listopad 2015

Patrizia pewnie że lepiej, myślałam że się u nas zaaklimatyzuje, ale nic na siłę. No i zawsze mogę ją odwiedzić, w końcu tylko piętro wyżej
A wyszywanie bardzo wciągające, no i czas tak śmiga że szok

Dziś mnie omija kolejne wesele, mojego kolejnego kuzyna Pobawiłabym się..a tymczasem zwykły spacer mnie męczy Ahh pomarzyć można

Hej
Kurde jak mi się zacina forum !! żeby wejść przeczytać i odpisać dosłownie godzina czasu !!! :/
Co do karmienia to z cycków leci mi jak z kranu ale jak leżałam w śpiączce przez ten czas w szpitalu karmili małego "sztucznym" no i On już przyzwyczaił się do butelki i z cyckiem jest awantura taka że szkoda mi go męczyć .. I przyznam się szczerze że nie trzymam diety bo podjadam słodycze tak strasznie w tym szpitalu mnie wygłodzili przez te 3 tygodnie że teraz co chwilę chodzę z czymś słodkim w ręku aż wstyd no ale nie mogę się powstrzymać a tak to ten nawał w cyckach odciągam i wylewam .
Tak mam chwilę wolnego bo mały śpi to nadrobię Was
Jeśli chodzi o Wasze porody oczywiście trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i szybkich rozwiązań bez problemowych
Oby żadna z Was nie przeżyła tego co ja i moja rodzina ! Też się już nie mogę doczekać aż zobaczę wasze maluszki !
My z moim Sebastianem i Fabianem "uczymy" się siebie na nowo i ogólnie wszystkiego się uczymy od początku
Jakoś wielkich problemów nie mam stresuje się czasami wiadomo ale tak to nawet nieźle mi idzie no i mam ogromną pomoc w siostrze to moja chodząca encyklopedia która odpowiada mi na każde pytanie jakie zadam bądź pokaże wszystko jak czegoś nie wiem No i wczoraj zaczęły się pierwsze problemy z wypróżnieniem u małego był płacz , stres itd. ale całe szczęście udało Mu sie pomóc i nocka była w miarę przespana A tak to budzi się na jedzenie co 3 godziny i na zmianę pieluszki co zajmuje Nam jakies 30-40 minut i znowu śpi więc jest grzeczny
Wczoraj byłam na ściągnięciu szwów tak się bałam mówię Wam mój S to śmiał sie że aż blada jestem weszłam tam do tego pokoju przyszła położna sprawdziła bliznę wyczyściła ze strupów i wyciąga żyletkę a ja myślałam że zawału dostane przecieła supełek i mówi już ! ja oczy myśle sobie żartuje a tu pokazuje mi ta niteczke nawet nie poczułam że mnie dotknęła jak już było koniec aż sama sie ze mnie śmiała że nie potrzebie się bałam
Później troszkę mnie szczypało ale dziś już jest dobrze No i za 3 tyg zapisze się na wizytę do tego dupka co mi ciąże prowadził ja już mu powiem co o Nim myślę itd. ..
Hmm to chyba na tyle moich wypocin
Idę troszkę posprzątać bo mały spi i moj S po nocce śpi więc mam chwilę żeby się ogarnąć i posprzątać
Miłej Niedzieli !!

Patuśka no to super że mały się fajnie chowa i naprawdę dobrze że masz pomoc w siostrze, to jest mega ważne.
dietą się specjalnie nie przejmuj, na spokojnie sobie zaczniesz jak już będziesz gotowa.
ja dla odmiany ostatnio w ogóle nie mam apetytu, jem bo muszę. Nic mi nie smakuje, wszystko wydaje mi się jakieś mdłe, jak zjem coś słodkiego to mam zgagę potworną, itd itd...

mi od dziś niby miesiąc został, ale mam nadzieję że będzie chwilkę przed Na dysku przenośnym odkryłam że mam całą kolekcję piosenek "Fasolek", puściłam, mały tańcuje aż miło

Patuśka fajnie że sobie radzicie no i że możesz liczyć na siostrę to bardzo ważne! Ale macierzyństwo jest cudowne?! A na dietę jeszcze przyjdzie czas
Zapytaj czy na zbicie pokarmu nie powinnaś brać tabletki a tym bardziej że masz go dużo
Agadzie mój tez fika na muzyce
Mi od dwóch dni jest bardzo ciężko nie mogę znaleźć sobie miejsca siedzieć źle leżeć źle chodzić jeszcze gorzej no tragedia normalnie a noce koszmarne i mnie dopadły bóle bioder jestem taka zmęczona po całym dniu że mam dość niech już powoli zbliża się koniec
A Patrizia gdzie???? Chyba nie na porodówce???

Czesc dziewczynki.Pisanie z tel to faktycznie trudna sprawa.Udalo sie dopoki nie wywali.Czuje sie ok ale od paru dni leze na patologi ciazy.Wyjde dopiero po porodzie.Mam za duzo wod co oznacza porod w kazdej chwili moze byc mala na swiecie.Stres mam duzy,bo ktg wychodzi kiepsko najczesciej..tzn spiace.Mala spi i leze po godzinie i wiecej.Nawet kaza jesc slodycze zeby ja obudzic na zapis.Termin mam na 3,jesli wody nie strzela wcznsniej.Ogolnie nudno,stresujaco i tyle.Trzymam kciuki za Was i odezwe sie jak czegos sie dowiem.

O kurcze Eliza to trzymaj się i budz malutka na KTG
To coś Ci się dzialo czy na normalnej wizycie się dowiedzialas o tych wodach? Bo ja nie wiem kiedy isc na wizyte czy w tym tyg czy za tydz bo teraz minie 3 tyg za tydz będzie juz 4 i może to za dlugo w sumie nic mi się nie dzieje no ale moze powinnam isc teraz
Trzumaj się cieplo i pisz jak będzie mogla co tam slychac u Was

Elizaz o kurczę, trzymam kciuki żeby wszystko było ok! Na pewno będzie, może malutka wcześniej się urodzi i nie będziesz musiała aż do 3.11 czekać...
Trzymaj się kochana i dawaj znać w miarę możliwości, czy tu czy na grupie fb...

Iwkaa...idź teraz, po co masz się denerwować, nawet jak się nic nie dzieje... ja mam w środę spotkanie z położną, pewnie jeszcze jakieś ostatnie badania itd., na usg już raczej chyba nie ma co liczyć.

Nie lubię zmiany czasu na zimowy, raz że ciemno się szybciej robi, dwa jakiś taki ten dzień dłuuugi się wydaje. Bez sensu.

Agadzie Zmiana czasu brrr... tez nie lubie kto nie ma dzieci spi godzine dluzej a kto ma wie o czym mówię 6.30moja mala na nogach masara i spij godzine dluzej!

Czy ja dobrze widziałam na FB ? Patrizia masz już Skarba przy sobie ? !!

Patuska no właśnie też właśnie zobaczylam ))

Patrizia nie ma Neta w telefonie, ale odczyta w wolnej chwili...
Gratulacje kochana!!!

Iwkaa ale trafilas z ta porodowka

Tak to prawda!!!!!!!!! :D
Właśnie jak przeczytałam wasze wiadomości dostałam smsa od Patrizi cytuje "Jasiu o 3:13 przyszedł na świat Cały zdrowy i przepiękny Napiszę więcej jak wyjdę ze szpitala teraz mi tel pada trzymam kciuki za resztę"
No dokładnie ale trafiłam Patrizia nie miała terminu na wczoraj??? no to teraz Eliza i potem my Agadzie no i jeszcze MammaMia

Wooooow !!! Suuuper !!!
Patrizia GRATULACJE !!!!!!!!
No to teraz czekamy na Was kobitki

Na jutro miała;) oj super, to już połowa z nas rozpakowana, a i nam pozostałym wiele już nie zostało czasu;)

ale tutaj dzisiaj cisza....
Ja zaczęłam robić kolejne pranie dla maluszka tym razem pieluszki prześcieradła kocyki itd trochę jeszcze tego mam
Agadzie a ty jak już wszystko po prałaś???

No właśnie wstawiłam kolejna partię, też mi trochę zostało jeszcze, pieluchy mam wyprane ale jeszcze też pościele itd, no i resztę ubranek, nie wiem tylko czy kombinezon też prać...w sumie nie zaszkodzi.

No i zbieram się do spakowania torby, a jakoś nie mogę zacząć wyznaczyłam sobie ostateczną datę do końca przyszłego tygodnia

Może w ten weekend uda się sesję zrobić