Mamusie LUTY 2017

Ja mam skierowanie na KTG od mojego lekarza na koniec tego tygodnia-w celu sprawdzenia,czy jest ok...

Ja od 2 spałam z Adamem ale się wyspałam rano trochę sobie pocwiczyłam i mam nowa energię i dobry humor na dzisiaj

Ja też się wyspałam dzisiaj odkąd prowadzę bardziej aktywny tryb życia padam ok 21-22 i w nocy śpię jak niemowlaczek

Co do wstawania też jestem przyzwyczajona bo do pracy miałam na 6 jak szłam na rano, wiec przed 5 już wstawałam ale to było wcześniej, bo teraz będąc na l4 zaczełam wstawać ok 10

Dziś mam wizytę, ciekawe jak tam na dole sytuacja wygląda

Ja tez jak byłam przyzwyczajona do wczesnego wstawania to nie było problemu. do pracy latem chodziłam na 3:30(w nocy) zima na 6, później Adam wstawał przed słońcem to tez było Oki, ale od pół roku Adam śpi prawie do 7 przychodzi do mnie i leżymy do 8 tak więc przyzwyczaiłam się do lenistwa (Artuś śpi od 18:30 do 8, w tamtym roku do 11 sobie spał )

Jakoś mnie znowu dzisiaj nosi zaraz idę pieszo z siostra na zakupy przejdę się 5 km do może coś się ruszy

KEJT GDZIE TY SIĘ ZAPODZIEWASZ? CO U WAS?

INEZKA co u Was ? Tez dawno do nas nie zaglądałaś

Hej dziewczyny? Czy Wam też tak dokuczają mdłości? Na zdrowemaluchy.pl przeczytałam, że dobrym sposobem na ich złagodzenie jest herbatka z imbirem, ziołowe napary i suszone owoce Próbowałyście może kiedyś? Pomaga?

Cześć mamy:)

mavi ja mam regularnie KTG co tydzień od początku tego roku ( nie sprawdzają mi na nim skurczy tylko samą dzidzie, najbliższe mam w czwartek a potem 9.02 przed wizytą). Po KTG zawsze zapis ogląda je lekarz.

To z tymi mężami pocieszyłyście mnie, nie tylko mój ma widać takie głupie jazdy- oni chyba nie rozumieją powagi sytuacji .
Mnie też powoli zaczynają wkurzać tel i sms co u nas? To chyba oczywiste że jak się rozpakuje to oznajmimy to prawie całemu światu

Do mnie na szczęście nikt nie wydzwania a w Szpitalu podobno zakaz odwiedzin tylko ojciec dziecka może być wiec też uniknę nachodzenia najbardziej czego bym potrzebowała to akurat wizyt ufff szczególnie ze wiadomo jak czuje sie kobieta zaraz po porodzie . Ja mam niemiłe wspomnienia z odwiedzin teściowej i ciagłe pytanie MASZ JUZ TEN POKARM ????? Dlaczego ty jeszcze nie masz pokarmu a ja coraz bardziej w depreche wpadałam przez nią teraz na szczęście tego nie będzie a TEL wcale nie musze odbierac

Mi to sie wydaje ze chyba wszyscy faceci sa tacy sami
Mavi u mnie ktg robia zawsze od 37tyg co tydzien do konca.
Ja wlasnie po wizycie.Szyjka zamknieta ktg ok
Agutka tesciowa fajna sprawa moja akurat w kwesti pokarmu nie ingerowala ale w innym sprawach strasznie marudna

Olcia pokarm to był dopiero początek

Cześć dziewczyny, ja po wizycie ale mam jakiś niesmak po wizycie... Lekarz był w jakimś dziwnym humorze, nie dowiedziałam się nic konkretnego... Jak mnie zobaczył to zrobił wielkie oczy i rzucił tekst "to pani jeszcze nie urodziła?". I potem ciągle gadał że strasznie duże dziecko bedzie, że się namęczę przy porodzie, że będzie trudny poród i takie tam, wkurzylam się bo co to za jakieś straszenie ale pomyślałam sobie swoje i się nic nie odzywałam...
Ogólnie stwierdzilam że po porodzie jak już dojdę do siebie i będę już zagojona itp, będę chodziła do innego lekarza, już nawet w szpitalu sobie ich poobserwowałam i wybrałam jednego, bo ten mnie już zaczyna denerwować, ostatnio mówił że szyjka do końca stycznia napewno nie dotrzyma, że już na dniach poród może być i temu mnie wysłał do szpitala, a dziś mi powiedział że jeszcze z tydzień lub dwa powinnam pochodzić, to po co mnie stresował niepotrzebnie szpitalem...nie mówiąc o tym że położna pomyliła karty pacjenta i dała mu jakiejś innej dziewczyny o takim samym nazwisku jak moje i lekarz się nie zorientował, wpisał moja wizytę do dokumentów tej dziewczyny dopiero jak mi l4 wypisywał to się zorientowałam że to nie moje dane ogólnie nie narzekałam i byłam zadowolona z wizyt ale dzisiaj naprawdę lekarz był jakiś dziwny, jakby trochę zakręcony...

A tak poza tym pochodzilam dzisiaj, nawet wybrałam się na zakupy z mamą, tylko w lidlu ale zawsze to jakaś rozrywka

Joanna nie potrzebnie Ciebie nastraszył dla pocieszenia moja mają zawsze powtarza ze szybciej i mniej boleśnie rodziła mojego brata niż mnie. Brat jest 1,5 roku starszy ode mnie i urodził się 2 kg cięższy tak więc nigdy nic nie wiadomo

Ja jak wyszłam z domu przed 10 rano tak wróciłam po 15 jutro też planuje intensywny dzień i idę z chłopakami do przedszkola później zakupy i znowu przedszkole

MULIAN co u Ciebie ????? nic nie piszesz ???? jak swędzenie i wyniki ???
Honka ja w przeciwienstwie do ciebie dziś nawet chodzić nie mogę czuję jak bym głowke w kroczu miała i chodze jakoś dziwnie okrakiem .

Honka ja jutro zamierzam zabrać się za prasowanie sterty ubrań no niepotrzebnie mnie straszył i tak człowiek się boi jak to będzie itp, a jak lekarz jeszcze nagada to już w ogóle co mam myśleć staram się tym nie przejmować ale podświadomie oczywiście cały czas o tym teraz myślę... Jeszcze ta wizyta kompletnie nic nie wniosła, bo nic się nie dowiedziałam... już teraz wiem Honka co czułaś jak miałaś wizytę w UK i trafiałas na beznadziejna położna albo lekarza i nic nie wiedziałaś nowego

joanna też bym się wkurzyła


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
wkurza mnie ta nasza służba zdrowi - NFZ i prywatna

Ogólnie dziś mam humor, że lepiej się do mnie nie zbliżać

Zubi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Joanna faktycznie lekarz Cię nastraszyl i tyle pożytku dziś z niego było. Nie stresuj się tym i tak mamy dosyć zmartwien

Honka widzę, że już na ostro działasz,żeby przyspieszyć spotkanie z Kubusiem

Mamusie,Jak sobie radzicie? Może jakieś zdjęcie nam wrzucicie

Ja właśnie mam od 1,5 godziny skurcze, wzięłam nospe bo jak nie przejdzie to znaczy,ze się zaczęło
Wydaje mi się,że jeszcze to nie jest to-zobaczymy