Sierpnióweczki 2016

Hej właśnie dziś po urlopie świątecznym wróciliśmy do siebie, droga była długa bo 1200 km ale daliśmy radę i wreszcie odwiedziłam bratową która tydzień temu urodziła bliźniaki boziu jakie one słodkie

Ej juz któryś raz pruboje dodać post i ucina mi go w połowie ależ mnie to wkurza nic tam nie mam siły pisać drugi raz jutro też jest dzień tym Bardziej ze głowa mi pęka

Hej. Mam na imię Monika i z wielką radością, a także niepokojem dołączam do sierpniówek.
Mam już synka z 12.2013. O rodzeństwo mieliśmy starać się od stycznia, ale tak się złożyło, że nastąpił falstart a teraz pogodzeni z tym szczęściem czekamy na drugiego malucha

Dziki Imbir gratuluję Czemu z niepokojem? Będzie dobrze. Opisz coś więcej o sobie. Który tydzień, jak się czujesz, ile masz lat?

Asiula Oj ja też dzisiaj wróciłam z Polandii i padnięta jestem Bliźniaki fajna sprawa, ale z drugiej strony tez ciężko jeśli chodzi o wychowanie i wstawanie w nocy A jak Ty się czujesz?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wieś co ja miałam pare dni temu bardzo podobne. Moja przyjaciółka która urodziła syna 2 lata temu powiedziała zebym sie nie stresowała. Ogólnie codziennie mam odczucie " mokrych majtek ". A co do tych glutow:) to tak jak pisałam wyżej miałam tak samo:) może to normalne idę do lekarza w czwartek to sie zapytam:)

Hejo ale u mnie dzis pochmurny deszczowy dzień wrrr ale i tak spacer z Lili zaliczony każda kałuża jej heh ale miała radochę...dzis dokuczał mi znów ból głowy i ten ból podbrzusza narazie mi nie odpuszcza....ale ciagle bym jadła ehhh a w pierwszej ciąży przytyłam aż 20 kg i coś czuje ze tym razem tez tak będzie jak tak mi apetyt będzie dopisywał

Dziki Imbir ja tez mam córę z 12. 2013

Ja tez mam taki jakby gesty białawy śluz ale myśle ze to normalne a i w końcu ustaliłam sobie termin do lekarza i mam za tydzień we wtorek juz nie mogę sie doczekać mam nadzieje ze usłyszę zdrowe bijące serduszko

Sorki za te posty ale masakra cały czas ucina mi co napisze i dodaje osobno wrrr zaczyna mnie to wkurzać czy tylko mi sie tak dzieje ?

Asiula mi nic nie ucina Daj znać po wizycie

Masakraaaa... Jutro wracam do pracy Ale mi się nie chce A następny urlop dopiero pod koniec maja

hej, dawno mnie nie było. U mnie wszystko ok, kolejna wizyta 13 stycznia. Czuje sie dobrze, nie mam mdłości. Jedyne co mnie niepokoi to strasznie uczucie zimna. Niby w domu ciepło, a mi ciagle zimno, najchętniej siedziałabym całe dnie przy kaloryferze i nie ruszała się. Jak mam cos zrobić, np pozmywać to az mnie przeszywa zimno. Zaczynają mnie tez boleć dolne okolice kręgosłupa i nogi. W pierwszej ciazy bolały mnie strasznie pachwiny, nie mogłam wstać z łóżka, bo tak strasznie mnie bolało, ale ginekolog wtedy powiedział mi, że to macica sie rozszerza i uciaska na nerwy i dlatego. Teraz ten ból jest troche inny.
Czy któraś z Was spotkała się z takim odczuwaniem zimna? Wyczytałam gdzies, że podnosi sie progesteron i wzrasta tem ciała i dlatego czujemy, że jest nam zimno, ale kurcze żeby az tak? Czuje sie cały czas jakby miało mnie rozłożyć jakieś przeziębienie, łamanie w kościach i prawie, ze dreszcze.

Ona mi jest tak zimno. Ja przychodzę z pracy idę się myć, przebieram się w pidzamy, gruby szlafrok, wełniane skarpety i pod koc i aż się trzese. A mąż z synkiem latają na krótkim rękawku. W domu mam 25°C.

Aha czyli nie jestem sama. Dzięki Madeline za odp. U mnie najgorsze wstawanie rano do pracy bi przez noc sie ochladza w domu i jak rano się szykuje to chodzę jak nieprzytomna . W pracy w sumie nie lepiej,mam siedzącą pracę i ciągle mi zimno.

Ona A nooo niestety, ale mam nadzieje, że szybko nam to przejdzie. Moja szwagierka miała tak samo a teraz ma kolo 23-24 tygodnia i mówi że się topi i wszędzie otwiera okna bo tak jej gorąco. Ja juz marze o wiośnie