- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Kobieto no Ty to nie musisz sie odchudzać. Chudzizna z Ciebie niesamowita. Nóżki jak patyczki

Ja od tygodnia się staram. Jakoś idzie, choć sie nie ważę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
Haha Dorcia miałaś świetny pomysł z tym spanie Lenci, ale jak widać, ona miała troszke inne plany





Lusia Aurelka jest boska, no cudnie się gibie przy tych meblach, zasuwa pięknie, Kubuś mniej sprawnie








U nas fajnie wypada, bo w piątek, wzięłam już sobie nawet urlop, ale robimy w niedzielę. Chyba tak nam będzie wygodniej, bo w sobote część gości pracuje.
Vestusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
I miałam się już kiedyś pytać - jak tam lala ważniara?

Ehh niefajnie sie Bob załatwił

Polunia, z tym popychaniem to ja nie miałam nic innego na myśli, jak właśnie popychanie



Madzia wiem, że gdy puchną palce, stopy w kostkach to prawdopodobne są problemy z nerkami. A Hanulce włoski tak fajnie urosły, jakby irokeza miała


Malina psiknij wodą morską, to gile same wylecą, ja ja fuknę Kubuniowi to tylko na chusteczce wyjmuje, bo same wylatuję



Dzięki dziewczynki za napisane co robicie z maluszkami. Ja też śpiewam (uwielbia ogórka



W Lidlu będą chyba od 1.10. fajne sweterki rozpinane i polarki z kapturkami dla maluszków

Kurdę chyba w poniedziałek w końcu otworzą mi biedrę po remoncie!

Jutro idziemy na wesele. To już ostatnie w tym roku

Dobra to chyba tyle co chciałam, reszte zapomniałam

Idę kiece na jutro prasować, mam nadzieję, że wyschły

Bananoc


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0

Nasivin jest tragiczny bo on sie nie rozpyla tylko krople wylatuja.
Kubunio przystojniak

Vestusia gdzie Bob ta gire ladowal?

Ide do wyra chyba, wkurzona jestem, ze A. nie przyjechal. Swietny weekend bedzie- jutro po poludniu przyjedziee i w niedzile o 19:00 pojedzie. No kuzwa nie wiem co z czasem robic normalnie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0

Kawa i forum z rana , w domu błoga cisza bo dzieci jeszcze śpią



Wczoraj D pytał kto bedzie na zjeździe. Piszecie sie jeszcze w ogóle , bo jakos cisza w tym temacie

Zaczynam nadrabiać od ostatniego posta ale podejrzewam , że do tych na których zatrzymałam sie kilka dni temu juz nie dotrę

Malina no faktycznie będziecie mieć mega długi weekend dla siebie

Też kiedys chciałam tatuaz ale jakos rozeszło sie po kosciach a teraz to już chyba za stara jestem

Kima ja na roczku u Kacpra miałam czapeczki girlandę happy birthday girlandy z flagami serpentynę obrusy - wszystko z motywem kubusia puchatka. Dla dzieciaków jeszcze talerzyki papierowe , kubeczki plastikowe i bańki mydlane , tez wszystko z kubusiem. Nikt mnie nie wysmiał , przynajmniej bylo kolorowo , w końcu to święto maluszka więc dlaczego nie



Ok , niech Ci bedzie , ze Pola do mnie podobna









Musiałabym kiedys wrzucic Wam jakis filmik co D wyczynia z dzieciakami(to tak odnośnie zabaw z dzićmi) bo opisac się tego nie da...

Ooo , to udanej zabawy. Wytańcuj się. A co z Kubusiem?
Ale z Kubusia przystojniacha




Luska a z jakiego miesiaca jest ten chłopczyk , zeby ciuchy sezonami ewentualnie pasowały



O i widzę , że z dieta to my Luska podobnie mamy , checi sa ale silnej woli brak

Jak to było , Checi były ale lenistwo sie wpierdoliło



Dorcia u nas smoczek cały czas musi byc w zasięgu ręki. Staram sie jej w dzień ograniczać ale spanie w ciagu dnia czy na noc bez smoka nie wchodzi w grę. Tak teraz mysle kiedy Kacper wyrzucił swój smoczek?

