BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

10 lata 6 miesiąc temu #768956 przez MyMelange
Pyzik, jak dobrze ze wszystko w porzadku. :) Mi tez 2 lekarzy cisnelo na brzuch, a polozna odbirala Mikiego.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Luska cudna :) Nasz kot raczj unika Malego, moze i dobrze, bo jest wychodzaca na dwor i ciagle by mi brudzila rzeczy Mikiego.

Ja dzis jakos lepiej - mam jeszcze wahania, ale z wielka checia zasypiam z Mikolajem na klacie. Przespal dzis prawie caly dzien i noc zreszta tez. Budzi sie sam na jedzenie co 3, 4 godziny. Kupa, baki sa. Tylko cholera on zaczyna sie robic ciezki! I juz patrzy w oczy. Wasze dwutygodniowe szkraby tez patrzyly? ja mam wrazenie, ze te 8 dni w brzuchu dluzej sprawilo, ze on jakis taki dojrzalszy (nie wiem czy sie nie powtarzam ;P)

Daga, kurka, wspolczuje nawalu problemow. Na cyce wkladajcie kapuste zimna z lodowka na cala noc. Ja nawpychalam w stanik i tak spalam i rano cyce nic nie bolaly. U mnie wlasciwie tylko ten jeden zabieg sprawil, ze cyce wrocily do normy. Niestety moje nerwy skutecznie pozbyly mnie pokarmu...

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769001 przez nefeli
Donia tak na szybciutko bo u mnie od kilku dni istny szal...mleko zmienione wiec i kupka znow normalna i zolta ale kolki i tak dalej zarabiste :( nie wiem czemu od kilku dni ona ciagle krzyczy i strasznie placze...czy to tylko kolki czy cos innego???
Donia jak karmisz malego to je spokojnie mleko?moja po karmieniu czesto po beknieciu zasypia sobie ladnie na godzinke dwie...ale od wczoraj znow koszmar kapielowy...tzn.po kapieli jak trzeba sie kremem nasmarowac i ubrac...dzis nawet sprobowalismy ja najpierw nakarmic a pozniej kapac...i dupa !!! wyrzut raczkami z tego co sie doczytalam to normalne u maluszkow,co do glowki my tez ciagle na boku...no ale najgorsza jest ta histeria nie wiem czemu przy przebieraniu :(
Iwonka co do laktacji to kazal wziac minimalna dawke proszkow zeby zatrzymac...ale stwierdzil ze skoro mam mleko to moge jeszcze sprobowac jesli psychicznie dam rade co godzine zciagac po troszeczku...ale ja juz chyba nie chce...zle sie odzywiam wiec nie wiem jaka jakosc tego mleka :(
Luska jaka piekna z kicia :) i jak cieplutko.
Pyzia Michalinka urocza,super ze wszystko dobrze caluski :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769037 przez agamo
Kochane odpisze na posty pozniej a teraz na szybkiego bo mam sekunde na kompie To minka mojego miska dzisiaj rano

Aga

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769063 przez Alivva
Kiniu,może Ty jeszcze się nie wygoiłaś TAM hm???
Nie stresuj mi sie niepotrzebnie,zobaczysz co i jak i w razie czego zapytaj na wizycie u gina co to to ma być ;)
Moja maluda tez lubi zasypiać na matki klacie heh a potem jak ją odkładam to tez na brzunio bo na pleckach się wybudza :D
Fajno,że Miki taki bystrzacha,no ale kochana....geny zobowiązują ;)

Daguniu i jakie mleczko Nefeli przypasowało?? Karmieniem cycem się nie dołuj i jak masz się denerwować to Ty sobie już lepiej odpuść. Moim zdaniem gorsze takie utrzymywanie laktacji "za wszelką cenę"....może się mylę i mnie tu któraś zaszlachtuje ale tak uważam i tyle. Tak w ogóle to ciocia Iva wraz z Lusindą czekają na jakąś focię Nefi :)

