Listopad 2011 cz. 2

Luska a to ja przeoczylam fakt , że Aureska tez ma pchacz A jakiej firmy on jest , wszystkie co wczoraj widziałam to byly spakowane i tak złozonego w całośc nie widziałam a jak nie wiem co i jak to nie kupię. Na allegro od groma ich , babka w sklepie bardzo polecała z Vtech-a bo w promocji akurat mieli. I jedyne 189 zł. A za taka kwote to ja nie kupie!

I rzuc też link do stronki z dieta , jak jest w miare przystepnie po ludzku opisana to może tez się skuszę Przydałoby sie bo brzuch mi sie jak balon zrobił

Hej.

Polunia ja mam ten V-Tech. Jest fajny, Lenia dużo się nim bawi, ale mało chodzi, bo on na podłodze się śliska, a, że ja nie mam dywanów to już w ogóle.
Ale jestem zadowolona i drugi raz na pewno bym go też kupiła.

mój maluch

Witam Kochane.

Wlasnie wracam z pracy i jade po Zuze.

Polunia my mamy pchacza z Chicco i fajny bardzo ale nie wiem ile kosztuje bo dostalismy go w prezencie. w domu poszukam modelu na allegro.

Lusia ja nie trzymalam sie scisle diety ale wykluczylam tluszcze i weglowodany w diecie na rzecz bialek. ale jadlam i owoce i warzywa jesli mialam ochote. generalnie jajka,serki wiejskie,jogurty naturalne,kefiry,ogorki kiszone i korniszone,losos,indyk,kurczak. w lidlu jest seria produktow linessa z mala zawartoscia tluszczu. mnie badzo smakuja kielbaski wiedenskie z lidla kiedys fotke wklejalam,kefiry i serki Pilos. jeszcze chuda szynka tez moze byc. no mi te produkty smakuja. zero cukru,zero chleba i zero ziemniakow,makaronow,ryzu. ale nie trzymalam sie az tak bardzo tej diety bo jak mialam ochote na kanapke to ja po prostu zjadlam.

odpisze wiecej w domu.

bede dzis jechala na rowerze do tej mojej Psiapsioly co uroszila Ale. Glowa bardzo mnie dzis boli.

Do wieczora

No a tu cisza he, he, he

Ja wróciłam z pracy i czekam na Piotrka, bo poszedł do sklepu po mleko, bo przecież jak się zaraz kawy nie napiję, to mi łeb eksploduje. Nie czepiam się, że w chacie Sajgon, bo zaraz i tak wychodzę, więc niech Bob robi co chce

Zuza usypia, bo jakaś śnięta po żłobku. Pani powiedziała, że Zuzia znowu bardzo ładnie obiad zjadła i znowu się rozglądała za czymś jeszcze. Boziu, ja nie chcę, żeby ona gruba była, a już z niej się robi kluseczka!

Czesc Lasencje

Wczoraj zaniemoglam, bo choroba mnie "rozbiera" na calego.

Wszystkiego najlepszego dla Hanulki!

Spoznione, ale szczere najlepsze zyczenia dla Mikusia!

Ciezko mi zasiasc do kompa, bo jak moj Czort zobaczy to jest ryk taki, ze szok. Bedzie mi wisiec na nodze i buczec, ze chce do lapka. Dalam jej klawiature od stacjonarnego kompa- zebyscie widzialy ta radosc na twarzy Cos czuje, ze po tej zabawie klawiarura juz sie nie nada do uzytku, bo Miśka to maly niszczyciel- wlasnie po niej chodzi. Wczoraj musialam lozeczko zbijac mlotkiem bo tak szalala, ze sie rozpadlo!

