Listopadówki 2013

Cortezia łał! zazdroszczę Ci tych wszystkich warzyw, owoców i tej umiejętności do robienia przetworów i innych smakowitości.

Psotka myślę podobnie jak dziewczyny. Jeśli chcesz nabyć laktator, to najlepiej ze sklepu. Wiadomo, że to sporo pieniędzy, ale przynajmniej jesteś spokojna o siebie i dzieciątko.

wielomama trzymam kciuki, żeby z wózkiem wszystko się udało!

Aaaaa.....dzięki za gratulacje! Pisałam pracę na temat napisów pamiątkowych.

i zapomniałam jeszcze zapytać małopolanka czy proszek do prania ciuszków dla Kamila kupiłaś tu w Irlandii? Właśnie się zastanawiam, czy sprowadzać z Polski, czy jest jakiś równie dobry na miejscu.

Witam kochane z rana :*

Ja oczywiście nocka nieprzespana , żebra po prawej stronie nie dają mi spokoju, więc w dzień staram się troszkę pospać, żeby funkcjonować tak w miarę...

Co do postów... starałam się Was nadrobić, ale skrobiecie i skrobiecie

Psotka widzę, że tydzień się udał las super! też bym mogła, ale tylko z moim mężem, bo tak strasznie ciągle za nim tęsknie.. jak nie jedna praca to praca na gospodarce eh... Co do rzeczy mam ich faktycznie sporo, ale większość dostałam, a reszta z promocji, więc w sumie za groszowe sprawy ..

Wczoraj byliśmy na konkretnych zakupach dla małego... kupiliśmy m.in. otulaczek , karuzelkę nad łóżeczko, butelki (2 lovi, zdecydowałam się na te po rozmowie z moją byłą szefową z pogotowia rodzinnego ), przybory kosmetyczne dla Władka, pieluszki, 2 smoczki lovi , kosmetyki dla małego, wkładki laktacyjne dla mnie, nakładki silikonowe na sutki, słyszałam, że warto,a cena jakieś 14 zł., hmmm i w sumie nie pamiętam... Brakuje mi jeszcze rzeczy dla mnie do szpitala, ale to zamówię na allegro

Aaaa w smyku udało nam się trafić super promocje spodenki jeans na podszewce za 15 zł. , koszulę w kratkę flanelową za 15 zł, 2 pary butków dla niemowlaków za 12 zł-taki w sumie bajer:P, później wrzucę foty na zobaczycie na prawdę warto było

Oki nono pradziadkowie bardzo się postarali, cudownie mieć taką rodzinę

Co do laktatorów... hmmm kupujecie już dziewczynki? ja się skuszę na Lovi, bo dużo o nim czytałam i cena ok. 299 zł. (elektryczny), ale to dopiero po porodzie... bo wyjdzie w praniu, czy będę karmiła, czy nie... NO i nowy, jakoś za używanym hmmm nie jestem ...

Co do karmienia mam do Was pytanie, musiałabym się w razie wu zaopatrzyć w mleko, bo z tym karmieniem nie wiem, co będzie... i myślałyście już jakie kupić?
Albo Mamy, które karmiły z butli... jakie mleko używałyście? Ja zastanawiam się na puszką Bebilonu, najzwyklejsze i najprostsze

Psotka widzę, że te targi to troszkę porażka, ja się obawiam, co będzie w październiku w Poznaniu i co raz bardziej się zastanawiam, czy w tym tłumie ogarnę to wszystko, tym bardziej przy samej końcówce ciąży... a oprócz tego, że się nasłuchałaś ,,opowieści" było warto pójść?

Dziewczynki piękne zdjęcia na fb ... Małopolanka gotowa już na tip top , a brzuszki reszty dziewczynek ŚLICZNE ... muszę Wam powiedzieć, że fajne z nas mamuśki

Kaśkus gratuluję obrony zdolniacha nasza

A jak Wasze wizyta? Która, kiedy ma?... bo ja właśnie zdałam sobie sprawę, że mam JUTRO :)... ale nie wiem, czy będę miała usg, bo w szpitalu miałam robione...

