- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- nikusia1988
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
Mniej Więcej
14 lata 2 miesiąc temu #73419 przez nikusia1988
No kurcze nie martwiłabym się gdybym tak miała przy każdej @ ale już od lat używam tamponów i zawsze mi wchodziły bez żadnego problemu i obojętnie na jaką odległość... Pierwszy raz to zauważyłam

Temat został zablokowany.
- gosiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
14 lata 2 miesiąc temu #73425 przez madziaska
Ja jak uzywalam tamponow, to zdazalo sie, ze nie chcial wejsc...Co prawda nie sprawdzalam palcem co sie dzieje,tylko nie wkladalam tak gleboko... A propo tamponow, to juz ich nie uzywam...nabawilam sie przez nich tylko infekcji...no ale kazdy uzywa czego chce...
nikusia nie wiem w takim razie co Ci doradzic...
nikusia nie wiem w takim razie co Ci doradzic...
Temat został zablokowany.
- nikusia1988
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
Mniej Więcej
- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 2 miesiąc temu #73426 przez nikusia1988
Gosiak ale ja zawsze używam tamponów w czasie okresu i bym zauważyła takie coś... Wyczytałam że to niby szyjka macicy ale czy to możliwe żeby pierwszy raz w życiu ona była aż tak nisko??? Czy po tej luteinie ta szyjka też zbzikowała???
Temat został zablokowany.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- MagdaM
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
14 lata 2 miesiąc temu #73429 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Nikusia ja bym poszla do gina.
Nie mam pojecia co to.
Ja jak teraz aplikuje Luteine to tez mam stres bo raz wchodzi ok raz nie, ale nic nie wyczuwam...
Nie mam pojecia co to.
Ja jak teraz aplikuje Luteine to tez mam stres bo raz wchodzi ok raz nie, ale nic nie wyczuwam...
www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.

Temat został zablokowany.
- nikusia1988
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
Mniej Więcej
- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 2 miesiąc temu #73432 przez nikusia1988
W tamtą niedziele ostatni raz brałam luteine i też jak wkładałam to tego nie czułam więc to nie może buć narośl czy coś innego bo by nie urosła w tydzień do rozmiarów orzecha...
chyba...
na wszystkich wykresach obrazkowych cyklu jest pokazana szyjka nisko w czasie okresu ale dlaczego teraz ona jest tak nisko...


Temat został zablokowany.
- gabi28
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 907
- Otrzymane podziękowania: 33
- nikusia1988
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
Mniej Więcej
- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 2 miesiąc temu #73448 przez nikusia1988
Gabi Heh... Miło mi
Oby to była ta szyja
Tylko dlaczego zeszła do takiego niskiego poziomu...
Może coś się poluzowało...
zawiasy...
A i tak po @ w któreś dni muszę iść znowu do gina spr czy wszystko ok i czy jeszcze mi luteine przepisze...






Temat został zablokowany.
- @nulka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ...a czas płynie jakby nigdy nic...
- nikusia1988
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Boziu pliiiiiiiis... :-(
Mniej Więcej
- Posty: 654
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 2 miesiąc temu #73457 przez nikusia1988
Anulka ja również witam cieplutko

Temat został zablokowany.
- @nulka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ...a czas płynie jakby nigdy nic...
- gosiak
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
14 lata 2 miesiąc temu #73465 przez gosiak
Nikusia myślę że to nic poważnego, bo jakiś guz,narośl to tak szybko by Ci nie urosła, niedawno bylaś u gin to pewnie Cię badał więc nie stresuj się a jak coś to dla pewności do gina sie zapisz, i używaj na razie podpasek:)
@nulka nie pamiętam czy Ci witalam więc Witam:)
@nulka nie pamiętam czy Ci witalam więc Witam:)
Temat został zablokowany.
- gabi28
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 907
- Otrzymane podziękowania: 33
14 lata 2 miesiąc temu #73468 przez gabi28
mam pytanie do was.
pewnie wszystkie odpowiecie,że decyzja należy do mnie,ale chciałabym wiedzieć co wy byście zrobiły.
chodzi o to ,że jestem chora,ale o tym dowiedziałam się ponad dwa lata temu,mimo że choruję od urodzenia(brawa dla niedouczonych lekarzy )
moja choroba to choroba genetyczna,więc jest 50% szans że dziecko będzie chore.nie chcę pisać na forum co to za choroba,jesli któraś z was będzie chciała wiedzieć to mogę napisać to w prywatnej wiadomości.
pomimo,że jestem chora,to nieźle sobie radzę,musiałam tylko "poprawić chirurgicznie" pewne rzeczy,ale jest ok.znam kilka osób ktore mają tę chorobę i mają dzieci(też chore) choroba postępuje bardzo powoli,ale może również stanąć w miejscu.jak wspomniałam ja jestem w dobrym stanie,ale są i gorsze i lepsze przypadki ode mnie.
Czy jestem wielką egoistką decydując się na dziecko? ja rozważam wiele możliwości,np dziecko urodzi się chore,ale będzie pod opieką lekarza już od maleńkości,więc będzie w lepszej sytuacji niż ja....
aha,są przypadki gdzie zdrowe kobiety rodzą dziecko chore własnie na tą chorobę.
napiszcie mi co wy byście zrobiły?
pewnie wszystkie odpowiecie,że decyzja należy do mnie,ale chciałabym wiedzieć co wy byście zrobiły.
chodzi o to ,że jestem chora,ale o tym dowiedziałam się ponad dwa lata temu,mimo że choruję od urodzenia(brawa dla niedouczonych lekarzy )
moja choroba to choroba genetyczna,więc jest 50% szans że dziecko będzie chore.nie chcę pisać na forum co to za choroba,jesli któraś z was będzie chciała wiedzieć to mogę napisać to w prywatnej wiadomości.
pomimo,że jestem chora,to nieźle sobie radzę,musiałam tylko "poprawić chirurgicznie" pewne rzeczy,ale jest ok.znam kilka osób ktore mają tę chorobę i mają dzieci(też chore) choroba postępuje bardzo powoli,ale może również stanąć w miejscu.jak wspomniałam ja jestem w dobrym stanie,ale są i gorsze i lepsze przypadki ode mnie.
Czy jestem wielką egoistką decydując się na dziecko? ja rozważam wiele możliwości,np dziecko urodzi się chore,ale będzie pod opieką lekarza już od maleńkości,więc będzie w lepszej sytuacji niż ja....
aha,są przypadki gdzie zdrowe kobiety rodzą dziecko chore własnie na tą chorobę.
napiszcie mi co wy byście zrobiły?
Temat został zablokowany.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
14 lata 2 miesiąc temu #73484 przez madziaska
Gabi nie piszesz co to za choroba, rozumiem... Mysle, takie jest moje zdanie, ze jesli to nie wiaze sie z cierpieniem, tzn ze dziecko nie bedzie cierpiec fizycznie, to nie powinnas odbierac sobie szansy, aby zostac mamusia...Kazda z nas o tym marzy... sama z reszta piszesz, ze dziecko wcale nie musi byc chore... Ty sama wiesz jak funkcjonuje sie z ta choroba i ze niezle sobie radzisz... Ja zycze Ci, aby Twoja kruszynka byla zdrowa, a Ty razem z nia szczesliwa... Kazda z nas podejmuje ryzyko starajac sie o szkraba, bo nikt nie dal nam 100% gwarancji, ze dzidzius bedze zdrowy, mimo ze my jestesmy... POWODZENIA

Temat został zablokowany.