Listopadówki 2013

Małopolanka to trochę lipa z ta wizytą że jesteś nie zadowolona. Ale to fakt tak jak piszą dziewczyny ja też zawsze od pierwszej wizyty mam najpierw badanie ginekologiczne bo lekarz sprawdza szyjkę a dopiero później USG. Super że z Tobą i Kamilkiem wszystko ok.
Gorla śliczne te Twoje królewny, a te oczki po prostu boskie.
natB dobrze że jesteś już w domku, a zakupy super. Dresik bomba. Póżniej wkleje Wam zdjęcie jaki dresik skompletowałam Jasiowi, a za chwilę jadę też na miasto polować na spioszki i kaftaniki, a przy okazji kupić dres mojemu siostrzeńcowi bo jest wyprzedaż u nas w sklepie. Pochwalę się czy coś zakupiłam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

AAaa! zapomniałam Wam napisać, że wybrałam od ciotki całą wielką reklamówę ciuszków :D:D także tylko teraz uprać posegregować poprasować i gotowe Wiadomo, parę rzeczy muszę dokupić, ale jest tego niewiele Jeszcze mam dostać rzeczy od koleżanki także fajnie

W ogóle jak myślicie. Czekać z tym praniem aż dowiem się czy się przeprowadzamy czy mogę sobie to zrobić wcześniej i powkładać do reklamówek? bo tak sobie myślę, że to może być wtedy syzyfowa praca. Najbardziej to boję się, że nie zdążę...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

no to swietnie paniP:) gratuluje !!!!! Ale zmiany sie u ciebie szykują Nowy dzieciaczek w nowym mieszkanku:)

pani P super strasznie się cieszę. Ja myślę że możesz spokojnie zacząć sobie to prać i prasować. Później może być ci ciężej - większy brzunio itp. A tak to już będziesz miała z głowy.
Właśnie oglądam porody na TLC i jakoś przeraża mnie to wszystko, chyba czym bliżej tym to wszystko jest straszniejsze.
A o to skompletowany dresik i moje dzisiejsze zakupy:

A tu zakupy bo mi nie weszły w tamtym poście

kasia, świetne ciuszki. Jaka to frajda kupować te wszystkie przeurocze ubranka:) czasem trzeba jednak przystopowac, siedzac na allegro kupilabym wszystko co jest tylko mozliwe dla synka:)

hej kochane przeczytałam Was wszystkie ale odpiszę ogólnie.Mój chrześniak mnie wykończył dzisiaj haha bo dzisiaj i jutro siostra prosiła mnie żebym się nim zajęła. Na dodatek rano zaspałam miałam być u siostry o 7 bo 7.30 zaczyna prace a obudziłam się 6.55... było latania rano na szczęście zdążyłam.

Wracając do tematu wizyty to w szpitalu wygląda to tak że oni za każdym razem pytają czy ma się jakies niepokojące objawy. Ja przed ciążą miałam cytologie potem wszystkie wyniki miałam ok i nigdy nie zgłaszałam żadnych dolegliwości bo ich nie było. Ostatnio na wizycie zgłosiłam że raz czy dwa razy zauważyłam że tej wydzieliny jest więcej więc dla pewności zrobili mi wymaz i tak to wygląda więc zdziwiło mnie podejście tej lekarki bo co tylko weszłam kazała się rozbierać i na moje zdziwienie odpowiedziała że tu jestem źle prowadzona i ze teraz będzie wizyta "po polsku". Nie wytłumaczyła nic więcej że będzie sprawdzała szyjkę macicy czy sprawdzała czy nie ma infekcji. W trakcie badania też nie za dużo mówiła tylko coś mruczała pod nosem ale przytakiwała głową więc zorientowałam się że chyba wszystko ok. Ja lekko zdębiałam bo dawno już się nie spotkałam z tego typu zachowaniem wśród lekarza. Potem badanie USG na którym guzik było widać i ona się mnie pyta kiedy miałam ostatnie USG i czy wszystko było ok. Ja na to że w 20 tyg i wszystko było dobrze. Więc to tyle sama od siebie pewnie nic i tak nie byłaby w stanie zobaczyć na takim sprzęcie. Udało jej się zmierzyć kość udową obwód brzucha i głowy i z tego wyliczyła date porodu przybliżoną którą i tak kazała się nie sugerować. Płci nie potrafiła potwierdzić i komputer na samym końcu podał wagę dziecka. Wizyta 10 min i za to liczy sobie 100 e... dobra jest ... w każdym razie nigdy więcej mam nadzieję nie będę musiała korzystać z jej usług. Wczoraj wieczorem kłuł mnie dół brzucha co wcześniej się nie zdarzało. Ból był ostry przeszywający .Musiałam się położyć bo ciężko było chodzić. Trwało to ok godziny zanim usnęłam. Cały czas zastanawiałam się czy to po tej wizycie czy może dzidziuś zawędrował tak nisko i wbija mi jakieś szpile.

Co do ciuszków widzę że zakupy pełną para Oglądam i podziwiam bo ja już mam zapas na newborn i takie dziecko 0-3 w sumie to mam zapas na cały rok tak zostałam obdarzona przez siostrę haha ale po przeglądnięciu wiem że będę musiała tak czy tak na bieżąco drobne zakupy porobić jak Kamilek urośnie.

Gorla śliczne masz córki!!

Pani P jestem prze szczęśliwa że Wam się udało. Mówiłam że mam przeczucie

Kasia fajny dresik ... ja już też nic nie kupuje, w sumie ten dres mi wpadł, bo cena była atrakcyjna i ładne kolorki

A moja szwagierka nie dzwoniła, więc pewnie wyniki nie są zbyt dobre ach , jak to pisałam na fb
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
... umówiłam się, że wieczorkiem do niej wpadnę

Coś dzisiaj pobolewają mnie zatoki, uszy i głowa, ale wiecie wzięłam 2 nospy forte i pomogło, a no i z 3 godz. kimy na prawdę byłam dzisiaj nie do życia... teraz ogarnęłam troszkę pokój, bo zaraz mąż wparuje z pracy

No nic... wieczorem Wam napiszę, jak moje wyniki i jakie dostałam znowu leki... na prawdę już dosyć tabletkę, bo się zaczynam na nie uodparniać...

Małopolanka a wyniki wymazu wyszły u Ciebie dobre?

Pani_P jeszcze raz gratki cieszymy się razem z Władziem

NatB jeszcze nie znam wyników ale oni kontaktują się tylko wtedy gdy coś jest nie tak więc chyba wszystko ok. Dowiem się na kolejnej wizycie.

Trzymam kciuki żeby te choroby w końcu się od Ciebie odczepiły.

Dziewczyny u mnie okazało się wszystko w jak najlepszym porządku wizyta faktycznie warta swojej ceny sprzęt pierwsza klasa i konkretny fachowiec. Nasz Białka waży 1 kg hehe także tyje jestem nie w 28 tygodniu a 26/27 czyli poród mam na końcówce listopada lub początek grudnia. 26.11-04.12 także duży rozszczal ale to nic. Widziałam Bianeczke widzialam w 3d niesamowita nosek ma chyba po mnie a usta duże na pewno po tacie. No cudna jest. Jestem mega ale omega szczęśliwa i nawet mi humoru nie psuje fakt ze mam infekcję. To nie jest ważne tyle stresu a ja wiedziałam ze jest zdrowa.

Kasia no świetne te ciuszki .

Cortezia to fantastyczna wiadomość. Cieszę się bardzo Twoja córcia szybciutko nadrobiła. Kamień z serca.

Małopolanka, cortezia bardzo się cieszę, że wszystko w porządku u waszych maluszków. Nie ma innej opcji, jak tylko ta, że wszystkie nasze dzieciaczki będą urodzone o czasie i zdrowiutkie.

Cortezia super MEGA się cieszę, że u Was wszystko w porządku ...

I ja wróciłam od szwagierki... co do wyników, wymaz wyszedł w miarę ok, mam jeszcze jakąś bakterię w mniejszej ilości po poprzedniej infekcji, ale wyniki i tak wyszły o wiele lepsze ... wyniki z posiewu odbieram jutro, no i prawdopodobnie wyjdzie zapalenie pęcherza moczowego :/ tak już mi szwagierka zapowiedziała... jutro, jak dostanie wyniki i będą złe to pójdzie do mojej Pani Doktor się spytać, czy mam się zjawić wcześniej u niej, czy wystarczy, jak pojadę we wtorek na wizytę...

Najlepszy jest wypis ze szpitala :P... dostałam wyniki pomiarów małego i jego brzucholek jest na 33 tydzień ... głowa na 31 tydzień... i ogólnie wyszedł z wyników na 31 tydzień mniej więcej ...

Cześć Dziewczynki

Brunetka - zaglądaj tu częściej Gratuluję córeczki , Blanka to piękne imię. Koniecznie napisz jak wizyta w tym drugim szpitalu .

Cortezja - Ciesze się , ze badania ok i z niunią wszystko dobrze a gdzie zdjęcia z 3d

Pani_P - Po pierwsze gratulacje z powodu kredytu , mam nadzieję że teraz już będzie z górki z resztą formalności.Teściami się nie przejmuj
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jeśli chodzi o targi to idź koniecznie jak masz taką możliwość ja byłam na nich w warszawie bilet chyba 15 zł a wróciłam z całą masą próbek , 2 butelkami, 2 smoczkami, pełno ilością ulotek i gazetek , dużo rzeczy mozna tam kupić, ogłaszają się lokalne szpitale, jest dużo fajnych wykładów , zapoznaj się wcześniej jaki jest program aaa i można było zrobić usg 3 d tylko jak ja byłam na drugi dzień to były już zapisy do końca dnia więc się nie załapałam. Ja dziś dostałam zaproszenie na targi pod koniec sierpnia Moje dziecko w warszawie więc też się przejadę.

Kaśkus- zawału bym dostała jak by mi tak zaczęło wyć na szczęście mój M ma tak samo delikatny sen jak ja i wystarczy szmer a oboje się budzimy wiec pewnie on by działał bo ja na pewno bym nie wstała.

NatB - fajnie że już jesteś w domku , na pewno dużo Cię kosztował ten 2-dniowy pobyt w szpitalu, najważniejsze ,że wyniki masz dobre co do bakterii i moczu to chyba normalne jest to ze ciągle coś wychodzi ja tez tak mam i większość z nas.31 tydzień to zaraz się okarze,że będziemy mieć ten sam termin . Też miałam dziś jechać do lidla ale nie po drodze mi było a męskie dresiki to chyba jeszcze w kolorze granatowo-czerwonym był ???? obawiam się że jutro już nie będzie w czym wybierać. szkoda bo by się przydał a Twój koszyk też super , ja żałuje że mam takie małe mieszkanko bo pewnie też bym się skusiła a moze i dobrze bo trochę grosza zostanie w kieszeni. Jeśli chodzi o sprzątanie to tylko nie przesadzaj !!! Ja wiem że my teraz w 3 trymestrze będziemy mieć syndrom urządzania gniazda i sprzątania wszystkiego ale OSZCZĘDZAJCIE SIĘ .

Izaa- ja już pisałam wcześniej , proszę nie nakręcajmy się , najgorzej jak rodzi znajoma albo ktoś z rodziny i się nasłuchasz złych rzeczy. Ogólnie nie ma odwrotu już ,co ma być to będzie czasu nie cofniemy ;)i DAMY RADĘ

Gorla - Śliczne te Twoje córeczki takie laleczki NatB ma rację może teraz czas na synka ale byłby śliczniusi może kolejny listopad hehe . Ja też mam zamiar karmić 6-8 miesięcy ale wiem, ze w rzeczywistości jest różnie wiec zobaczymy jak bedzie

Kasia085 - śliczne zakupki

A u mnie ostatnio dziwacznie tak jak napisała Pani_P też mam jakieś zawroty w dzień mogłabym spać parę razy a w nocy budzę się koło 24-1 i nie śpię po 3 godziny wtedy oczywiście mam multum rożnych myśli w większości tych złych. Te uderzenia gorąca i chłodu dziwaczne :/.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
coraz bardziej mi ciężko niunio cały czas się wierci i coraz bardziej go czuje w dole.Pani_P pisałaś o praniu ubranek ja też kupiłam proszki i płyny bo chciałam to zrobić jak najszybciej ale chyba nie ma sensu i zrobię to na początku października tak samo z torbą do szpitala, powoli gromadzę rzeczy i spakuje ją gdzieś za miesiąc.

Dobrej nocki dziewczynki :*

OKi jak mój Władek będzie tak nadrabiał z wymiarami to, kto wie heh... ostatnio mi Pani Doktor powiedziała, że za 8 tygodni na spokojnie mogę RODZIĆ... wiecie, co chyba nie jestem gotowa ...
Co do dresiku był, ale cały granatowy, a spodenki czerwone sztruksowe osobno... powiem CI szczerze, że ta zieleń z szarym o wiele ładniej się prezentuję, ale to kwestia gustu

Dzisiaj jadę jeszcze raz na większe zakupy z mężem i teściową... w lidlu była promocja na proszki Lovela, co prawda mam płyn, ale jeden mi nie wystarczy, a cena wydaje mi się była dobra, bodajże 21 zł... u nas jest problem tego typu, że żebym mogła zacząć prać to muszę mieć komodę, żeby to włożyć... a, żeby była komoda musi być pokoik zrobiony, bo nie mam gdzie sobie jej wstawić... u kółko się zamyka ... chciałam zrobić pranie na początku września, żeby jeszcze ładnie mi na dworze poschło, ale zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie... a no i, żebym mogła włożyć rzeczy do komody musi sobie ona postać z tydzień, żeby wywietrzała z tego zapachu meblowego :/...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja mam co raz lepsze sny... dzisiaj śnił mi się Władek w koszu mojżesza, otulony otulaczkiem ...taki słodziak kochany ... wczoraj, jak byłam w odwiedzinach u jednej szwagierki pytała się z 5 razy, czy Władek będzie Władkiem ... a mojego Sławka siostrzeniec, jak się dowiedział, że jestem w szpitalu pytał się swojej Mamy, czy Ciocia Natalia już rodzi dzidziusia ... widzę, że maluchy w rodzinie już zaczynają to przeżywać