Co do terminu zjazdu to ja sie dostosuje, bo przeciez sama nie pojade Czuje, ze to bedzie jednak dopiero na wiosne. Rozumiem, ze przekladamy nawet wtedy jak Vestusia nie bedzie brala slubu? Miejsce chyba zostaje to same?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kima fajnie, ze wesele udane Ja bym jeszcze na jakies poszla
Co do miejsca zjazdu to juz jest (przynajmniej bylo) ustalone tylko termin nieokreslony


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja tak myslalm, ze na fotelik bedzie skladka na Roczek

lusia wytrwalosci na diecie, choc uwazam, ze Ci nie potrzebna

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U nas weekend zlecial szybko. W sobote kupilismy Misi pare ciuchow w 5-10-15, sobie kurtke i apaszke w Orsayu.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Poza tym weekend w garach, bo A. jak przyjezdza to wymysla zawsze wiec gotowalam zurek, spagetii i znowu kopytka
Dzisiaj przyszly do niego mandaty za parkowanie z 2007 roku- ponad 250zl.

No i pisalm tego posta ze dwie godziny, bo klawiatura byla dobra do czasu kiedy Miśka nie grzmotnela sie nia w lepetyne Teraz spi Gadzina Ja ide zjesc kopytki

Odpisala mi na maila wlascicielka restauracji, ze mozna zrobic Roczek 11.11 i, ze oriĘtacyjny koszt to 60zl za osobe.

A dzisiaj Misia dostala z Nestle probke mleka, kartke urodzinowa i balonik z napisem "Mam juz Roczek"

Laski nie wierze , debilizm niektórych ludzi siega granic Patrzyłam na kurtki dla Kacpra na allegro i gdzies tam po drodze cos takiego mi wpadło w oczy! Ciekawe czy ktos kupi ową kurtke

allegro.pl/mayoral-super-kurtka-2-szt-i2671187611.html

O ja, prawie zapomniałam!

Haniu wszystkiego Najlepszego!!!! Buziaczki!

Malina, Misia to zasuwa nieźle na nogach, oglądałam filmik w pracy i zapomniałam napisać he, he, he

No a z klawiaturą to wiem, co przeżywasz. Dlatego zrobiłam przemeblowanie w pokoju i laptop stoi już na stole, inaczej nie dawałam rady, a Zuzi ulubioną zabawką był właśnie laptop. I sprawdzała jego wytrzymałość.



O, fajnie, że upominki Misia dostała! Ja to kuźwa nic nie dostałam, a wypełniałam dodatkowo jakieś tam ankiety internetowo i dupa blada! No ale


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja byłam u Psiapsióły rowerem, nie było tak źle i myślałam, że będzie gorzej he, he, he Dojechałam cała i zdrowa
Alcia cudowna! No taki malusi brzdąc, że aż mi się łezka w oku zakręciła. Normalnie chciałoby się znowu takie maleństwo mieć Przyjechałam do domu a Zuzanka rozpitalała drzwi pchaczem i się wkurzała, że ten nie chce jechać, bo drzwi stanęły na przeszkodzie ha, ha, ha I tak aż nie mogłam uwierzyć, że ten czas tak zasuwa i że Zuzia już taka duża Nie pamiętam już, kiedy była taka malutka jak Alutka

Co do zjazdu to ja Malina nie dam rady tak czy inaczej, bo ślub ślubem - a i tak kredyt będziemy musieli wziąć. Razem lub osobno. Póki co czekamy do poniedziałku co się okaże z tą Bobową umową.

Uciekam przed tv, bo moje seriale będą leciały Teraz będzie wojna o pilota, bo pewnie Piotrek wyczai zaraz jakiś film, a ja chcę oglądać seriale Ha, ha,

Bananoc

Hej Kochane moje.

Spóźnione życzenia dla Mikołaja, no i dla Hanki dzisiejsze. Sto lat Dzieciaczki Kochane

Przepraszam, że ostatnio mało się odzywałam, ale najpierw byłam u taty, a tam wiadomo- koleżanki itp., a dziś stres, bo u lekarza z Lenią . Ona ma tak odparzoną pupkę, że szok. Wygląda to strasznie i ją bardzo swędzi, szczególnie w nocy. Męczy się bardzo. Mam nadzieję, że po maściach, które zapisała doktórka przejdzie Lenci.

Luśka zdrówka dla Aurelci.
Sytuacja z chrzestnymi trochę głupia. Nie wiem kurka :/
Kochana Tobie dieta naprawdę nie potrzeba. Z czego Ty chcesz schuść?