Aguś.....ta fota Kacperka.... Taki zięciu by mi pasił :D
Buziaki od nas :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769096 przez izula
Dziewczynki ja tak na chwilkę :)

Koleżanka napisała mi dziś coś pięknego pod moim postem na FB. Dzielę się z wami tymi pięknymi słowami bo uważam, że pięknie oddają to co czuje i przeżywa każda mama :)

"chodź sen już Cię męczy,chodź ledwo się zwlekasz z tego łóżka, to ten uśmiech rozbroi Cię w 100%.. i wtedy wiesz, że jest Ktoś dla kogo jesteś całym światem...jesteś Mamą, a te chwile są bezcenne;]"

Agamo mina rozbrajająca od twojego synka :))) Warta milionowych buziaków dla Niego :kiss: :kiss: :kiss:

[/url]
[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #769103 przez donata
nefeli napisał:

Donia tak na szybciutko bo u mnie od kilku dni istny szal...mleko zmienione wiec i kupka znow normalna i zolta ale kolki i tak dalej zarabiste :( nie wiem czemu od kilku dni ona ciagle krzyczy i strasznie placze...czy to tylko kolki czy cos innego???
Donia jak karmisz malego to je spokojnie mleko?moja po karmieniu czesto po beknieciu zasypia sobie ladnie na godzinke dwie...ale od wczoraj znow koszmar kapielowy...tzn.po kapieli jak trzeba sie kremem nasmarowac i ubrac...dzis nawet sprobowalismy ja najpierw nakarmic a pozniej kapac...i dupa !!! wyrzut raczkami z tego co sie doczytalam to normalne u maluszkow,co do glowki my tez ciagle na boku...no ale najgorsza jest ta histeria nie wiem czemu przy przebieraniu :(


Nefeli, może spróbuj zamówić na te kolki, to co ma Iva. A może jeszcze mała potrzebuje czasu, żeby dojść do siebie po tych różnych mlekach... Jak mój Szymek tak płacze i się pręży, to daję mu herbatkę koperkową i kropelki Bobotic, chociaż tak średnio pomagają. A jak mały pije mleko, to też się pręży, czasami stęka, bo robi kupkę i butelka ciągle wypada. Albo potrafi rączką wyciągać butelkę i wtedy płacze, bo głodny. Jak go biorę do karmienia, to tak się rzuca głodny, że nie mogę trafić butelką do buzi. Potem im więcej zje, tym się uspokaja bardziej. Przysypia na chwilę po jedzeniu, ale jak go kładę to się budzi i płacze i szuka. Nie wiem czy on dalej głodny czy co. Ale jak zje więcej niż 100-110 ml to ulewa dużo. No i kupiliśmy na ulewanie proszek zagęszczający mleczko Bebilon Nutrition i owszem mały nie ulewa już tak, ale pojawiły się mega zaparcia i płacz ogromny!!! I dzisiaj dopiero zrobił kupkę, ale jaką! Mega kupę! :cheer: :cheer: :cheer: W dodatku pomarańczową i gęstą jak beton... Ten proszek normalnie betonuje mu tyłek... Więc nasz problem z ulewaniem nie jest dalej rozwiązany. Będę ten proszek sypać tylko ze 2 razy dziennie i mniej niż połowę dawki. Pediatra kazała kupić mleko AR, ale przecież ja ściągam swoje mleko, a mm daję 1-2 razy dziennie...

Co do histerii przy przebieraniu, to u nas jest za każdym razem. Jedna osoba przewija, a druga daje smoczek na uspokojenie. I tak samo przy kąpieli. Kąpiel trwa z 5 minut i jeszcze smoczek mu trzymamy, żeby tak głośno nie krzyczał. Nie płacze jedynie wtedy przy przebieraniu jak jest najedzony, ale wtedy się ulewa, więc lepiej nie.
Gdzieś przeczytałam, żeby pieluchę tetrową kłaść na dziecko podczas kąpieli, żeby mu cieplej było. Na chwilę pomaga :)

