BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

8 lata 9 miesiąc temu #998147 przez agatagama
KasiaAsia trzymam kciuki !!
jejuuuu no i się poryczałam znowu :)) jakie to piękne jak dzieciaczki chcą już do nas przychodzić ! Czują, że tak bardzo ich wyczekujemy na pewno !!! a najcudniejsze jest to, że już mamy bezpieczny czas !!
Zaz jakie połączenia smakowe, łał :P
ja mam dziś pierożki z jagodami od mamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998152 przez pesq
Kasia - pakuj, nie ma co. Ja bym już siedziala pod drzwiami czekajac :P A tak swoja droga, ciagle mam wrazenie ze Ciebie gonie i złapać nie mogę i jak dzis pamietam jak mialas 30 jako jedna z nielicznych na liczniku!

No Kasia_Asia niesamowicie to spokojnie napisała :D :D już widze jak ja albo Zaz byśmy sie pochwaliły że poród sie rozpoczął, pewnie coś w stylu : AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA RATUNKU RODZE co teraz AAAAAAAAAAAAAAAA :P :P :P :woohoo: :woohoo: :silly: :silly:

Heh, no Zaz bo ogolnie podstawa diety cukrzycowej to to co zdrowe ma byc... warzywka kaszki itd, ale kurde.. ile można, litosci.. czasem chce sie po prostu mielonki :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998153 przez glooria
No i kolejna....
Trzymamy kciuki aby wszystko skończyło sie dobrze

Ale macie smaki
Ja jem kanapki z ogorkami w zalewie z chilli

A u mnie chlodek jak dobrze stesknilam sie za nim po tym urlopie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998154 przez Zazanna
Pesq ma rację -narobiłyśbyśmy rabanu, ze każda by nasze napisy słyszała z laptopa :silly:

Arbuuuuzzzz <3 I chyba drzemka po obiadku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998155 przez me.ch
Aaa Kasia Asia:) gratulacje dla Piotrusia za silna piątkę;) i trzymam kciuki za Was!

Zaz, Rita , ja tam jem słodkie rogale z wędliny na porządku dziennym :) najlepsze!! :)

Zazanka, boski projekt czekamy na rezultaty :)

Kas, ja jestem podjarana kółkiem do karuzelki, czekam na finiszowe foty:)))

My z Kornelkiem się znów opalamy pod UV, niestety zoltaczka y wczesniaka może trwać nawet miesiąc.. Dziś waga 2130 czyli jeszcze poniżej urodzeniowej (tak Zaz, to prawda że dzieci najpierw tracą na wadze a potem dopiero spowrotem tyja) ale ciut więcej niż na poprzednim wazeniu.
Niestety szpital zgubił nasz bialy pajac z buźka pandy, no i mimo prób odzyskania coś się nie widzi aby miało się udać.
Na pocieszenie zamówiłam mu 5 nowych;)
No i nie byłabym sobą, gdybym.mu nie uszyla daszku do szpitalnego łóżeczka;) zrobię foto i później się pochwalę. Póki co lampa uv trochę zawadza.

No a co do spraw tam ja dole o samopoczucia to szczerze mówiąc za bardzo się nie zastanawiam, ale szew mnie boli trochę, bardziej w pierwszych dniach teraz już tylko przy dotknieciu. Zmęczona jestem, wstawanie do laktatora i spędzanie całych dni w szpitalu jest średnio relaksujące, ale dzięki temu zakładam że potem jak już Kornelio pójdzie do domu to będzie jak na wakacjach;) hehe

Jestem pewna ze miałam jeszcze coś napisać, ale nie pamiętam co....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998156 przez me.ch
A już wiem, co do wagi to 6-7 kg mi spadło od razu prawie, z reszta chyba będę musiała sama powalczyć z tym że narazie się nie wczuwam, bo nie mam jak za bardzo, jak Kornel będzie w domu to to wyspacerujemy:)

Dieta karmiącej - jem normalnie póki co, tak mi przykazali w szpitalu więc się tego trzymam, omijam wzdymajace jedzenie na wszelki wypadek i tyle :)

Gloria, ja jestem w domu więc niestety nie mam szans co trzy godziny karmić ale jak tylko mozna to próbujemy, póki co ssanie idzie ok ale koordynacja ssanie polykanie oddychanie trochę słabiej, poza tym przy tym naświetlaniu nie zalecają go aż tak często wyciągać, więc to dodatkowo utrudnia trochę sprawę. Przez najbliższy tydzień i tak i tak nas nie wypuszcza stąd, bi powiedzieli ze do 35 tyg min musimy zostać, no a potem już zależy od Kornela i jego jedzenia. Od kilku dni próbują go na butle jak mnie nie ma ale póki co ogarnia ok 5 ml na raz, a to niewiele z 45 które ma zjadać na jedno danie. Zakładam że teraz jak już wiek ciążowy wzrasta to i będzie coraz fajniej nam to szło:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998158 przez basiek149
hej
KasiaAsia trzymamy mocno kciuki, jeszcze kilka dni i będzie dobrze :) i informuj nas na bieżąco! :)

ja w nocy tak fatalnie się czułam, że miałam wrażenie, że zaraz urodzę... :pinch: straszna noc. tradycyjnie duchota nas nie opuszczała, a koło 3.00 w nocy tak mnie tak w środku bolało jakbym miała maksymalnie naciągniętą tą szyjkę i już miałam wizję, że zaraz i ten szew pęknie... okropne uczucie... na szczęście jakoś się uspokoiło i trzymamy się dalej. najwyżej jak to się powtórzy to zadzwonię do mojego gina czy przyjmie mnie teraz w piątek żeby zobaczyć czy wszystko ok. bo tak to wizytę mam umówioną na przyszły piątek.

