec chyba grund byl zeby ladnie isc spac.


ale mam chec na czerwone winko, a tesciu zrobil, a mnie jezyk ucieka w 4 litery, ale nie, w przyszlym roku ;)

oj swieta tuz tuz, a mnie sie smutno robi im blizej, bo te swieta sa wazne, ale inaczej bo teraz Lauri jest z nami, miala moja mama przyjechac, ale sie rozchorowala, na zwolnieniu byla 3 tygodnie, eh smutno mi, kolejne swieta, kolejne zyczenia w swieta bedziemy mowic przez telefon albo skype...no ale milosc nie wybiera...

zycze Wam spokojnej nocki ja dopije herbatke i ide lulu.

dobranoc!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46378 przez asia26
a ja kocham swieta ale te swieta sa dla mnie wyjatkowo smutne aczkolwiek powinnam sie cieszyc pod sufit bo mama jest a mialo jej nie byc juz z nami :( ale smutno mi ze za rok mozemy nie miec tyle szczescia by mama jeszcze byla :( teraz moja rodzina zyje od swiat do swiat :( smutne to ze takie radosne swieta w takim nastroju trzeba przezywac :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46509 przez angela660
Witajcie:)

Dziękuje za "pocieszenie", właśnie usłyszałam, że chłopcy zaczynają później wszystko. Nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać:) Dziś był strasznie pogodny i uśmiechnięty od samego rana:)

Też mam dość nieprzyjemne przeżycia ze świętami, staram się o tym nie myśleć. A po za tym, mam dość specyficzne podejście do świąt samych w sobie, ale to nie ważne.
Cieszę się, że Nicolas jest z nami. Jestem strasznie ciekawa jak będzie reagował na choinkę, wigilię i w ogóle całą świąteczną otoczkę...

Dziś spędza noc z babcią, a mamusia idzie się bawić:D Mój mężczyzna ma urodziny, dziś imprezka, a jutro rodzinka w domu... eh

Miłego i spokojnego weekendu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46835 przez natmur11
Angela buziaki dla Nicolasa z okazji ukonczenia 7 miesiecy:) milej imprezki zyczymy:) a mi Klaudia dala dzis "popalic" w nocy o 00;30 obudzila sie i do 2 tak strasznie plakala, kazda proba polozenia jej do lozeczka konczyla sie strasznym wrecz histerycznym krzykiem i wolaniem maamaa, jakby sie bala tego lozeczka, noszenie pomagalo na chwile i zaraz znow placz, moze jej sie cos przysnilo bo takie zachowanie to dla mnie prawde mowiac nowosc. w domu spokoj generalnia magia swiat wiec nie zestresowaly jej napewno moje nerwy czy jakas zla atmosfera. wiecie ze klaudia nie usnie ani na rekach ani sama ani w zaden inny sposob tylko przy cycku, do tej pory mnie to nie przerazalo bo czas mialam i mam caly tylko dla niej wiec polezenie z cycem na wierzchu przy niej to nie problem tylko zaczynam sie martwic co bedzie jak pozegnamy sie z cycem? chce ja karmic przynajmniej do roku ale wiadomo roznie bywa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46896 przez sloneczko
angela milej zabawy, tzn pewnie juz po zabawie ;)

my mamy noce i dni ciezkie... mala spi raptem 30 min w dzien w nocy co 3 godziny budzi sie na cycka, i tez czasem krzyczy.

mnie glowa peka juz od 3 dni.

jutro ide do fryzjera, moze on mi humor poprawi...

spokojnej nocki zycze -Wam, mnie sie nawet niechche isc spac, pomimo tego ze padam, nie chce mi sie isc bo i tak wiem ze zaraz bede musia wstac...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46902 przez wiola
Witajcie,słoneczko u mnie też nocki ciężkie,a i w ciągu dnia ,Filip jest bardzo marudny,do tego chyba będzie znowu chory,kaszle i ma katar,i do tego chyba cos sobie zrobił w oczko strasznie mu ropieje,rano nie może otworzyc oczka muszę mu wyjmowac ropkę i jeszcze mu cały czas łzawi ,co mogę zrobić,żeby mu ulżyc..? :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46905 przez sloneczko
oklady z przegotowanej wody, albo herbaty, z tego co wiem.

a moze go zawialo i dlatego mu ropieje. ja mialam kropelki KANAMYTREX jak mala miala ponad miesiac to ja przewialo, i tylko 3 razy zakropilam.

aha ja codziennie przemywa woda przegotowana oczka po snie, moze to cos pomoze.

moja juz przed tygodniem miala 3 dni biegunke czasem goraczke i zabka nie widac, dzis raz miala biegunke, poznije byla lepsza kupka, a jak pije ode mnie to kurde ja az krzycze, bo ona dziaselkami mnie gryzie i tak jeszcze ciagnie do tego... cholernie boli, no ale co ona moze na to bidulka jak ja pewnie dziaselka swedza. teraz wiem i sie ciesze ze jeszcze zabkow nie ma, bo jak przyjda to dopiero bedzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 4 miesiąc temu #46908 przez ilona
Cześć dziewczyny....

Wiola myślę, że przemywanie solą fizjologiczna nie zaszkodzi. i Masowanie tych "dołków" miedzy kącikiem oka a noskiem. Taki masaż pomaga odetkać kanaliki łzowe. Mi tak kazała robić jak Wiktorowi ropiało oczko.

U nas na razie super, nie mogę narzekać :) Wiktor w dzień ok w nocy pobudka standardowo a mleko, ale bez większych ekscesów. Wypija mleko i zasypia :)
W dzień ma super towarzysza do zabawy- babcię. Mieszkamy chwilowo u mojej mamy, bo pojechaliśmy cała rodzinką w tamte weekend na nockę do teściowej (teściu w szpitalu po zawale) i nam popękały prawię wszystkie kaloryfery i rury w całym domu, gdyż niespodziewanie w nocy sieknął mrozik a mój mąż zapomniał pozakręcać wodę i spuścić ją z obiegu. :)
Jutro ma wyjść na dobre ekipa, która wymienia. Żeby zdążyć na święta posprzątać o piątku to chyba nie położę się spać na wet na minutę :laugh: , bo robię Wigilię u siebie z oczywistych względów ( nowy członek rodziny) :) i się uparłam, że ma być u nas. :)
Będzie ciężko. Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl