Mamusie Maj 2010

za duza hm, nie wydaje mi ze nie. moze ciut, ale ta czapeczke moge bardziej zwiazac i tak czy tak troche ucha wystaje, dzis ja zalozylam jej drugi raz, a przy pierwszym wydawala mi sie ok, ale to bylo na troche bo do kociola i spowrotem.

ale mamy jeszcze inne czapki, odloze ja na jakies 2 tyg i zobaczymy. Mala teraz rosnie znowu jak na drozdzach.

Moja teraz zasnela, bez krzyku, placzu i drapan, oh licze ze ta noc bedzie spokojniejsza od poprzednich.

No ale nie tylko ja mam ten problem..

Pozdrawiamy i ide ogladac film z mezusiem, bo nic innego robic nie mozemy bo oczywiscie mam okres, juz mnie cholera bierze!

Groszek napisał:

Mnie dopadło zapalenie piersi wczoraj miałam temperaturę powyżej 39 stopni i myślałam że nie wytrzymam Dziś jest trochę lepiej, ale to chyba tylko dzięki lekom Miłego dnia Wam życzę

oj znam ten bol..i ta goraczke, w ciagu godziny tak szybko sie podnosi, teraz strasznie trzeba uwazac!
odrazu jak goraczke sie ma powinno sie brac paracetamol i to dwie, a na piersi mozna wlasnie z lisci kapusty badz kwarkiem przylozyc.
Podobno zapalenie piersi tez leczy sie homoopatycznie, ale czasem nie ma czasu po aptekach latac, i ja wole domowe metody jak cos tam.

mnie przed dwoma dniami tez cos bolalo w prawej piersi, boli do dzis, ale da sie wytrzymac, goraczki nie mam, nic sie nie dzieje, czasem reki nie moge podniesc, ale mozliwe ze reka nadwyrezylam odgarniajac snieg, a piers z pokarmem jest tez wrazliwa.

Słoneczko na szczęście już przeszło... Liście kapusty i paracetamol zrobiły swoje. Tylko kurka wodna okresu dostałam :/ i teraz się martwię czy to przypadkiem nie będzie związane z końcem laktacji
Wy macie już okres?? I czy karmicie dalej??

Groszek ja dostalam pierwsza miesiaczke na 3msc po porodzie, na 2 msc zalozylam implantat i tak w sumie 3 msc nie mialam zadnej miesiczki, teraz od miesiaca mam 2 tygodnie i tydzien przerwy i tak w kolko...

wiec co od tego czasu co mam taki teraz okres ja mam caly czas pokarm, wiec mysle ze nie masz co sie bac, tzn u mnie jest, poczekaj jak ktos inny sie wypowie.

Ta noc byla ciut lepsza, ale mala w nocy je co 3 godziny, nawet jak na noc dostanie kaszki 200ml (teraz tyle potrafi zjesc), pomimo tego za 3 godziny mi sie obudzi, albo i czasem 2,5,
teraz mala tez niechche spac, ja mam sprzatanie a tu jak tylko ona mnie nie widzi to placz, znowu te czasy wrocily..

zycze milego dnia ja ide sprzatac

Słoneczko współczuje niesamowicie... Ja w nocy do Miśka wstaję średnio 5 razy. Tylko dobrze że on nie płacze, zje i dalej śpi za to w dzień daje mi popalić, cały czas musi mieć mnie w zasięgu wzroku, bo niestety jak wyjdę tylko na moment to jest taki płacz że cały blok słyszy

Macie może jakiś sposób jak nauczyć pić Młodego z butelki?? Bo nawet soczek łyżeczką mu podaje

groszek poprostu jak najczesciej podawaj malemu butle- z czasem zalapie Sloneczko moja niunia tez dzisiaj nie chce spac popoludniu :/ Ale za to ladnie sie bawi, wiec mam chwile. Mam nadzieje, ze to tylko dzisiaj sie zbuntowala, ze spac nie bedzie, bo nie wiem co zrobie jak juz nie bedzie spala popoludniami :/

hej dziewczyny co slychac? u nas zima na calego;] bialo i zimno;] Klaudia rosnie i jest zdrowa na szczescie tylko w nocy mam problem z noskiem. niby kataru nie ma a w nocy jej sie zapycha nos i ciezko sie jej oddycha.
my dzis obnizylysmy lozeczko bo Klaudia zaczyna sie tak podnosic ze glowke wystawiala za szczebelki, a siedzac lapie sie za co sie da i chce wstawac. i kilka dni temu zaczela gaworzyc wczesniej tez gaworzyla ale nie duzo a teraz buzka jej sie nie zamyka. z nocnikiem juz sie oswoila i juz wie do czego sluzy i od 2 tygodni kupka byla w pieluszce tylko raz.
a jak wasze dzieciaczki? groszek wydaje mi sie ze okres nie musi oznaczac konca karmienia, podobno 80% kobiet nie ma okresu przez okres karmienia ale moze ono byc i nie ma nic wspolnego tak mi lekarz mowil, no chyba ze zajdziesz w ciaze to roznie moze byc:)

Cześć dziewczyny.... ale u nas zima, o spacerach można zapomnieć. Głowę chce urwać tak wieje i śnieg z deszczem cały czas pada.

Wiktor w miarę spokojny, mimo tego, że mamy drugi ząbek i jedynie co to ślinotok nas dręczy.

A tak poza tym to już od kilku tygodni jestem na wychowawczym a mój mąż dostał rwy kulszowej i całą firma na mojej głowie bo M nie może się ruszać. Ma problem z noszeniem Wiktora a co za ty idzie i przewijanie itd...

Jestem wykończona fizycznie.... ale psychicznie jest super, bo ja lubię dynamiczny tryb życia tzn zawsze lubiłam żyć na pełnych obrotach, tyle tylko, że nie było z nami wtedy Wikiego
Więc teraz żyje na podwójnie pełnych obrotach

witajcie ja na sekunde,

dzis koncze 25 lat, czuje sie jako mloda mama i szczesliwa mezatka

moja malutka w nocy tak chciala mi dac radosc ze co 3 godziny mnie budzila z wielkim placzem..

ok ide jesc sniadani, bo mala zasnela.

milego dnia.

SŁONECZKO życzymy ci spełnienia marzeń,i wytrwałosci,pozdrawiamy i buziole dla Laury i dla was wszystkich,za wasze dobre i wielkie serduszka.

Cześć dziewczyny:)

Czytanie postów zajęłoby mi chyba tydzień... ah, doba powinna mieć przynajmniej 48h;) ...

Słoneczko, wszystkiego najlepszego, zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń.:*

Nicolas nie ma jeszcze ani śladu ząbków, oczywiście wszystko gryzie, złości się i ma straszny ślinotok, ale nic nie może się przebić

Po za tym od wczoraj ma dość mocny kaszel i nie wiem czy jechać od razu do lekarza czy się jeszcze wstrzymać , bo to 2 raz w ciągu miesiąca:(

Angela,wydaje mi się żebys nie czekała,ja tak zwlekałam i Filip miał zapalenie oskrzeli im wczesniej tym lepiej,dostanie lekarstwa i szybciej jej przejdzie,takie jest moje zdanie,ale zrobisz jak uważasz buziczki,

Groszek ja dostałam okres szybko po 8 tyg. Poszłam do gina po tabletki i po 2 tyg dostałam okres miałam jakieś 5 dni,a teraz już wcale nie mam i dalej karmię piersią

Słoneczko spóźnione ale szczere życzenia dużo zdrówka szczęścia i miłości

Martela uff to dobrze, zawsze sobie powtarzałam że nie ma co słuchać starych babć, ale człowiek jak coś usłyszy to zaraz do siebie bierze

Miłego dnia wszystkim życzymy

dziekuje bardzo za zyczenia

ja tez dostalam szybko miesiaczke po porodzie na 12 albo 13 tygodni (jak dobrze pamietam)
i trwala chyba z 2 tygodnie, pozniej mialam 4 msc spokoju no i teraz az niechche mi sie pisac, niby sie teraz konczy, ale juz tak bywalo i znowu przychodzila.. chyba sie na mnie uparla

Wiecie co moja corcia chyba lubi liczbe 3, bo byl czas ze budzila sie o 3 pierwszy raz (chyba juz z tydzien czasu) a teraz budzi sie co 3 godziny... a w dzien nawet mowy nie ma o spaniu, moze czasem uda jej sie na 30 do 45min zasnac i to tylko raz na dzien a tak to nic.

Zaraz idziemy na zakupy bo wczoraj chcialam okno zamknac i zrucilam sobie swieczki z parapetu i nie mam zadnej ozdoby w oknie, ciapa ze mnie...

a tak to zapowiada sie ladna pogoda, sloneczko swieci jest 0 stopni, bez sniegu, zero, normalnie az sie ciesze, wreszcie moge wyjsc na dwor, bo tak to jest mi strasznie ciezko z moim wozkiem jechac po sniegu, bo przednie kolka ma male... , no ale zima nie trwa caly rok. Teraz do konca zimy od rodziny pozyczymy inny wozek, to bedzie latwiej. a tak to jestem bardzo zadowolona z mojego wozka, a wy ze swoich?

groszku kiedys pisalas ze chcesz malego nauczyc picia z butelki, a wiec tak jezeli on lubi smoczek bedzie ci latwiej, jezeli nie to staraj mu sie dawac smoczek i czasem tez butelke, poprostu zeby naczyl sie, a wazne jest zeby dziecko tez umialo z butelki pic, bo kiedys przyjdzie taki czas ze np. musisz gdzies isc i czasem jest wygodniejsza flaszka jak wystawienie cycka na mrozie, np. a druga sprawa, czasem ktos inny musi z dzieckiem zostac choc na chwile bo ty np masz wizyte u lekarza, to wtedy tez trzeba podac butelke, ale z reguly dziedzi szybko sie ucza.

milego dnia zyczymy i jak tylko mala oczka otworzy to idziemy na spacerek.
no ona najlepije mi spi miedzy 9 a 10, i to potrafi do 1,5h. a poznije juz nici ze snu... mysle ze to wiekowo, a je, kurcze niedlugo Michasia dogoni z ta waga. chociaz w dzien nawet nie tak duzo ale w nocy..
no nic ja ide dojesc sniadanko. pa


aha zapomnialam, myslam ze mi moja mala na urodzinki zabka pokaze, ale zabek nadal w dziaselku, ale za to jak sie czegos trzyma potrafi juz ok 1 min sztywno na nozkach stac, jeszcze przed kilkoma dniami tego nie umiala, ja mowie ze ona bedzie wczesniej chodzic jak raczkowac, bo raczkowac , raczkowala lepije jak miala 5 msc niz teraz.
dobra teraz juz ide