Listopadówki 2013

Dziewczyny naprawdę można kupić wszystko dla maleństwa za 3000-4000tys. nowe. Przecież nie trzeba kupować zapasu ubranek na pół roku. Monitor oddechu nowy z nianią to 550zł,ja kupuję bez, więc jeszcze taniej. Jeśli chodzi o wózek, to wiem na 100%, że chicco i graco to najgorsze wózki. Koła muszą być skrętne i duże. Buda duża a najlepiej jeszcze podwójna, tzn. z taką jakby drugą budą od środka. Najwięcej bajerów mają wózki tańsze. Ja kupuję na allegro do 450zł,łóżeczko do 150zł używane, ale wiem, że będą w dobrym stanie, bo już w taki sposób kupowałam i naprawdę można znaleźć coś uszanowanego. Wystarczy odwiedzić 3 mieszkania i porównać. Powiem szczerze, że jakbym miała na dzień dobry na dziecko wydać 6 tys. to by mi się wszystkiego odechciało, skoro później jeszcze zazwyczaj płaci się za szczepienie, zabawki, bujaczki, krzesełka do karmienia i inne.

O tych kosmetykach z musteli to ja nie pisałam, ale też wysłałam zgłoszenie i cisza, ale ja już kilka razy tak się ścięłam, że wysłałam gdzieś zgłoszenie a później miałam ciągle telefony, bo coś usiłowano mi sprzedać.

Ja ten poradnik polecam. Faktycznie mała encyklopedia, ale ok.

Jutro mam wizytę i naprawdę bardzo się cieszę, bo jak dla mnie te 2-3 tygodnie bez wiztyty to tragedia a szczególnie jak nie czuję małej. Ostatnio tak zdarzyło się kilka razy, że przez 3-4 dni nie czułam ruchów, ale lekarka powiedziała, że jest na ścianie przedniej to mogę słabo czuć ruchy. Zawsze można podjechać na izbę przyjęć, ale musiałabym chyba jeździć co tydzień.
A w następny poniedziałek połówkowe, ciekawa jestem czy potwierdzą Oliwię.
Jutro powrót małżonka. Dziewczynki dziś rano złożyły tatusiowi życzenia a jutro dają laurki a żoneczka upiekła ciasto z truskawkami.
Niestety mój biedny małżonek dowiedział się już od naczelnika, że skoro przez 2 tygodnie nie będzie go w pracy to nie dostanie nagrody, pomimo tego, że nigdy nie chodzi na L4 i pomimo tego, że narażał życie na akcji daleko od domu i dobrze świnia wie, że Damian ma naprawdę ciężką chorobę i że jestem w ciąży i nie pracuję...a to świnia...by go...
A najzabawniejsze jest to, że ten naczelnik też choruje na wątrobę tylko nie wiedzą co to jest. Tak więc niestety przeszło 200-300zł, które się D należało, ale trudno teraz pewnie często tak będzie a szpitala nie dało się uniknąć

Wielomama, ale skurczybyki z tych przełożonych.. a jeśli to nie ich decyzja a przepisy to regulują to takowe są do dup....Nie łam się i do przodu.. Wiem że łatwo pisać ale ja mam takie przekonanie " Co Cię nie zabije to Cię wzmocni". To na prawdę hartuję.
Proszę wskaż firmę i model wózka sprawdzonego i niedrogiego.

Suzi dzięki za link do poradnika, wydrukuje to sobie do czytania.

U Nas dziś burzowo ale za to jakie świetne powietrze, trochę odżyłam.

Miłej niedzielki życzę

allegro.pl/wozek-3-w-1-coneco-toledo-fot...i3313899907.html.Ten był dla Emilki, używany. Bez zastrzeżeń
allegro.pl/art1-wyprzedaz-wozek-adbor-ri...cam-i3278787076.html . Bez zastrzeżeń. teraz jest już nie modny, bo był kupiony dla Wiki 10 lat temu, ale widziałam, że ta firma produkuje wózki różnie wyglądające nawet za 1500.Był bardzo intensywnie używany prawie 2 lata w tym ponad rok intensywnego huśtania w wózka.

Cześć
Zamilkłam na weekend, byłam w pracy a jak wracałam do domu to miałam ciągle przerwy w prądzie, bo spółdzielnia u nas zażyczyła sobie żeby każdy zrobił uziemienia gniazdek w łazience i kuchni, więc chłopcy mi tutaj kuli ściany, bo miałam takie gniazdka starego typu mocowane do ściany, bez puszek. Kurde tak mi to było potrzebne jak nie wiem, jakbym za dużo pieniędzy miała, zła jestem. Z nogą lepiej, chociaż nadal boli i jest sina,a teraz sińce mi wylazły wyżej na łydkę i wyglądam jakby mnie bili w domu.
Dzisiaj mam połówkowe, okropnie się denerwuję,a gdzie tu jeszcze czekać do wieczora, chyba się wścieknę.

Co do wózka to ja tak jak Wielomama, kupię chyba dopiero z becikowego, używany 3w1. Teściowa twierdzi, że wózek jest i mamy nie kupować, ale ten wózek ma 13 lat to po pierwsze,a po drugie jest w niebiesko-żółtą kratę, okropny, przynajmniej tak go zapamiętałam jak widziałam go parę lat temu że był wstrętny, ble

Suzi dzięki za link, zapisałam już na dysku, w wolnej chwili poczytam

Wielomama świnia z tego przełożonego, jak można tak traktować ludzi, jak coś potrzebują to jest super, ale jak człowiek zachoruje to ma radzić sobie sam i mają go gdzieś, przykre to jest. Trzymaj się, jakoś to będzie, a oni niech się udławią tymi pieniędzmi

Lecę ogarnąć chałupę i do babci na kawkę imieninową, muszę się czymś zająć do wieczora żeby się nie denerwować, jak wrócę to napiszę, miłego dnia

dzien dobry wszystkim

z tego poradnika korzystala moja kolezanka,sa tez lepsze na chomiku ale obszerniejsze a w tym sa podstawowe informacje dla swiezoupieczonej mamy,najlepiej przewertowac go jeszcze w ciazy bo pozniej nie bedzie czasu hehe

a chcialam zapytac jak,tam wasze brzuszki urosly troche?niektorym dZiewczynom urosly spore,a jak z wasza waga? bo ja pomimo ze jem slodycze itp to moze przutylam z 1 kg troche mnie to martwi nie wiem czy to normalne czy moze pozniej waga sie ruszy? moja siostra np mowila ze przytyla do tego miesiaca z 5 kg a na cala ciaze 12 kg i troche dziwi sie ze ja praktycznie malo tyje,a przeciez lozysko wody i dZidzius napewno waza..i mnie troche wystraszyla juz..dobrze ze w pt mam wizyte ale sie stresuje juz..a jak to u was jest?

wielomama naprawde co niektorzy sa swinie,ale los zawsze sie odwraca wiec napewno przelozonemu sie zwroci jego podlosc..bedzie dobrze

ellie trzymam kciuki bedzie dobrze napewno,niestety skrecona kostka moze bolec nawet 2 miesiace albo i dluzej :-/

hej Dziewczyny!
Zgadzam się z Małopolanką, że warto się już rozglądąć i robić rozeznanie - prznajmniej człowiek będzie pewniejszy dokonując zakupów a poza tym jak już się podejmie decyzje co do konkretnego modelu to można śledzić okazje np na allegro czy tablicy czy nawet w sklepach. 2 tygodnie temu byłam z mężem zrobic rekonesans w takiej hurtowni u nas w Szczecinie i też oglądałm wózki, to właśnie x lander spodobał mi się najbardziej - w porównaniu ze wszystkimi innymi wózeczkami był lekki jak piórko. Ja też mam z tym problem bo mam możliwość kupić za grosze wózek od koleżanki ona dała za niego kupę kasy i była zadowolona, ale opinie w necie sa skrajnie rózne, m.in. dużo osób pisze że gondolka jest za mała. Ale koleżanka była zadowolona. I komu wierzyć?
Chciałam też podzielić się z Wami moimi odczuciami co do poradników, bo poruszałyście ten temat. Od koleżanki z pracy dostałam książkę autorstwa Tracy Hogg pt."Język niemowląt. Moja mama mnie rozumie." Autorka była brytyjską zaklinaczką dzieci, może widziałyście jej programy w tv. Koleżanka ma roczna córcię i powiedziała, że u niej wszystko co jest w tej książce sprawdziło się w praktyce. Wciągnęłam tę książkę w weekend - 300 str Uważam, że jest super, dużo praktycznych porad np jak poznac po sposobie zachowania malucha dlaczego płacze, ogólnie dużo o karmieniu, jak zorganizowac dzień z niemowlakiem, czego na prawde potrzebuje a czego nie. Najważniejsze wiadomości zebrane w formie tabelek (można sobie powiesić nad łóżeczkiem , same konkrety. Polecam, ja czuję się spokojniejsza po przeczytaniu tej książki. Przeczytałam też nową pozycję pt. "Rodzicielstwo bliskości. jak budowac więź z dzieckiem" autorstwa małż. Minge. Powiem szczerze, że ta książka nie przypadła mi do gustu. Byc może spodobałaby się ona osobom żyjącym blisko natury i eko, bo cała ona w moim odczuciu jest pochwałą wydania dziecka na świat i wychowywania go w tym duchu. I ogólnie ciągle odwołują się do tego, że dziecko jest nastawione na to, że przyszło na świat w epoce jaskoniowców i z tego wywodzą się wszystkie jego potrzeby i zachowania. Gdyby ktoś chciał to czytać, to przestrzegam, że straszą, zwłaszcza jeżeli chodzi o poród.
Koleżanka od której mam tą pierwszą książkę mówiła mi, że ona również ma tą książkę pt. "Pierwszy rok z życia dziecka" o której pisałyście, mówiła, że jest fajna, ale przestrzegała żeby się nie stresować gdyby w książce było napisane, że dziecko w którymś tygodniu powinno już w jakiś sposób się zachowywać, a nasze się nie zachowuje. Trzeba pamiętac że dzieci rozwijają się w różnym tempie.
Dziewczyny a u mnie bez zmian, trochę się martwię że Alutka jeszcze nie kopie.. Idę na wizytę w czwartek, mam nadzieję że będzie ok. Ellie trzymam kciuki za Twoją wizytę. Wielomamo dużo zdrowia dla Twojego męża. Suzi ja mam na razie mały brzuszek, na pewno nie wyglada on jak ciążowy, też jeszcze nie przytyłam, ale nie martw się moja koleżanka przez całą ciążę przybrała tylko 4,5 kg, a mojej mamie nie było ponoć widać brzucha do 7 miesiąca! To wszystko jest sprawa indywidualna więc głowa do góry. I Dziewczyny pięknie wygladacie w ciąży Mamusie Listopadowe rządzą Miłego dnia wszystkim

Wielomama współczuje tych nerwów i tego stresu jaki musisz przeżywać. Trzymaj się dzielnie, na takich palantów jak przełożony Twojego męża, no nie ma siły.
Ellie z tym wózkiem jak Ci się nie podoba od teściowej to raczej że go nie bierz, pamiętaj że to Ty jesteś matką i to Ty przede wszystkim będziesz się nim obsługiwać razem z mężem i maluszkiem:)

Małopolanka nie wiem czy To ten wózek ale z tego co rozmawiałam z moją mamą i przetestowała kółka wszystkiego rodzaju to z tych mocno skrętnych nie byłą zadowolona, bo potrafiły jej się wykręcać w nieodpowiednich momentach. Druga sprawa musimy pamiętać, że gondola nie może być za mała dla dziecka, bo tak naprawdę nie masz pewności jaki urodzi się Twój maluch a co pojeździsz w gondoli tylko 4 miesiące bo później dziecku będzie nie wygodnie i będzie ciągle musiało podkurczać nóżki druga sprawa musi być prosta, bo np w Navigatorach i w Chico wózki te mają jedną wadę niemowlaka zamiast leży prosto nagle potrafi zsunąć się do dna wózka i źle się układa. Co do ciężkości tego Bebetto Fabio mojego to dla mnie jest lekki spokojnie wsadzam go do samochodu tylko, że ja mam 176cm i też troszkę ważę ze mnie kawał kobiety jak to mówi mój tato:) I ja uważam że wózkiem trzeba pojeździć, kobieta musi sama go rozebrać na części wjechać na coś, ja ten Bebetto sprawdzałam równo 45 minut jeździłam po sklepie wkładałam zabawki ważące z przybliżoną wagą dziecka także zrobiłam mały test i zakochałam się tak jak mój M.W nim koła są duże na tym nam zależy bo my jesteśmy małe (a raczej duże) wędrowniczki, a takie koła są w sam raz na różne wyprawy.

6000 tys złotych. Naprawdę aż tyle to chyba troszkę, z dużo. Ja naprawdę jestem szczęściarą, (ale tak to jest jak się ma młodą maminkę) bo ja zakupy robię na strychu u mojej mamy, mam łóżeczko, przewijak,wanienke, 4 nocniczki zestaw do czesania włosków obcinania paznokci, ciuszki, , materace do łóżeczka, pościele noo po prostu wszytko nawet butelki( ale te też kupie), nianie elektorniczną,Zabawki. Będę musiała kupić tylko laktorol z tej listy.

Asiulek dziękuje za podanie tej pozycji chętnie ją sobie poczytam:)

Miłego dnia. Ja już jutro będę znowu z moim M. Więc bardzo ale to bardzo się cieszę

Witam kochane

W końcu miałam czas, żeby do Was zajrzeć... ostatnie 3 dni miałam baardzo intensywne... w piątek weselicho-> udane, przetańczyłam do 2:30 i nogi mi wysiadły .. w sobotę kolejny ślub i wizyta u mojej Mamy... a wczoraj dzień Taty-teścia no i pojechaliśmy sobie na piknik niedaleko nas ...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wyniki powinny być jutro, a w przyszły wtorek wizyta i zobaczę mojego, kochanego maluszka <3



Niestety nie mam żadnego zdjęcia z wesela, żeby Wam pokazać... ale tutaj zarzucam mój brzuszek, który przez ostatni tydzień się dość powiększył i dalej rośnie, co mnie bardzo cieszy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pisałyście dużo o wózkach i wyprawce... ja liczę się z dość wysokimi kosztami, chociażby dlatego, że chcemy małemu urządzić pokoik, na pewno przez 1 miesiąc będzie spał z nami w pokoju, ale później wędruje do siebie do pokoiku... wiem, że gdybyśmy mieli żyć ,,na kupie" nie ogarnęłabym tego chaosu... po drugie chcemy nowy wózek, bo po 1 planujemy drugiego malucha, bo jakimś czasie, a po 2 to nasz pierwszy syn no i po 3 dziadkowie składają się na wózek jakiś koszt nam odejdzie ... Łóżeczko, pościel itp. kupimy nowe... może to i z jednej strony są nasze jakieś widzi mi się, ale nie potrafimy sobie odmówić tej przyjemności, może przy drugim maluszku coś się zmieni ...
O wózkach myślimy dość intensywnie widziałam ostatnio kilka osób z wózkami Mutsy bardzo fajnie się prezentują i widać było, że ładnie się je prowadzi do tego mają ładne kolory


No jakby jeszcze coś mi przyszło do głowy to napiszę... dzisiaj mam wolne i idę robić pranie

Hej Dziewczynki

Oj jaki ja miałam weekend zwariowany i zabiegany ale dużo fajnych rzeczy załatwiłam

A Więc tak może zacznę od wyprawki którą wyceniłam na około 6000 zł bo widzę ,że trochę się oburzyłyście.

Ja nie zamierzam przesadzać ale tak jak natbpisze ,w przyszłości może postanowię też mieć drugą dzidzie więc na wielu rzeczach nie ma co oszczędzać :)bo mają dalej służyć. Ja nie dostane niestety becikowego bo dochody moje są chyba troszkę za wysokie.

Psotka - szacun jak chcesz wyprawkę zakupić za 1500-2000 zł ( chyba dyżo rzeczy masz ??). Ja przeliczyłam prosto : wózek (pewnie skończy się na nowym 3 w 1 x-lander movie) 2400 zł, łóżeczko + materac z szufladą ( mam mało miejsca i muszę to wykorzystać) + 2 komp pościeli jakiś rożek, kocyk ok 500-600 zł, Wszystko do mycia i higieny i pielęgnacji minimum 300 -400 zł troszkę ciuszków, Ja może policzyłam więcej rzeczy takie jak laktator , sterylizator , butelki, łóżeczko turystyczne to naprawdę wyszło około 6000 zł no ale to wszystko się przyda , ceny ze średniej półki bez szału. Dowiedziałam się natomiast ,że na wózek składa mi się rodzina więc jestem happy ale koszty są wysokie jak patrzyłam to same szczepionki na początku dla dzidzi to wydatek około 1000 zł.
Nie śpię na pieniądzach ale to pierwsza dzidzia i chcemy żeby choć w częsci miała fajne rzeczy Chce żeby Tatuś też miał frajdę że idzie z dzidzią na spacer w fajnym, wygodnym wózku a nie jakimś starym ,piszczącym klekotem .

Tak jak pisałam jedyny mój wymysł to ta niania ANGELCARE AC1100 MONITOR NIANIA KAMERA allegro.pl/angelcare-ac1100-monitor-nian...-wa-i3315894836.html jest to najnowszy model i nie ma ich używanych ceny są od 900 do 1300 wiec i tak mi się udało tanio znaleźć i to nie daleko mnie .i Zwróćcie uwagę ze tu jest niania z monitoringiem i monitor oddechu czyli 3 w 1 większość jest tylko niania z oddechem . No to taki mój wymysł ale wiem ze będę bardzo zadowolona z tego. jest parę rzeczy które odpuściłam np karuzela do łóżeczka, wyspa do zabawy które chyba w tej chwili każde dziecko ma , leżaczek - Bujaczek takie gadżety to niunio dostanie od wujków i cioć zrobię specjalną listę niech się wykażą .

Wczoraj byłam na targach Mather & baby - naprawdę fajne, trochę żałuję że nie byłam w sobotę a wczoraj przez pogodę też tylko 3 godzinki . Ale fajne wykłady na temat pielęgnacji, chust , mody - prowadzone przez
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. były wystawy kosmetyków, jedzenia, wózków , mebli ,pościeli książek, no i wszystkie firmy takie jak tommee tippee, avent,chicco,lovi , Trochę nazbierałam kosmetyków ze 3 butelki, 2 smoczki itp.:)jakieś zabaweczki i kupiłam rogala do spania , cudowna rzecz.Ogólnie można było wszystko kupić w lepszych cenach były też konkursy i inne zabawy , wiem że w tym roku chyba w sierpniu mają być w Krakowie a potem jeszcze gdzieś wiec jak wam po drodze to polecam.

najbardziej podobał mi się pokaz wózków które same się składają i rozkładają normalnie transformer s za jedyne 5000 - 7000 tyś ale Panowie byli pod wrażeniem a tu link do filmiku i tu huśtawka jedyne 900 zł ale czadowa . Warto zobaczyć jakie cuda wymyślają

Ogólnie już chyba zdecydowałam się na wózek właśnie x-lander movie tylko ten model wczoraj widziałam ,dotykałam , jeździłam posłuchałam opinii i zobaczyłam jak dużo osób ma dobre zdanie na temat tych wózków, chyba już ta decyzja podjęta, wózek jest lekki szybko się składa jest stabilny i model movie ma zajebi*ste koła

Się rozpisałam ale to chyba tyle


Suzi - dzięki za poradnik już go wydrukowałam - będę miała co czytać Jeśli chodzi o tycie ja za tydzień zaczynam 6 miesiąc i przytyłam 5 kg ale i brzuch znów przez weekend jakoś mi wybrzuszyło :)dzisiaj nawet pani już mi ustąpiła miejsca w autobusie hehe więc chyba jestem już widoczna .zobaczymy jak będzie dalej teraz w piątym miesiącu chyba najwięcej się tyje a później to już w 9 . trochę się przeraziłam bo z tabeli wynika,że idę pierwsza na ogień tzn rodzić O MATKO NIE LUBIE BYĆ PIERWSZA .

Wielomama - nie przejmuj się Ku**sem najważniejsze żeby zdrówko wróciło mężowi a i ty żebyś nerwów nie miała ,a ja zawsze wychodzę z założenia Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie i kiedyś wróci do niego ta jego pieprzona dobroć.

Cortezia - rewelacja ,że tyle rzeczy masz i nie musisz kupować to ogromne oszczędności.



Natb- śliczny niewidoczny brzusio :* chudzina jesteś taka

Wiatm Wszystkich

Widze ze brzuszki rosna ja to nie zwracam teraz juz uwagi czekam na to usg jak na wzbawienie:)

hej dziewczynki ja już po USG wszystko jest ok. Kamilek zostaje. Siusiak duży nie do pominięcia więc raczej już nic nie zniknie haha. Jeszcze raz miałam posprawdzane wszystkie te szczegóły jak ostatnio wszystko wyszło ok. Lekarka mierzyła wszystko po kolei ale mi mówiła tylko jakie czynności wykonuje i że wymiary prawidłowe nie zagłębiała się w szczegóły. Jedyne co to podglądałam na monitorze ile jej tam wychodzi ale nie sposób tego wszystkiego zapamiętać. Niestety nie dostałam żadnej kartki z wymiarami opisem ani nawet na zdj usg nic nie ma. Najważniejsze że dzidziuś rozwija się prawidłowo. Nie mam zbyt wyraźnych zdj żeby Wam pokazać. Jedynie zrobiła mi fajne zdj stópek i jednej rączki jak machało. Reszta zdj to tylko zarysy delikatne ciała dziecka albo główki. Dzidziuś był bardzo grzeczny na badaniu już tak nie szalał i się nie kręcił. Chyba ma coraz mniej miejsca hehe.

Od wczoraj dokuczają mi straszne bóle pleców. Tak nagle mnie wzięło. Dzisiaj okazało się że córka mojej kuzynki z którą się bawiłam wczoraj dzisiaj obudziła się cała w kropkach i prawdopodobnie ma ospę... przynajmniej na to wygląda dopiero lekarz dzisiaj popołudniu potwierdzi. No i wieczorkiem złapał mnie ten nagły ból pleców mam nadzieję że nie złapałam półpaśca ale nie mam żadnych krostek ani wysypki więc może to zbieg okoliczności. Bole pleców są normalne w tych tygodniach ciąży więc to może nie mieć związku z ospą. Poza tym nie wydaje mi się żeby reakcja nastąpiła tak szybko. Moja wizyta u kuzynki zakończyła się tym że mam już u siebie łóżeczko dla dziecka, sterylizator i pare innych drobiazgów. Moja kuzynka musiała naglę się przeprowadzić ( rozstała się z ojcem dziecka) i po prostu zadzwoniła do mnie czy odkupie od niej te rzeczy które są praktycznie mało używane bo ona miała wszystko nowe ze sklepu a jej córka od początku spała z nią w łóżku więc łóżeczko jest jak nowe. Powiedziała że musi to szybko sprzedać bo nie ma co z tym zrobić. Teraz mieszka w jednym pokoju i po prostu nie ma jak się ruszać po mieszkaniu więc wzięłam od niej te rzeczy nawet jeszcze nie wiem ile za to chce powiedziała że musi to wyprzedać chociażby za pół ceny bo nie ma wyjścia. Dzisiaj ma mnie dokładnie podliczyć bo wczoraj to było na szybkiego. Ogólnie współczuje dziewczynie nie chciałabym zostać z rocznym dzieckiem sama. To bardzo smutne. Wychodzi na to że został mi tylko ten wózek w sumie do kupienia. Ekspresowo mi to poszło. Szkoda tylko że nie mogę znaleźć mieszkania bo u mnie też już zaczyna robić się ciasno z tymi gratami.

NatB oby Twoje wyniki wyszły dobrze. Masz podobny brzuszek jak ja.

Suzi Mi na razie przybyło 2-2,5 kg a statystycznie powinno do tej pory przybyć 5kg ale najważniejsze że dzidziuś rośnie zdrowo niczego mu nie brakuje. Nie wydaje mi się żebym musiałam jakoś specjalnie nadrabiać. Pewnie teraz szybciej to pójdzie i brzuszki z tygodnia na tydzień będą coraz większe.

Asiulek Twoja dzidzia pewnie zacznie Cie kopać lada moment. Moja znajoma ostatnio się dziwiła jak mnie dzidzia kopała i aż się złapałam za brzuch bo już nieraz mocno przywali haha i powiedziała że to niemożliwe bo ona miała 3 dzieci i każde z nich dopiero ok 20 tyg albo później dopiero zaczynały się ruszać ale to jeszcze tak słabiutko a nie żeby tak kopać. Więc nie masz się czym martwić jak na razie.

Ellie, Wielomama dajcie znac jak tam po Waszym USG.


Wielomama szkoda tej premii bo przydałaby się na pewno teraz jak mąż jest w szpitalu a Ty w ciąży. Jestem ciekawa czy ten przełożony miał prawo tak zrobić. Jakby nie było Twój mąż jest w szpitalu nie na wakacjach więc może sprawdźcie to dokładniej czy faktycznie mu się nie należy.

Okii ja wierzę że można tyle wydać bo za sam wózek jeśli chcemy już taki konkretny ceny są po 2500 zł a są jeszcze inne rzeczy. Jeśli chciałabym kupować wszystko nowe nie okazyjnie i nieużywane to myślę że mogłabym się spokojnie zbliżyć do tej kwoty.Jest przecież tyle pięknych rzeczy ale na razie mogę powiedzieć że staram się ograniczać . Do tej pory zmieściłam się w kwocie 300 e czyli jakies 1200 zł został mi do kupienia wózek, niania nad którą cały czas myslę czy kupować czy nie bo w sumie będziemy na jednym poziomie więc będę wszystko słyszeć, laktator i jakies tam drobiazgi i tyle. Ubranka mam po siostrze ale posprawdzam ile z tych rzeczy mi się podoba a resztę najwyżej dokupię. Myślę że warto szukać i warto czasami popytać znajomych czy rodzinę. Nikt nie każe nam brać starych zniszczonych rzeczy. Jeśli ktoś dba o sprzęty to naprawdę wyglądają jak nówki ze sklepu. Wszystko zależy od sytuacji finansowej i od podejścia po prostu.

Okii222 miałaś powiedzieć, że mam ładny brzusio , a nie ,,śliczny niewidoczny brzusio" na prawdę go widać ... chudzina nie przesadzajmy , dobiłam już do 58 kg przy wzroście 174 cm ... czyli tak zakładając, że moja waga na co dzień waha się między 56-58 kg nie przybyło mi nic, albo przybywa w powolnym tempie, co wieczorami potrafi być już 58,5 kg-59 kg... co do wózka myślałam również nad x-landerem na prawdę ładny, zgrabny wózeczek, ale kolory średnio mi odpowiadają hm, najbardziej chciałabym, albo coś z brązowym, albo beżowym... z x-landera to ewentualnie zielony wchodziłby w grę, lub ten taki ciemny szary-czarny... kurczę, ale z tymi targami udało Ci się!! też bym się przeszła, warto byłoby zobaczyć wózki i inne rzeczy wtedy wózek, jakbym zobaczyła na tych targach mogłabym zakupić na allegro... a tak muszę iść do sklepu
Niestety do Krakowa to mi daleko

Małopolanka super, że udało Ci się nabyć łóżeczko i sterylizator... o sterylizatorze myślę, ale takim do mikrofalówki aventa bodajże ... półpasiec w ciąży nie fajna sprawa, uważaj na siebie koniecznie !!
No i po raz kolejny gratuluję siusiaka ... ja odliczam do przyszłego wtorku BUuuUUUUU już chcę go zobaczyć, tym bardziej, że ostatni raz widziałam go miesiąc temu

czesc byłam na tym połówkowym mały ułozył sie jakoś skośnie z tendencją do miednicowego zapłaciłam 200 zł spędziłam tam 1,5 h a w poniedziałek musze iśc jeszcze raz zabulic 50 zł bo musze mieć ponowną ocene serca oraz profilu i twarzoczaszki ze względu na trudności w uzyskaniu wizualizacji badanie trudne do wykonania za względu na ruchy i ustawienie płodu jeszcze miałam chodzić i ruszać miednicą zeby mały sie przekrecił ale nic to nie dało na kozetce leżałam trzy razy a po tym wszystkim poszliśmy z moją mamą narzeczonym i moją siostrą na lody
w piatek ide do mojej lekarki na kontrole a w poniedziałek ide do dentysty jeszcze mam nadzieje ze mały sie odwróci jak należy

Malopolanka lepiej zadzwoń do kuzynki i spytaj co to za wysypka była,moze jakaś alergia nie koniecznie ospa tak sie składa ze ja ostatnio z moja podopieczna to przechodzilam,a ile stresu ze ona moze miec różyczke,a ospe ponoć ma sie raz w życiu więc jak chorowalas to nie ma sie co bać,kiedyś jako nastolatka miałam popłasca,i napewno nie objawial bólem krzyża,miałam wtedy okropne swedzenie na brzuchu i drapalam sie aż do krwi,zaczęło sie od jednej krostki,i papralo sie bo ja nie mogłam wytrzymać zeby sie nie podrapac.teraz w irl jest jakiś wirus ponoć na wysypki,albo cos pyli,takze dowiedz sie co to mogło być zeby miec św spokój

Dziewczyny ustalmy tylko jedno: każdy wydaje na dziecko tyle kasy na ile go stać. Po prostu nie chciałabym, aby na przykład jakaś mamuśka, która będzie rodziła po nas weszła na forum i doznała szoku widząc, że na początek trzeba wydać tyle...a tyle. Wiadomo jak kogoś stać i chce mieć firmowe albo nie raz ładniejsze rzeczy i jeszcze zrobić pokój to może wydać i 10 tys., ale też można mieć wszystko dla dziecka używane za 1500. Bo wiecie o to mi chodzi, że teraz coraz częściej się słyszy...."mnie nie stać na dziecko" i chciałabym obalić takie stwierdzenie, ponieważ teraz niestety ludzie chcą żyć coraz bardziej na pokaz i mieć wszystko. Ostatnio usłyszałam od znajomych, że już nie będą chcieli więcej dzieci, bo muszą trochę świata zwiedzić a poza tym mały musi do prywatnego przedszkola i szkoły chodzić, i chcą go uczyć nurkowania i tenis a to kosztuje....dobra bez komentarza, ale tak jest coraz częściej. POwiem tak...owszem my troszkę żyjemy skromnie, ale tak jak pisałam wcześniej to troszkę z mojej winy, ale jedno jest pewne, że dobrze, że miałam pierwsze dziecko tak młodo.

Małżonek wrócił ze szpitala i trzeba czekać miesiąc na wynik.
Ja z dzisiejszej wizyty jestem bardzo zadowolona, ponieważ na szczęście łożysko jest wyżej, oczywiście nadal na ścianie przedniej, dlatego różnie jest z czuciem ruchów, ale doktorka stwierdziła, że też kobiety różnie odczuwają. Na tym etapie ciąży nie trzeba regularnie czuć ruchów, ale jeden raz dziennie to tak. Oliwia czasem nie rusza się po 3-4 dni. Doktorka stwierdziła, że w ciągu miesiąca to się zmieni. Już nie ma naj mniejszych szans na chłopca, dziś z każdej strony wypinała pupcię. Wszystko jest idealnie. Mogę odstawić nospę, brać tylko jak brzuch stwardnieje, ale magnez 3x dziennie. Moja maleńka leży boczkiem, pupkę na z boku pępka a główka naciska na pęcherz. Waży 334g, obwód główki 16cm, obwód brzuszka 14cm, kość udowa 32mm, szerokość główki 44mm. Termin porodu na 14.11
A jeśli chodzi o monitor to ja po prostu kupuję skromny, zwykły, bez kamery i niani, bo taki mi wystarcza, oczywiście musi być nowy allegro.pl/angelcare-monitor-oddechu-ac3...tis-i3321754903.html