Aa, Vestusia zapomniałam Tobie napisać, że normalnie padłam jak przeczytałam ile Zuzia spała. Kurcze, ale musiała być wykończona.

Kima fajnie, że na weselu się wybawiłaś. Tylko znowu fotek brak.
U T jestem często ze względu na to, że ona mieszka od kilku lat w tej samej miejscowości co mój tata, no i czasami przychodzę do niej na godzinkę. Ogólnie ona jest ciągle w pracy, więc nie jest tak źle.

Polunia super, że nocnik udało się oddać.
Co do fotelików to dzięki za info. My jesteśmy za maxi cosi. Za 2 tyg w niedzielę jedziemy do naszej hurtowni jeszcze popytać. Ale chciałabym jak najszybciej kupić już Leni nowy.
Ojejciu, ale Ty masz z tymi lekarzami. Ale jak trzeba to trzeba :/

Co do zjazdu to ja się dostosuję. Jestem za wiosną, ale taką wczesną, żeby nie za późno

Luśka jak upieczony chlebek?
Ja zajadam teraz ten taki czarny fitness z ziarnami.

Vestusia Zuzia na pewno gruba nie będzie, nie wymyślaj. Ciesz się, że je. Moja to nic. Dziś ze 2 łyżeczki kaszki, 1 łyżeczkę obiadku, 2 łyżeczki rozgniecionych malin, no i pół bułki. Pieczywa ona nigdy nie odmawia. W środe będzie ważona więc zobaczymy.

Malina trzymaj się i zdrowiej.
Miśka boska. Zarąbiście se chodzi.
Fajnie, że zrobią Wam roczek.

My zdecydowaliśmy, że urodzin Krzysia nie robimy, chyba, że w domu dla kilku gości. On chce se kupić Iphona 5, więc impreza i telefon to by już było przegięcie.

Ale za to zrobimy Leni roczek w knajpie. Menu mam już ustalone. Ciasto robi mi znajoma, załatwie mi też dodatkowo ryby wędzone. Rodzinka lubi jeśc, wiec jedzenia nie może zabraknąć.
Będzie 20 osób.

No u mnie ok. jak zwykle w Łubianie (tam gdzie mieszkałam kiedyś) się nagadałamm naplotkowałam. Lubię tam jeździć. Gdybym tam mieszkała to bym chyba szybko schudła, bo nawet nie mam tam czasu zjeśc.

Teraz stresuje sie Lenki dupką. Na razie śpi, choć się wierzga. Tak mi jej szkoda.

Od jutra postaram się być na bierząco.

Buziaczki.

Przepraszam, że nie na wszystko odpisałam, ale wyszedł by mi post chyba na dwie strony

Vestka ha ha dobrze, że dojechałas cała i zdrowa
Z tymi łezkami to Cie rozumiem. Mnie się ciągle wydaje, że Lenia to taka mała dzidzia jeszcze, ale jak widziałam dziś te maluszki u lekarza to zrozumiałam, że Ona to juz duża kobieta. Dyskutowaa tam, zaczepiała dzieci. Do jednej bardzo grzecznej dziewczynki 9 miesięcznej wlazła na fotelik, w ktorym było to dziecko i szarpała jej za smoka.
Kobieta w szoku, że Lenia ma tylko tyle miesiecy i taka żywa
Ale jak patrzałam na te maluchy to też mi się zachciało.

Vestka działajmy

ha ha, my razem MjM bedziemy oglądać.

Zmykam powoli.

Pa pa pa

Polunia młodzież moja ma fisher price .Na płytkach mi się nie ślizga tylko mała za szyba jest i tak trzeba za nią łazić , żeby w porę wyhamowała i bawić się Aurelka tez tym lubi.Olo w jej wieku olewał , a teraz to jego bryka.Nie był tez jakoś strasznie drogi , bo chyba 99zł.