Agamo, Twój synek pięknie się śmieje :) A czy mi się wydaje czy ma też taką ciemniejszą karnację? Mój jakoś teraz mniej się śmieje. Nie wiem czemu. I jeszcze nieświadomie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #769113 przez niagara
Nie daje rady dzisiaj :( Julka mi ciagle placze, ja juz nie wiem co robic :( pielucha zmieniona, mleko bylo, kropelki na kolke tez, odbila, poprzytulalam ja, dalam herbatki koperkowej a ona wciaz niespokojna :( siedze i rycze, bo juz mnie tak nosi z tych nerwow, ze nie wiem.... najgorsze jest to, ze jestem sama, bo maz do gdanska pojechal i wroci dopiero jutro... nie mam juz sily :(
Tak bardzo ja kocham a momentami tak bardzo sie na nia zloszcze, ze az mi przed sama soba glupio :( ja chyba nie nadaje sie na matke, bo jak mozna sie wkurzac na taka sliczna kruszynke, na ktora sie tak dlugo czekalo?!

Przepraszam Dziewczyny ze taka doline tu rozsiewam, ale nawet nie mam z kim pogadac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769114 przez agamo
Pyzik Gratulacje raz jeszcze I faktycznie poród nie był lekki ale daliscie pięknie radę i teraz jak Misia jest już z tobą po tej stronie to już nie jest takie istotne ze było cieżko prawda Najważniejsze ze jesteście już w domku całe i zdrowe A Michasia jaka słodka i jaka kraglutka na buzce w sumie to jak na dziewczynkę to wagę ma piękna! No i pytaj tu o co chcesz po to właśnie jesteśmy i nikomu nie przeszkadza ze sie powtórzy!

Iwonka i jak sie czujesz Oby cię nic nie zlapalo! Rany ja sie tak boje żeby czegoś nie złapać tej zimy!a już najbardziej by mały niczego nie chwycił!

Iva fotka Lusi super Jaki fajny kaczy dziubek robi! Widać gołym okiem ze lubi towarzystwo Mii A dziękuje zięcia mogę zarezerwować póki jeszcze mam na niego jakiś wpływ :p mnie taka synowa tez jak najbardziej pasuje!

Kinga to dobrze ze zaczyna sie wszystko układać i wychodzicie już na prosta Szczerze to nie pamietam od kiedy mały zaczął wodzic wzrokiem ale tez już usłyszałam ze przenoszone dzieci są "dojrzalsze" Jakby patrząc na poczecie to jednak starsze! Niestety co do szwow to nie pomogę bo nie mam pojęcia jak to ma wyglądać. Ale pewnie tak jak Iva mowi jeszcze wszystko jest świeże i tez czasu potrzebuje!

Daga ja tez myśle ze nie ma sensu za wszelka cenę utrzymywać laktacji bo ty sie meczysz i mała tez sie stresuje co wiąże sie z jeszcze większymi twoimi nerwami wiec po co! Teraz składy mm są tak dobrane ze naprawdę dziecko nie traci na tym ze na sztucznym! A najważniejsze jesteście wy obie wiec po co walczyć!

Izula tekst piękny i wiesz śmieszne sle właśnie o tym myślałam wczoraj Jak tak patrzę na tego mojego brzdaca i zakochana po uszy jestem i pomyślałam sobie ze jestem dla niego całym światem bynajmniej teraz odrazu łzy mi stają w oczach i duma równocześnie rozpiera! A co do minki to dziękuje po takich usmiechach to zawsze wycaluje go ile wlezie :D no cóż trzeba teraz nadrobić póki sie nie sprzeciwia!

