MAMUSIE GRUDZIEŃ 2015

No właśnie! Ta nieszczęsna oliwka (johnson&johnson jeśli dobrze pamiętam?)
Juz nie jedna z nas tu pisała ze jej dziecko uczuliła, mojego synka tez.
Jeśli chodzi o laktacyt to jest jedna seria która zawiera SLS i jest taka bez. Trzeba bardzo uważać na skład bo tylko ten bez SLSu jest dobry.
ja używam tylko białego jelenia i odkas zaczęłam to kompletnie zapomniałam o wszelkich infekcjach intymnyvh. Ja lubię ogólnie mydło w kostce i takiego uzywam ale jak ktoś woli to jest tez w płynie albo płyn do higieny intymnej właśnie.

Nefri tak, Filip świętuje swoje drugie urodziny 31 grudnia. I wszystko byłoby dobrze gdybyśmy mieli rodzinę kilka kilometrów bliżej. Wtedy byłoby bez problemów, a tak jednak każdy by przyjechał tylko z noclegiem. W tym terminie ceny za wynajem ą bardzo wysokie, poza tym wcześniej trzeba by był coś bukować. Więc zobaczymy c z tego wyjdzie. Będę komobinować tak, żeby jakoś mu wyprawić te urodiznki.
JA na Twoim miiejscu chyba też bym się nie zdecydowała na poród sn. Chociaż sama też nie miałam łatwego porodu.
U nas też od kąpieli jest tylko mój mąż, ja tylko kilka razy go wyręczyłam

balbina
ja te nie wiem jak ogarnę dwójkę dzieci, ale nie planuję nic specjalnie, wyjdzie w praniu Mój mąż też sporo pracuje, chociaż chodzi na rano. Dobrze, że weekendy ma chociż wolne. No i po nowym roku ma być u niego w firmie spokojniej, więc na to liczę.

MagdaM no na pewno na początku łatwo nie będzie bez męża, a Twoja córeczka ile ma lat?

Mastynka ja już nie raz czytałam, że johnsson to nie dobra firma ani dla nas ani dla dzieci.

W środę idziemy na wizytę i dobrze bo coś nisko czuję małego!!!! Już nie pamiętam jak to było z Filipem. Do tego dzisiaj doszło jakieś kłucie w okolicach pępka. Jutro idę zbadać glukozę i jeszcze coś tam.

Mala82 Emilka skończyła 4 lata tydzień temu Jestem po powtornym echo, wszystko dobrze jedynie to mam niskie AFI ale to do kontroli i póki co spokojnie. W środę wizyta to zobaczymy co i jak.

Widzę, że we trójkę mamy wizytę w środę

Ja wczoraj chodziłam za jakąś kurtką w której mój synuś będzie zapięty, ale same przymiarki to dramat...bierzesz kilka rozmiarów większa kurtkę, żeby brzuszek zapiąć a na plecach masz garba z nadmiaru materiału - z braku laku kupiłam ale chodzić w niej będę chyba tylko w nocy dzisiaj w nocy co godzinę budziłam się na siku, aż męża wybudzałam i smiał się że bedzie mi robił statystyki to moja pierwsza ciąża na tym etapie ale czuje, że ta końcówka nie będzie lekka

No bardzo Cię rozumiem Paalinkaa z tą kurtką. Ja mam to samo. Jak się na brzuchu dopnę to wyglądam ogólnie jak buka...
Siostra mi podrzuciła pomysł ponczo. I jeszcze w h&m widziałam kilka takich płaszczy bez zapinania, wiązanych po prostu więc może i po ciąży by były fajne. Oby długo było ciepło.
Też prowadzę życie nocne na trasie sypialnia-toaleta:)
A jesteście już spakowane?
A co robicie z dzieckiem pierwszym jak się zacznie poród? Myślałam ze zabierzemy się w trójkę i do babci podrzucimy synka po drodze, ale co w nocy?! Wysłać męża po babcie i liczyć na to że cała akcja trochę potrwa?

Tak jestem spakowana.

Ja to sama z córa jestem więc musiałabym ja zapakować i po drodze do szpitala zostawić u babci. Modląc się oczywiście żebym zdążyła dojechać...
Jakieś mam obawy, że urodze wcześniej...

Mala ja miałam takie dni, że czułam straszny bol, jakby na @, ale takie, że naprawdę myślałam, że zaraz urodze, byłam przerażona, ale to chyba właśnie mały tak m naciskal na jakieś narządy.
Balbina ja jeszcze nie spakowana, ale zamierzam to zrobić w tym tyg. Jutro robię pranie ubranek. My zamierzamy małego przed porodem zawieść do mojej mamy po drodze jadąc do szpitala. Tylko, że ja będę miała cc, wiec będę wiedziala, kiedy to będzie. Może jednak się zdarzyć, że akcja porodowa zacznie się przed tym terminem, podobnie jak Magda czuje, że mogę wcześniej urodzić, zwłaszcza, że mam krótka szyjke. Wtedy też najpierw podrzucimy małego mamie i od niej do szpitala pojedziemy. Myślę, że akcja nie zacznie się aż tak nagle, żebym nie zdarzyła, ruszymy jak poczuje pierwsze skurcze i tyle.
Lykam ten magneb6 i brzuch praktycznie mi się nie spina, wiec mam nadzieje, że jakoś dotrwam do końca.
A wizytę mam w sobotę, na pewno będę miała usg szyjki, ciekawa jestem, czy się trzyma jakoś. Teraz muszę ja niestety częściej kontrolować.

Ja mam termin na 8 grudnia i 24 listopada ściągam do siebie mamę która zostanie z nami do porodu. Kogokolwiek z rodziny mamy ponad 300 km stąd więc nie zdążymy podrzucić nigdzie małego jak zacznie się poród :-D a nie chcę jakiejś opiekunki wynajmować. Mama zostanie u nas do dnia naszego wyjścia że szpitala, potem ja zwalniamy
Kurcze ja coś nie mogę się wziąć za to pakowanie. Nawet nie wiem czy już wszystko pokupilam dla mnie i dla małego. Na pewno koszul mi jeszcze brakuje!
Ja mam płaszczyk po poprzedniej ciąży. Kupiłam chyba w Reserved, więc nie był typowo ciążowy, ale pasował na mój wielki brzuch niedługo pewnie trzeba będzie go wyciągnąć z szafy.
Co pakujecie do toreb swoich i maluchów? Może o czymś już nie pamiętam

Nefri o tyle ta cesarka lepsza że wiesz na kiedy się szykować. No chyba że Eryk wcześniej wam zrobi niespodziankę

A ja właśnie siedzę w laboratorium. Przede mną jeszcze jedno klucie za niecala godzinkę. Dodatkwo badam mocz, morfologie, wr i hbsag. Jutro wyniki i wizyta, ale.dopiero na 18:45 i już do innej lekarki bo moja na zwolnieniu.
Macie już wybrane położne które Przychodzą do was po porodzie?

Już dawno zresztą ta sama co wcześniej i już miałyśmy kilka spotkań wczoraj też zapłaciłam za opiekę porodowa i z głowy.
Mala82 ja mam listę że szpitala. Połowy nir biorę bo wiem, że to zbędny bagaż

Ja jeszcze nie jestem spakowana, jak poprasuje ubranka to wtedy wszystko zloze w calosc.

Polozna srodowiskowa mam wybrana a te do porodu mam zaklepana ze sie tak wyraze;) 10 listopada bede wiedziala czy rodze sn czy cc wiec czekaja na moja decyzje, a w zasadzie decyzje lekarza.

Dzisiaj jakas spiaczka mnie dopada...
Nie wiem juz sama czy to mlody mi sie tak wypycha czy to przepowiadajace, bo mija jak zmienie pozycje, a brzuch twardnieje symetrycznie a nie ze wypina dupke czy z lokcia mamusi pociagnie;)

Ide chyba na drzemke:) pozniej zjem domowy maminy rosolek.

O z nowosci to odebralismy wczoraj fotelik samochodowy..brakuje tylko lozeczka i materaca

MagdaM a co z tej listy wg Ciebie jest zbedne?

Chodziło mi o tą środowiskową położną. no to chyba też muszę sobie jakąś znaleźć szybko
Ja też gdzieś mam listę ze szpitala ale czasem się przydaje jeszcze coś spoza listy

Paalinkaa i kogo wybrałaś?
Niedrapki, 6 pieluch, 3 komplety ciuszków, kosmetyki dla mamy (ale chyba kobiety nie wiedziały o co chodzi, że tak rozpisali) rożek i kocyk. Wystarczy jedno, aczkolwiek rożek biorę bo się darly ostatnio jak ktoś źle trzymał

Mala ja jutro badan krew i morfologie. Daj znać koniecznie jak po wizycie jutrzejszej. Ja żadnej położnej środowiskowej nie wybieram, bo nie chce, zeby do mnie przychodziła. Po urodzeniu Tymka też u mnie nie była. Nie wiem, czy w ogóle jest obowiązek zgłaszać dziecko do państwowej przychodni? Tymka zglaszalam, bo myślałam, że to obowiązek, ale ani razu nie skorzystalam i się zastanawiam, czy to ma sens?
Ubranka poprane, przynajmniej czesc, jutro zawioze je do mamy, to mi poprasujs

Z tego co czytam to macie fajnie,że możecie sobie wybrać położną środowiskową itp u mnie jest jedna.W szpitalu nie ma co liczyć na znieczulenie,położne nie za fajne- szkoda,ze mam daleko do Krakowa ;/ mimo wysokiego pulsu muszę rodzić sn nie wiem jak dam rade ale narazie jeszcze staram się nie stresować i nie myśleć to będzie pierwszy poród więc nie wiem jeszcze co mnie czeka....Dziś mój mały też ruchliwy,brzuch się stawia i strasznie mnie boli krocze.Staram się dużo leżeć bo chodzić ciężko a nocą strasznie ciepną mi nogi,aż muszę wstać i chwilę pochodzić.