Vestusia no dzia za info.W sumie to trochę bez sensu taki rygor sobie wprowadzać ,jak ty się tak sztywno nie trzymałaś i tak ładnie schudłaś , ale postaram się pieczywo tez na razie wykluczyć i zobaczę po tygodniu jakie będą efekty.Dieta sama w sobie jest całkiem niezła i meni mi odpowiada i te smaki.Własne byłam dziś w lidlu i z tej linij znalazłam, tylko serek na kanapki ale znając życie nie zauważyłam.

Malina zdrówka dla ciebie
matko jeszcze trochę , to młoda dom wam rozniesie!!!Mały szatan.Ale u nas tez najlepsza zabawa to przy lapie , dałam młodej dzis myszkę starą , normalnie dziec nie było na godzine , a była juz taki marudna , bo spała dziś tylko raz.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Pola znajda się pewnie

Moja mała wczoraj poszła spać przed 22 Szok normalnie i myślałam , że w związku z tym wstanie później .Ale gdzie tam jak zwykle po 5 już otworzyła oczy Za to zasnęła po 9 i wstała po 12 , ale już z drugiej drzemki już zrezygnowałyśmy po potem na wieczór były by cyrki.A tak to już przed 20 zasnęły.
Ale była dziś ze mną we wszystkich najbliższych marketach i nic ją te zakupy nie zmęczyły.Poza tym straciła mi apetyt , je tylko chętnie obiad i mleka Ale podejrzewam , że to przez to , ze jej idą jej zęby.Nawet chrupek nie chce jeść

Vestusia kurka ale bym sobie pojeździła na rowerze.Miałam Ola wozic do przedszkola i co na gadaniu sie skończyło , teraz to juz nie ma co , bo zimno.Ale na wiosnę już chyba nie będzie bata i będę jeździła.
a co do malutkich dzieci , to ja jak na razie nie chce , poza tym Aureska jest taka mała , że jeszcze się tym cieszę

Docia ja mam to samo jak wracam do swojego rodzinego miasta.Na nic nie mam czasu , ciagle gdzies i z kims .A nie jak tu wiecznie sama w domu i nie ma do kogo nawet na platy jechac.
A co się stało , ze Leka dostała takich odparzeń??

Witajcie wieczorkiem:)

Widzę, że tym razem Polunia przechrzciła mi Igora na Kubusia poczekajcie jezczcze trchę to może i Kubuś będzie

Dorcia- LEnia tylko tyle je ile napisałaś? zawsze tak jadła ? a krochmal nie pomoże na takie odparzenia ? albo tormentiol ?

Fotelik zmieniliśy już dawno,bo Igor siedział z podkulonymi nóżkami,a teraz też mamy maxi cosi i jest fajny i przynajmniej teraz siedzi przodem, więcej widzi i jest zainteresowany wszystkim wokół.

Igor też dostał starą klawiaturę, ale szybko się nią znudził, a w laptopie to wyrwał przyciska i nie da się go naprawić. Myszkę też ma, najbardziej smakuje mu końcówka

Co do pchacza to IGor ma taki allegro.pl/smily-edukacyjny-muzyczny-cho...isy-i2645239017.html i lubi się nim bawić.

I też dostaliśmy z Nestle to co MAlina i oczywiście balon był dzisiaj najlepszą zabawką,momentami myślałam, że już pęka,.bo Igor kładł się na niego i w zęby brał.

Widzę, że u niektórych przygotowania do roczku idą pełną parą. U nas będzie ciężko coś zorganizować,bo moi rodzice mają do nas daleko, a my mamy małe mieszkanie i nie ma miejsca żeby dwie osoby przenocować tzn pewnie coś wymyślę Igorowi, ale nie będzie to nic wyszukanego.

Suari smarowałam Linomagiem, nie pomogło, więc zdecydowałam lekarza, już bez żadnych prób. To takie straszne, że aż strach.

Tak, tyle zjadła dziś Od jakiegoś czasu mało je. Kiedyś jadła dużo więcej. Mam nadzieję, że jej to minie.

Fajnie, że też dostałaś te prezenty. Też bym chciała

Lenia bawi się czasami balonami i gdy jej pęknie to w ogóle sie nie przestraszy, gorzej ze mna


Idę lulkać, dobranoc