Donia może to sztuczne tez ma jakieś znaczenie mimo iż podajesz tylko 1-2 razy dziennie Bo jak przy cycu toco my jemy czasem nie dużo a ma wpływ na maluszka to przy mm tez może tak być Choć to tylko takie moje przypuszczenia No i nie martw sie Szymus będzie sie śmiał świadomie już niedługo i jak już zacznie to będziesz sie śmiała jeszcze bardziej niż on Dziękuje za miłe słowa Niestety Moj Kacperek nie ma ciemniejszej karenacji tylko takie światło było a fotka robiona komórka On biały jak ściana po mamusi chyba bo ja tez mam taka biała cerę jak mąka

Natka wyzal sie ile wlezie i wcale nie jesteś zła matka każda z nas ma takie chwile bo przecież cierpliwość tez ma swoje granice i z bezradności i z niewiedzy i wiadomo nerwy puszcza i każda z nas sie złości mimo iż te kruszynki nie wiele winne bo przecież inaczej nie umia sie z nami komunikować to i tak złość nas bierze Cóż taki nas los ze jakoś musimy sobie z tym radzić i jak nie z nerwami to z wyrzutami sumienia! I nie przejmuj sie bo wszystkie tu tak mamy bynajmniej ja tez tak mam! A żal sie tu nam ile tylko chcesz a może pomoże! A może Jula jest zmęczona i drażni ja ze nie może zasnąć dlatego płacze?

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769116 przez Nubi
U nas karmienie, oge napisac pelna geba...
Doniu widze razace podobienstwo miedzy zachowaniem "przy stole naszych dzieci. Tak jak pisalam wczesniej, u nas niby pro z kupami nie ma i Zo jest tylko na piersi ale czasem jej taka petarda w pieluche pojdzie ze sie rozryczy, oczywiscie prezy sie przed. Z ulewaniem jest podobnie, chociaz sa chwile ze sie nazre i ladnie beknie a czasem uleje. Z ta pielucha to racja, u nas woda do kapieli cieplejsza, tetra na brzuszek i jak ja ja myje, asystent kapieli polewa ta tetre woda, to stary sposob na brzuszek, jelitka sie rozluzniaja i kupka lzej schodzi. No i jak kapiel spokojna, tak ubieranie istny sajgon, to tak w ramach pocieszenia rowniez dla Dagmary ;)

Ania, mimo ciezkich przejsc wydaje mi sie ze calkiem szybko sie zorganizowalas po powrocie ze szpitala. No i powtorze sie: super ze sie doczekalas i my tez dyskusji po tej stronie ;)

Kinga, dobrze ze jest lepiej z nastrojem, kazda z nas potrzebuje czasu co chwile na organizacje emocjonalna. Btw ja uwielbiam jak Zo spi na klacie :kiss: a, ona ma 4 tyg i ladnie wodzi oczkami za ruszajacymi sie obiektami ( w kolysce lampi sie na Pamele jakby analizowala kazdy detal )
Natalia, nie wiem co Ci poradzic, niemniej jednak lacze sie w bolu i nie martw sie tymi zlosciami, jestesmy tylko ludzmi.

Aga mnie tez rozpromienila by taka minka i scalowalabym dzidzie, super zdjecie, super pamiatka!
Iva Ala i mia wygladaja rozkosznie :)

Wracam do spania. :)

Jestem mamAsią

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #769119 przez malutkamilka
MyMelange nie boj sie jak sei wszystko zagoi to nawet tego nie bedziesz czula.

Jestem mama czerwcowa tego roku i tez mialam nacisk na brzuch bo szyjka nie chciala puscic na 1 cm i po dwoch godz boli partych nie mialam sily wyprzec mojej cory. Mimo ze mnie nacieli i tak peklam. Dopiero w domu jak nie moglam usiasc aby nakarmic corke albo chociaz wygodnie polozyc sie na lozku bo nawet przy lezeniu odczuwalam bol, przelamalam sie by mama mi tam zajrzala i co sie okazalo?! ze nacieli mnie krzyw przez co jak peklam mam szwy nawet na prawym posladku!!! na dodatek mniej wiecej w polowie odleglosci miedzy pochwa a odbytem miala wrazliwy cycek z pomiedzy szwow!!! i juz tydzien po porodzie bylam pod kontrola ginekologa bo szwy rozpuszczalne a zaden sie nie rozpuszcza i po 3 tyg moj gin sciagal wszystkie szwy bo rana zagojona a szwy zaczynaja wrastac w skore. tak mnie zalatwili.

Wiec nie przejmuj sie tym dopoki sie dobrze nie zagoi to bedziesz odczuwac dyskonfort, pozniej juz nawet nic nie bedziesz czuc ze mialas tam szwy. dodam ze tez mialam szwy na pochwie bo tam tez przy nacisku peklam i przy seksie zadnego bolu i dyskonfortu nie czuje- jest tak jak przed ciaza a mawet i lepiej ;) glowa do gory.

Nefeli moja ma 3,5 miesiaca i do tej pory wszystko bylo ladnie, od jakis dwoch tygodni po kapieli jest ok ale jak przychodzi do smarowania i ubierania jest krzyw wygnanie... zauwazylam ze jak tak rorbi to usilnie chce spac albo jesc- daje smoka i jakos przyspieszam ruchy i jest ok.
Co do kolki w sumie moja nie miala az takich mocnych raz na kilka dni przez godz byla nie spokojna i mocno pierdki ja meczyly wiec pediatra na polecila Delicol- ma jakis enzym ktory rozklada laktoze przez ktora robia sie kolki bo zalega w jelitach ktore jeszcze nie radza sobie z jej rozkladem- nam pomoglo i butelki antykolkowe najlepiej te z rurka mr brownlub tommee teppe.

Popieram Alivve, nic na sile. Ja tez mocno przezylam rozstanie zz piersia, nawet wczoraj przystawilam core by sprawdzic czy bedzie ssac. SSala ale juz prawie nic nie leci... nawet sie zastanawialam czy jest mozliwosc jakos wywalczyc pokarm, ale czy jest sens jak jest przyzwyczajona do butli?! Po to wymyslili mm bo niektorym z nas nie jest dane karmic ale to nie znaczy ze jak przy pierwszym nie wyszlo to nie znaczy ze przy drugim bedzie tak samo. teraz wiem co jest na rzeczy i przy drugim bede wiedziec co robic.

Ah i dziewczyny nie sluchajcie pediatrow czy poloznych, sa herbatki koperkowe po 1 tyg i podawajcie jak dajecie mm tym bardziej jak z zageszczaczem- herbatka im rozrzedzi.

Niagara uspokoj sie gleboko oddychaj, kazda z nas to przechodzi i uwierz jeszcze nie raz sie zdenerwujesz z bezradnosci i zmeczenia, wazne bys szybko sie uspokoila- dziecko to wyczuwa i przez to tez jest niespokojne. postaraj sie wyciszyc- ma tez zly dzien, moze potrezbuje wiecej twojej czulosci i przytulania wlasnie.

A na kolki i twarda kupke pomoglo u nas zmiana mleka z nan na bebilon. przy nanaie kupka twarda i tylko przy masazach brzucha i cieplych okladach a po bebilonie potrafi dziennie dwie walnac i to takie ladne konsystencji i kolorze musztardy ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769126 przez karolcia1919
hej.
moj syn spal swoja pierwsza noc w lozeczku a nie we wozku.
i spal od 19.30 do 23 od 23.30 do 3 potem 4.30 i 5.30.i 7 ;) wiec ladnie nawet.

poklocilam sie z Bart.i szczerze mam go dosc bo wiecznie o wszystkim ja mam pamietac .bylismy wczoraj w biedronie i nie wxielam miesa na obiad i cala droge mi o to marudzil...

milego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #769185 przez iwonta_kg
Aguś Kacperka minka rewelacja!! az lepszy dzien robi jak sie widzi takie zdjecie :lol:

Iza piękny tekst... wzruszający...

Natka jestes najlepsza matka na swiecie a Julka poprostu ma zly dzien. Kacperek tez takie miewa, caly czas jest marudny i sam nie wie czego chce.

Ja juz sie lepiej czuje ale dzis nie wychodze z domu bo leje!!! :(

Moj smyk wczoraj zasnal ze zmeczenia po zabawie ;]
5 minut później...



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #769205 przez kocham_cie
Bry mamcie

Kurcze tak patrze na te wasze kruszynki i czytam o ty jakie kontaktowe są... i zastanawieam się czemu mój Antoś taki nie jest??? do tej pory uśmiechnął się może z 3 razy, dopiero niedawno zaczął reagować jak się do niego mówi... zabawki go nie interesują... kurcze może Kinia masz rację że to kwestia donoszenia ciąży??? Antoś urodził się w 37 tyg czyli twój Miki był 4 tyg dłużej w brzuszku... czyżby to była aż taka duża różnica??? ufff znowu sobie coś wkręcam, może moje dziecko nie jest szczęśliwe???

A co do szycia... Kinia mi się moje też bardzo bardzo nie podoba... i aż jestem ciekawa co powie lekarz na wizycie...a najlepsze jest to że ciągle mnie coś tam pobolewa.. a najbardziej okolice odbytu bo tam byłam najmocniej poszyta:dry:

Natka głowa do góry i pamiętaj że każda z nas ma gorsze dni... i grzeszki na sumieniu... oj gdybym ja głośno powiedział co mi czasem przez mylśli przelatuje jak jestem zmęczona a Antoś dokazuje... to chyba opieka społecznaby mnie dojechała :silly:

Aniu dobrze że już po i z każdym dniem będziesz ten cholerny poród mniej pamiętala, ja już nawt łapie się na tym że może kiedyś jeszcze jedno dzieciątko... hmmm... a po porodzie było nie nie nie... nigdy w życiu :blush: miśka śliczna :kiss:

Iva a ta twoja mija to mi serducho rozwala... i mnie Will podobnie jak u kini za bardzo się antosiem nie interesuje

Aguś kacperek rozkoszny :kiss:

A tu mój okruszek z dziś

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Magda M


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769207 przez ninka333
moja Ala przespała dziś w nocy 11 godzin!!! i była bardzo zdziwiona co ja od niej chce jak ją wybudzałam o 7 rano żeby mi cyca opróżniła bo prawie eksplodował :)

córeczka ALICJA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #769211 przez ninka333
kocham_cie napisał:

Bry mamcie

Kurcze tak patrze na te wasze kruszynki i czytam o ty jakie kontaktowe są... i zastanawieam się czemu mój Antoś taki nie jest??? do tej pory uśmiechnął się może z 3 razy, dopiero niedawno zaczął reagować jak się do niego mówi... zabawki go nie interesują... kurcze może Kinia masz rację że to kwestia donoszenia ciąży??? Antoś urodził się w 37 tyg czyli twój Miki był 4 tyg dłużej w brzuszku... czyżby to była aż taka duża różnica??? ufff znowu sobie coś wkręcam, może moje dziecko nie jest szczęśliwe???

A co do szycia... Kinia mi się moje też bardzo bardzo nie podoba... i aż jestem ciekawa co powie lekarz na wizycie...a najlepsze jest to że ciągle mnie coś tam pobolewa.. a najbardziej okolice odbytu bo tam byłam najmocniej poszyta:dry:


moja Ala też urodziła się 2 tyg przed czasem i dopiero teraz zaczyna reagować na mowe i zabawki więc te kilka tyg dłużej w brzuszku napewno idą dzieciaczkom dużo na plus. Nadgonią nasze maleństwa także głowa do góry :)

na te pobolewania szwów po cięciu i pękaniu rewelacyjne sa globułki bez recepty CICATRADINE - przerabiałam to teraz i po pierwszym porodzie. Już po 5 globułkach szew stał się mięciutki i nieomalże niewyczuwany przy dodtyku i oczywiśnie dodatkowo rewelacyjnie nawilżaja pochwe co przy karmieniu piersią jest niezbędne. Jedyny minus to cena bo 10 szt to ok 35 zł ale wg mnie są warte tej ceny.

córeczka ALICJA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl