STARANIA O CIAZE

gabi 28 decyzja zawsze należy do Ciebie!!! Nie mam pojęcia co za sobą pociąga taka choroba, więc trudno cokolwiek doradzić. A egoizm...heh a która z nas nie jest egoistką Już samo stwierdzenie - chcę mieć dzidziusia - to egoizm w czystej postaci. Więc chyba nie w tym problem

Gabi w ogóle się nie zastanawiaj, ródź ile wlezie, ja bym tak zrobiła, a co tam. Madziaska ma rację, żadna z nas nie ma gwarancji że urodzi zdrowe dziecko, wcale nie ryzykujesz bardziej.

Gabi ja rowniez podpisuje sie pod tym co napisala madziaska...

Nikusiam jesli chodzi o Twoj problem to ja slyszalam o czyms takim jak zapalenia gruczolu Bartholina (gruczoł bartholina to: pl.wikipedia.org/wiki/Gruczo%C5%82_Bartholina , zapalenie gruczolu: pl.wikipedia.org/wiki/Zapalenie_gruczo%C5%82u_Bartholina ), na jednym forum kobieta miala cos takiego, wlasnie wielkosci orzechga wloskiego, lekarz powiedzial ze jak sam nie peknie to zrobia naciecie zeby ropa wyszla...

mysle, ze to nic groznego

jejku,dziękuję wam dziewczyny za te słowa.ja teoretycznie już dawno podjęłam decyzje-chce mieć dziecko... co ma być to będzie.ja nie żałuje że jestem na tym świecie,jak wspomniałam radze sobie świetnie,zażywam witaminę b1,bo właśnie ona "pomaga"przy układzie nerwowym,(z tym związana jest moja choroba) ....

tak naprawdę to gdybyśmy mieli lepiej douczonych lekarzy to dawno byłabym po zabiegu i zapomniałabym że jestem chora.... no ale cóż,w służbie zdrowia jest jaka jest.

Hej
Gabi dopisuje sie do dziewczyn

A ja... Zlapalam schize, wariuje, mam atak paniki!!
Walnijcie mnie

madziaska napisała to co ja również myślę na ten temat więc w 100% się pod tym podpisuję, więc do dzieła gabi28

Magda. A masz!!! Jeszcze raz: a masz!!!

Juz lepiej? Nie wolno tak panikowac, przestan moze myslec tyle o sobie, popatrz za okno, jaka piekna pogoda, pomysl jaki piekny swiat dookola, popatrz na ludzi chodzacych po ulicy, ilu jest szczesliwych, ilu smutnych, ilu cierpiacych, ilu samotnych...wlacz sobie relaksujaca muzyke, ugotuj cos dobrego, powiedz komus cos milego, pomoz komus, odwiedz kogos..jest tyle sposobow na zle samopoczucie, nie trzeba sie zamykac w sobie..

mozesz tez napisac na kartce jak zle sie czujesz i potem ja podrzec, spalic, mozna sie w ten sposob oczyscic, zapal swiece, popatrz na swiatlo i porozmawiaj z nim...

Marta nigdy nie probowalam takich sposobow... Chyba czas to zrobic. Mirella mnie zabije wiem, ale bylam w sklepie i tak mnie napadlo. I szukam az siedze z wypiekami zamiast cos robic. Boze jaka ja jestem glupia!!
Przeciez pozytywne myslenie wiele zmienia!! Jakie Wy jestescie madre!! Uczyc sie od Was a nie chrzanic...
Matulu.... Mam nadzieje, ze moj klusek sie na mame nie obrazi i bedzie sie dalej dobrze rozwijal...

Mirella - praca na 99% out

Madziu uśmiech proszę bo fleszem po oczach przejadę

Najwyzsza pora, jesli nawet nie masz teraz do tego przekonania zrob to dla dziecka, a zobaczysz ze po czasie pomoze glownie Tobie..bo dziecko to "maly pasozyt" w Twoim organizmie, ono bierze z Ciebie to co najlepsze: najbogatszy pokarm, najlepsze witaminy...jednak jak za duzo sie denerwujesz ono tez to czuje..

Pamietaj, ta ciaza to danie nowego zycia nie tylko tej malej istotce, ale to tez narodziny nowej, silnej kobiety

Madzia główeńka do góry

Dzieki moje dobre duszki
gadam do psa

a se gadaj ty byś wiedziała ile ja do kota gadam i co gadam

gabi28 a rozmawiałaś z lekarzami jakie jest prawdopodobieństwo, że dziecko też będzie chore. My po urodzeniu synka z przepukliną oponowo-rdzeniową robiliśmy badania genetyczne, bo chcieliśmy drugie dziecko. Uznałam, że jak da mi 50%, że będzie chore lub zdrowe to na drugie się nie decyduję.
Wierzę, że u Ciebie będzie wszystko dobrze, trzymam kciuki.

Gabi skoro z tym można żyć to działaj!
A dzidzia będzie miała opiekę medyczną od urodzenia bo ty przecież wiesz co może dolegać!!!
Nie martw się na zapas!

Magda ode mnie masz w łepek i kopa w ...
Nie nakręcaj się, najważniejsze , że z dzidzią OK!

Dziś powtórzyłam test i lipa!