Aaa w sobotę mieliśmy grilla i powiem Wam, że wczoraj umierałam... zjadłam karkówkę, którą uwielbiam... mój żołądek tego nie ogarnął... czułam ją do wczoraj :/...
Ale mam dobry sposób, który ostatnio usłyszałam... jeśli, któraś z Was skusi się na coś ciężkostrawnego, tak jak ja to warto dodać do mięsa, czy tam fasoli, czegokolwiek przyprawy czomber, podobno bardzo pomaga

Psotka może faktycznie urodzę wcześniej, oby nie za wcześnie i nie za późno

Zaczynam 30 tydzień

hej
ja byłam zrobić dziś wyniki jutro wizyta
Mój skończył kuchnie więc z mała już prawie ją skończyliśmy sprzątać tylko mąż musi nam umyć podłogę he
co tyczy się karmienia to ja przy małej bardzo krótko karmiłam piersią ok 2 tyg bo zachorowałam i musiałam ją odstawić a podawałam jej mleko bebiko i powiem że byłam zadowolona znajoma lekarka mi poradziła dla dziecka. Zastanawiam się jak teraz będzie z karmieniem powiem wam że się obawiam strasznie tego jak całego porodu i jak będzie po porodzie.
Moja już od września do przedszkola i dodatkowo chodzi do szkoły tanca ludowego i znowu zajęcia 2 razy w tyg środę i sobotę.

Hej

Jak zwykle muszę nadrabiać po weekendzie hehe

więc tak, w sobotę byliśmy na tych targach i ogólnie rzecz biorąc było fajnie. Niestety nie załapałam się na usg 4D (nie wiem jakim sposobem to zapisywali, że po kilku osobach już nie było miejsc), ale za to miałam krótkie KTG i słuchałam serduszka naszej córeńki a i zmierzyłam sobie poziom glukozy i wyszła ładna 80, także się uspokoiłam Obejrzeliśmy stoiska, kupiłam sobie wkładki laktacyjne i zebraliśmy reklamówkę rzeczy dla dziecka. Później może zrobię zdj i pokażę co dostaliśmy. No lipa była pod tym względem, że było duzo osób z małymi dziećmi w wózkach i w tych wszystkich halach pokazowych nie szło się ruszyć, a ludzie łazili i nie patrzyli, że ja z brzuchem. Już w jednej kolejce to nie wytrzymałam i powiedziałam, że ja brzucha nie wciągnę, żeby szanowna Pani mogła przejść... ludzie są żałośni... Teraz w sobotę spróbujemy w Chorzowie dostać się na usg 4D może prędzej się uda bo to w centrum handlowym ma być a jak nie to trudno.

W sobotę tez byliśmy na szkole rodzenia, spotkanie miało miejsce w salce, w szpitalu, na porodówce i miałam "przyjemność" słyszeć krzyk kobiety rodzącej no powiem, że w życiu takiego krzyku nie słyszałam, ale ogólnie nie zraziło mnie to ani nie poczułam jakieś paniki z tego powodu.

Agnieszka fajny ten śpiworek do wózka :)za łóżeczkami się rozglądam i narazie wiem tyle, że chcę białe hehe. Nad proszkiem lub płynem też się zastanawiam jaki kupić i w czym w końcu prać

Kasia haha ja też nigdy nie wiem co odpowiedzieć jak się mnie pytają jak się czuję. No jak można odpowiedzieć? Wiadomo, że ogólnie ok i że nie będę nikomu marudzić, że ledwo pozycje zmieniam...

Brunetka no fajnie jak Ci się uda mieć znieczulenie. Wiadomo, że to ulga dla rodzącej. Ja tam się na to nie nastawiam

Suzi ja też latam non stop do kibla i właściwie od początku ciąży więc dla mnie to normalka Teraz tym bardziej jak mała ciśnie w dól biodra też bolą i ogólnie cały obszar podwozia, że się tak wyrażę chyba to już nie przejdzie...