Za to Kacper prawie na kazdym zdjeciu ze slinikiem jest , a jak bez slinika to zapluty


Malina ja tez mysle , że powinni Ci w knajpie zrobic imprezę 11.11. Co innego jakies inne przybytki uzytecznosci publicznej ale knajpy rządża się własnymi prawami.
Dorcia no tylu lekarzy... Kardiolog z racji wady serca , musze miec co pół roku EKG , echo i holtera. Endokrynolog bo mam guza na tarczyce a , że raz juz miałam biobsje to trzeba go obserwować i tez co pół roku usg. Urolog bo mam kamyszki z tendencja do robienia sie ropni wokół nich i pan profesor kazał co pół roku sie zgłaszac żeby w razie nóz widelec dało rade lekami pomóc , bo jak zaniedbam to bedzie trzeba punkcje robic i sciagac ropę. Tak przynajmniej twierdzi , więc wole sie zgłaszac niz póxniej isć do szpitala na wbijanie szpili w nery



A gira wczoraj prawie wcale nie bolała


Ooo , widzę , że postawiłaś na ruch. Fajnie , tym bardziej , że to czas tylko dla Ciebie

Luska no ja wiem , że panikara jestem, jestem tego w pełni świdoma

Boska Aurelcia , a usmiech to ma dookoła głowy

vestusia no całkiem przyjemnie z Bobowa nogą

No właśnie , Sarna juz dobry tydzień temu (wtedy co cwile z Nia pisałam na fb) OBIECAŁA wysłać zdjęcia i chyba dupaaaaaaaaaa z tego wyszła

No znowu sie naprodukowałam





Miłego dzionka Dziewczynki

Aaa , i dziękujemy za buziaki dla Poli

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0

Kacper z Majka na dworze , Pola zreszta tez ale na szczęście spi a matka wlazła na chwile do domu zjeśc szybkie sniadanie. Piekna pogoda na dworze więc mam zamiar porać posciele i w ogóle opróznić kosze od prania. Dzis mam spokój z gotowaniem , D pojechał do mojego brachola cos tam grzebać więc wróci pewnie wieczorem



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
Pytałaś o spanie Igora- zazwyczja chodzi spać ok. 20, budzi się na jedzenie ok. północy, a potem ok. 5 nad ranem, zdarzyło mu się pare razu jeść tlyko o 5, więc mogę powiedzieć, że nawet sie wysypiam

Batmanik- to mój Igor, nie podmieniłam z żadnym innym dzieckiem

Madzia- widzę, że szparka nie tylko u Igora

Pola- u nas ostatnio Igor szedł wzdłuż łóżka i nie wiem czy nogi się m u zaplątały czy cosik, bo wyrżnął policzkiem o ramę łóżka i teraz ma sińca na policzku, a później też przywalił główką w wannie, chyba jakiś kask mu kupię


Co do nocnika to Igor ma zwykły, ale ma takie gumowe podstawki, dzięki temu się nie ślizga. Siada na niego, ale jak na razie to raczej jest to fajna zabawka do której można wrzucać klocki i inne badziewie

Igor mi dzisiaj w nocy marudził i miał stan podgorączkowy i mam nadzieję, że to tylko na zęby, a nie jakieś choróbsko, bo chyba bym się zatłukła jakby się rozchorował, bo 9 października w końcu jedziemy na wakacje

Malina- u nas też Igor ma katar, tylko, że już nie mam pomysłu co może mu być, ostatnio lekarz powiedział mi, że jak chce mieć zdrowe dziecko to mam je zabrać ze żłobka. Igor ma non stop katar, nie tak, że leci bardzo, ale z rana to mu spływa i wtedy najbardziej widać. Zaczęłam się zastanawiać czy nie ma chorych zatok, ale jak powiedziałam o tym lekarzowi, to powiedział to co wyżej napisałam. Ja zapuszczam Igorowi nos disnemarem, a potem odciągam katarkiem, ale oczywiście jest jeden wielki płacz jak widzi co się święci, ale nie ma innego wyjścia.
Kima- no kolejny "zakręcony" chłopak


Malina- ja też słomiana wdowa


Weekend za pasem, więc cisza

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Czekam na A. i tradycyjnie lecimy na zakupy, trzeba pingwiny z lodowki wysiedlic

Miłego weekendu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Lusiu jak pięknie Aurelka sobie chodzi! Kurka ja już nie mogę się doczekać aż Zuzia zacznie pomykać, ale jej się nie spieszy do tego.
Polunia he, he – Kacper miał „wejście smoka” ha, ha, ha


Sarenka to się na nas chyba zlała


Co do ciuszków po Zuzi to ja też mam pełno małych, ale ja na razie nigdzie ich nie wystawiam




Ha, ha Dorcia – ja na czterech Zuzi nie gonię he, he, he


O, i Tobie też tabsy się skończyły


Co do smoczka to ja bym chciała, żeby Zuzia go nie używała w ogóle. Najgorzej w ciągu dnia. Teraz też poszła spać, ale nie dało rady bez smoka... ale generalnie nie daję Zuzi smoka w ciągu dnia w ogóle. Na spacery mam w razie „W”, ale i tak nie używamy, bo ona na spacerach i tak nie śpi. No a w domu to jej wyciągam jak go gdzieś znajdzie i sobie sama bierze. Bo jeśli faktycznie dojrzy smoka, to od razu do niego leci. W ogóle jak będę miała drugie dziecko to postaram się naprawdę w ogóle nie dawać smoka. Bo jak się dziecko przyzwyczai, to potem ciężko będzie. Choć wydaje mi się, że u Zuzi nie jest jeszcze tak źle, bo jedynie na noc smok do zaśnięcia i w ciągu dnia do zaśnięcia. A tak to nie ma smoka w ogóle.
Dorciu ja też czytam wszystko, co piszecie. Czasami odpisuję w telegraficznym skrócie, ale czytam wszystko. Chociaż umknęło mi to o całowaniu dziecka (chyba Kimy Kubuśka?) w usta, ale czytam

O, chcesz się przeprowadzić? Ale to gdzie byście mieszkali??
No a dziecko faktycznie walnęło gafę, ale nie zrozumiało he, he, he



Właśnie dziewczyny powiedzcie mi, ale szczerze. U nas ten ślub wyjdzie jednak 10 listopada, nie da rady 27 października. No a Zuzi urodziny 15 listopada. Chciałabym to połączyć w jedno, Piotrek się upiera, ale moim zdaniem nie można robić imprezy przed urodzinami. Jak Wy uważacie? Ja chciałabym to zrobić za jedną imprezą, no ale uważam, że nie możemy zrobić roczku Zuzi 10 listopada. Ech. A znowu angażować gości dwa razy tydzień po tygodniu? Już nie wiem, co robić.
Kima – lala Ważniara leży w kącie, ale czasami Zuzia do niej zaciesza, ale rzadko. W ogóle u niej nie ma ulubionej zabawki. Jednak Żyrafka Sophie to najlepsza ze wszystkich i faktycznie musi coś mieć, bo Zuzia chętnie się nią bawi. Teraz jest na etapie zabawy z taką żyrafą stojącą (Dorcia wiesz, o którą chodzi) i wrzuca piłeczki do jej paszczy i się cieszy jak wypadają. I potem znowu wrzuca i się cieszy

Co do tych zabaw z dziećmi to mnie Madziaska troszkę oświeciłaś. Mam też do Ciebie pytanie, bo Ty jesteś obeznana w tych tematach. Może mogłabyś polecić jakąś fajną książkę, albo coś w wersji audio, co właśnie można dzieciakom śpiewać? Wczoraj szukałam w necie różnych pląsów i tego „Bawiły się dzieci paluszkami”. Sama muzyczka mi się spodobała i piosenka, ale kuźwa jestem tak tępa, że nie wiem co robisz z tymi paluszkami ha, ha, ha. Musisz mnie oświecić he, he, he. Czy ja mam Zuzi po kolei brać paluszki ? He, he, he. Ale ja zdolna jestem.
Koleżanka podpowiedziała mi, że jest fajna bajka – Świat Małego Ludwika. Rzeczywiście fajna, można na youtube szukać. Są różne odcinki, w tle leci klasyka (która wpływa przecież dobrze na dzieci) i jest różna tematycznie, bardzo konkretna i fajna. Jej dwuipółletni synek operuje takim słownictwem dzięki tej bajce. Można też szukać wersji np. angielskiej i tak samo oglądać te odcinki. Jeden odcinek ok. 10 minut trwa. Naprawdę fajne, wczoraj szukałam i obejrzałam kilka i mi się fajna ta bajka wydała. Oceńcie same.
O, i jest mistrz zdziwionej miny – Kubunio! A co to jest ta żyrafka, którą trzyma w ręce???
Malina ja też kupiłam ten Nasivin i też nie jestem zadowolona. Dziwny jest.
Szkoda, że Patryk będzie dopiero dziś. Szybko Wam niestety weekend zleci

Polunia moja Zuzia tak samo niezbyt zainteresowana pokazywaniem czegokolwiek, jedynie patrzy np. na zegar. Książki to samo – woli je szarpać i rozwalać. No ale. Nagraj jak D. bawi się z maluchami. Mój Bob to w ogóle nic do Zuzi nie mówi. Czasami się wysila, ale najczęściej to milczy.
O ja, lekarzy to faktycznie odwiedzasz regularnie. No ale przynajmniej masz wszystko pod kontrolą. A z tym ginem to nie kracz, bo się faktycznie okaże, żeś pierwsza zaciążyła he, he, he

Kurka Suari lekarzom dobrze się mówi. Może jakbym miała możliwość, to nie dawałabym Zuzi do żłobka. Choć samo to, że tam chodzi mi się podoba. Bo i ona ma zajęcie i też jest bardziej odważna i nie boi się dzieci. Kiedyś to zdarzało jej się siedzieć zdystansowaną, a teraz sama zaczepia dzieci w piaskownicy i się ich nie boi. No ale fakt, że choróbska ciągle wiszą w powietrzu. Tylko kto zagwarantuje, że jak dziecko nie pójdzie do żłobka, a pójdzie dopiero do przedszkola, to nie będzie chorować? Moim zdaniem będzie chorować tak czy inaczej. A czy będzie łagodniej to przechodzić? Uważam, że to raczej kwestia indywidualna, jedne dziecko szybciej coś łapie, inne lepiej sobie radzi.
No my byłyśmy z Anetą i Michałkiem na spacerku. Zahaczyłyśmy o piaskownicę, plac zabaw. Fajniuśnie było. Zuzia znowu uciekała z piaskownicy. Na zwiedzanie ją wzięło

No a wczoraj wyobraźcie sobie, że Zuza to mnie zaskoczyła. Po żłobku standardowo tak ok. 16 położyłam ją na drzemkę, bo już leciała przez ręce i się przewracała. I nie wstała już do 7 rano, czaicie to???? 15 godzin spała!!! Chyba musiała mieć silne przeżycia w żłobku he, he, he

Bob zdjął sobie gips. Tę nogę to w pracy sobie skręcił, bo coś tam wyładowywali z wagonów i raz do nich wchodzi, raz z nich zeskakiwali. No i zeskoczył i zrobił sobie bubę.
Zuzanka zasnęła, bo na spacerku już marudziła, więc zebrałam się do domu, bo przynajmniej pośpi dłużej w łóżeczku, a w wózku to byłoby gorzej.
Ja piję kawkę, Piotrek robi obiad – dziś na szybko spagetti, bo Zuzia i tak ma słoiczek.
Pranka się robią więc można poodpoczywać

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Dorotko na serio w szoku byłam pokazało 10 liczac ubiór , no to ten 1 kg odejmijmy to i tak jest 9 .ale sprawdze jeszcze raz dzis na innej.Naet bodziaki jej zamówiłam ostnio w rozmiarze 80 , mama kupila 2 tez 80 i co, tak dosłownie na styk są......
no to trzyma kciuki za dietke .a czemu sie nie wazysz ja to bym nie wytrzymała i codziennie wchodziła na wage ,tym bardzie jak by spadała , bo to motywacja jak cholera.
Ja tez czytam wszystko hehe a bynajmniej mi sie tak wydaje .ale ze mnie totalna blondi i nie nosze bryli jak powinnam to i czasem strone potrafie przeoczyc .wybaczycie mi chyba co??

kimus no chyba tez musze sie przejsc po sklepach , tylko jeszcze przeszukam alegro , moze uda mi sie znalesc sprzedawce od tego zaproszenia co dla olo miała.Fajnutkie były .W sumie to sie samemu je tworzyło podług zdjecia i własnego widzi mi sie .daletego mi sie tak podobały
To udanej zabawy na weselu:)Ja z chęcia bym sobie poszła ,nawet dzis miala bym okazje , no ale niesety za wysokie progi na moje nogi

Kubunio jak zwykle cudaczny i jak duży
Malina no weekend nie fajny i co ten twój A. bedzie w domu ledwo 24 h.Przerąbana trosze .A co z tym mieszkanie , bo szukaja i szukają i nadla nic??
co do zabaw toj kiedys pisałam , wyrodna matka ze mnie i oboje bawią się sami.olkowi jak byl sam oczywiscie prowadzilam jakies edukacyjne zabawy nawet był rygor , że codziennie od 18 do 19 zabaw z mama takie spokojne .ale przy dwójce to juz nie jest łatwo i rzadko mi sie zdarza uśiaśc z nimi i sie bawićtak typu czytanie ksiażeczek i td .za to ja sama uwielbiam turlanie i gilganie itd Specialnie dla tego kupilismy dywan i często sie i z jednym turlam i gilgam i z drugim .albo po prostu ja sie klade a oni na mnie włażą , przełażą i różne takie
Pola to by sie nie pokryło , bo ten chłopczyk to wałasnie koniec lipca poczatek sierpnia.
suari hehe no tak teraz taki etap , że nocnik jest fajna zabawką

Oj to oby ten stan podgorączkowy o niczym innym nie swiatczył jak tylko o zebach.
Vestusia a ja jestem pewna , ze jak zuzia zacznie ci biegac to zatesknisz za tym czasem kiedy siedziała z tylkiem na miejscu.
Vestusia ja bym sie nie szczypała i zrobiła to za jednym zamachem .Przeciez róznica to nie miesiąć ale 5 dni.wydaje , że bez sensu robic impreze tydzien po tygodniu,dwa razy wnajmowac restauracje czy nawet w domu się meczyć.Bynajmnie ja bym tak zrobiła i sie nie szczypała i dl;a mnie by było wygodnie i dla gości na pewno też
Własnie oglądam ta bajeczke i rzeczywiście bardzo fajna , musze sobie gdzies to zapisac , bo na razie Olo zaprzestałz ogladaniem bajek .Oglada tylko wieczorynke , czyli całe 20 minut dziennie i nawet jak mu cos włacze to po 5 minutach i tak juz biega z zabawkami .co mnie w sumie cieszy.a mała od urodzenie olewa tv , nawet reklamy.
Vestusia ty to masz za dobrze z zuzia , czy ty czujesz wogóle , ze masz dziecko??Ale fakt zuzie pewnie wypompowuje żłobek ja widze po olo niby 5h ale ledwo do wieczora juz patrzy na oczy.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27



a Kredzia , kima , Madzia co z wami??
Joanka się tym razem nie wimiga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0

Przeleciałam pobieznie za bardzo nie mam czasu na pisanie ale chciałam tylko powiedzieć , ze jestem tego samego zdania co Luska i mysle , że przesuniecie terminu zjazdu jest dobrym pomyslem. Raz , że Vestusia byłaby juz po wszystkich perturbacjach slubno-kredytowych a dwa może wtedy więcej dziewczyn by sie zdecydowało bo problemem byla kasa z racji roczkow i swiąt. Może jakis termin po nowym roku? Moze uda sie przełozyc zarezerwowane noclegi



Uciekam , buziaki papa

Aaa i zdrówka dla Aurelci! Biedne te dzieciaczki , co chwile do któregoś się choróbska przyplątują

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do zabaw z dziećmi- to ja czasami z chęcią bawię się z Igorem



Luska- trochę głupia sytuacja, niby dziecku się nie odmawia, bo co one winne. Ja za to mam dwóch chrześniaków, obaj to chłopcy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.