Mamusie wrzesień 2011

Megi jak dla mnie wypas totalny.....ale musisz miec duza torbe ja dla siebie nie potrzebowalam podkladow na lozko bo szpital dawal.....dla dzidziusia to widze, ze all inclusive mysle, ze recznika nie bedziesz potrzebowala dla szkraba i plynu do kapieli rowniez....

Monia, nie placz....pamietaj by zbierac sily na porod....a placzem oslabiasz organizm....glowka do gory...juz niedlugo zobaczycie Nune i to szybciej niz myslisz...

Monia - przytulam

A to dla Ciebie

to chyba jakis kryzys ciazowy mnie dopadl.... ide sie troche nad soba pouzalac

Monika, ja tez juz przez to czekanie łapę dola ...
A później będziemy chciały żeby dzieci choć na chwile weszły do brzucha

gosia2324 napisał:

Monika, ja tez juz przez to czekanie łapę dola ...
A później będziemy chciały żeby dzieci choć na chwile weszły do brzucha

to prawda.

Gosia a Ty już po ktg?

Beti też nie daje znać, jak u niej.

Jestem, ale co podchodziłam to errorrrrrrrrrrrrrrr....

U mnie na KTG ciiiiiiiiiszaaaaaaaaa, lekarka jak mnie zobaczyła w poczekalni to mówi: A Wy jeszcze tutaj??? Na porodówce już powinniście być
Dostałam jeszcze skierowanie na USG na jutro na CITo, żeby sprawdzić przepływy i wagę i tyle...czekamy dalej...teorii jest kilka:
1) Fifi się wdał w ojca i jak mama ładnie prosi, żeby wyszedł to on na to: ZAAAAAARAZ i będzie to jeszcze 2 tygodnie trwało...
2) imię zobowiązuje...więc nas zaskoczy i wyskoczy jak Filip z konopii
3) M twierdzi, że Filip czeka na szkołę, więc kupił mu dziś zeszyt do fizyki nie wiem tylko czy tym nie wystraszy go jescze bardziej


Monika, 5 września idź do internisty ( a jeszcze lepiej kobiety) i poproś, żeby Ci na tydzień wypisała zwolnienie na przeziębienie i tyle...nie słyszałam, żeby komuś odmówili...

Laseczki przypominam, że mamy równolegle grupę na FB jak tu się ten error pokazuje, tylko musicie mi na prv wysłać kogo mam szukać i do niej dodać ))

troche mi juz lepiej dziekuje dziewuszki

Beti z Fifolka rzeczywiscie uparciuszek hihi

beti ja nie mam konta na FB i jakoś mnie nie ciągnie żeby zakładać, mam nk i tez sporadycznie tam zaglądam.

Ja tez nie mam konta na fb....wystarczy mi na nk....
Dziewczyny padam....przelozylam ciuszki nalutkiej do komody do sypialni, bo wczoraj maz wstawil nam lozeczko i plecy mi juz daja w kosc....ale efekt sliczny

Janek już jest na świecie. Waży 2360 g i ma 50 cm. Mysza napisała, że było strasznie

bidula, napisałam, żeby teraz odpoczywała a jak już będzie miała siłę i chęci, żeby nam napisała coś więcej i wstawiła zdjęcie...

ojej beti ale wiadomość!!

ależ on maleńki!! nawet 2,5 kg nie waży... a waga po urodzeniu jeszcze spada... kurcze
i było strasznie... no ja zaczynam sie bać skoro u Myszy taki maluszek i było strasznie...
Jestem bardzo ciekawa jak ona tam sie czuje i jak Janek??? Pewnie w inkubatorze maleństwo leży...

beti dawaj znać jak Mysza sie odezwie bo teraz w głowie mi będzie siedzieć

O kurcze, mamy pierwszego maluszka az mi cisnienie skoczylo do gory jak to przeczytalam.....wierze, ze byla masakra....ale dzielnie sie spisala

Pierwszy Bociek wylądował Witamy na świecie

Super. Mysza gratuluje.