Małopolanka ty to jesteś szalona hehe ja chyba będę ostatnią z Was, która będzie miała wszystko gotowe hehe

Wielomama kurczę dla mnie nie wygląda to normalnie jeżeli odczuwasz to po jednej stronie i w ręce też. Na wizycie powiedz o tym lekarzowi, będzie wiedział czy to normalne czy nie. Nie straszę Cię, ale pamiętaj powiedzieć lekarzowi o tym i spróbuj więcej odpoczywać
Kurczę też macie teraz ciężki czas. I ciąża i choroba naraz. Jestem przekonana, że wszystko się dobrze uloży.

Małopolanka nie stresuj się karmieniem piersią. Teraz właśnie na spotkaniu miałam o karmieniu i ogólnie ważne jest to żeby być cierpliwym i się nie poddawać i nie stresować, Trzeba na to trochę czasu żeby i się do siebie z dzieckiem przyzwyczaić i żeby produkcja mleka ruszyła. Jeżeli będziemy się poddawać to nic z tego nie będzie.

Psotka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
W nowym mieszkaniu nie będę musiała nic robić bo ono jest wyremontowane świeżo, jest śliczne i tylko musimy przenieść swoje rzeczy typu ubrania, talerze, sztućce itp. Także nie narobię się Ta szkoła rodzenia to nie indywidualna, źle wywnioskowałam z rozmowy przez tel hehe ale mała grupka jest i ogólnie to idziemy wtedy kiedy nam pasuje- umawiamy się z położną. Teraz idziemy w środę i będzie kąpiel

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oki ale mi ślinka pociekła! musiał być pyszny ten Twój sernik! Mniam! Ja ostatnio mam fazę na snikersa

Cortezia no nie ma się co straszyć, przecież każda ciąża i każdy poród to indywidualna sprawa Np mi koleżanka mówiła, że w naszym szpitalu mąż może być dopiero od 5cm rozwarcia, co mnie przerażało, a jak się okazuję to nieprawda bo jest od początku akcji skurczowej. Nie ma co się negatywnie nakręcać Nooo to robotka Ci się szykuje, ale później będziecie przeżywać rozkosz związaną z degustacją Twoich przetworów hehe

NatB nam położna właśnie mówiła, że warto sobie zakupić te nakładki bo w przypadku pęknięcia brodawki są bardzo pomocne Ja bym z mlekiem radziła się pediatry. Ale Natka nie nastawiaj się, że będziesz miała problem z karmieniem bo sobie to tylko wywołasz. Musimy się nastawić, że damy radę i później nad tym popracować i jestem pewna, że się uda

Ufff dużo czytania było hehe Brzuszki macie śliczne. Wygłaskane wszystkie bez wyjątku Buziaczki

Pani_P co masz namyśli po hasłem ,,metody ściągania pokarmu" są jeszcze jakieś oprócz laktatora? hmmm

Ja się nie stresuję karmieniem, tylko kwestia jest tego, że muszę brać wszystkie opcje pod uwagę... i przygotować chociaż jedną puszkę mleka, a muszę zakupić gdzieś w mieście, bo u nas w większej miejscowości to ciężko z wyborem mleka, bo albo tyko bebilon, albo bebiko

Dojechał do mnie kosz mojżesza jest CUDNY ... teściowa zaoferowała się, że uszyje dla małego kołderkę i podusię do wózka i do łóżeczka... miło z jej strony, tym bardziej, że wcześniej, jakoś w sprawie małego i mojej ciąży nie zagadywała

pani_p proszę napisz mi gdzie dokładnie mają być te targi w Chorzowie albo podaj link

Na szczęście zdążyłam przeczytać wszystkie Wasze wypowiedzi. W sobotę też byłam na grilu i już tym razem nie szalałam i jakoś to w miarę zniosłam. Tylko sałatka, kaszaneczka i szaszłyczek i obyło się bez zgagi. Tak w ogóle to osatnio strasznie mnie męczy po każdym zjedzeniu czegoś słodkiego. Ale jakoś się ratuje pijąc maślankę, kefir albo jogurt naturalny. Ogólnie to wczoraj byłam jakaś przestraszona bo prawie przez cały dzień Jasio nic się nie odzywał. Co było do niego nie podobne. Porządnie się już zamartwiałam, ale na szczęście jak wróciliśmy do domu to zaczął skikać w brzuszku i się uspokoiłam jakoś. Widocznie może byłam cały czas na dworze i byłam dotleniona i mały tak spał. Jak myślicie?
Co do laktatora to po kimś nie znajomym to też bym nie kupiła. Ja dostałam po mojej siostrze - ręczny i tylko zakupię sobie wymienne elementy - lejki itp. żeby były takie moje. Zostatnie tylko sam mechanizm. A poza tym ciocia moja mi ma dać elektryczny którego praiwe wogóle nie używała bo miała mało pokarmu i nie miała co ściągać. Też na stronie znalazłam wymienne elementy, więc jak już będę miała oba w domu to przyjrzę im się i zobaczę który będzie mi bardziej odpowiadał i wtedy może dopiero powymieniam te lejki itp.
Od rodziców wczoraj też nabrałam warzyw i owoców i dziś ugotowałam kompot z mirabelek z cynamonem i brązowym cukrem że jest taki zapach w domu że narobiło mi to ogromną ochotę na szarlotkę Masakra, ciągle głodna jestem. Poza tym dziś robię knedle ze śliwkami:-)
Rano byłam na badaniach, po południu wynik. Kapnęłam się że w tym trymestrze lekarz nie zlecił mi badania na toxo i się wkurzyłam, bo widocznie tego nie zauważył. Więc sama zadecydowałam i zrobiłam . Mam nadzieję że wyniki będą ok bo jakoś ostatnio zapiekł mnie pęcherz. Tylko nie wiem czy to przypadkiem mały gdzieś rączki nie dotknął bo po chwili jak się pomasowałam to przestało.

Aha na FB wkleiłam swoje zakupy i prezenty, które dostałam ... szczerze przygotowaliśmy się na jakiś mega kosmiczny koszt, a nie było aż tak źle ...
Jednak więcej wydamy na łóżeczko, komodę, fotel itp...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

NatB można zrobić taką "kąpiel" piersiom i pokarm sam ładnie schodzi, ręką go ściągasz jak w praktyce to wygląda to się przekonam później, w każdym razie smarujesz piersi oliwą z oliwek i zanurzasz na parę min w ciepłej wodzie. Podobno mleko samo ładnie schodzi. Ciepłe okłady ogólnie ułatwiają odciągnięcie pokarmu. Nam położna odradzała laktator twierdząc, że to niepotrzebny wydatek a jak będzie to się okaże.

Wielomama to nie są targi tylko jakiś szpital się będzie reklamował. Bardziej mój mąż się w tym orientuje, ale znalazłam, że to w CH AKS ma być.

Kasia mnie też zgaga łapie, narazie mleko pomaga. A co do aktywności to ja też tak mam. Raz mała szaleje cały dzień a raz tylko wieczorami jak leżę w łóżku.

NatB
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do laktatora mi by się przydał, bo np. jak będziemy na zakupach mały zostanie z Babcią i chciałabym chociaż w razie wu mieć butelkę uszykowaną z pokarmem dla małego...

Widzicie wszystkiego trzeba się uczyć, fajne metody na ,,ulżenie" piersiom

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

wow dziewczyny nie wiem czy dam radę nadrobić widze że się działo pod moją nieobecność hehe

monikapłociennik powodzienia z malowaniem. Oby mąż szybko się uwinął. Jak zakończycie prace remontowe na pewno będziesz miała więcej czasu na przygotowanie się hehe Super że zapisałaś córę do tej szkoły tańca. to pewnie będzie świetna zabawa.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Psotka co do używanego laktatora elektrycznego to ja ostatnio też widziałam dobrą okazje i przez chwilę się zawahałam. Zdałam sobie jednak sprawę że prawdopodobnie nie będę mogła się przemóc i używać po kimś takich rzeczy choć wiem że na nowy raczej się nie zdecyduje. Zobaczymy jak to moje karmienie pójdzie. W razie czego będę musiała pomęczyć się z ręcznym trochę.

Kochana jeszcze odniosę się do tych kobiet o których pisałaś. Ja miałam podobne doświadczenia na placu zabaw. Czasami chodzę tam z moim chrześniakiem. Dużo jest tam polek i nieraz jak słucham o czym rozmawiają to pękam ze śmiechu bo kobiety potrafią bardzo koloryzować opowieści o swoich maluchach i wytykac sobie różne rzeczy np. czasami robi się nieprzyjemnie.