stopy mi strasznie puchną i mam wrażenie, że z dnia na dzień jestem coraz bardziej marudna...a najgorsze jest to, że to chyba prawda a nie wrażenie heh :P
naprawdę ten rygor w odpoczywaniu przez te kilka miesięcy tak mnie nie wykańczał jak teraz te upały... :pinch:

ale za to dzisiaj jak się obudziłam i moim oczom ukazał się wózek to jakoś mimo wszystko na ustach pojawił się uśmiech :) jeszcze jak się pomyśli, że niedługo w tym wózeczku będę wozić synka to ... ach...:) radocha jest :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998161 przez asiekasiek
Me.ch najważniejszy teraz jest Kornelek, później zadbasz o siebie a i tak ciągłe dojazdy do szpitala i spędzanie tam czasu to też męczące a na pewno wynagradza Ci to widok synka :) Będzie dobrze na pewno :D
Zaz chmury z południa nadchodzą ?? Czy słabo dmuchałam ??
Niby ochłodziło się ale znowu duchota powoli robi się :S
Basia no to mały coś dobija się również do wyjścia... właśnie może lepiej niech przyjmie Cie wcześniej jakby takie coś zdarzyło się drugi raz...
Co do porodu to ja myślę, że jakby odeszły mi wody to jakbym nie miała umytych włosów to jeszcze umyje je sobie :P bo w końcu to tak hop siup nie ma co do końcowego rozwiązania.
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #998162 przez kasandra9
Kasiu, trzymam kciuki!!!:) informuj nas koniecznie!
My leniuchujemy po zupce:) bylam na targu, mam nowe kapcie i warzywa i owoce świeże:) bylam tez w lidlu i jakos pierwszy raz mi sie spodobalo:) w ogóle pierwszy raz gotowalam zupę z czerwonej soczewicy z dodatkiem cukinii, ale bomba!!! Jadlam raz zupę z soczewicy i byl to krem, a dzis mnie jakos naszło w lidlu, szybkie szukanie przepisu w necie i potem ugotowalam;) Mężowi tez super smakowało!:) nawet po dokladce zjedliśmy:) potem usmażę placki ziemniaczano-cukiniowe i do tego surowka z kiszonych warzyw, pierwszy raz talie widzialam u pana, u którego kupuje ogórki malosolne! Mam cebulkę, papryczki, cukinie:) będziemy testować:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998164 przez asiekasiek
Aaa i prawe żebro mam tak poobijane że nie mogę dotknć tam się... i piecze i boli cały czas :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998165 przez glooria
Mech tak tylko pytam czy pozwalają
Wiem ze ty juz w domku
U mnie byla troszke inna sytuacja bo to ze mna zle sie działo no ale bylo minęło

Emilka tez dlugo miala pozolkla skórę nawet ok 3-4 tyg po urodzeniu
Ale u nas obylo sie bez naświetlania

Basiek super ze jesteś happy z wozeczka to najważniejsze
Szczesliwa mama szczesliwe dziecko
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998167 przez asiekasiek
Kas ja nie wiem nawet co to soczewica :P a chętnie spróbowałabym:D

Czy ja mam takie podejście czy wy też tak macie, leże całymi dniami i czekam na poród na ten wrzesień w końcu... no koszmar...
Kasia ja mam za miesiąc termin i mi się jakoś też nie chce pakować torby do szpitala może z tego względu że dłużyć mi się będzie bardziej do końca...
Aha i wczoraj rozmawiałam z mężem o porodzie że moze to trwać nawet 15-20h a ten so mnie że całkiem możliwe, że jeżeli ma charakterek po tatusiu to bedzie ociągała się przy wyjściu... no ciekawe jak to będzie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998169 przez me.ch
Asiek,

Co do porodu to ja myślę, że jakby odeszły mi wody to jakbym nie miała umytych włosów to jeszcze umyje je sobie :P bo w końcu to tak hop siup nie ma co do końcowego rozwiązania.


Myj, jeszcze pofarbowac i do fryzjera skoczyć zdążysz ;) A tymbardziej jeśli charakter po tatusiu;) ale szczerze to życzę Ci żebyś nie miała aż tyle czasu co ja od startu do końca... Nikomu nie życzę żeby to tyle trwało!
Podziękowania: asiekasiek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #998177 przez Lidziun
O bozino jak już pisze z komory to takie dziwadla mi wychodzą że szok nawet niechcący kliknelam jakieś podziękowania no nieważne, chciałam mamom niedoświadczonym powiedzieć, że gdy odejda wody to niestety trzeba od razu jechać do szpitala bo wtedy bardziej trzeba kontrolować dziecko niż jak zaczęły się skórcze a wody nie odeszły, oczywiście trzeba jeszcze jak się uda oczywiście zobaczyć jaki kolor miały no ale szpital obowiązkowo, kurcze przerażenie mnie z tymi porodami i chociaż sił nie mam to jednak dzisiaj spakuje torbę do szpitala

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998178 przez Kasia888
Dziewczyny zmotywowałyście mnie (w końcu :laugh: ) do spakowania walizki.
Zaczęłam od swoich rzeczy i parę drobiazgów muszę dokupić w sklepie.
Reszta już ułożona w torbie.
Jeszcze zostanie mi Jasiek do spakowania.
Co do zaginionego pajacyka u mech, sporo osób mi radziło, żeby do szpitala nie zabierać "najładniejszych ubrań" tylko te najgorsze, bo często się zdarza, że śliczne pajacyki, body itp. "przypadkiem" giną w szpitalu :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl