Styczniówki 2014 =)

dziewczyny a powiedzcie mi jak u was bedzie z karmieniem piersia. Wszystkie zamierzacie karmic???

Ja zamierzam karmić piersią, jeśli tylko będę mogła, przynajmniej bardzo bym chciała, ale z drugiej strony bede musiala jeździć na egzaminy, wiec do butli też pewnie będę musiała przyzwyczaić... Ale o to się będę matwić później

A jeśli chodzi o kąpiel dzidzi, to myslicie, ze zwykle mydelko typu bambino czy nive wystarczy czy lepiej cos innego?

niteczka ja będę robiła wszystko, żeby karmić dziecko piersią.. najlepszy pokarm, najtańszy i najszybszy do podania. Jak będę chodziła na uczelnie w weekendy to będę odciągała pokarm i będę karmiła butelką anty kolkową z Tomme Tipee. Tak zamierzam robić i oby mi się udało

Niteczka - ja planuję piersią oczywiście (jestem całkiem zakręcona na wszystko naturalne, poza chustowaniem)
Anitulka - ja planuję kupić płyn do kąpieli i to wystarcza, nie używa się mydeł w kostce już ani szamponów ani innych rzeczy, po prostu tą wodą z płynem się myje. Rowów ten niemowlak nie kopie to i strasznie brudny nie jest W każdym razie tak pokazywała położna na warsztatach i tak planuję robić.
A jeszcze co do oliwek - koleżanka mówiła, że świetnie się sprawdza oliwa zwykła i na pewno nie uczula, kilka kropel dać do kąpieli i świetnie nawilża. Ale to jak się dojdzie do wprawy, żeby się dzidzia za bardzo nie ślizgała
Dagnes, a jak Twój pracodawca zareagował na Twoją ciążę? Bo pisałaś, że szybko po zatrudnieniu zaszłaś w ciążę i tak się zastanawiam, jak to przyjął. Oczywiście nie musisz pisać, jeśli to jest nachalne pytanie

ale zescie sie rozpisaly ale tak mie plec bola ze nie odpisze na wszystko

to co pamietam
moj M byl przy porodzie do konca choc zapowiedzial ze jak nie bedzie w stanie to wyjdzie ale wytrwal i widzial wszystko nawet od przodu i nigdy nie mial jakiegos urazu czy wstretu i wiem ze jest z siebie dumny ze to przezyl napewno to dla faceta tez duze przezycie i moze nabieraja dla nas wiekszego szacunku.

ja nie wiem ile mam w obw ale podejrzewam ze najwiecej z was wszystkich jak dorwe metra to sprawdze ale pewnie i dominiczke pobije
w piatek juz ide na wizyte ciekawe co tam slychac moze nawet maz sie ze mna wybierze jak bedziemy mieli z kim Jule zostawic

ja mam zwykle mydelko z jonson to fioletowe na dobry sen ale to bardziej ze wzgledu ze mi sie ten zapach podoba:) przy Julce mialam bambino i bardzo dlugo tylko mydelka uzywalam

mi wyszlo kilka nowych rozstepow:( nie dosc ze po 1 ciazy mam cala mase to teraz sie nie obeszlo bez mimo ze smaruje oliwka czesto i pepek calkiem mi juz wystaje

Monia, a teraz też mąż będzie przy porodzie?
Co do pępka, to mój się nie może zdecydować Raz już prawie wygląda, jakby miał wyskoczyć, a raz taki schowany, tylko całkiem spłaszczony. Chyba zależy, jak się Hania ułoży.
Ja się smaruję oliwką i na razie rozstępów nie mam, ale zobaczymy, jak będzie dalej. Sama nie wiem, czy to ta oliwka, czy po prostu mam elastyczna skórę. Ale mam kupę rozstępów z liceum, tylko nie na brzuchu, ale na piersiach, pośladkach i biodrach. Więc jakoś się nie spinam - wyjdą to wyjdą. I tak jestem za stara na chodzenie w krótkich topach

ja mam hipoalergiczny plyn do kapieli z szamponem 2w1

ja tez zamierzam karmic piersia jak najdluzej.A jak dlugo zamierzacie byc na macierzynskim?Czy ktoras z was moglaby mi tez powiedziec jak to jest w PL z placeniem na macierzynskim????

witam sie z wami kobietki wieczorowa pora
jestem z mamus lutowych 2014 ale tak naprawde mam termin na 25 stycznia. i tak bez bicia to przyznaje sie ze dosc czesto was podczytuje a nawet staram sie byc na biezaco ale jakos nigdy nie udalo mi sie nic napisac :-D

przepraszam że sie wtrące tak w rozmowę ale
widzialam ze rozmawiacie o porodach... ja bylam strasznie spanikowana gdyz panicznie balam sie rodzic w moim malenkim miescie jakim jest malbork. ale od kad zaczęłam chodzić na szkole rodzenia ktora odbywa sie wlasnie w owym szpitalu, coraz bardziej przekonuje sie ze nie jest tu wcale tak źle chcemy poród rodzinny... ale nie wiemy co z tego bedzie...
karmić chcialabym bardzo piersia, co bedzie rowniez sie okaze (wam też juz cieknie siara?? ja sie tak mecze od jakiegoś 24 tc )
kosmetyki... ja chce używać wszystkie (a bynajmniej w miarę możliwości) z ziaji... uwielbiam ta firme i moj mężczyzna też. ogolnie tatus ma dosc wrażliwa skórę (a na ziajge reaguje bardzo dobrze ) i obawiam sie ze dziecie też moze takowa mieć.

ogolnie mam na imię kasia (czego nie trudno sie domyśleć) mam 21 lat jest to moje pierwsze dziecie spodziewamy sie syna (chyba że mu fiutek odpadnie :-P) a bedzie mial na imie Igor (chociaż bardziej podoba mi sie Nikodem. ale moj nie chce sie zgodzić)

Ja też chce karmić jak tylko będę.mogła ale nie planuje dlugo, około pół roku. Dzisiaj się zmobilizowałam i kupiłam kilka rzeczy, między innymi płyn do kąpieli i szampon 2w1 z niva, myślę, ze wystarczy. Jutro mam wizyte u gin, ale bez usg. W zasadzie ide tylko po zwolnienie i pobranie wyazu. Zobaczymy czy z szyjka wszystko dobrze, oby.O maluszka się nie martwię, od kilku dni jest bardzo aktywny, czasami mam wrażenie, ze zrobi mi dziurę w brzuchu i wyjdzie, tak się pcha czuje, ze jest dobrze, usg będę miala za2tyg.

Rozstepy niestety wyszly mi już dawno ale pocieszam się,ze tylko na posladkach. Zamówiłam kolagen silver, znajoma poleciła, mam nadzieje, ze chociaż troche pomoże. Wydaje mi się ze rozstepy to też trochę.kwestia genów. Anitkade- Tobie nie dziwię się, ze nie masz jak masz taki mały fajny brzuszek a poza nim jestes naprawdę bardzo szczupla, nic tylko pozazdrościć.

ah... rozstepy... u nas też są i to dużeee ale to moja wina. brakowało samo zaparcia w smarowaniu (i jak w reklamie skleroza to siostra moja rodzona ) ale co tam. takie kreski miłości
brzuszek mamy dosc spory... ale przed ciążą mialam swój nadbagaz, chociaż pocieszam sie tym że wszystko gdzie mi w brzuszek i cycki. od poczatku ciazy jestem 2 kg na plusie... a cycki... eh wyrastam z miseczki F :'(

Ja się smaruję odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży codziennie. Raz oliwką, raz olejkiem arganowym, używałam też Mustelli, Palmersa, Ziaji itp.. Na brzuchu nic nie mam za to na piersiach mam straszne kreski...

kasiek21 (bez urazy) Jak jesteś teraz tylko 2 kg na plusie, to musiałaś mieć lekką nadwagę wcześniej, ale są tego plusy! Po ciąży będzie się wyglądało lepiej niż przed Bo twój organizm 'zrzuci' te wcześniejsze kg! W (mam nadzieję, że Cię nie uraziłam tym wpisem )

Liczę na to, że po ciąży będę lepiej wyglądała niż przed! Nie byłam ideałem, ale teraz chcę być zajebistą mamuśką! Mam nadzieję, że mi się to uda! Z tego co widzę, to wy dziewczyny jesteście strasznie drobniutkie i będzie wam łatwiej wrócić do formy

Kuźwa zauważyłam, że w ciąży pieprze jak potłuczona! hahah
Podniecam się byle jaką rzeczą czy nawet myślą o tym, że za niedługo będę sobie prała ubranka dziecięce i je prasowała. Ostatnio kupiłam Pampersy i cieszyłam się z tego jak debil hahah

Witaj Kasia!
Ja też mam termin na 25 stycznia spodziewamy się córeczki!
Dziewczyny, ja się też trochę boję porodu. Najbardziej boję się żeby poród przebiegł bez komplikacji, a w razie potrzeby żeby lekarz w porę zareagował, bo niestety z tym różnie bywa a nasza dzidzia będzie raczej spora. Bólu też się obawiam, bo w szpitalach w moim mieście jest problem z dostępnością zzo (a ja właśnie takie znieczulenie bym chciała), bez większego problemu to dają tylko dolargam. Mąż pomimo problemu z widokiem krwi, pobierania krwi itp. mówi,że chce być przy porodzie, ale wiem że sobie na pewno poradzi
Zamierzam karmić piersią, ale zobaczę jeszcze jak długo.
Jutro mam wizytę, podejrzymy na usg naszą małą księżniczkę chociaż pewnie jest już taka duża, że na ekranie będzie ją widać w kawałkach

dominiczka
pewnie ze nie urazilas. a nadwage mam i to wcale nie taka mala :-D ale coz na to poradzic. czasem tak bywa. sa okresy lepsze i gorsze, po porodzie mam zamiar wziac sie ostro za siebie co by nie wygladac jak slonica z ludzkim dzieckiem :-D moze rozmiaru 34 nie osiagne ale coz
w przeciagu jakis 2 lat przytylam jakies 20 kg. brak czasu na regularne i zdrowe jedzenie czesto tez jedzenie pozno w nocy gdyz tak wracalo sie z pracy, chwila zaniedbania i prosze. w miedzy czasie zmiana klimatu (pol roku mieszkalam w szkocji) i tak to sie zakonczylo.