Wielomama ale miałaś przygodę z tym karmieniem. Ja sama nie wiem co bym zrobiła gdybym została poproszona o nakarmienie cudzego dziecka. Na pewno czułabym się niekomfortowo. Ogólnie nawet jak myślę o karmieniu swojego to jest to dla mnie takie dziwne uczucie. Pewnie zmienie zdanie jak maluszek się urodzi i po paru razach będzie to dla mnie normalne ale na dzień dzisiejszy z racji że jeszcze nigdy nie karmiłam czuje się trochę nieswojo bo będzie to dla mnie całkowita nowość.

Okii ale robisz smaka tym sernikiem
Świetnie że Twoja rodzina zapewnia Ci takie wsparcie To naprawdę miło z ich strony. U nas to jest tak że rodzinka wie że sami robimy po swojemu więc poza jakimiś drobiazgami nie spieszy nam z pomocą w sumie nie ma się co dziwić mieszkamy za granicą więc stopa życia tutaj jest na pewno lepsza niż w Pl a nam tez pasuje że robimy wszystko po swojemu. Jestem przekonana o tym że gdyby rodzice czy teściowie chcieli nam coś grubszego sfinansować to chcieliby żebyśmy wzięli pod uwagę ich zdanie a przeważnie tak to się kończy że nie da się dogodzić wszystkim.

Cortezia zazdroszczę Ci tych przetworów. Ja sama mam plan żeby przygotować się pod tym kątem na przyjście dzidzi. Mam zamiar przygotować wcześniej jakieś miesa itp. musze popytać teściowej która jest kucharką co mogę mrozić a czego nie. Może podpowie mi jak się do tego zabrać.

Kaśkus ja używam Fairy żelu bio ale proszek też jest. Podobno jest bardzo dobry i nic się po nim nie dzieje przynajmniej tak twierdza moje kuzynki które używały go przy swoich maluchach i moja siostra. Synek mojej siostry urodził się 3 tyg za wcześnie więc jego skóra była bardzo delikatna. Od początku prała ciuszki w tym żelu i małemu nic się nie działo. Znalazłam też kosmetyki z nivei ale tu potrzebuje Waszej porady bo nie wiem czy dobre. Nie były drogie więc nic się nie stanie jak będę musiała kupić coś innego. Na razie tylko mydełko i hipoalegriczny krem nawilżający.Wrzucę zdjęcia poniżej.

NatB koniecznie pochwal się zakupami ja ostatnio dorwałam takie maty ochraniające łożko wrzucę zdj na fb. Myślę że przydadzą się po porodzie. Co do mleka to ja też wcześniej się zaopatrzę w jeden pojemnik. Ja wybiorę Aptamil ale to chyba to samo co Bebilon z tego co patrze to jest identyczne opakowanie. U nas tylko ma to inną nazwę. Co do ciuszków i sprzętów to ja mam wrażenie ludzie czasem chcą się tego po prostu pozbyć. Moja siostra też próbowała wcisnąć mi ciuszki nienadające się do niczego zwróciłam chyba 3 pudła
Pani P ma trochę racji w tym że z wyborem mleka powinnyśmy konsultować się z pediatrą szczególnie jeśli maluch urodzi się wcześniej. Ja zaryzykuje ten aptamil bo tutaj najczęściej tak czy tak jest polecany.

Pani P fakt ja już jestem przygotowana na całego i coś mi się zdaje że los będzie przewrotny i urodze ostatnia haha dzisiaj już chciałam spakować torbę bo wszystko mam gotowe więc nic tylko pozostaje wrzucić i mieć nadzieję że się wszystko zmieści

Kasia085 mi tam jeszcze nic nie wypływa i kurcze trochę mnie to martwi bo większość z Was już miała siarę. Mój biust tez jakoś specjalnie nie powiększył się za sprawą ciąży.

Ok a teraz wrzucę te kosmetyki które udało mi się kupić. Może któraś mama używała ich wcześniej lub słyszała jakieś opinie.